Karczewski porównuje zyski Orlenu za Obajtka i wcześniej. "Zapala się czerwona lampka"

Źródło:
Konkret24
Służby ostrzegały rząd PiS przed fuzją Orlenu i Lotosu. "Wygląda na to, że był duży nacisk"
Służby ostrzegały rząd PiS przed fuzją Orlenu i Lotosu. "Wygląda na to, że był duży nacisk"Michał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/5
Służby ostrzegały rząd PiS przed fuzją Orlenu i Lotosu. "Wygląda na to, że był duży nacisk"Michał Tracz/Fakty TVN

Senator PiS Stanisław Karczewski broni rządów Daniela Obajtka w Orlenie, a na dowód jego słusznej strategii menedżerskiej porównuje zyski koncernu z czasów koalicji PO-PSL z wielokrotnie wyższymi za rządów Zjednoczonej Prawicy. To manipulacja, bo - jak wyjaśniają Konkret24 eksperci - dane o zyskach nie oddają prawdy o rozwoju tej spółki. A Orlen w ostatnich latach to zupełnie inna firma niż przed 2015 rokiem.

Daniel Obajtek został odwołany ze stanowiska prezesa Orlenu 1 lutego 2024 roku. Zarządzał tym koncernem naftowym od lutego 2018 roku. W okresie jego kierowania spółką narosło wokół niego dużo kontrowersji, dotyczyły między innymi majątku prezesa Orlenu. Wątpliwości wzbudzała także fuzja Orlenu z Lotosem, w wyniku której koncern musiał odprzedać między innymi udziały w Rafinerii Gdańskiej. Do transakcji Orlen wybrał giganta naftowego, pochodzącą z Arabii Saudyjskiej firmę Saudi Aramco. Prawo i Sprawiedliwość chwali jednak Obajtka jako sprawnego menedżera. Na spotkaniu z wyborcami 3 lutego w Płocku prezes PiS Jarosław Kaczyński przekonywał, że w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy Orlen dynamicznie się rozwijał, czego dowodem mają być rosnące obroty firmy. "W zeszłym roku już było 350 miliardów złotych rocznego obrotu. Dużo, dużo więcej niż w roku piętnastym, kiedy przejmowaliśmy władzę, około trzech razy więcej" - mówił Kaczyński. Nie on jeden wskazuje dane finansowe jako dowód na sukces Obajtka.

Senator PiS Stanisław Karczewski porównał zyski osiągane przez Orlen w czasach prezesury Wojciecha Heydela i Jacka Krawca oraz ich następców - Wojciecha Jasińskiego i Daniela Obajtka. "Zyski Orlenu: 2008-2015: 3 mld zł 2016-2023: 87 mld zł" - napisał 2 lutego w serwisie X. I zakończył: "@DanielObajtek - wielki szacunek. Za odwagę, konsekwencje i skuteczność".

Stanisław Karczewski porównuje zyski Orlenu w latach 2008-2015 i 2016-2023x.com

Post Karczewskiego miał ponad 650 polubień. Jednak wielu komentujących zarzuciło politykowi PiS manipulację. "Kapitalizacja wszystkich firm - Orlenu, Energi, Lotosu i PGNiG - przed przejęciami Lotosu przez Orlen wynosiła prawie 98 mld zł" - napisał jeden z internautów. "Między 2015, a 2024, cena baryłki wzrosła prawie dwukrotnie" - zauważył inny (pisownia postów oryginalna).

Bo rzeczywiście w tym porównaniu wątpliwości nie rodzi to, że pokazujemy dane - nawet właściwe - tylko że porównujemy okresy istnienia firmy, których porównać nie można. Wyjaśniamy, dlaczego takie suche zestawienie kwot wprowadza w błąd.

"Dwie zupełnie inne firmy, działające w zupełnie różnych warunkach rynkowych "

Eksperci, z którymi rozmawiał Konkret24, potwierdzają wątpliwości internautów. Ich zdaniem pokazywanie liczb - wybranych danych z wyników finansowych - jako rzekomy dowód na sukces firmy, bez uzupełnienia o odpowiedni kontekst, może wprowadzać odbiorców w błąd. - Porównanie wyników Orlenu w sposób, w który zrobił to Stanisław Karczewski, w bardzo niewielkim stopniu odzwierciedla ekonomiczną sytuację Orlenu, a już na pewno nie pozwala na ocenę działalności Daniela Obajtka - komentuje Dawid Czopek zarządzający funduszem inwestycyjnym Polaris FIZ.

