Fundusze-widma rządu Mateusza Morawieckiego. Które nie powstały?

BanknotyShutterstock

Projektu aktu prawnego powołującego Fundusz Patriotyczny nie ma. Fundusz Inwestycji Samorządowych nie powstał. Fundusze zapowiedziane przez Mateusza Morawieckiego podczas poprzedniej kampanii wyborczej nie doczekały się realizacji. Prezydencki projekt Funduszu Medycznego wciąż tkwi w sejmowej komisji zdrowia. Według ekonomistów FOR zapowiadanie nowych funduszy podczas kampanii wyborczej może służyć kupowaniu głosów wyborców.

Zaplanowane na wtorek 14 lipca posiedzenie sejmowej komisji zdrowia, na której posłowie mieli dyskutować projekt ustawy o Funduszu Medycznym złożony przez prezydenta Andrzej Dudę, zostało przesunięte na 20 lipca. Chodzi o fundusz, który prezydent zapowiedział dwa dni po podpisaniu ustawy o przekazaniu na media narodowe 2 mld zł.

To nie jedyny fundusz, którego powstanie - szumnie zapowiadane - się odwleka. Konkret24 przyjrzał się podobnym inicjatywom zapowiadanym w kampanii wyborczej.

Fundusze są tworzone na podstawie odrębnych ustaw. Ich przychody pochodzą ze środków publicznych, a koszty są ponoszone na realizację wyodrębnionych zadań państwowych. W praktyce to osobny rachunek bankowy (prowadzi je Bank Gospodarstwa Krajowego), którym dysponuje minister bądź inny organ wskazany w ustawie powołującej dany fundusz.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiada utworzenie Funduszu Patriotycznego
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada utworzenie Funduszu Patriotycznegotvn24

Zdaniem ekonomistów z Forum Obywatelskiego Rozwoju zapowiadanie podczas kampanii wyborczej tworzenia funduszy może służyć kupowaniu głosów określonych grup wyborców. Z kolei Najwyższa Izba Kontroli w raporcie dotyczącym funkcjonowania państwowych funduszy wskazuje, że ich tworzenie ma na celu obchodzenie dopuszczalnego poziomu deficytu budżetowego.

Fundusz Patriotyczny? Cicho o nim

Na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej, 5 lipca, premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że "w najbliższym czasie zostanie powołany Fundusz Patriotyczny". Ma służyć budowaniu postaw patriotycznych i wspierać pasjonatów historii, którzy biorą udział w grupach rekonstrukcyjnych.

"Nie chcemy powrotu do polityki patriotycznej orła z czekolady i różowych okularów. Mamy do pokazania tysiące wspaniałych historii, bohaterów i wydarzeń historycznych. Fundusz Patriotyczny wesprze pamięć o postaciach takich jak patronka szkoły w Czarnem - 'Inka' Siedzikówna" – napisano na profilu Mateusza Morawieckiego na Twiterze.

"O !! Kolejny Fundusz ! Hej !! @MF_GOV_PL ten też poza stabilizująca regułą wydatkową? I czy to 'zamiast' #PFN czy 'oprócz', bo potrzebujecie więcej dorobić na boku i mieć paru kolejnych prezesów?" - skomentowała wpis na profilu premiera posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna.

W komentarzu dotyczącym zapowiedzi powołania Funduszu Patriotycznego ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju Marcin Zieliński napisał: "Charakterystyczna dla władzy PiS obsesja rozwiązywania domniemanych albo faktycznych problemów przez mnożenie pozabudżetowych funduszy celowych (czego ostatnim przejawem był zapowiadany w marcu Fundusz Medyczny) przerodziła się w próbę przejęcia dla Andrzeja Dudy głosów elektoratu Krzysztofa Bosaka z I tury wyborów prezydenckich".

Sprawdziliśmy, że w wykazie prac legislacyjnych rządu, dostępnych w Biuletynie Informacji Publicznej Rady Ministrów, nie ma ani projektu ustawy o Funduszu Patriotycznym, ani nawet zapowiedzi utworzenia takiego projektu.

