"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24
Petru: rozwój lotniska w Baranowie będzie sens, kiedy LOT będzie dysponował flotą, która będzie go w stanie obsługiwać
Petru: rozwój lotniska w Baranowie będzie sens, kiedy LOT będzie dysponował flotą, która będzie go w stanie obsługiwaćTVN24
wideo 2/5
Petru: rozwój lotniska w Baranowie będzie sens, kiedy LOT będzie dysponował flotą, która będzie go w stanie obsługiwaćTVN24

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

Gorącą dyskusję i falę fałszywych przekazów na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego wywołały wpisy opublikowane w sobotę, 7 września 2024 roku, w serwisie X na profilu NowyŚwiat24, który należy do portalu o tej samej nazwie. "Chłodnym i analitycznym okiem o Polsce, Europie, geopolityce i gospodarce. Opisujemy też ważne publikacje z prasy zagranicznej" - czytamy w opisie konta.

"Niemcy właśnie ogłosili, że do 2030 r., wybudują we Frankfurcie największy i najnowocześniejszy w Europie lotniczy port przeładunkowy. Lufthansa Cargo zainwestuje w niemieckie CPK co najmniej 600 mln €. Całkowita powierzchnia to 330 tys. m2, czyli 46 stadionów piłkarskich" - czytamy w popularnym poście rozpoczynającym wątek (wytłuszczenie od redakcji, pisownia wszystkich postów oryginalna). Wpis wyświetlono jak dotąd ponad dwa miliony razy, polubiło go ponad dwa tysiące użytkowników serwisu, udostępniło ponad tysiąc.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 7 września 2024 roku, który wywołał lawinę fake newsów x.com

W tym samym wątku czytamy: "Ashwin Bhat, szef Lufthansa Cargo: 'Ta inwestycja wzmacnia rolę lotniska we Frankfurcie jako centralnego węzła cargo w Europie. W czasach globalnych napięć, chcemy innowacyjnych rozwiązań, które spełnią potrzeby nasze, naszych klientów i potrzeby niemieckiego społeczeństwa'. I dalej: wnosimy znaczący wkład w wydajność transportu lotniczego w sercu Europy, umożliwiając tym samym globalny ruch dla naszej gospodarki. Jest to możliwe tylko dzięki nowoczesnej infrastrukturze. Chcemy też tworzyć atrakcyjne miejsca pracy dla kolejnych pokoleń".

"To teraz już wiecie, dlaczego Lufthansa Cargo uruchamia nowe połączenia z Polski do Frankfurtu. I wiecie też, dlaczego Maciej Lasek i Donald Tusk na czerwcowej konferencji o CPK, ani razu nie wspomnieli o roli cargo. A mieliśmy zarobić do 2060 roku, 200 mld zł z samych ceł i VAT" - podsumowano. W ostatnim wpisie w wątku podano link do komunikatu prasowego Lufthansy Cargo. Firma ta specjalizuje się w transporcie ładunków i jest spółką zależną Lufthansy, niemieckiego narodowego przewoźnika lotniczego.

Polska prawica: już wiecie, "dlaczego Tusk od początku tak żarliwie sabotował projekt CPK u nas"

Przekaz o tym, że "Lufthansa Cargo zainwestuje w niemieckie CPK" błyskawicznie podchwyciła polska prawica. Potraktowała go jak newsa i wykorzystała do oskarżania premiera Donalda Tuska, jakoby ten podejmując decyzję w sprawie okrojenia projektu CPK, działał na rzecz interesu niemieckiego.

"I teraz jest już jasne, dlaczego Niemcy i Ursula von der Leyen tak bardzo chcieli, by Donald Tusk został premierem" - 7 września napisał w serwisie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Do wpisu dołączył link do tekstu portalu DoRzeczy.pl z tego samego dnia pt. "Niemcy wybudują swój 'CPK'. 'Znów zarobią kosztem Polaków'".

Tego samego dnia Waldemar Buda, były wiceminister inwestycji i rozwoju, a obecnie poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, udostępnił link do tego samego artykułu DoRzeczy.pl. W poście stwierdził: "Trzeba będzie stworzyć coś na wzór Trybunału w Norymberdze albo rozliczeń po wojnie w Jugosławii, żeby rozliczyć tę zdradę narodową".

"Okazuje się, że Niemcy mają mieć swoje CPK i to już za 6 lat. To już wiecie dlaczego Tusk od początku tak żarliwie sabotował projekt CPK u nas. Nikt tak nie dbał o niemieckie interesy w Polsce jak premier (teoretycznie) polskiego rządu" - stwierdziła 8 września na X europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik. Na koniec tak oceniła postawę premiera Polski: "Jego uległość wobec Niemiec nie ma sobie równych, a cierpią na tym polscy obywatele".

Politycy opozycji rozpowszechniali w mediach społecznościowych manipulacyjny przekaz o "CPK we Frankfurcie"X.com

Tego samego dnia sprawę skomentował Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji, który 31 sierpnia ogłosił start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. "CPK jednak powstanie! I to do 2030 roku. Niestety we Frankfurcie, gdzie Lufthansa właśnie ogłosiła budowę największego i najnowocześniejszego w Europie lotniczego portu przeładunkowego. U nas jak zwykle się nie da. Wyjaśniło się, dlaczego Tusk opóźnia CPK jak może" - napisał 7 września.

Mentzenowi ironicznie odpowiedział Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej. "I to za kwotę tylko 600 milionów euro! Czyli Niemcy potrafią! Pomylił Pan budowę lotniska z rozbudową magazynów. Lotnisko we Frankfurcie istnieje i jest największym lotniskiem cargo w Europie. My musimy dopiero takie wybudować, ale jeżeli będziemy mieli prezydenta, który myli budowę lotniska z budową magazynów to nie mamy szans" - wyjaśniał.

W przekaz uwierzyło wielu użytkowników serwisu X. "ME GA LO MA NIA !!!!!!!! Dla Ciebie Polaku jest Modlin i święte słowa prezesa Ryanair"; "O, zmiana narracji! Już nie 'po co nam CPK jak jest lotnisko w Berlinie', tylko teraz 'po co nam CPK jak jest lotnisko w Berlinie i rozbuduje się we Frankfurcie'. Jest POstęp. Silni razem z Niemcami" - pisali.

Lasek: "Jedyne, co się zgadza, to że jest inwestycja we Frankfurcie"

Szybko pojawiły się zarzuty, że krążący przekaz wprowadza w błąd. "Potrafiący czytać ze zrozumieniem dostrzegają subtelną różnicę pomiędzy rozbudową istniejącej infrastruktury za kwotę 2,6 mld PLN na koszt linii lotniczej od budowy od podstaw na ściernisku za kwotę kilkadziesiąt razy większa z publicznych pieniędzy"; "Nie 'wybudują', tylko 'rozbudują'; "CARGO Frankfurt konkuruje z Paryżem, Amsterdamem, Liege, Lipsk-Halle i poza unią Londyn i Stambuł. PiSowskie CPK to taką 100x większą porażka niż ten kanał sueski dla kajaków za prawie 3mld i zero przeładowanych kg w Elblągu.. Od g***oburzy na tiktoku Polska się nie rozwinie" - pisali internauci (cenzura przekleństwa od redakcji).

Z manipulacyjnym przekazem w obszernym wpisie rozprawił się jeden z użytkowników X, Tomasz Janusz. "A więc zacznijmy od końca - we Frankfurcie nie powstanie żaden nowy port lotniczy. Zostanie rozbudowany istniejący. Kwota inwestycji to 600 milionów Euro (troszkę ponad 2,5 miliarda zł). Termin oddania został wyznaczony na 2030 rok" - wyjaśnił. Tu powołał się na tekst niemieckiego portalu o lotnictwie Areo International, który opiera się na komunikacie prasowym Lufthansy Cargo. "We Frankfurcie już teraz przewoźnik ma swój hub i wszyscy 'eksperci' lotniczy, którzy podają newsa NowegoŚwiatu24 świadomie okłamują swoich odbiorców..." - ocenił Tomasz Janusz.

W poniedziałek, 9 września, o dyskusję wokół inwestycji we Frankfurcie w radiu Tok FM pytany był Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK i wiceminister infrastruktury. "To jest typowe dla PiS-u, że ich komentarze są takie jak Radio Erewań. Jedyne, co się zgadza, to że jest inwestycja we Frankfurcie, który jest chyba największym portem europejskim, gdzie Lufthansa Cargo ma swoją bazę i będzie ją rozwijać. A ta informacja jest znana od 2014 roku" - odparł Lasek (cyt. za: Money.pl).

I dodał: "To pokazuje, że osoby, które nie mają absolutnie żadnej wiedzy [na dany temat], nie powinny zabierać głosu. Lotnisko we Frankfurcie już dziś ma znacznie większe przeładunki towarów niż te przewidywane w projekcie CPK na 2040 roku".

Wyjaśniamy więc, o co chodzi z inwestycją w port towarowy we Frankfurcie.

Rozbudowa istniejącego centrum przeładunkowego, a nie budowa "niemieckiego CPK"

Lufthansa Cargo 6 września opublikowała na swojej stronie komunikat prasowy zatytułowany "Lufthansa Cargo inwestuje w przyszłość transportu lotniczego na lotnisku we Frankfurcie".

I już na początku komunikatu wyjaśnia, na czym będzie polegać warta 600 mln euro inwestycja: "Lufthansa Cargo gruntownie zmodernizuje swoje centrum przeładunkowe na lotnisku we Frankfurcie do 2030 roku" (pogrubienia od redakcji).

Projekt określony jako Lufthansa Cargo Center zakłada więc głównie modernizację już istniejącej infrastruktury lotniska we Frankfurcie, z której korzysta Lufthansa Cargo. Dodatkowo do 2030 roku operator planuje wybudować kilka nowych budynków, w tym magazyn wysokiego składowania. Firma zapewnia, że prace nie przerwą bieżącej działalności lotniska, ponieważ będą prowadzone etapami.

"Lufthansa Cargo Center (LCC) we Frankfurcie, którego udział w globalnym przepływie ładunków w Lufthansa Cargo wynosi około 80 procent, ma kluczowe znaczenie dla stabilności operacyjnej firmy. LCC działa w obecnej formie od 1982 roku jako część lotniska we Frankfurcie i jako centralny port dla Lufthansa Cargo" - przekazało nam w poniedziałek, 9 września, biuro prasowe Lufthansa Cargo.

Dalej wyjaśniło: "Projekt 'LCCevo' rozpoczął się w 2017 roku. Oznacza on 'ewolucję' i modernizację LCC w celu długoterminowego pozycjonowania obiektu i zapewnienia naszym klientom optymalnej obsługi na kolejne dziesięciolecia. Projekt jest realizowany wyłącznie w odpowiedzi na nasze potrzeby i nadal umożliwia globalną działalność naszym klientom".

Przypomnijmy: pierwsza koncepcja budowy w Polsce Centralnego Portu Komunikacyjnego powstała w latach 70. Współczesne plany i działania to efekt prac rządu Zjednoczonej Prawicy. W 2017 rząd Mateusza Morawieckiego powołał pełnomocnika ds. CPK, Mikołaja Wilda. Rok później ustawą powołano spółkę Skarbu Państwa, czyli Centralny Port Komunikacyjny.