Warto zaznaczyć, że Daniel Obajtek nie był prezesem płockiego koncernu przez całe rządy Zjednoczonej Prawicy. Obajtek kierował Orlenem od lutego 2018 roku do 5 lutego 2024 roku. Jego poprzednikiem na tym stanowisku był Wojciech Jasiński, który był prezesem od grudnia 2015. W czasie rządów koalicji PO-PSL koncernem zarządzał Wojciech Heydel (od kwietnia do września 2008 roku), a później Jacek Krawiec.

- Słysząc takie porównania, zapala mi się czerwona lampka. Nie należy tego porównywać jeden do jednego - mówi Robert Tomaszewski, szef działu energetycznego Polityki Insight. Nazywa to demagogią. - Porównywanie wyników Orlenu z różnych lat nie może być tak banalne. Orlen w latach 2008-2015 i w latach 2016-2023 to dwie zupełnie inne firmy, działające w zupełnie różnych warunkach rynkowych - tłumaczy Tomaszewski. Zwraca uwagę między innymi na przejęcia przez Orlen dużych państwowych firm w ostatnich latach: Energi, Lotosu i PGNiG.

Na to samo zwraca uwagę dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego: To tak jakby porównywać jedno jabłko z koszykiem z owym jabłkiem i jeszcze wieloma innymi, różnymi, mającymi dużą wartość owocami - komentuje.

Starczewska-Krzystoszek: różnice widać wszędzie w sprawozdaniach finansowych

Doktor Starczewska-Krzystoszek przyznaje, że przychody Orlenu ze sprzedaży i zysk netto wypracowany w okresach 2008-2015 i 2016-2023 (za 2023 rok są dane tylko za dziewięć miesięcy) znacząco się różnią. W pierwszym okresie łączny zysk netto to rzeczywiście ok. 3 mld zł. Zgodnie z wyliczeniami dr Starczewskiej-Krzystoszek w drugim okresie - ale bez 2023 roku (z braku pełnych danych nie wiemy, jaki będzie wynik za cały 2023 rok, więc zestawienie senatora Karczewskiego i pod tym względem wprowadza w błąd) - to prawie 43 mld zł. Ale to suma bez uwzględnienia 12,2 mld zł jednorazowego przychodu operacyjnego z tytułu nabycia Grupy Lotos i Grupy PGNiG w 2022 roku.

Ekonomistka zwraca uwagę, że w latach 2016-2023 Orlen przejął Energę, Lotos i PGNiG - a wraz z nimi ich zyski, rynki oraz klientów. - Na wyniki Orlenu w latach 2016-2023 pracowały ponad pięciokrotnie większe aktywa - tłumaczy. Zauważa, że w 2015 roku wartość aktywów wynosiła 37 mld zł, na koniec trzeciego kwartału 2023 roku 194 mld zł. W 2015 roku kapitał własny spółki stanowił 48 proc. pasywów, a w trzecim kwartale 2023 roku – już 67 proc. - Różnice widać wszędzie, patrząc w sprawozdania finansowe - komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. Podkreśla, że wspomniany wzrost kapitału własnego to w dużej mierze efekt przejęć. Co to daje? Zmniejsza zapotrzebowanie na kapitał obcy, a tym samym zmniejsza koszty finansowe i zwiększa zysk brutto. - Dokonane przejęcia absolutnie nie pozwalają na porównywanie wyników finansowych Orlenu w latach 2016-2023 z tymi z lat 2008-2015 - podsumowuje ekonomistka.

Na fuzję Orlenu z Energą, Lotosem i PGNiG zwracają też uwagę Robert Tomaszewski i Dawid Czopek. - Sumujemy wyniki tych firm w rachunku wyników Orlenu - komentuje post senatora PiS Dawid Czopek. - Jest to raczej efekt matematyczny niż obiektywna zmiana wyników - dodaje. Podkreśla przy tym, że wyników rafinerii nie powinno się oceniać na podstawie zysku netto, bo to kategoria finansowa bardzo czuła na czynniki jednorazowe. - Jest to wielkość nieoddająca ekonomicznego wyniku firmy - mówi. Według eksperta wyniki takiego przedsiębiorstwa jak Orlen należy ocenić na podstawie zysku operacyjnego przed amortyzacją, kosztami finansowymi i podatkiem dochodowym (EBITDA).

