FAŁSZ

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24
Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli
Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieliTVN24
wideo 2/4
Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieliTVN24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Narrację, jakoby resort edukacji miał planować wprowadzenie obowiązkowego nauczania języka ukraińskiego do szkół podstawowych, nagłaśniali zarówno anonimowi internauci, jak też politycy i media. Zrobił to m.in. były premier Leszek Miller. "Minister Barbara Nowacka chce aby ukraiński stał się drugim obok niemieckiego, hiszpańskiego, francuskiego drugim językiem obcym w polskich szkołach. Będzie wprowadzony do klas VII-VIII i liceów. Warunkiem będzie co najmniej siedmioosobowa grupa zainteresowanych" - napisał 13 czerwca w serwisie X (pisownia postów oryginalna). Dołączył zrzut ekranu z nagłówkiem artykułu "Polacy na potęgę uczą się ukraińskiego. 'Ten język coś cudownego robi z mózgiem'" z krakowskiej "Gazety Wyborczej" z marca 2022 roku. Wpis Millera wygenerował niemal 370 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
O rzekomym wsparciu minister Nowackiej dla pomysłu ukraińskiego jako drugiego języka obcego informował Leszek Millerx.com

Podobny wpis znajdujemy na profilu Bartłomieja Pejo, posła Konfederacji. Ten dodał nawet, że nauka ukraińskiego miałaby być obowiązkowa. 16 czerwca na swój profil na X wrzucił krótkie nagranie, na którym mówi: "Minister Nowacka umówiona jest już z ministrem edukacji Ukrainy. Otóż język ukraiński będzie nauczany jako drugi język obcy w polskiej szkole. Języki obce są niezwykle istotne. Powinny służyć naszym dzieciom i ich przyszłości, chociażby na drodze zawodowej. A ukraiński? Będzie potrzebny nam czy imigrantom? Zastanówmy się. Zdecydowane stop takim wariactwom". Przez cały czas na nagraniu widnieje napis: "Obowiązkowy j. ukraiński jako 2. język w polskich szkołach?!".

FAŁSZ
Poseł Konfederacji alarmuje o rzekomych uzgodnieniach polskiego i ukraińskiego ministerstwa - wprowadzając w błądx.com

"Hmm, czyli nie wydawało mi się ,że coraz częściej w 'polskich' mediach słychać czy to akcent mocno wschodni czy wprost komentarz w w łamanym polsko / ukraińskim czymś ... Mamy się powoli przyzwyczaić , osłuchać "; "W pogoni za przegranymi parlamentarnymi. Kolejne lata pokażą że tacy ministrowie jak Pani Nowacka położą kolejne wybory" - komentowali wideo posła internauci.

Ze szkół zniknie niemiecki, francuski i hiszpański?

Niektórzy poszli o krok dalej - twierdzili, że w związku z tym, iż ministerstwo edukacji jakoby chciało wprowadzić nauczanie języka ukraińskiego jako drugiego obcego, to ze szkół znikną np. hiszpański, niemiecki czy francuski. "Wyjdźmy na ulice i pogońmy te rządowe idiotki i tych rządowych idiotów zanim rozpieprzą nam Polskę do końca. Dość rządów imbecyli i zdrajców" - napisał na X 12 czerwca jeden z internautów, a do wpisu dodał zdjęcie minister edukacji Barbary Nowackiej z podpisem: "Ukraiński zamiast niemieckiego czy francuskiego - wielkie zmiany w polskich szkołach".

FAŁSZ
Post z nieprawdziwymi informacjami o dzianiach MEN wygenerował ponad 17 tys. wyświetleńx.com

Internauci nie kryli oburzenia tymi doniesieniami. W komentarzach krytykowali MEN, negatywnie pisali też o mieszkających w Polsce Ukraińcach: "To będzie wprowadzenie Ukraińskich nauczycieli do Polskich szkół. Budowa nowych anty Polskich psełdo elit"; "Rządzą nami imbecyle i komuchy, to co tu się dziwić?"; "Czekam kiedy wymyślą, że język polski nie pasuje do Europy, więc niech już będzie ten ukraiński"; "niech jedzie na ukrainę tam będzie ona dobrym ministrem ich oświaty, precz od naszych dzieci i wnuków"; "jeszcze niech wprowadzą banderowski jako język urzędowy".

