Narodowcy grzmią o separatystycznej propagandzie w podręczniku do geografii. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Sąd Najwyższy: Nie ma narodowości śląskiej
Sąd Najwyższy: Nie ma narodowości śląskiejSzymon Sawaściuk | TVN24 Katowice
wideo 2/5
Sąd Najwyższy: Nie ma narodowości śląskiej (materiał archiwalny z grudnia 2013 roku)Szymon Sawaściuk | TVN24 Katowice

Według Ruchu Narodowego fragment szkolnych ćwiczeń do geografii to "separatystyczna propaganda" z której wynika, że "Ślązacy rzekomo domagają się uznania niezależności narodowej". Wydawca mówi o uproszczeniu i nadinterpretacjach, ekspert o lapsusie językowym.

Prowokacyjny wpis Ramzana Kadyrowa o niepodległości dla Śląska i reakcja Ruchu Narodowego na fragment zeszytu ćwiczeń do geografii dla szóstoklasistów odgrzały stare podziały i znów skierowały uwagę na Śląsk. Tamtejsze organizacje od lat zabiegają o uznanie śląskiej narodowości, mowy oraz domagają się autonomii dla Górnego Śląska, na co nie chcą się zgodzić polskie władze i co budzi w społeczeństwie bardzo duże kontrowersje.

Rządzący Czeczenią Ramzan Kadyrow napisał 5 lutego na Telegramie, że Śląsk "zasłużył na szczególny status niepodległego kraju i bardzo potrzebne jest tam pilne referendum, podczas którego Rosja może udzielić pomocy organizacyjnej". Wcześniej wspomniał o tym, że w lipcu odbędzie się doroczny Marsz Ruchu Autonomii Śląska, "który za każdym razem przyciąga coraz większą liczbę uczestników".

19 lutego fragment pochodzący z zeszytu ćwiczeń do geografii dla szóstoklasistów krytycznie opisał portal "Tygodnika Solidarność". Opublikował zdjęcia jednej ze stron i zacytował opis zadania: "W Europie - poza Katalonią - do regionów wykazujących najsilniejsze tendencje separatystyczne należą Szkocja, Flandria, Kraj Basków, oraz Korsyka (zob. mapa). Na naszym kontynencie istnieją też grupy, które domagają się jedynie większej autonomii i uznania niezależności narodowej. W Polsce przykładem takiej społeczności są Ślązacy". Niepodpisany z imienia i nazwiska autor artykułu komentował: "Działalność takich organizacji jak Ruch Autonomii Śląska budzi wiele kontrowersji. Najwyraźniej jednak nie dla autorów ćwiczeń do geografii dla klasy szóstej wydawnictwa 'Nowa Era'". Poniżej dodał, że fragment z zeszytu ćwiczeń "nie mówi o konkretnych organizacjach, tylko o Ślązakach, jednocześnie nie powołując się na żadne badania opinii publicznej, które uzasadniałyby takie rozszerzenie".

Fragment tekstu na portalu Tysol.plTysol.pl

Ruch Narodowy grzmi "separatystyczna propaganda"

Kilka dni później tym samym fragmentem o Śląsku ze szkolnych ćwiczeń do geografii oburzył się na Twitterze Ruch Narodowy. Fragment o domaganiu się przez Ślązaków "uznania niezależności narodowej" określono jako kłamstwo, "które jest bardzo niebezpieczne dla naszej integralności terytorialnej". Przygotował nawet specjalną ilustrację, na której rzuca się w oczy czerwony napis "Separatystyczna propaganda w podręczniku do geografii". Jest tam też informacja o tym, że "W rzeczywistości poparcie dla autonomii wyraża jedyne 3% mieszkańców Górnego Śląska!", a na dole: "Ślązacy protestują: Nie ma Polski bez Śląska". Wpis Ruchu Narodowego miał ponad 9 tys. wyświetleń.

Zdanie o niewielkim poparciu dla śląskiej autonomii z ilustracji powtórzył Rafał Mosiołek z zarządu gliwickiego Ruchu Narodowego, asystent społeczny posła Konfederacji Krzysztofa Tutuja. I dodał: "Nie mylmy polskich Ślązaków, Polaków dumnych ze swojej regionalnej tożsamości z ekstremum w postaci Ślązakowców!" (pisownia oryginalna).

Wpis Ruchu Narodowego wywołał ożywioną dyskusję. Część osób pisała, że Śląsk jest i na zawsze pozostanie polski, część krytykowała wpis: "Zwykła manipulacja na modłę rosyjskiej propagandy. Postulat autonomii regionów (który ma poparcie także wśród Polaków) nie jest tożsamy z dążeniem Ślązaków do otrzymania statusu mniejszości etnicznej w PL"; "Dlaczego przy kwestii uznania niezależności narodowej argumentujecie niskim poparciem dla autonomii. To nie są tożsame sprawy. Zwykła manipulacja" - oceniali internauci (pisownia oryginalna).

Co napisano w ćwiczeniach do geografii

Chodzi o zeszyt ćwiczeń do geografii dla szóstoklasistów "Planeta Nowa 6" wydawnictwa Nowa Era. Fragment, który wzburzył zarówno dziennikarza portalu Tysol.pl, jak i działaczy Ruchu Narodowego, znajduje się tam od pierwszego wydania z 2019 roku. Nie jest to podręcznik, więc nie podlega procedurze dopuszczenia do użytku szkolnego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Fragment, który wywołał kontrowersje, znalazł się w części mówiącej o tym, że w Europie są "dziesiątki wspólnot ludzi, którzy podkreślają odrębność od kraju w którym żyją". "Niektórym wystarczy autonomia, czyli prawo do samodzielnego rozstrzygania swoich spraw wewnętrznych" - czytamy dalej. Następnie następuje kilka zdań o Katalończykach, którzy dążą do oderwania się od Hiszpanii. Autorzy ćwiczeń podają potem kilka przykładów europejskich regionów, gdzie są najsilniejsze tendencje separatystyczne: Szkocja, Flandria, Kraj Basków, Korsyka. Tu następuje fragment budzący kontrowersje: "Na naszym kontynencie istnieją też grupy, które domagają się jedynie większej autonomii i uznania niezależności narodowej. W Polsce przykładem takiej społeczności są Ślązacy".