Dawid Czopek: przede wszystkim zmieniło się otoczenie makroekonomiczne

Mówiąc o zmianie sytuacji Orlenu w ostatnich latach, Dawid Czopek na pierwszym miejscu wcale jednak nie wymienia wielkich fuzji. - Przede wszystkim zmieniło się otoczenie makroekonomiczne - zauważa. Według eksperta wszystko zmieniło się w lutym 2022 roku. - Marże na przerobie ropy zwiększyły się wielokrotnie po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Zaowocowało to tym, że przy cenach ropy niższych niż to bywało w historii, płaciliśmy rekordowe ceny za paliwo na stacjach - wyjaśnia.

Zwraca też uwagę na uszczelnienie rynku paliw i zmarginalizowanie szarej strefy przed objęciem sterów władzy w Orlenie przez Daniela Obajtka. - Orlen i Lotos miały dużo mniejszą konkurencję [ze strony szarej strefy], co sprawiło, że większe wolumeny sprzedaży oraz wyższe marże przełożyły się na zyski tych firm - komentuje ekspert.

Na likwidację paliwowej szarej strefy zwraca również uwagę Robert Tomaszewski. Według eksperta Polityki Insight wybuch wojny za wschodnią granicą Polski oznaczał zastrzyk gotówki dla Orlenu. - Działał w niezwykle sprzyjającym warunkach rynkowych z marżami rafineryjnymi nienotowanymi nigdy w historii - mówi Tomaszewski. - Do tego dochodzi kwestia inflacji - zauważa. Według wyliczeń Polityki Insight w latach 2015-2023 skumulowana inflacja w Polsce wyniosła ponad 48 proc. - o tyle obniżyła się wartość pieniądza.

Doktor Starczewska-Krzysztoszek również uważa, że zmienność cen utrudnia wszelkie porównania. Wspomina o zmianach cen ropy naftowej, a także wskazuje na fluktuacje kursu złotego do dolara. - Gdyby nie było przejęć i rynek ropy był stabilny, a kurs złotego do dolara niezmienny, to można byłoby porównywać wyniki w czasie - komentuje ekspertka. - Ale tak nie było i tak nigdy nie jest w firmach działających na rynkach surowcowych, dlatego nawet bez przejęć porównywanie wyników finansowych Orlenu we wskazanych okresach nie jest uprawnione - puentuje.

Prezesura Jacka Krawca. Lata kryzysu rafineryjnego

Okres rządów poprzedniej ekipy w Orlenie (czyli za czasów PO-PSL) Robert Tomaszewski nazywa latami głębokiego kryzysu rafineryjnego. - Firmy uciekały wówczas z sektora rafineryjnego, od 2008 roku na świecie zamknięto łącznie 100 rafinerii. Orlen zastanawiał się wówczas, czy nie wyjść z Możejek - przypomina ekspert (chodzi o rafinerię na Litwie kupioną przez Orlen w 2006 roku - red.). Zauważa, że po 2015 roku sytuacja zaczęła się powoli normować. Na początku 2020 roku pandemia COVID-19 doprowadziła do załamania rynku, ale już we wrześniu 2021 roku ceny węglowodorów wystrzeliły, a kryzys energetyczny pogłębiła rosyjska agresja na Ukrainę z lutego 2022 roku - Wówczas firmy posiadające własne rafinerie i zdolność do produkcji paliw zaczęły przynosić rekordowe zyski - mówi Tomaszewski.

Dawid Czopek przypomina, że za prezesury Jacka Krawca konieczne było dokonanie odpisu wartości rafinerii w Możejkach. - Cena, jaką za nią zapłacono, nie znalazła odzwierciedlenia w późniejszych wynikach firmy. Była to kwota sięgająca w sumie prawie 10 miliardów złotych - mówi Czopek. - Podobny zabieg miał miejsce w przypadku aktywów w Czechach - dodaje. Dokładnie odwrotne działanie wykonano w okresie, gdy prezesem był Obajtek. - Orlen rozpoznał wtedy miliardowe zyski na okazyjnym nabyciu Energii i Lotosu - mówi ekspert.

Robert Tomaszewski podsumowuje, że w ostatnich latach polski koncern naftowy miał sporo "politycznego szczęścia": - Grupie Obajtka udało się uniknąć windfall tax, czyli podatku od nadzwyczajnych zysków, choć unijne przepisy jednoznacznie wskazywały, że płocka grupa powinna była zostać nim obciążona.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+