Ogólne cele Funduszu Patriotycznego wymienione przez premiera mogą się pokrywać z celami Polskiej Fundacji Narodowej, na którą złożyły się największe spółki skarbu państwa. W statucie PFN zapisano m.in., że jednym z jej celów jest "promocja wiedzy o historii, gospodarce i kulturze polskiej oraz postaw patriotycznych". PFN, jak wynika z jej ostatniego sprawozdania, ale za 2018 rok (sprawozdanie za rok 2019 nie zostało jeszcze opublikowane) które opisaliśmy w Konkret24, na koniec tamtego roku miała na koncie 113 mln zł, a na cele statutowe w całym 2018 roku wydała 105 mln.

Budowanie postaw patriotycznych jako cel swojej działalności ma też wiele organizacji społecznych, które otrzymują finansowe wsparcie z Narodowego Instytutu Wolności. NIW to rządowa agencja wykonawcza, która na wsparcie organizacji pozarządowych przekazała w 2019 roku ok. 60 mln zł.

Fundusz Inwestycji Samorządowych? Nie powstał

W kampanii jeszcze przed nieodbytymi wyborami 10 maja premier Mateusz Morawiecki zapowiedział (18 marca) utworzenie Funduszu Inwestycji Samorządowych - z budżetem ok. 30 mld zł. Jak mówił, fundusz miałby być "używany na wzmocnienie wydatków na drogi samorządowe, cyfryzację, modernizację szkół, transformację energetyczną, ochronę środowiska, przebudowę elementów infrastruktury całego państwa: energetycznej, telekomunikacyjnej, internetowej, drogowej, kolejowej".

"I są to środki niezależne od jakichkolwiek funduszy europejskich" - podkreślił szef rządu. Przez dwa kolejne miesiące fundusz nie powstał.

Premier zapowiada Fundusz Inwestycji Samorządowych
Premier zapowiada Fundusz Inwestycji Samorządowychtvn24

Niespodziewanie 28 maja okazało się, że autorem pomysłu utworzenia takiego funduszu jest prezydent Andrzej Duda - na sesji rady miasta Piątek w województwie łódzkim zapowiedział: "Wystąpię z odpowiednią inicjatywą, aby powstał fundusz inwestycji samorządowych. Fundusz, na którym kwota rzędu 20 czy 30 miliardów złotych będzie kwotą, z której będą korzystać samorządy po to, by wykorzystać środki europejskie, które przyjdą do nas w ramach następnej perspektywy finansowej i w ramach europejskiego Funduszu Odbudowy".

Również do powołania takiego funduszu nie doszło.

Na marginesie: Fundusz Inwestycji Samorządowych już istniał wcześniej - w ramach Polskiego Funduszu Rozwoju, spółki skarbu państwa zajmującej się m.in. doradztwem i finansowaniem firm i samorządów, a ostatnio wsparciem dla przedsiębiorców w ramach tarczy antycovidowej. Ten fundusz oferuje finansowanie inwestycji samorządowych w zamian za udziały, akcje lub obligacje w spółkach samorządowych. Dotyczy takich obszarów jak: wodociągi i kanalizacja, sektor ciepłowniczy, gospodarka odpadami, lotniska regionalne, transport miejski, kolejowe przewozy regionalne, infrastruktura drogowa.

Zamiast funduszu prezydenckiego - rządowy program

Nazwa Fundusz Inwestycji Samorządowych przestała funkcjonować w kampanii prezydenckiej po tym, jak 19 czerwca do prezydenckiego projektu ustawy o bonie turystycznym większość rządowa w Sejmie wprowadziła poprawkę zezwalającą rządowi na przekazanie samorządom 6 mld zł na inwestycje. Środki te, zgodnie z przyjętą przez Sejm ustawą, mają pochodzić z puli 100 mld zł przeznaczonych na zwalczanie skutków pandemii.

Do Senatu ustawa trafiła 2 lipca. I już wtedy przedstawiciele rządu zaczęli używać nazwy Rządowy Program Inwestycji Lokalnych.