Niektórzy pisali też, że ministerstwo i jego szefowa Barbara Nowacka popierają pomysł wprowadzenia języka ukraińskiego do egzaminu ósmoklasisty i że w ministerstwie trwają prace nad tą sprawą. Taka informacja zaczęła pojawiać się już pod koniec maja.

FAŁSZ
Internauci donoszą, że resort nauki pracuje nad wprowadzeniem ukraińskiego na egzamin ósmoklasistyFacebook, X

Tak więc doniesień związanych z językiem ukraińskim w szkołach jest wiele: minister Barbara Nowacka i jej resort mają deklarować wsparcie dla pomysłu wprowadzenia ukraińskiego jako drugiego języka obcego do szkół i do egzaminu ósmoklasisty; ma być on przedmiotem obowiązkowym; szkoły mają na jego rzecz rezygnować z nauczania innych języków obcych, np. niemieckiego, hiszpańskiego czy francuskiego. Żadna z tych informacji nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Wsparcie" minister Nowackiej, manipulacja pod spotkaniu szefów resortów

To, że Barbara Nowacka miała deklarować poparcie wprowadzania do polskich szkół języka ukraińskiego, niektórzy internauci i media zestawiali z niedawnym spotkaniem ministry z ukraińską delegacją. Portal Forsal.pl pisał, że "29 maja 2025 roku Barbara Nowacka podczas spotkania z ukraińską delegacją, które odbyło się w Warszawie, zadeklarowała wsparcie dla nauczania języka ukraińskiego w szkołach jako drugiego języka obcego".

Faktycznie takie spotkanie się odbyło, ale 23 maja. Nowacka rozmawiała ministrem edukacji i nauki Ukrainy Oksenem Lisowym o sytuacji mieszkających w Polsce dzieci i młodzieży z Ukrainy. Jednak po tym spotkaniu MEN nie wydał żadnego stanowiska w sprawie rzekomych działań nad wprowadzeniem ukraińskiego jako drugiego języka obcego czy wprowadzeniu go do egzaminu ósmoklasisty. Taka zapowiedź nie pojawiła się także w opublikowanym przez MEN komunikacie.

Decyzja należy do dyrekcji szkoły. MEN do niczego nie zmusza

Sam resort edukacji zareagował na te różne fałszywe doniesienia. W oświadczeniach opublikowanych 15 i 17 czerwca zaprzecza, by nauczanie innych języków obcych chciano zastąpić językiem ukraińskim. Dementuje, by chciano go dodać jako jeden z przedmiotów na egzaminie ósmoklasisty.

Ministerstwo przede wszystkim przypomina, że o tym, jakie języki obce oferowane są w szkołach, decydują ich dyrektorzy. Resort tłumaczy, że może on wybrać "dowolny język nowożytny, w tym m.in. niemiecki, francuski, hiszpański, portugalski itd. Może również wybrać któryś z języków pozaeuropejskich np. chiński mandaryński, wietnamski, czy japoński". Tak więc w szkołach już teraz istnieje możliwość nauczania języka ukraińskiego. Do tego niepotrzebna jest decyzja Ministerstwa Edukacji Narodowej.

"MEN nie planował i nie planuje żadnych zachęt dla dyrektorów szkół w zakresie decyzji o nauczaniu języka ukraińskiego jako języka obcego w danej szkole. niezależnie czy dotyczy to uczniów – obywateli polskich, czy też uczniów - imigrantów lub uchodźców z Ukrainy" - oświadczył 17 czerwca resort (pisownia oryginalna).

Egzamin ósmoklasisty - nic się nie zmienia

Dwa dni wcześniej Ministerstwo Nauki odcięło się także od zarzutów o pracy nad wprowadzeniem ukraińskiego do egzaminu kończącego naukę w szkole podstawowej. "W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej fałszywymi informacjami dot. rzekomych zmian na egzaminie 8-klasisty od nowego roku szkolnego - w części językowej egzaminu - informujemy, że nie planowaliśmy i nie planujemy dodania możliwości zdawania języka ukraińskiego na egzaminie ósmoklasisty" - przekazało MEN. Dodano także, że dla przyszłych ósmoklasistów takie same będą "zasady egzaminacyjne co do listy przedmiotów zdawanych na egzaminie, niezależnie czy jest obywatelem RP czy cudzoziemcem (w tym uchodźcą lub imigrantem z Ukrainy) tj. przystąpi do egzaminu z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego (bez możliwości zdawania w tym miejscu języka ukraińskiego)". Tak więc do wyboru pozostają angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, włoski i rosyjski.

