FAŁSZ

PiS: "ekipa Tuska szuka miejsc dla nielegalnych migrantów". Fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24
PiS nie przestaje straszyć migrantami. "Konkuruje na rasizm z Konfederacją"
PiS nie przestaje straszyć migrantami. "Konkuruje na rasizm z Konfederacją"Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/6
PiS nie przestaje straszyć migrantami. "Konkuruje na rasizm z Konfederacją"Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Pismo wysłane z tarnobrzeskiego Powiatowego Inspektoratu Nadzoru politycy Prawa i Sprawiedliwości publikują jako "dowód", że rząd wydał już "polecenie szukania miejsc na ośrodki dla nielegalnych migrantów". To nieprawda. W dokumencie nie ma słowa o migrantach, a powstał jako efekt przepisów uchwalonych za rządów Zjednoczonej Prawicy. Wyjaśniamy, o co chodzi w tej historii.

Zaczeło się 9 lipca, gdy europoseł PiS Dominik Tarczyński opublikował w serwisie X datowane na 8 lipca 2024 roku pismo przygotowane przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu, w którym czytamy: "Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu zwraca się z prośbą o wskazanie czy na terenie Państwa gminy występują obiekty budowlane służące do zbiorowego zakwaterowania uchodźców. Proszę o wskazanie adresów i zarządców w/w obiektów. Z uwagi na konieczność podjęcia działań kontrolnych o udzielenie odpowiedzi proszę w terminie do 12.07.2024 roku". Polityk PiS skomentował: "Ostrzegałem…". Ten post ma ponad 400 tys. wyświetleń, ponad 5 tys. polubień; 1,6 tys. razy podano go dalej.

Następnego dnia, 10 lipca, przekaz podchwycili inni politycy opozycji. Poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik zapytał w poście w serwisie X: "Co się dzieje w Polsce? Podobno na gwałt szukane są w samorządach miejsca dla migrantów. Rząd Tuska musi natychmiast wyjaśnić na co się zgodził" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Inny poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta, udostępniając screen tego samego pisma inspektoratu nadzoru budowlanego, ogłosił: "Ekipa Tuska szuka w całej Polsce miejsc noclegowych dla nielegalnych migrantów. Uroczyście unieważnił referendum i przekonał Polaków, by nie pobierali kart referendalnych, a Polska miała być beneficjentem paktu migracyjnego. No to będziemy beneficjentami uśmiechniętej, nielegalnej fali migracyjnej Tuska" (post ma ponad 97 tys. wyświetleń).

Była premier, europosłanka PiS Beata Szydło informowała: "Samorządy w całej Polsce otrzymują pisma z nakazami wyznaczenia budynków na potrzeby ulokowania migrantów. Do złudzenia przypomina to sytuację z Niemiec sprzed kilku lat, gdy rekwirowano hotele, akademiki itp., aby pomieścić rosnącą falę migrantów" (ponad 86 tys. wyświetleń). Z kolei europoseł PiS Bogdan Rzońca, publikując zdjęcie tego samego dokumentu, podpisał je: 'Konkret D.Tuska!". Screena z tym pismem pokazał poseł PiS Jerzy Polaczek, który oświadczył: "Jako żywo,powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego w jakiejkolwiek ustawie nie mają, prawnego obowiązku ustalania obiektów budowlanych do kwaterowania uchodźców. To jakaś nowość! Tego jeszcze nie grali!".

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty polityków opozycji dotyczące listu inspektoratu nadzoru budowlanego z Tarnobrzegax.com

Oprócz polityków, przekaz rozpowszechniali też inni internauci. "Szukają miejsc dla nielegalnych nachodźców !! Ale widzicie jak im się spieszy. Dali tylko 4 dni na wyszukanie takich miejsc! To oznacza, że już jest ich tylu, że już mają z tym problem! Ale prawdziwy problem będziemy mieć my, przez rudego oszusta"; "Rząd szuka kwaterunków dla nielegalnych imigrantów - wynika z pisma PINB w Tarnobrzegu, w którym zwraca się do samorządowców o wskazanie obiektów budowlanych do zbiorowego zakwaterowania uchodźców. Hej, wyznawcy Tuska, dalej będziecie mówić, że referendum było niepotrzebne?" - to tylko przykładowe posty na ten temat.

FAŁSZ
Posty internautów dotyczące pisma tarnobrzeskiego inspektoratu, które niosły fałszywy przekaz x.com

Jednak przekaz, jakoby rząd szukał miejsc "dla nielegalnych imigrantów" - nagłaśniany w sieci przez polityków opozycji - jest nieprawdą. To manipulacja stworzona na bazie prawdziwego dokumentu i fałszywej jego intrepretacji.