Część samorządowców krytykuje rządowe promesy
Część samorządowców krytykuje rządowe promesyFakty po południu

Premier i jego ministrowie jeździli w ostatnich dniach kampanii po kraju, rozdając samorządowcom tzw. promesy - czyli obietnice pieniędzy, które gminy czy powiaty otrzymają w przyszłości. I to mimo tego, że ustawa pozwalająca na finansowanie inwestycji samorządowych nie była wtedy jeszcze uchwalona. Po poprawkach Senatu posłowie przyjęli ją 15 lipca, dwa dni po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów prezydenckich.

Fundusz Medyczny? Projekt wciąż w komisji

Nieco inne są losy Funduszu Medycznego. Jego celem ma być finansowanie m.in. leczenia dzieci dotkniętych chorobami onkologicznymi i chorobami rzadkimi; finansowanie zakupu wysokospecjalistycznego sprzętu medycznego oraz rozwoju infrastruktury szpitalnej dla leczenia chorób onkologicznych, kardiologicznych i neurologicznych; finansowanie wysokokosztowych innowacyjnych leków dla dzieci chorych na nowotwory, choroby rzadkie.

08.03.2020 | Skąd pomysł na Fundusz Medyczny? Sprzeczne słowa ministra
08.03.2020 | Skąd pomysł na Fundusz Medyczny? Sprzeczne słowa ministraFakty TVN

Przypomnijmy: jego utworzenie prezydent Andrzej Duda zapowiedział 8 marca -po tym, jak podpisał ustawę przekazującą 2 mld zł dotacji na media państwowe. Opozycja wzywała go, by nie podpisywał tej ustawy, a środki z niej przeznaczył na leczenie onkologiczne.

Projekt ustawy o Funduszu Medycznym powstał po trzech miesiącach – trafił do Sejmu 23 czerwca, pięć dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Został skierowany do sejmowej komisji zdrowia. Ma zostać rozpatrzony 20 lipca. Lecz obecnie dostępny porządek dzienny ostatniego przed wakacjami parlamentarnymi posiedzenia Sejmu (22-24 lipca) nie obejmuje rozpatrzenia prezydenckiego projektu.

Fundusze-widma z poprzedniej kampanii wyborczej

Fundusz Medyczny ma objąć teraz również wydatki na modernizację placówek służby zdrowia. Tylko że specjalny fundusz na ten cel zapowiadał już jesienią 2019 roku premier Mateusz Morawiecki - w kampanii przed wyborami parlamentarnymi. 7 września na konwencji programowej PiS premier zapowiedział utworzenie:

Funduszu Modernizacji Szpitali

Funduszu 100 Obwodnic

Funduszu Kolej+

Funduszu Remontowego

Funduszu Inwestycji w Szkołę.

Z tych zapowiedzi niewiele zostało.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiada Fundusz Inwestycji w Szkołę
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada Fundusz Inwestycji w Szkołętvn24

Fundusz Modernizacji Szpitali znalazł się w prezydenckim Funduszu Medycznym (zapowiadany budżet: 4 mld zł rocznie), którego jeszcze nie ma.

Jak sprawdził serwis bussinesinsider.com.pl, w lutym 2020 roku rząd zdecydował, że budowa stu obwodnic (28 mld zł) będzie finansowana z Krajowego Funduszu Dróg.

Fundusz Kolej+ na inwestycje w infrastrukturę kolejową również nie powstał, bo finansowanie tych inwestycji zgodnie z rządową uchwałą z 3 grudnia 2019 roku odbywa się w ramach Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej - Kolej Plus.

Podobnie stało się z zapowiadanym przez premiera Funduszem Remontowym na modernizację 150 dworców kolejowych. Od 2016 roku PKP, w ramach Programu Inwestycji Dworcowych, zamierza do 2023 roku wyremontować w sumie 188 dworców kolejowych.

Również Fundusz Inwestycji w Szkołę (plan: 2 mld zł) nie powstał.

Dobry pomysł, zła realizacja

Na podstawie ustawy o finansach publicznych i odrębnych ustaw funkcjonuje 35 państwowych funduszy celowych. Ich aktualną listę zawiera uzasadnienie do ustawy budżetowej.