Od roku szkolnego 2025/2026 język ukraiński będzie za to można zdawać na maturze. To efekt rozporządzenia ministra edukacji i nauki z początku 2023 roku. A wtedy szefem resortu był Przemysław Czarnek. Z rozporządzenia dowiadujemy się, że "do egzaminu maturalnego z języka obcego nowożytnego absolwent może przystąpić z następujących języków: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego, ukraińskiego i włoskiego" oraz że "egzamin maturalny z języka ukraińskiego jest przeprowadzany, począwszy od roku szkolnego 2025/2026".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Katarzyna Kotula straciła miejsce w rządzie i została sekretarzem stanu w kancelarii premiera. Mówi, że jej pensja będzie "chyba niższa", a w innym wywiadzie, że będzie "zdecydowanie mniej" zarabiać. Sprawdziliśmy więc, na ile rzeczywiście może liczyć oraz porównaliśmy pensje ministrów i posłów.

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Źródło:
Konkret24

Filmy wyglądają jak zwykłe relacje, które nagrywamy podczas podróży. Pokazują ładne miasto, fajne knajpki, bawiących się ludzi. Lecz nie kręcą ich przypadkowe osoby i nie przypadkiem trafiły one do polskiej sieci. Za sielankowymi obrazami kryją się białoruskie służby i ukryte wielowektorowe działania.

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Źródło:
Konkret24

Wracają pytania o majątek Waldemara Żurka. W sieci rozchodzi się przekaz o tym, że ma "20 mieszkań z pracy sędziego". Sprawdziliśmy wszystkie dostępne oświadczenia majątkowe obecnego ministra sprawiedliwości.

"Żurek ma 20 mieszkań"? Co wiemy o majątku ministra sprawiedliwości

"Żurek ma 20 mieszkań"? Co wiemy o majątku ministra sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

"Segregacja rasowa", "brzmi jak rasizm", "segregacja społeczeństwa" - tak internauci komentują informację, jakoby jedna z działających w Polsce firm oferujących przewozy pasażerskie wprowadziła opcję faworyzującą Ukraińców. Wygląda to jednak na celowe działanie prokremlowskiej dezinformacji.

Oferta przejazdu "Ukrainiec dla Ukraińca"? Firma wyjaśnia

Oferta przejazdu "Ukrainiec dla Ukraińca"? Firma wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Po cichu zachodnia Polska jest oddawana Niemcom", "a co na to mieszkańcy?" - komentują internauci film nagrany na polskiej stacji kolejowej. Ich oburzenie wywołuje fakt, że słychać zapowiedź przyjazdu pociągu w języku niemieckim. Popularność nagrania i komentarze pod nim wyglądają jednak jak kolejny element narracji o "germanizacji Polski". O co więc chodzi z tą zapowiedzią?

Komunikat po niemiecku "na stacji w Polsce"? Nie na tej jednej

Komunikat po niemiecku "na stacji w Polsce"? Nie na tej jednej

Źródło:
Konkret24

"Pawełek wpadł pod metro", "oglądacie na własną odpowiedzialność" - posty z taką treścią, zmanipulowanymi kadrami i fałszywymi logotypami stacji publikowane są w facebookowych grupach. Mają skłonić odbiorców do kliknięcia w podane linki. Ostrzegamy: to próba wyłudzenia danych.

"Matka padła na kolana...". Uwaga na fałszywkę o wypadku dziecka

"Matka padła na kolana...". Uwaga na fałszywkę o wypadku dziecka

Źródło:
Konkret24

"Bezczelna i prymitywna manipulacja", "ty sobie z dezinformacji i fejków zrobiłeś sposób na życie" - piszą internauci oburzeni postem Konrada Berkowicza. Dotyczył migrantów, fałszywie sugerując, że wdrażany już jest pakt migracyjny. Lecz nie tylko ten poseł tak postępuje. I nie był to raczej wypadek przy pracy. Ekspert wyjaśnia dlaczego.

Berkowicz i jego "sposób na życie z fejków". Nie tylko jego

Berkowicz i jego "sposób na życie z fejków". Nie tylko jego

Źródło:
Konkret24

Lechia to starożytna nazwa Polski, a kraina ta miała się rozciągać "od Rzymu przez Ruś aż po Stambuł". Tak wynika z rozpowszechnianej w ostatnich dniach w mediach społecznościowych "starożytnej mapy". Jednak coś się w niej nie zgadza...

