FAŁSZ

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24
Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli
Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieliTVN24
wideo 2/4
Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieliTVN24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Narrację, jakoby resort edukacji miał planować wprowadzenie obowiązkowego nauczania języka ukraińskiego do szkół podstawowych, nagłaśniali zarówno anonimowi internauci, jak też politycy i media. Zrobił to m.in. były premier Leszek Miller. "Minister Barbara Nowacka chce aby ukraiński stał się drugim obok niemieckiego, hiszpańskiego, francuskiego drugim językiem obcym w polskich szkołach. Będzie wprowadzony do klas VII-VIII i liceów. Warunkiem będzie co najmniej siedmioosobowa grupa zainteresowanych" - napisał 13 czerwca w serwisie X (pisownia postów oryginalna). Dołączył zrzut ekranu z nagłówkiem artykułu "Polacy na potęgę uczą się ukraińskiego. 'Ten język coś cudownego robi z mózgiem'" z krakowskiej "Gazety Wyborczej" z marca 2022 roku. Wpis Millera wygenerował niemal 370 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
O rzekomym wsparciu minister Nowackiej dla pomysłu ukraińskiego jako drugiego języka obcego informował Leszek Millerx.com

Podobny wpis znajdujemy na profilu Bartłomieja Pejo, posła Konfederacji. Ten dodał nawet, że nauka ukraińskiego miałaby być obowiązkowa. 16 czerwca na swój profil na X wrzucił krótkie nagranie, na którym mówi: "Minister Nowacka umówiona jest już z ministrem edukacji Ukrainy. Otóż język ukraiński będzie nauczany jako drugi język obcy w polskiej szkole. Języki obce są niezwykle istotne. Powinny służyć naszym dzieciom i ich przyszłości, chociażby na drodze zawodowej. A ukraiński? Będzie potrzebny nam czy imigrantom? Zastanówmy się. Zdecydowane stop takim wariactwom". Przez cały czas na nagraniu widnieje napis: "Obowiązkowy j. ukraiński jako 2. język w polskich szkołach?!".

FAŁSZ
Poseł Konfederacji alarmuje o rzekomych uzgodnieniach polskiego i ukraińskiego ministerstwa - wprowadzając w błądx.com

"Hmm, czyli nie wydawało mi się ,że coraz częściej w 'polskich' mediach słychać czy to akcent mocno wschodni czy wprost komentarz w w łamanym polsko / ukraińskim czymś ... Mamy się powoli przyzwyczaić , osłuchać "; "W pogoni za przegranymi parlamentarnymi. Kolejne lata pokażą że tacy ministrowie jak Pani Nowacka położą kolejne wybory" - komentowali wideo posła internauci.

Ze szkół zniknie niemiecki, francuski i hiszpański?

Niektórzy poszli o krok dalej - twierdzili, że w związku z tym, iż ministerstwo edukacji jakoby chciało wprowadzić nauczanie języka ukraińskiego jako drugiego obcego, to ze szkół znikną np. hiszpański, niemiecki czy francuski. "Wyjdźmy na ulice i pogońmy te rządowe idiotki i tych rządowych idiotów zanim rozpieprzą nam Polskę do końca. Dość rządów imbecyli i zdrajców" - napisał na X 12 czerwca jeden z internautów, a do wpisu dodał zdjęcie minister edukacji Barbary Nowackiej z podpisem: "Ukraiński zamiast niemieckiego czy francuskiego - wielkie zmiany w polskich szkołach".

FAŁSZ
Post z nieprawdziwymi informacjami o dzianiach MEN wygenerował ponad 17 tys. wyświetleńx.com

Internauci nie kryli oburzenia tymi doniesieniami. W komentarzach krytykowali MEN, negatywnie pisali też o mieszkających w Polsce Ukraińcach: "To będzie wprowadzenie Ukraińskich nauczycieli do Polskich szkół. Budowa nowych anty Polskich psełdo elit"; "Rządzą nami imbecyle i komuchy, to co tu się dziwić?"; "Czekam kiedy wymyślą, że język polski nie pasuje do Europy, więc niech już będzie ten ukraiński"; "niech jedzie na ukrainę tam będzie ona dobrym ministrem ich oświaty, precz od naszych dzieci i wnuków"; "jeszcze niech wprowadzą banderowski jako język urzędowy".