Dokument dotyczący zakwaterowania uchodźców. Nie ma mowy o migrantach

A o jaki dokument chodzi? Podpisany w nim Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu mgr inż. Jacek Zaśko napisał: "Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu zwraca się z prośbą o wskazanie czy na terenie Państwa gminy występują obiekty budowlane służące do zbiorowego zakwaterowania uchodźców. Proszę o wskazanie adresów i zarządców w/w obiektów. Z uwagi na konieczność podjęcia działań kontrolnych o udzielenie odpowiedzi proszę w terminie do 12.07.2024 roku" (pisownia oryginalna). Pismo datowane jest na 8 lipca i zostało skierowane do urzędów miast i gmin lub urzędów gminy w: Nowej Dębie, Baranowie Sandomierskim, Gorzycach i Grębowie.

I już tu należy zwrócić uwagę, że w dokumencie udostępnianym przez polityków PiS i Suwerennej Polski wyraźnie wskazano na "zakwaterowanie uchodźców", a nie - jak przekonują politycy - "migrantów" (pogrubienie od redakcji).

Pismo Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu, które wzbudziło dyskusję w siecix.com

To zresztą nie pierwsze takie pismo rozpowszechniane przez polityków obecnej opozycji. W czerwcu wykorzystali w podobnie fałszywym przekazie dokument wysłany przez Podlaski Urząd Wojewódzki do samorządowców - przekonując, że to dowód na to, iż rząd wydał "polecenie szukania miejsc na ośrodki dla nielegalnych migrantów".

Wówczas tłumaczyliśmy w Konkret24, że pismo dotyczyło czegoś innego, a procedurę tę opisał w 2022 roku rząd Zjednoczonej Prawicy. Chodziło m.in. o zapisy ustawy z 12 marca 2022 roku o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, ale także zapisy zawarte w standardowych procedurach operacyjnych nr 9 Krajowego Planu Zarządzania Kryzysowego (SPO-9 KPZK) oraz Wojewódzkiego Planu Zarządzania Kryzysowego (SPO-9 WPZK). Jak sprawdziliśmy, plany te wcale nie powstały teraz, w związku z paktem migracyjnym, bowiem zarówno krajowy, jak i też wojewódzkie, powiatowe i gminne plany zarządzania kryzysowego tworzone są na podstawie ustawy z kwietnia 2007 roku o zarządzaniu kryzysowym, czyli uchwalonej za rządów Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd "szuka miejsc dla nielegalnych migrantów" na Podlasiu? O co chodzi z pismem wojewody

Ponieważ teraz temat wrócił, zapytaliśmy Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu o opublikowane przez polityków pismo. W odpowiedzi przesłano nam oświadczenie, które wydał starosta powiatu tarnobrzeskiego Paweł Bartoszek. Poinformował, że pisma "zostały skierowane do urzędów miast i gmin, TYLKO I WYŁĄCZNIE w związku z rutynowymi działaniami dotyczącymi inwentaryzacji obiektów wymienionych w Ustawie z dnia 12 marca 2022r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, jak również w związku z tym, że w dniu 1 lipca 2024r. uchylony został art. 13 ww ustawy i warunki finansowania przez wojewodę zakwaterowania obywateli Ukrainy zostały opisane w artykułach 12, 12a i 12b ww Ustawy". Bartoszek dodał, że "zmiany, o których mowa, powodują konieczność uzupełnienia informacji o ww opisanych obiektach przez wojewodów w całym kraju" (pisownia oryginalna).

Starosta zwrócił więc uwagę na wspomnianą już wyżej przez nas ustawę z 12 marca 2022 roku o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Określa ona szczególne zasady zalegalizowania pobytu obywateli Ukrainy, którzy przybyli na terytorium Polski z terytorium Ukrainy w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi na terytorium tego państwa, oraz obywateli Ukrainy posiadających Kartę Polaka, którzy wraz z najbliższą rodziną z powodu tych działań wojennych przybyli na terytorium Polski. Starosta podkreślił, że w ostatnim czasie uchylono artykuły 13 i 13a ustawy. Stało się tak na mocy art. 1 pkt 12 ustawy z 15 maja 2024 roku zmieniającej wspomnianą ustawę z dniem 1 lipca (czyli już po tym, gdy po raz pierwszy pisaliśmy o pismach rzekomo dotyczących migrantów). Artykuł 13 przed uchyleniem tego przepisu dotyczył świadczeń pieniężnych dla podmiotów zapewniających na własny koszt zakwaterowanie i wyżywienie obywatelom Ukrainy.

Z kolei artykuły 12, 12a i 12b, o których wspomniał starosta, mówią kolejno o: - "Pomocy o charakterze socjalnym udzielanej obywatelom Ukrainy przez organy administracji publicznej; polecenia wojewody" (art. 12); - "Wykorzystaniu na potrzeby zamieszkania zbiorowego obywateli Ukrainy budynków niespełniających wymagań przepisów techniczno-budowlanych, przeciwpożarowych oraz higieniczno-sanitarnych" (art. 12a); - "Przebudowie, remoncie lub zmianie sposobu użytkowania budynków niespełniających wymagań przepisów techniczno-budowlanych, przeciwpożarowych oraz higieniczno-sanitarnych" (art. 12b).

Zapisy ustawy z 12 marca 2022 roku o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa

Zapytaliśmy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu, czy Inspektorzy mają prawny obowiązek ustalania obiektów budowlanych służących do zbiorowego zakwaterowania uchodźców. W odpowiedzi czytamy: "Organy nadzoru budowlanego sprawują nadzór nad prawidłowym i bezpiecznym użytkowaniem (w tym nad stanem technicznym) wszystkich obiektów budowlanych niezależnie od ich stanu prawnego, właściciela bądź przeznaczenia. W związku z tym mają obowiązek ustalania adresów oraz danych właścicieli i zarządców dowolnych obiektów budowlanych". Inspektorat uściślił, że "owe pismo jest dokumentem własnym wytworzonym na potrzeby zebrania informacji o obiektach, ich adresach i danych właścicieli - co wynika z obowiązków organu nadzoru budowlanego w planowanych działaniach kontrolnych wszystkich obiektów budowlanych".

Jak więc wynika z uzyskanych przez Konkret24 wyjaśnień, rozsyłane teraz w sieci pismo inspektoratu jest rutynową czynnością. Ponadto fakt to, że sprawa dotyczy uchodźców z Ukrainy, potwierdził nam Wydział Prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W odpowiedzi na pytania Konkret24 dotyczące pisma inspektoratu resort poinformował: "Zgodnie z art. 12 ustawy pomocowej od początku jej istnienia, to wojewoda jest organem właściwym do zapewnienia pomocy obywatelom Ukrainy m.in. w zakresie zakwaterowania i wyżywienia. W związku z tym wojewoda posiada pełną informację o funkcjonujących na jego terenie obiektach zbiorowego zakwaterowania". W odpowiedzi potwierdzono, że "jeśli chodzi natomiast o wspomniane przepisy art. 12 a i 12 b ustawy pomocowej, to nie uległy one zmianie po 30 czerwca br.".

O więcej szczegółów na temat wysyłki dokumentu (m.in. czy ma to związek z nowelizacją ustawy z 2022 roku z 1 lipca 2024 roku) zapytaliśmy Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie (Tarnobrzeg leży na terenie tego województwa) - lecz do publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jednak ponieważ pismo ma być efektem rutynowych działań, zapytaliśmy też innych wojewodów, czy rozsyłają podobne zapytania. W odpowiedzi zespołu prasowego wojewody mazowieckiego jest potwierdzenie, że takie działania dotyczą uchodźców, a nie migrantów:

"Miejsca zakwaterowania dla uchodźców z Ukrainy, które pomieszczą więcej niż 20 osób, niezmiennie muszą spełnić określone wymagania (zgodnie z art. 12a ust. 2 ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa). Muszą być one potwierdzone pozytywną opinią właściwego miejscowo: 1. powiatowego inspektora nadzoru budowlanego 2. komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej 3. państwowego powiatowego inspektora sanitarnego" (wytłuszczenia pochodzą od zespołu prasowego wojewody)".

Biuro prasowe wojewody wyjaśnia też, co się zmieniło po nowelizacji ustawy: że ośrodki, które były prowadzone przez osoby fizyczne, nie musiały spełniać tych wymagań. "Obecnie w związku ze zmianami od 1 lipca br., w ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, mogą funkcjonować wyłącznie ośrodki zbiorowego zakwaterowania dla uchodźców zorganizowane w oparciu o art. 12 ustawy. W związku z powyższym Wojewoda Mazowiecki zwraca uwagę starostom wykonującym postanowienia wydanego polecenia, że przed podpisaniem umowy na prowadzenie ośrodka zbiorowego zakwaterowania, podmiot zawierający umowę jest zobowiązany spełnić określone w ustawie wymagania, w tym w szczególności przedstawić ww. opinie PSP, PINB i Sanepidu. Jest to szczególnie ważne ze względu bezpieczeństwa osób przebywających w tych obiektach" - opisano.

Nie wszystkie urzędy wojewódzkie prowadzą już tego typu inwentaryzację miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Rzeczniczka prasowa wojewody kujawsko-pomorskiego Natalia Szczerbińska przekazała nam, że ten wojewoda nie kierował i nie planuje kierować pism w tym zakresie do jednostek samorządu terytorialnego. Taką samą odpowiedź - o braku podjęcia takich czynności i braku planów na ich podjęcie - otrzymaliśmy od: Kamili Jezierskiej z Biura Komunikacji Społecznej Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku; rzeczniczki prasowej wojewody świętokrzyskiego Angeliny Kosiek; Małgorzaty Torbicz z oddziału ds. mediów i komunikacji społecznej biura wojewody lubelskiego; z biura prasowego wojewody pomorskiej.

Podsumowując: publikowane przez polityków opozycji przekazy, jakoby rząd "szukał w całej Polsce miejsc noclegowych dla nielegalnych migrantów", są nieprawdziwe i wprowadzają w błąd opinię publiczną. Po pierwsze, w pokazywanym w sieci dokumencie mowa jest o uchodźcach. Po drugie, ów dokument jest skutkiem działań podjętych po nowelizacji ustawy z 2022 roku, gdy rządziła Zjednoczona Prawica - a nie jakiejś decyzji rządu dotyczących migrantów.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Artur Reszko/PAP/x.com

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24