Obwodnice, ścieżki rowerowe, zielona energia, innowacje cyfrowe. Ile projektów zgłosiły samorządy do Krajowego Planu Odbudowy

Samorządy i Krajowy Plan Odbudowy. Na co chciałyby wydać unijne pieniądze?Shutterstock

Większość z blisko 600 projektów zgłoszonych przez samorządy do sfinansowania z Krajowego Planu Odbudowy dotyczy modernizacji dróg, kolei, budowy obwodnic czy ścieżek rowerowych. Ale są również pomysły na walkę ze smogiem, cyfrową szkołę, rozbudowę szpitali, szlaki turystyczne, a nawet na park technologii kosmicznych. Najwięcej projektów zgłoszono z województwa małopolskiego, najmniej - z łódzkiego.

Zgodnie z ustaleniami szczytu unijnych przywódców z lipca 2020 roku w celu pomocy gospodarkom 27 państw członkowskich Unii Europejskiej po pandemii ma powstać Fundusz Odbudowy o wartości ponad 750 mld euro. Polsce przypadnie z tego 23,9 mld euro bezzwrotnych dotacji i 34,2 mld euro w formie pożyczek. By uruchomić wypłaty tych środków - jak pisaliśmy w Konkret24 - każdy kraj musi ratyfikować decyzję o utworzeniu tego funduszu i mieć zatwierdzony przez Komisję Europejską tzw. Krajowy Plan Odbudowy określający sposób wykorzystania środków.

W Polsce opozycja obawia się, że pieniądze unijne rząd wykorzysta do finansowania przedsięwzięć korzystnych dla PiS - dlatego chce, by samorządy miały większą kontrolę nad Krajowym Planem Odbudowy. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda 24 marca w Polskim Radiu stwierdził jednak, że nie ma prawnych możliwości, by o rozdziale funduszy decydowały samorządy. To nie oznacza, podkreślał, że nie będą one beneficjentami Krajowego Planu Odbudowy.

Sprawdziliśmy więc chęć samorządów do udziału w podziale unijnego tortu - ile i jakiej wartości propozycje inwestycji zgłosiły do Krajowego Planu Odbudowy.

Wiceminister funduszy Waldemar Buda o poparciu dla Funduszu Odbudowy
Wiceminister funduszy Waldemar Buda o poparciu dla Funduszu Odbudowytvn24

46,5 proc. projektów to propozycje z regionów

W lipcu 2020 roku rząd zdecydował, że propozycje inwestycji na szczeblu regionalnym i lokalnym będą zbierać marszałkowie województw. Inwestycje zgłaszały również resorty i instytucje centralne, organizacje społeczne i gospodarcze. "40 procent tych środków powinny dostać do dyspozycji właśnie samorządy" – mówił 18 marca szef PO Borys Budka, przedstawiając na konferencji prasowej warunki poparcia PO dla planu odbudowy.

Konkret24 poprosił 15 marca Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej o informacje, ile projektów i jakiej wartości zgłosiły samorządy do Krajowego Planu Odbudowy. Z danych otrzymanych z resortu 24 marca wynika, że na 1268 przysłanych projektów inwestycji 589 zostało zgłoszonych przez marszałków województw - czyli 46,5 proc.

Ministerstwo wyjaśnia, że zgłoszenia "stanowiły jedynie inspirację do prowadzonych prac nad przygotowaniem obecnie konsultowanej (do 2 kwietnia br.) wersji dokumentu KPO". I dalej: "MFiPR wraz z innymi resortami oraz partnerami, w toku prac prowadzonych od czerwca 2020 r., dokonało identyfikacji potrzeb inwestycyjnych Polski oraz stworzyło listy projektów działań inwestycyjnych w kraju. Nie oznacza to jednak automatycznego przyznania środków poszczególnym projektom, gdyż podstawowym celem KPO nie jest wsparcie pojedynczych projektów, ale realizacja reform". Chodzi o reformy, które UE zaleca krajom członkowskim.

Władysław Kosiniak-Kamysz o Krajowym Planie Odbudowy
Władysław Kosiniak-Kamysz o Krajowym Planie Odbudowytvn24

Skąd zgłoszono najwięcej projektów

Projekty do resortu przyszły wprawdzie od marszałków województw, ale zgłoszenia nie określały, kto jest pomysłodawcą. Najwięcej projektów zgłoszono z województw:

małopolskiego – 99

pomorskiego – 96

podkarpackiego – 69.

Pod względem wartości zgłoszonych projektów w czołówce są te same województwa:

pomorskie - 41,4 mld zł

małopolskie - 38,2 mld zł

podkarpackie - 28,9 mld zł.

Przeanalizowaliśmy, na co konkretnie samorządy planują wydać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. W województwie małopolskim najdroższy jest zgłoszony przez władze Krakowa projekt rozwoju transportu szynowego - wartość wyceniono na 5,9 mld zł. Małopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich chciałby 802 mln zł na budowę dróg rowerowych. Na taki sam cel Gdańsk, Gdynia i Sopot chciałyby dostać 297 ml zł. Wspólny największy projekt Gdańska, Sopotu i Gdyni – bo szacowany na 3,14 mld zł – dotyczy modernizacji i rozbudowy infrastruktury drogowej w tych trzech miastach.

