FAŁSZ

Niemiecki minister zaprzeczył, że mówił o rtęci w Odrze? Nie. Wyjaśniamy

Niemiecki minister zaprzeczył, że mówił o rtęci w Odrze? Nie. Wyjaśniamy tvn24 | TVN24

Politycy Zjednoczonej Prawicy twierdzą, że minister środowiska Brandenburgii Axel Vogel na konferencji w Szczecinie zaprzeczył, że wcześniej mówił o zawartości rtęci w Odrze. Lecz niemiecki minister nie zaprzeczył - po prostu nie takie pytanie usłyszał, a politycy Zjednoczonej Prawicy to wykorzystali do swojej narracji.

Pierwsze martwe ryby w Odrze, które zauważono w rejonie Oławy pod koniec lipca, były sygnałem potężnej katastrofy ekologicznej, do jakiej doszło w tej rzece. Do dziś z Odry wciąż wyciągane są tony martwych ryb. Skażenie rzeki stało się problemem międzynarodowym. 14 sierpnia w zachodniopomorskim urzędzie wojewódzkim odbyły się rozmowy polskich ministrów klimatu i środowiska oraz infrastruktury z ministrami środowiska Niemiec i graniczących z Polską, a leżących nad Odrą, krajów związkowych Brandenburgii i Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Na konferencji po tym spotkaniu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała, że badanie laboratoryjne "nie potwierdziło obecności substancji toksycznych, jednocześnie były też prowadzone badania śniętych ryb pod kątem obecności rtęci i metali ciężkich". Dodała, że ani rtęci, ani metali ciężkich nie stwierdzono w próbkach pobranych z ryb.

O rtęć pytany był na konferencji 14 sierpnia Axel Vogel, minister środowiska landu Brandenburgia - jego odpowiedź wywołała kontrowersje i zarzuty, że zaprzeczył temu, co mówił wcześniej. Całe nieporozumienie jest wynikiem niedokładnie przetłumaczonego pytania zadanego na konferencji przez dziennikarza TVP.

Minister Axel  Vogel odpowiada na pytanie podczas konferencji prasowej w Szczecinie
Minister Axel Vogel odpowiada na pytanie podczas konferencji prasowej w Szczecinietvn24

Pytanie do niemieckiego ministra i błąd tłumacza

Kwestia obecności rtęci w Odrze jako możliwej przyczyny skażenia rzeki stała się głośna za sprawą marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Polak. 12 sierpnia na Twitterze napisała: "To jednak prawda. Axel Vogel minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali. Nie ma jeszcze badań samych ryb. Strona niemiecka ma mieć je jeszcze dziś". Stwierdzenie "to jednak prawda" odnosiło się do informacji podanej 11 sierpnia przez portal niemieckiego nadawcy rbb - powołując się na swoje źródła - że eksperci z Brandenburgii wykryli w Odrze rtęć. Jej poziom miał być tak wysoki, że wyszedł poza skalę w urządzeniu, którego użyto do badania i trzeba je było powtórzyć.

O wpis Elżbiety Polak na Twitterze minister Vogel został zapytany 14 sierpnia przez przedstawiciela TVP na konferencji prasowej po spotkaniu ministrów Polski i Niemiec. Pytanie brzmiało: "Marszałek województwa lubuskiego w piątek na Twitterze napisała, że w bezpośredniej rozmowie z panem (…) pan potwierdził jej osobiście, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali. Chciałem pana zapytać, czy pan powiedział takie słowa i na jakiej podstawie i dlaczego tak pan powiedział".

Obecny na konferencji tłumacz tak przetłumaczył do mikrofonu: "Pytanie skierowane jest do pana ministra Axela Vogla. I to pojawiło się na Twitterze. Chodzi o to, że miał się Pan wyrazić, że woda w Odrze była do tego stopnia żrąca, że nie można było zanurzyć w niej rąk. O ile zrozumiałem". Na to minister Vogel poza mikrofonem przekazał tłumaczowi, że nie zrozumiał pytania - tłumacz podszedł wtedy do ministra i jeszcze raz, po cichu i poza mikrofonem, przetłumaczył mu pytanie.

Minister Vogel odpowiedział po niemiecku, a jego wypowiedź przetłumaczył na język polski inny tłumacz: "Nie, taka wypowiedź jest mi absolutnie nieznana. Zwróciliśmy uwagę na to, że mamy w Odrze wysokie wartości pH, które mogą działać toksycznie. Nie możemy jednak ich wyjaśnić. Nie możemy wyjaśnić, dlaczego mamy te wysokie wartości pH".

Politycy Zjednoczonej Prawicy: "minister zaprzeczył, że mówił o rtęci"

Ten cytat politycy Zjednoczonej Prawicy wykorzystali do twierdzeń, że minister Axel Vogel zaprzeczył słowom marszałek Elżbiety Polak.

Konferencja zakończyła się po godzinie 21, a już o 21.19 wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik z PiS tweetował: "No to jest niezła afera. Czyli Marszałek województwa lubuskiego wymyśliła sobie rtęć? Może po to by odwrócić uwagę od problemów W podległym jej WORD?". Był to jego komentarz do wpisu dziennikarki "Polski The Times" Lidii Lemaniak, która napisała tuż po konferencji: "FakeNews marszałek woj. lubuskiego Elzbieta Polak o rtęci. Teraz minister Axel Vogel przekazał, że nie informował o tym marszałek. 'Nie, taka wypowiedź nie jest mi znana. Poinformowaliśmy tylko, że odczyn pH jest bardzo wysoki i nie możemy wyjaśnić dlaczego' - powiedział."