Ekspert: "ruch narodowy szuka sensacji"

W rozmowie z Konkret24 dr Przemysław Witkowski, politolog i badacz ekstremizmów z Collegium Civitas uważa, że Ruch Narodowy przesadził z reakcją i szuka sensacji tam, gdzie jej nie ma. - Znów - zgodnie ze swoimi intencjami - powtarzają przekaz o tym, że polski naród jest zagrożony, a oni są jego obrońcami - ocenia. Kontrowersyjny fragment podręcznika określa jako lapsus językowy, pozostawiający dwuznaczności błąd stylistyczny. - Tymczasem kolejność warstw przedstawiona przez autorów ćwiczeń - najpierw separatyzm, potem autonomia, a na końcu kwestia uznania narodowości śląskiej, wskazuje, że chodziło im o ten ostatni element, który został niefortunnie opisany. Chodziło o śląską odrębność - uważa dr Witkowski.

Również negatywnie fragment ćwiczeń ocenia dr hab. Małgorzata Myśliwiec, prof. Uniwersytetu Śląskiego. - To przekłamanie, a jego autorzy zdają się nie rozumieć podstawowych pojęć - uważa.

Ekspertka: Śląsk nie chce własnego państwa

Profesor Myśliwiec tłumaczy w rozmowie z Konkret24 różnicę między autonomią a separatyzmem. - Autonomia to działanie w ramach państwa, bez negatywnego na nie wpływu. Separatyzm zaś to dążenie do oderwania części państwowego terytorium - mówi. Przypomina, że Śląsk uzyskał autonomię w 1920 roku, która została odebrana w 1945 roku. - Środowiska na Śląsku, które domagają się autonomii, nie domagają się tylko autonomii dla własnego regionu. To są postulaty zdecentralizowania całej Polski i przekształcenia jej w państwo regionalne, gdzie regiony będą miały większą niezależność przynajmniej w części spraw, np. zdrowia - zwraca uwagę w rozmowie z Konkret24. Ocenia też, że powszechne na Śląsku jest dążenie do uznania odrębności - do uznania języka śląskiego i śląskiej tożsamości etnicznej, na co polskie państwo od lat nie chce się zgodzić.

Ekspertka podreśla, że z żadnych badań nie wynika, żeby na Śląsku było powszechne poparcie dla idei odłączenia się od Polski. - Jeśli jest, to w granicach błędu statystycznego. Także Ruch Autonomii Śląska nie ma tego w żadnym ze swoim dokumentów - dodaje.

Dr Witkowski w odniesieniu do słów Kadyrowa zwraca uwagę, że Rosji zależy na podgrzewaniu separatystycznych tendencji w różnych regionach Europy. Jednak zdaniem prof. Myśliwiec, nie uda się to, jeśli chodzi o Śląsk. - My bardzo dobrze pamiętamy, jak nas "wyzwalała" Armia Czerwona - mówi i podkreśla zdecydowaną oraz zgodną krytykę słów Kadyrowa przez przedstawicieli różnych śląskich środowisk. Przykładowo Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska, w rozmowie z Onetem wpis Kadyrowa nazwał prowokacją. - Górnoślązacy związani są z kulturą zachodnią, podobnie jak inni obywatele Rzeczypospolitej, chcą być częścią Unii Europejskiej, a autonomię postrzegają, jako efekt decentralizacji zgodnej z politycznymi tradycjami świata zachodniego - powiedział.

Wydawnictwo się wycofuje: "wkradło się uproszczenie"

Jak nas poinformowała Agnieszka von Mallek z wydawnictwa Nowa Era fragment, który wzbudził takie kontrowersje, został opracowany między innymi na podstawie artykułu opublikowanego w październiku 2017 przez portal Newsweek.pl pt. "Nie tylko Katalonia. Wszystkie separatyzmy w Europie". Znaleźliśmy tam fragment, który niemal dosłownie został przeniesiony do ćwiczeń z geografii: "W Europie regionów, które chcą się usamodzielnić, jest znacznie więcej m.in. Szkoci, Baskowie, Flamandowie. Istnieją też grupy, które domagają jedynie większej autonomii i uznania niezależności narodowej, np. Ślązacy w Polsce".

Von Mallek zwraca uwagę, że słowa o Śląsku znalazły się w części "dla dociekliwych" występującej na końcu każdego tematu w ćwiczeniach. "Umieszczamy tam treści ciekawostkowe, poszerzające omawiane na lekcji zagadnienia, skierowane do uczniów chcących pogłębić wiedzę o świecie. Korzystamy z różnych źródeł informacji, pokazując różnorodne aspekty funkcjonowania przestrzeni geograficznej, w tym m.in. w Polsce" - dodała.

"W przypadku tego zagadnienia wkradło się uproszczenie dotyczące przykładu Ślązaków, co może podlegać nadinterpretacjom. W celu uniknięcia w przyszłości jakichkolwiek kontrowersji dotyczących tego tekstu, fragment ten zostanie w najbliższym wydaniu zmieniony" - poinformowała von Mallek.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24