FAŁSZ

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Kaczyński przekonuje do głosowania na Nawrockiego: nie może być innego wyboru
Kaczyński przekonuje do głosowania na Nawrockiego: nie może być innego wyboruTVN24
wideo 2/2
Kaczyński przekonuje do głosowania na Nawrockiego: nie może być innego wyboruTVN24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się w niedzielę, 6 kwietnia, z mieszkańcami Wysokiego Mazowieckiego (województwo podlaskie). Zachęcając do głosowania w wyborach prezydenckich na Karola Nawrockiego, opowiadał, jaka za rządów Zjednoczonej Prawicy nastąpiła w Polsce zmiana na lepsze. "Ale pytanie: czy ona będzie trwała, bo już żeśmy się cofnęli" - stwierdził. "Już mieliśmy 80 procent przeciętnej europejskiej na głowę, a teraz już mamy 79. Niby tylko jeden procent, ale po raz pierwszy od długiego czasu zaczęliśmy się cofać" - mówił prezes PiS.

Wyjaśniamy, o który ekonomiczny wskaźnik chodzi i dlaczego Kaczyński jednak nie ma racji.

Czym jest średni dochód PKB na mieszkańca

Prezes PiS mówił o średnim wskaźniku PKB per capita, czyli o średnim dochodzie narodowym na jednego mieszkańca mierzonym tzw. parytetem siły nabywczej (ang. purchasing power parity, PPP). PPP to wskaźnik umożliwiający adekwatne porównywanie cen w różnych walutach, uwzględniający ceny sztywno ustalonego koszyka produktów i usług.

Średni wskaźnik PKB per capita od 2021 roku regularnie publikuje i aktualizuje Eurostat. Dane podawane są w procentach w odniesieniu do unijnej średniej, którą oznaczono wartością 100 proc. Zatem jeśli w Polsce wskaźnik wyniósł 79 proc., oznacza to, że nasze PKB na osobę jest o 21 proc. mniejsze od średniej unijnej.

Jak informuje Eurostat, dane o PPP w krajach UE są opracowywane co roku. Zgodnie z przyjętą metodologią są też regularnie weryfikowane. I tak np. w marcu publikowane są wstępne szacunki (ang. PPP flash estimate) za rok poprzedni, w czerwcu - pierwsze wstępne wyniki za rok poprzedni oparte na danych, a w grudniu - wstępne wyniki. Po dwóch latach publikowane są dopiero zrewidowane wstępne wyniki, a dane uznaje się za finalne po trzech latach. Proces weryfikacji danych jest więc długotrwały, a w międzyczasie mogą się zmienić nawet pięciokrotnie.

Częsta weryfikacja danych Eurostatu wynika m.in. z faktu, że kraje Unii Europejskiej w różnym czasie dostarczają dane o swoich rachunkach narodowych - na których m.in. opiera się Eurostat - i to z opóźnieniem. Unijny urząd statystyczny dąży też do tego, by jego dane były aktualne, dokładnie i porównywalne między krajami.

Wstępne szacunki Eurostatu

Według Kaczyńskiego polskie PKB na mieszkańca wynosi teraz 79 proc. średniej w Unii Europejskiej. Tylko że są to wstępne szacunki Eurostatu - zostały opublikowane 27 marca, ponad tydzień przed przemówieniem prezesa PiS. Czyli nie jest to jeszcze wskaźnik zweryfikowany.

Dostępne są natomiast aktualne dane za lata 2021-2023. I nie wynika z nich, "żeśmy się cofnęli" - jak twierdzi Kaczyński. W 2021 roku PPP dla Polski wynosiło 79 proc., rok później spadło o punkt procentowy do 78 proc., a w 2023 roku o kolejny punkt - do 77 proc. A był to okres rządów Zjednoczonej Prawicy.

W 2024 roku - czyli pierwszym pełnym roku rządów koalicji PO-PSL-Trzecia Droga - według wstępnych szacunków PPP wzrosło do 79 proc. Nie ma więc w tych danych spadku.

Przy czym statystyki te należy porównywać ostrożnie właśnie ze względu ich długi proces weryfikacji przez Eurostat. Oznacza to, że w kwietniu 2025 roku finalne dane są dostępne dla 2021 roku.

I to brak ostrożności i weryfikacji sprawił, że prezes PiS wprowadził w błąd.

80 procent? Wstępne szacunki z wcześniejszych lat

Skąd wziął się przekaz o polskim PKB na mieszkańca na poziomie 80 proc. wobec średniej unijnej? Z wcześniejszych szacunków Eurostatu dla Polski, które jednak potem zostały zrewidowane w dół. W sierpniu 2023 roku - czyli w środku kampanii wyborczej do parlamentu - Jarosław Kaczyński mówił: "Dzisiaj mamy 80 procent przeciętnej PKB na głowę w sile nabywczej licząc Unii Europejskiej. Nie tak dawno nie mieliśmy nawet 50 procent".

Wcześniej, w marcu tego samego roku, portal Forsal informował, że wstępne szacunki dla Polski tego wskaźnika za 2022 rok to 79 proc. W czerwcu ten sam portal podał za Eurostatem pierwsze wstępne wyniki za 2022 rok - dla Polski wskaźnik wyniósł już 80 proc. Czyli w ciągu trzech miesięcy szacunki Eurostatu dla Polski wzrosły o punkt procentowy.

Pod koniec marca 2024 m.in. portale Money.pl i Forsal informowały, że wskaźnik PKB per capita Polski według parytetu siły nabywczej w 2023 roku wyniósł 80 proc. średniej unijnej - były to jednak marcowe wstępne szacunki tego wskaźnika. Ale potem wstępne dane dla Polski za 2022 i 2023 rok zostały przez Eurostat skorygowane - i według aktualnych statystyk nie przekroczyliśmy jednak pułapu 80 proc. Jednocześnie nie widać spadku tego wskaźnika dla Polski.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24