Post Macieja Wąsika jako reakcja na wpis dziennikarkiTwitter.com

Kilkanaście minut później poseł PiS Kazimierz Smoliński napisał na Twitterze: "Tak więc mamy odpowiedź. Cała historia z rtęcią była oparta na fałszywej relacji rozmowy Pani Polak z PO z Ministrem Vogel z Niemiec. Minister o rtęci nic nie mówił ale Pani Marszałek sobie dopowiedziała. To podkupił Tusk. Pani Polak do dymisji! Tusku odejdź z polityki!".

Wpis Kazimierza Smolińskiego w sprawie rtęci w OdrzeTwitter.com

"Minister Axel Vogel właśnie zaprzeczył, że mówił o znalezieniu rtęci"– napisał z kolei wieczorem 14 sierpnia na Twitterze wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski, dodając do komentarza cytat z wypowiedzi Axla Vogla i wpis marszałek Elżbiety Polak z 12 sierpnia.

Wpis Jacka Ozdoby w sprawie rtęci w OdrzeTwitter.com

Minister reaguje z oburzeniem: "o zawartość rtęci nie byłem pytany"

Informację, że niemiecki minister zaprzeczył słowom marszałek Elżbiety Polak podano też na twitterowym koncie tvp.info 15 sierpnia rano: "Niemiecki minister o stężeniu rtęci w Odrze. Nic takiego nie powiedziałem". Ten wpis, razem z kolejnym postem z konta tvp.info i postem Lidii Lemaniak podał dalej autor konta @kapturak z komentarzem: "tak to jest wykorzystywane".

Na jego wpis zareagował na Twittrze minister Axel Vogel, pisząc 15 sierpnia o godzinie 7.06: "To niesłychane! Zostałem zapytany przez tłumacza o rzekomy mój cytat, że woda w Odrze była żrąca dla rąk. Na to zareagowałem i odniosłem się do wartości pH, o zawartość rtęci nie byłem pytany".

Komentarz Axla Vogla do informacji o jego wypowiedzi na konferencjiTwitter.com

Z kolei w odpowiedzi na pytanie wicenaczelnego Energetyka24.com Jakuba Wiecha, który po zauważeniu błędu w tłumaczeniu zapytał ministra, czy potwierdził w rozmowie z marszałek Ewą Polak wysokie stężenie rtęci w Odrze, Vogel napisał: "Na podstawie przetłumaczonego na język niemiecki pytania w mojej odpowiedzi nie wspomniałem ani słowem o zawartości rtęci, lecz wypowiedziałem się o wartościach pH i o do tej pory niewyjaśnionych wysokich stężeniach soli w Odrze".

Kolejny wpis Axela Vogla o jego wypowiedzi w sprawie rtęci w OdrzeTiwtter.com

Minister na konferencji 15 sierpnia potwierdza: poinformowałem marszałek Polak o zawartości rtęci

Minister Axel Vogel odniósł się do kwestii rtęci w Odrze i swojej rozmowy z marszałek Ewą Polak ponownie 15 sierpnia na konferencji prasowej w mieście Lebus nad Odrą, w powiecie Märkisch-Oderland w Brandenburgii.

Minister powiedział: "W kwestii rtęci, aby to zostało raz na zawsze jasno stwierdzone: mieliśmy taką sytuację w laboratorium kraju związkowego, że przy pierwszym badaniu wartości rtęci były wyższe niż ustawiona skala pomiaru dla tej metody badawczej. Na podstawie tego badania nie dało się odczytać, jak jest faktyczna zawartość rtęci. To oznacza, że musiały zostać przeprowadzone dalsze badania. Mówiłem o tym też pani marszałek Polak. Stwierdziłem przy tym jednak wyraźnie, że to może być lokalna anomalia, z której nie możemy wnioskować, że w całej Odrze mamy podwyższone wartości rtęci. Dodałem ponadto, że muszą być pobrane próbki kontrolne i przeanalizowane. Mamy już wyniki. W Odrze jest rtęć - to jest prawda. Pytanie brzmi: w jakim zakresie? Mamy ekologiczny zakres tolerancji i stwierdziliśmy wartości, które zawierają się w tym ekologicznym zakresie tolerancji oraz wartości, które go lekko przekraczają. Jednak na obecną chwilę możemy wykluczyć, że ryby wymarły z powodu rtęci, ponieważ rtęć wolno się odkłada, a nie wprowadzono jej do rzeki tyle, aby spowodować taką falę śmierci ryb".

Minister podkreślił: "Jak już powiedziałem: na obecną chwilę nie wiemy, co spowodowało śmierć ryb. Badania trwają nadal".

Tę wypowiedź ministra Vogla skomentowała na Twitterze marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak: "Bardzo dziękuje, po co miałabym kłamać, skoro minister mnie poinformował o rtęci w Odrze natychmiast przekazałam wędkarzom i mediom bo to jest katastrofa ekologiczna. Jak widać rząd zamiast zająć się zatrutą Odrą woli hejtować!".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24