Przychody i wydatki państwowych funduszy celowych w 2020 rokuustawa budżetowa na 2020 rok

W budżecie na 2020 rok dla 35 państwowych funduszy celowych przewidziano:

planowane przychody w 2020 roku: 317,2 mld zł

planowane wydatki w 2020 roku: 333,7 mld zł

To ok. 13 proc. polskiego PKB. Największe fundusze to te związane z ubezpieczeniami społecznymi, które mają zaplanowane w tym roku 283,2 mld zł przychodów, a wydatków ponad 282,7 mld zł. Najmniejsze to np. Fundusz Wsparcia Straży Granicznej (1,5 mln zł na wydatki) czy Narodowy Fundusz Odnowy Zabytków Krakowa (1,9 mln zł).

"Na pozór fundusze celowe są dobrym pomysłem: rząd identyfikuje jakiś palący problem, a następnie wydziela osobny fundusz, z którego finansowałby jego rozwiązanie. W rzeczywistości jednak tworzą one wyłom w finansach publicznych" – stwierdza w komentarzu opublikowanym 5 lica na stronie internetowej FOR analityk Marcin Zieliński. Jego zdaniem fundusze utrudniają obywatelom ocenę rozdysponowania środków publicznych, a administracji – efektywne ich wydatkowanie. "Po jakimś czasie, kiedy okazuje się, że na koncie funduszu zalegają środki, politycy nowelizują ustawy, dodając nowe cele, na które mogliby wydatkować pieniądze" – podkreśla analityk FOR.

Posłowie KO żądają od ministra sprawiedliwości udostępnienia dokumentacji dotyczącej wydatków z Funduszu Sprawiedliwości
Posłowie KO żądają od ministra sprawiedliwości udostępnienia dokumentacji dotyczącej wydatków z Funduszu Sprawiedliwości tvn24

Najwyższa Izba Kontroli w analizie wykonania budżetu państwa za 2019 rok wytyka zarządzającym państwowymi funduszami, że w ub.r. wydano "ok. 10 mld zł na finansowanie zadań, które nie były związane z realizacją ich [czyli funduszy] pierwotnych celów, określonych w ustawach o ich utworzeniu".

Na przykład w Funduszu Reprywatyzacji, który służy wypłacie odszkodowań za utracone mienie, jedynie 9,2 proc. kosztów poszło na realizację zadań związanych z wypłatami, a 90,2 proc. - 1,2 mld zł - na objęcie akcji i udziałów w spółkach skarbu państwa. Z tego funduszu pochodziły środki na kapitał Polskiej Grupy Lotniczej.

Najszerzej opisywane przez NIK są wydatki z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości (350 mln zł), którego dysponentem jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Kontrowersje wokół Funduszu Sprawiedliwości
Kontrowersje wokół Funduszu Sprawiedliwościtvn24

Jak informował portal Tvn24.pl, z tego funduszu sfinansowano zakup za 25 mln zł systemu Pegasus do śledzenia rozmów telefonicznych; 100 mln zł przeznaczono na dofinansowanie w sprzęt Ochotniczych Straży Pożarnych. W tym roku wsparcie sięgające 50 mln zł (to maksymalna kwota dotacji do 2024 roku) otrzymała katolicka fundacja Profeto.pl – Sercański Sekretariat na rzecz Nowej Ewangelizacji. Jej prezesem jest były egzorcysta ksiądz Michał Olszewski. Fundacja ma poprowadzić sieć specjalistycznych centrów wsparcia dla ofiar przestępstw, nie mając w takiej działalności doświadczenia.

W swojej analizie dotyczącej funkcjonowania państwowych funduszy NIK podkreśla tendencję do "ustawowego rozszerzania zakresu zadań" finansowanych ze środków tych funduszy o zadania niezwiązane z celami, dla których dany fundusz powstał.

"Taki sposób wykorzystania środków funduszy celowych oznacza także zmianę sposobu finansowania zadań publicznych tak, że wydatki dokonywane są poza rachunkiem dochodów i wydatków, bez zwiększania deficytu budżetu państwa" – stwierdza NIK.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24