Natomiast na Podkarpaciu - tak jak zresztą i w innych województwach - największe projekty dotyczą transportu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zgłosiła dwa projekty budowy dróg ekspresowych: S19 i S74 - o wartości 4,9 mld zł każdy. Ale np. gmina Tarnobrzeg chciałaby za 400 mln zł wybudować infrastrukturę turystyczną wokół Jeziora Tarnobrzeskiego.

Na inwestycje w turystykę stawiają władze województwa podlaskiego, które zgłosiły projekt stworzenia żeglugowego połączenia Pojezierza Mazurskiego z Pojezierzem Augustowskim. Wycena - 1,5 mld zł. Za to województwo warmińsko-mazurskie planuje zbudować szlak rowerowy za 1,83 mld zł.

Województwa z najmniejszą liczbą zgłoszeń

Najmniej projektów do Krajowego Planu Odbudowy zgłoszono z województw:

mazowieckiego - 8

śląskiego - 7

łódzkiego - 5.

Najdroższy - za ponad 10,9 mld zł - projekt na Mazowszu dotyczy rozwoju transportu publicznego, ale na terenie Warszawy. Bo jego beneficjentami miałyby być: Metro Warszawskie, Tramwaje Warszawskie i Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie.

Siedem projektów zgłoszonych z województwa śląskiego dotyczy ekologii – np. na zagospodarowanie terenów poprzemysłowych miałoby pójść 3 mld zł, a na inicjatywy ekologiczne pod nazwą Zielony Śląsk – 2,5 mld zł.

Wśród projektów z łódzkiego jest rewaloryzacja Zbiornika Sulejowskiego - głównego, ale wysychającego źródła wody dla Łodzi (nie podano szacunkowej wartości inwestycji). Dwa inne projekty o łącznej wartości 540 mln zł dotyczą poprawy transportu publicznego w aglomeracji łódzkiej.

Potrzeba by było ponad 280 mld zł

Przy większości projektów ich wartość została oszacowana z dokładnością do miliona złotych. Ale są i takie, gdzie wartość podano co do grosza. Na przykład władze Elbląga projekt modernizacji sieci kanalizacyjnej w Elblągu wyceniły na 193 866 409,66 zł. Stworzenie Parku Technologii Kosmicznych i Lotniczych w Lubuskiem ma kosztować 80 765 029,86 zł.

Liczba i szacunkowa wartość projektów zgłoszonych przez samorządy do Krajowego Planu OdbudowyMinisterstwo Funduszy i Polityki Regionalnej

Najtańszą propozycją jest projekt powiatu łomżyńskiego (województwo podlaskie) "NATURA-lnie LOKALNIE – życie i praca w zgodzie z naturą", na który ma być przeznaczone 360 tys. zł.

W sumie podana wartość 589 projektów przekazanych przez marszałków województw wynosi 282 836 714 460,08 zł - to przekracza łączną wartość środków, jakie z Funduszu Odbudowy przypadają na Polskę. Bo 58,1 mld euro, przeliczając po średnim kursie NBP z 31 marca, to 270,7 mld zł. Ale jak wyjaśnia Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej w odpowiedzi dla Konkret24, trudno jest oszacować wartość wszystkich projektów, gdyż w niektórych przypadkach nie podano żadnych kwot; czasami zgłaszający ograniczali się do określenia "maksymalna możliwa kwota do uzyskania w ramach KPO".

Pięć komponentów planu odbudowy

Zgłoszone do ministerstwa projekty zostaną poddane merytorycznej weryfikacji, tak by Krajowy Plan Odbudowy był zbieżny z celami, jakie dla państw członkowskich postawiła Unia Europejska. Jednym z wymogów jest to, by co najmniej 37 proc. wydatków poświęcić na cele klimatyczne, a 20 proc. na transformację cyfrową.

W projekcie Krajowego Planu Odbudowy wydatki (23,9 mld euro dotacji) podzielono na pięć części:

A: Odporność i konkurencyjność gospodarki - 4,133 mld euro (17,3 proc. wydatków)

B: Zielona energia i zmniejszenie energochłonności - 6,347 mld euro (26,6 proc.)

C: Transformacja cyfrowa - 3,034 mld euro (12,7 proc.)

D: Efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia - 4,262 mld euro (17,9 proc.)

E: Zielona, inteligentna mobilność – 6,074 mld euro (25,5 proc.)

Podział dotacji dla Polski z Funduszu Odbudowy Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej

Jak dotąd projekt Krajowego Planu Odbudowy dotyczy wydatków z części dotacyjnej, która przypadła Polsce z Funduszu Odbudowy. Jeśli wszystkie kraje UE ratyfikują unijny fundusz, Polska będzie miała do wykorzystania jeszcze 34,2 mld euro pożyczek. Ale projekt Krajowego Planu Odbudowy nie zawiera informacji, jak rząd miałby spożytkować te kredyty.

Waldemar Buda stwierdził 1 marca na konferencji prasowej, że w pierwszej kolejności rząd skupia się na części dotacyjnej, bo "jest ona najszybciej do wydania, jest najatrakcyjniejsza", a pożyczki wykorzystane zostaną "w drugim kroku".

Rząd ma czas na przesłanie do Komisji Europejskiej naszego Krajowego Planu Odbudowy do końca kwietnia.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes