Plusy dodatnie, plusy ujemne. Jak i za ile rząd PiS realizuje swoje programy społeczne

Jak rząd PiS realizuje swoje programy społeczne?Shutterstock

Rząd przed świętami Wielkiej Nocy przyjął, zgodnie z zapowiedziami, projekt ustawy rozszerzającej program 500+ na pierwsze dziecko w rodzinie. Tydzień wcześniej Sejm uchwalił, także zapowiadaną przez PiS, ustawę o jednorazowym świadczeniu emerytalno-rentowym, nazwanym Emerytura+. Ile pieniędzy zostanie w tym roku przeznaczonych na programy "z plusem"? Sprawdzamy.

Emerytura+ i Rodzina 500+ to niejedyne programy społeczne PiS, opatrzone znakiem "+". Rząd PiS realizuje również programy 300+, Mama4+, Mieszkanie+, Opieka75+, Maluch+, Dostępność+. Na wszystkie te "plusy" rząd wyda w tym roku ok. 48 mld złotych, co stanowi prawie 12 proc. tegorocznych wydatków budżetowych.

Z analizy Konkret24 wynika, że bez przeszkód realizowane są te przedsięwzięcia, które polegają na wypłacie świadczeń socjalnych różnym grupom społecznym. Te zaś programy, których wykonanie jest związane z nowymi regulacjami prawnymi, procesem inwestycyjnym, gromadzeniem odpowiednich środków finansowych, czy współpracą np. z samorządami - napotykają na przeszkody i mają opóźnienia.

Szacunkowe koszty realizacji programów społecznych rządu w 2019 r. Konkret24

Plusy dodatnie

Najbardziej znany, a zarazem najstarszy, program socjalny PiS to Rodzina 500+, czyli 500 złotych miesięcznie dla drugiego i każdego kolejnego dziecka w rodzinie, a także na pierwsze i jedyne dziecko dla rodzin o niskich dochodach. Wypłacane aż do ukończenia przez dziecko 18 lat. Program obowiązuje od kwietnia 2016 r.

Z danych ministerstwa rodziny wynika, że z programu skorzystało 3,6 mln dzieci (52 proc.). Do tej pory - od kwietnia 2016 r. do marca 2019 r. - na 500+ wydano ok. 70 mld złotych.

Rząd w swoich komunikatach podkreśla, że "program ten znacząco poprawił sytuację materialną rodzin - w latach 2015-2017 skrajne ubóstwo wśród dzieci zmniejszyło się niemal o połowę: z 9,0 do 4,7 proc. Wskazano też, że zagrożenie ubóstwem lub wykluczeniem społecznym dzieci spadało w naszym kraju najszybciej wśród wszystkich państw Unii Europejskiej".

Według kwietniowego raportu fundacji naukowo-badawczej Centrum Analiz Ekonomicznych, 3,5 mld zł (16 proc.) wypłacane jest z programu rodzinom z najbogatszych 20 proc. gospodarstw domowych, a 4,9 mld zł (22 proc.) rodzinom należącym do 20 proc. najbiedniejszych gospodarstw.

500 plus ma być na każde dziecko. Rząd przyjął ustawę
500 plus ma być na każde dziecko. Rząd przyjął ustawęFakty TVN

Teraz 500+ zyskuje dodatkowy plus w postaci rozszerzenia na każde pierwsze dziecko w rodzinie. Rozszerzenie programu zapowiedział Jarosław Kaczyński w ramach tzw. "piątki PiS" - nowych programów społecznych rządu. Szacuje się, że po rozszerzeniu 500+ skorzysta z niego 6,8 mln dzieci. Po zmianach w 2019 r. na program trzeba będzie przeznaczyć ok. 31 mld zł, a w 2020 r. - ok. 41 mld zł.

Ekonomiści z CAE twierdzą, że "spośród najbogatszych 20 proc. polskich gospodarstw domowych rodziny z dziećmi zyskają na tej reformie 5,4 mld zł rocznie, czyli 30 proc. całkowitych kosztów rozszerzenia świadczenia 500+, a te spośród najbiedniejszych 20 proc. - jedynie 0,8 mld zł, co stanowi 4 proc. całkowitych kosztów tego rozszerzenia". Ich zdaniem, "planowane rozszerzenie, przy bardzo wysokich kosztach dla sektora finansów publicznych, będzie miało minimalny wpływ na dochody najuboższych rodzin z dziećmi".

Biedroń: chcemy doprowadzić do tego, żeby najbogatsi nie otrzymywali 500 plus
Biedroń: chcemy doprowadzić do tego, żeby najbogatsi nie otrzymywali 500 plustvn24

Nie ulega zmianie kolejne świadczenie dla rodzin z dziećmi - program Dobry Start, 300+. To obowiązująca od lipca 2018 r. coroczna wypłata 300 zł na każde uczące się dziecko, które nie skończyło jeszcze 20. roku życia. Dzieci niepełnosprawne, które chodzą do szkoły, mogą otrzymywać dodatek 300 plus do 24. roku życia. Na to, czy dane dziecko zostanie objęte programem "Dobry Start" nie ma wpływu sytuacja materialna rodziców.

W 2018 r. na szkolne wyprawki dla 4,4 mln dzieci wydano 1,3 mld złotych. W 2019 ma to być już 1,5 mld złotych, w ciągu 10 lat – 16 mld.

Ponad 800 mln zł (11 mld w ciągu 10 lat) zarezerwowano w budżecie 2019 r. na realizację programu Mama4+. Obejmie on 85 tys. osób - matki, które urodziły i (lub) wychowały co najmniej czworo dzieci, a w przypadku śmierci matki dzieci lub porzucenia dzieci przez matkę, albo długotrwałego zaprzestania wychowywania dzieci przez matkę – ojcowie, którzy wychowali co najmniej czworo dzieci. Zyskują oni prawo do minimalnej emerytury w wysokości 1100 złotych brutto, niezależnie od czasu opłacania składek. Do połowy kwietnia ZUS przyznał to świadczenie 41,6 tys. uprawnionych.

Sejm uchwalił ustawę o świadczeniu Emerytura plus
Sejm uchwalił ustawę o świadczeniu Emerytura plustvn24

Do programów z "plusem" dołącza teraz Emerytura+, czyli jednorazowe świadczenie emerytalno-rentowe dla każdego emeryta-rencisty. W maju, zgodnie z uchwaloną 4 kwietnia ustawą, ponad 9,7 mln emerytów i rencistów dostanie 1100 zł brutto, czyli ok. 880 złotych "na rękę". Koszt tego świadczenia, który opozycja określiła mianem "wyborczego przekupstwa" (wypłaty mają się zacząć przed wyborami do Parlamentu Europejskiego 26 maja) wyniesie ok. 10,8 mld złotych.

Rząd PiS kontynuuje przyjęty jeszcze w czasach rządów PO-PSL (w 2011 r. ruszyła pierwsza edycja) program Maluch+. Jego celem jest finansowe wsparcie rozwoju opieki nad dziećmi w wieku do lat trzech - budowy i funkcjonowania żłobków, klubów dziecięcych i dziennych opiekunów. Beneficjenci programu mogą otrzymać dofinansowanie do tworzenia i funkcjonowania miejsc opieki nad dziećmi.

W 2017 r. przyznano ponad 151 mln zł dotacji na stworzenie 12 tys. dodatkowych miejsc w żłobkach. Wg GUS, w 2017 r. było o ponad 13 tys. więcej miejsc niż w 2016 r. Wyników edycji 2018 (ponad 380 mln dotacji) nie znamy. Na realizację programu Maluch+ w 2019 r. przeznaczono 450 mln zł.

Plus zdecydowanie ujemny

Na plus rząd nie może zaliczyć realizacji programu Mieszkanie+. Dwa miesiące po wejściu w życie 500+, w czerwcu 2016 r. premier Beata Szydło ogłosiła program budowy tanich mieszkań na wynajem. Program Mieszkanie+ miał być odpowiedzią na brak mieszkań dla średnio i słabo zarabiających Polaków. Mieszkania - kilkadziesiąt tysięcy rocznie - miały być budowane na gruntach państwowych. Koszt budowy miał być poniżej 3 tys. zł za metr kwadratowy, a czynsz miał wynosić 10-20 zł za metr kwadratowy. Założenia okazały się nierealne.

28.04.2018 | Pierwsi lokatorzy wprowadzają się do domów z programu Mieszkanie plus
28.04.2018 | Pierwsi lokatorzy wprowadzają się do domów z programu Mieszkanie plusFakty TVN

Rząd w kwietniu 2018 r. pochwalił się oddaniem do użytku pierwszych 96 mieszkań - w Jarocinie. Eksperci rynku nieruchomości – dr Adam Czerniak z SGH ( w wywiadzie dla TOK FM) i Maciej Górka (w wywiadzie dla tygodnika Polityka) zwracali uwagę, że są to "mieszkania zbudowane komercyjnie przez BGK Nieruchomości w porozumieniu z gminami i firmami deweloperskimi".

W kwietniu 2018 r. premier Mateusz Morawiecki twierdził, że w budowie jest 25 tys. mieszkań z programu. "Moje zobowiązanie jest takie, że w 2019 r. będzie w budowie 100 tys. mieszkań" - mówił 15 kwietnia 2018 r. w Krakowie.

Pół roku później Rzeczpospolita informowała o rządowym, wewnętrznym raporcie na temat realizacji programu Mieszkanie+. "W realizacji programu Mieszkanie plus - od momentu jego inauguracji w czerwcu 2016 roku - popełniono liczne błędy. Częste zmiany koncepcji programu i źle przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury akty prawne" - to fragment z raportu ekspertów, przygotowany dla prezesa PiS i premiera.

W efekcie, w ramach tego programu, jak informował na początku kwietnia szef Polskiego Funduszu Rozwoju Nieruchomości (spółki powołanej do realizacji programu) Mirosław Barszcz, oddanych do użytkowania zostało 480 mieszkań, ponad tysiąc jest w budowie, kolejnych 14 tys. w projektowaniu i prawie tyle samo czekających na ostateczną decyzję inwestycyjną.

Wiceprezes PFR Nieruchomości o projekcie Mieszkanie plus
Wiceprezes PFR Nieruchomości o projekcie Mieszkanie plusTVN24 BiS

Z kolei Grzegorz Muszyński, członek zarządu PFR Nieruchomości, mówił w lutym, że fundusz zakończy rok ze wskazaniem adresów dla 100 tysięcy Mieszkań plus.

Plusy na małym minusie

Niewielki zakres finansowy mają dwa rządowe programy dotyczące osób starszych. Senior+ ma służyć, jak napisano w założeniach tego programu, rozbudowie "infrastruktury ośrodków wsparcia w środowisku lokalnym oraz zwiększenie miejsc w placówkach Senior+”. Chodzi o dofinansowanie samorządów w rozwoju na ich terenie sieci dziennych domów pobytu i klubów seniora.

Łódź wypróbowuje opaski życia dla seniorów
Łódź wypróbowuje opaski życia dla seniorówMarta Kolbus | Fakty po południu

W 2018 r. na dofinansowanie ministerstwo przeznaczyło 80 mln złotych. Ale w konkursie ofert wpłynęło za mało wniosków, by wykorzystać w całości tę pulę. Przyznano dofinansowania na ok. 50 mln. Ministerstwo ogłosiło więc kolejne dwa nabory, w których przyznano dofinansowanie łącznie na 16 mln zł.

W 2019 pula środków na program Senior+ również wynosi 80 mln. I znów, nie wykorzystano puli w całości. W lutym ministerstwo przyznało samorządom dofinansowanie w wysokości ponad 60 mln zł. I ogłosiło kolejny konkurs ofert na dofinansowanie.

Z podobnymi kłopotami przebiega realizacja mało znanego programu Opieka75+. To uruchomiony w 2018 r. program skierowany na dofinansowanie (do 50 proc. kosztów) działań prowadzonych przez instytucje gminne, spółdzielnie socjalne, które dotyczą specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób starszych, powyżej 75. roku życia. Początkowo program skierowano do gmin do 20 tys. mieszkańców, miał on objąć tylko osoby samotne.

18.08.2018 | "Przyjechaliśmy się zabawić". Seniorzy zjechali się do stolicy na paradę
18.08.2018 | "Przyjechaliśmy się zabawić". Seniorzy zjechali się do stolicy na paradęMarek Nowicki | Fakty TVN

Po tym, jak wpłynęła niewielka liczba wniosków o dofinansowanie – w 2018 r. na sumę ok. 6 mln złotych - program rozszerzono na gminy do 60 tys. mieszkańców. W 2019 r. obejmuje on osoby powyżej 75. roku życia - nie tylko samotne, ale i pozostające w rodzinach. Na jego realizację ministerstwo przeznaczyło 57 mln złotych.

Plus rozłożony na lata

Cele obu programów, skierowanych na poprawę życia seniorów, pokrywają się z częścią celów ogłoszonego przez rząd w lipcu 2018 r. programu Dostępność+. "Chodzi o to, by seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami, ale też np. kobiety w ciąży i rodzice z małymi dziećmi nie musieli zmagać się z barierami w przestrzeni publicznej i prosić o pomoc w nawet w prostych sytuacjach, np. podczas wizyty w urzędzie czy wsiadania do autobusu", wyjaśniał minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.

Program zakłada m.in. likwidację barier architektonicznych w tysiącu budynków, modernizację 200 dworców i stacji kolejowych, 200 szkół bez barier, 100 placówek medycznych bez barier, sfinansowanie asystentów osób starszych i niepełnosprawnych, dostępności do internetu i telewizji. Do 2025 r. rząd planuje wydać na realizację tego programu ok. 23 mld złotych (czyli ponad 3 mld zł rocznie), m.in. z funduszy europejskich, budżetu państwa i samorządów, z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych.

Bariery dla osób niepełnosprawnych
Bariery dla osób niepełnosprawnychtvn24

"Ameryki pan nie odkrywa" – tak prezentację tego programu w czasie obrad komisji infrastruktury w listopadzie 2018 r. skomentowała posłanka PO Małgorzata Chmiel. Jak mówiła do wiceministra infrastruktury Artura Sobonia, "jeśli chodzi o dostępność peronową, ścieżki dla niepełnosprawnych i wszystko to, co pan tak pięknie rozwijał jako zbiór pobożnych życzeń, zapisane jest w programie modernizacji kolei na lata 2014-2023. Dostosowanie peronów plus wymiana taboru są w nim dokładnie zapisane. Zatem proszę nam nie mówić, jacy to jesteście dzielni, że planujecie i chcecie coś zrobić".

Mniej sceptyczny był Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury w rządzie PO-PSL, który z życzliwością odniósł się do propozycji rządu PiS. Ale podkreślał, że już wcześniej w kwestiach dostępności "dokonał się swoisty przełom".

Pod koniec lutego minister Kwieciński mówił, że program "realizowany jest z konsekwencją". Trudno jednak o widoczne efekty. Ministerstwo edukacji np., jak wynika z nadesłanej nam informacji, dopiero ocenia wnioski o dofinansowanie w ramach konkursu "Przestrzeń Dostępnej Szkoły" i przygotowuje standardy usług asystenckich dla uczniów z niepełnosprawnościami.

Ministerstwo infrastruktury w odpowiedzi na pytania Konkret24 podało, że w ramach programu Dostępność+ "opracowany został projekt standardu dla tablic multisensorycznych dla terenów kolejowych, do zastosowania dla węzłów intermodalnych i innych przestrzeni publicznych. Projekt w marcu 2019 r. będzie konsultowany publicznie". Przyznało jednocześnie, że planowane w tym programie inwestycje przebudowy 200 dworców i stacji kolejowych "realizowane są w ramach projektów zawartych w Krajowym Programie Kolejowym".

Z kolei ministerstwo przedsiębiorczości napisało w odpowiedzi, że "na targach Budma w Poznaniu, w lutym 2019, promowaliśmy wśród przedsiębiorców ideę dostępności. Na targach Viva Seniorzy w październiku 2019 powstanie specjalne stoisko, na którym będziemy informować przedsiębiorców o możliwościach uzyskania środków finansowych na rozwój produktów uniwersalnych, oraz innych działaniach planowanych przez Ministerstwo w ramach programu Dostępność Plus".

Autor: Piotr Jaźwiński, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; Newseria, TOK FM, Polityka, PAP; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24