Skala "zupełnie nieporównywalna do tego, co mamy w Polsce"

Liczby dotyczące bieżącej działalności lotniska we Frankfurcie są imponujące już teraz, jeszcze przed planowaną modernizacją. Lotnisko to obsłużyło w 2023 roku najwięcej ładunków w Europie: prawie 1,83 miliona ton. Drugie największe lotnisko cargo w Europie to Paryż-Charles de Gaulle z 1,81 mln ton ładunków. Jak wylicza Łukasz Malinowski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, to 18 razy więcej niż największe w Polsce warszawskie Lotnisko im. F. Chopina (103,5 tys. ton w 2023 roku). - A pamiętajmy, że Frankfurt to nie jest jedyne duże lotnisko zajmujące się cargo w Niemczech. Dużo bliżej mamy jeszcze lotnisko w Lipsku, które w zeszłym roku przeładowało prawie 1,4 miliona ton. Oba [porty] to jest europejska czołówka - tłumaczy w rozmowie z Konkret24. I dodaje:

Skala, w jakiej obsługiwane jest lotnicze cargo w Niemczech, jest zupełnie nieporównywalna do tego, co mamy w Polsce. Sam Frankfurt obsługuje 1,8 miliona ton w ciągu roku, czyli dziewięć razy więcej niż wszystkie polskie lotniska. A to i tak w sytuacji, kiedy od kilku lat mamy ponadprzeciętną skalę przewozów wojskowych na lotnisku w Rzeszowie. Frankfurt i Lipsk już teraz, przed rozbudową Frankfurtu, obsługują rocznie 16 razy więcej przeładunków niż polskie porty.

Już wcześniej Łukasz Malinowski pisał w serwisie X, że - patrząc na liczby dotyczące towarowych przewozów lotniczych w Polsce i Niemczech - porównywanie rozbudowy lotniska we Frankfurcie z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego "nie ma sensu". "To nie jest budowa nowego lotniska, a rozbudowa największego hub cargo w Europie działającego od wielu lat. Jakaś paranoja" - napisał, dodając dane o największych lotniskach cargo w Europie.

Ekspert o rozbudowie: "naturalna kolej rzeczy"

W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, że za rozwój lotniska we Frankfurcie, jak i całego lotniczego cargo w Niemczech, odpowiada m.in. oddzielny krajowy operator takich przewozów, którego nie ma m.in. w Polsce. - W ramach grupy Lufthansa działa osobny podmiot - Lufthansa Cargo - który zajmuje się wyłącznie przewozem towarów i ma samoloty przystosowane tylko do tego celu - mówi Łukasz Malinowski. - Polski LOT nie ma takiego podmiotu, nie ma takich samolotów i przewozy cargo realizuje na pokładach samolotów pasażerskich. A we Frankfurcie to właśnie Lufthansa Cargo chce modernizować i rozbudowywać terminale towarowe na lotnisku - dodaje.

Jednocześnie Malinowski potwierdza, że pomysł rozbudowy towarowej części lotniska we Frankfurcie był już podnoszony od jakiegoś czasu i "nie będzie budowanie wszystkiego od zera, bo znaczna część tych prac to będą prace modernizacyjne już istniejących elementów lotniska". I komentuje:

Nie oszukujmy się: przy tej skali przewozów, jeśli chce się pozyskać jeszcze więcej klientów, to trzeba się nie tylko rozrastać, nie tylko mieć większe zaplecze magazynowe, ale warto też bardzo intensywnie inwestować we wszystko to, co jest niezbędne do sprawnej obsługi ładunków tu i teraz

- Więc takie inwestycje przy dużych lotniskach są w miarę nieustannie prowadzone. Jeśli Lufthansa chce być konkurencyjna na rynku globalnym, to musi inwestować, musi uczynić to swoje zaplecze jak najbardziej efektywnym. To jest naturalna kolei rzeczy i kontynuowanie rozwoju zgodnie ze strategią przewoźnika - wyjaśnia.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Markus Mainka/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen podczas spotkań z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej twierdzi, że działania klimatyczne Unii Europejskiej dążą do spadku temperatury o jeden stopień Celsjusza. Poseł wprowadza w błąd - myli spadek temperatury z ograniczeniem wzrostu średniej temperatury na świecie. Wyjaśniamy.

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24