Wielka Lechia od Rzymu po Stambuł? Wielka mapa i wielka ściema

Wielka Lechia od Rzymu po Stambuł? Wielka mapa i wielka ściema

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak uważa, że obywatel Ukrainy bez problemu może w Polsce kupić hełm lub kamizelkę kuloodporną, podczas gdy Polak musi posiadać pozwolenie. Czy rzeczywiście prawo różnicuje dostęp do sprzętu ochronnego w zależności od narodowości? Zapytaliśmy eksperta i sprawdziliśmy aktualne przepisy.

Bosak: Ukrainiec kupi kamizelkę kuloodporną, a Polak nie. Sprawdzamy

Bosak: Ukrainiec kupi kamizelkę kuloodporną, a Polak nie. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek, krytykując obecny rząd, ocenił, że doprowadził on do "największego bezrobocia wśród młodzieży". Ten przekaz politycy PiS rozpowszechniają od jakiegoś czasu. Spójrzmy więc w dane.

Czarnek o "największym bezrobociu" wśród młodych. Co na to dane?

Czarnek o "największym bezrobociu" wśród młodych. Co na to dane?

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS stawiają zarzut rządowi Donalda Tuska, że nie powstrzymał amerykańskiego koncernu przed rezygnacją z budowy w Polsce fabryki półprzewodników. Sprawdziliśmy, co w swoich przekazach pomijają politycy prawicy.

Intel rezygnuje z inwestycji w Polsce. Politycy PiS: "efekt Tuska". Czego nie mówią

Intel rezygnuje z inwestycji w Polsce. Politycy PiS: "efekt Tuska". Czego nie mówią

Źródło:
Konkret24

W tegorocznej edycji Międzynarodowej Olimpiady Matematycznej świetnie miejsce zajęli Polacy - jednak dyskusję wzbudziła pozycja Rosjan. Jedni utrzymują, że ten kraj wygrał olimpiadę. Inni, że to nieprawda, bo został z niej wykluczony. Mamy wyjaśnienie organizatorów.

Rosja wygrała olimpiadę matematyczną? Tajemniczy kraj C31

Rosja wygrała olimpiadę matematyczną? Tajemniczy kraj C31

Źródło:
Konkret24

Wciąż czekamy na obiecaną ustawę o związkach partnerskich, rozliczenie polityków PiS czy przyspieszenie rozstrzygania spraw w sądach. Odpowiedzialni za to ministrowie właśnie jednak stracili stanowiska. Przedstawiamy obietnice, które teraz ich następcy mają do zrealizowania.

Odeszli z ministerstw, a obietnic nie zrealizowali. Których?

Źródło:
TVN24+

Gdy były szef PKP Cargo objął tekę ministra aktywów państwowych, w mediach społecznościowych znowu pojawił się przekaz, że spółka ta miała stracić licencję na transporty wojskowe na rzecz niemieckiego konkurenta. Nie ma na to potwierdzenia.

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

Źródło:
Konkret24

Port w Bremerhaven? Salon w Leverkusen? Siedziba firmy od recyklingu? Takie lokalizacje wskazuje narzędzie sztucznej inteligencji, szukając miejsca, gdzie "setki nowych audi" czekają na zezłomowanie. Nagranie je pokazujące generuje ogromne zasięgi, wzbudza wiele komentarzy. Wyjaśniamy, gdzie stoją te samochody i dlaczego.

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

Źródło:
Konkret24

Mianowanie sędziego Waldemara Żurka nowym ministrem sprawiedliwości spowodowało, że w mediach społecznościowych znowu krąży fake news z wykorzystaniem jego osoby. Z komentarzem uderzającym w nowy rząd Tuska rozpowszechnia go między innymi posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska.

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji powiedział, że polscy negocjatorzy "zapewnili Polsce wyłączenie" ze stosowania Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. W ostatnich latach pojawiło się jednak kilka argumentów na obalenie tej tezy.

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak u pacjentki szczecińskiego szpitala wykryto bakterię cholery, przez internet przetacza się fala sugestii i komentarzy, jakoby miało to związek z migrantami - szczególnie tymi "przerzucanymi" z Niemiec do Polski. W tym kontekście publikowane są zdjęcia niemieckich funkcjonariuszy w kombinezonach. Wyjaśniamy tę manipulację.

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Źródło:
Konkret24