Niektórzy pisali też, że ministerstwo i jego szefowa Barbara Nowacka popierają pomysł wprowadzenia języka ukraińskiego do egzaminu ósmoklasisty i że w ministerstwie trwają prace nad tą sprawą. Taka informacja zaczęła pojawiać się już pod koniec maja.

FAŁSZ
Internauci donoszą, że resort nauki pracuje nad wprowadzeniem ukraińskiego na egzamin ósmoklasistyFacebook, X

Tak więc doniesień związanych z językiem ukraińskim w szkołach jest wiele: minister Barbara Nowacka i jej resort mają deklarować wsparcie dla pomysłu wprowadzenia ukraińskiego jako drugiego języka obcego do szkół i do egzaminu ósmoklasisty; ma być on przedmiotem obowiązkowym; szkoły mają na jego rzecz rezygnować z nauczania innych języków obcych, np. niemieckiego, hiszpańskiego czy francuskiego. Żadna z tych informacji nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Wsparcie" minister Nowackiej, manipulacja pod spotkaniu szefów resortów

To, że Barbara Nowacka miała deklarować poparcie wprowadzania do polskich szkół języka ukraińskiego, niektórzy internauci i media zestawiali z niedawnym spotkaniem ministry z ukraińską delegacją. Portal Forsal.pl pisał, że "29 maja 2025 roku Barbara Nowacka podczas spotkania z ukraińską delegacją, które odbyło się w Warszawie, zadeklarowała wsparcie dla nauczania języka ukraińskiego w szkołach jako drugiego języka obcego".

Faktycznie takie spotkanie się odbyło, ale 23 maja. Nowacka rozmawiała ministrem edukacji i nauki Ukrainy Oksenem Lisowym o sytuacji mieszkających w Polsce dzieci i młodzieży z Ukrainy. Jednak po tym spotkaniu MEN nie wydał żadnego stanowiska w sprawie rzekomych działań nad wprowadzeniem ukraińskiego jako drugiego języka obcego czy wprowadzeniu go do egzaminu ósmoklasisty. Taka zapowiedź nie pojawiła się także w opublikowanym przez MEN komunikacie.

Decyzja należy do dyrekcji szkoły. MEN do niczego nie zmusza

Sam resort edukacji zareagował na te różne fałszywe doniesienia. W oświadczeniach opublikowanych 15 i 17 czerwca zaprzecza, by nauczanie innych języków obcych chciano zastąpić językiem ukraińskim. Dementuje, by chciano go dodać jako jeden z przedmiotów na egzaminie ósmoklasisty.

Ministerstwo przede wszystkim przypomina, że o tym, jakie języki obce oferowane są w szkołach, decydują ich dyrektorzy. Resort tłumaczy, że może on wybrać "dowolny język nowożytny, w tym m.in. niemiecki, francuski, hiszpański, portugalski itd. Może również wybrać któryś z języków pozaeuropejskich np. chiński mandaryński, wietnamski, czy japoński". Tak więc w szkołach już teraz istnieje możliwość nauczania języka ukraińskiego. Do tego niepotrzebna jest decyzja Ministerstwa Edukacji Narodowej.

"MEN nie planował i nie planuje żadnych zachęt dla dyrektorów szkół w zakresie decyzji o nauczaniu języka ukraińskiego jako języka obcego w danej szkole. niezależnie czy dotyczy to uczniów – obywateli polskich, czy też uczniów - imigrantów lub uchodźców z Ukrainy" - oświadczył 17 czerwca resort (pisownia oryginalna).

Egzamin ósmoklasisty - nic się nie zmienia

Dwa dni wcześniej Ministerstwo Nauki odcięło się także od zarzutów o pracy nad wprowadzeniem ukraińskiego do egzaminu kończącego naukę w szkole podstawowej. "W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej fałszywymi informacjami dot. rzekomych zmian na egzaminie 8-klasisty od nowego roku szkolnego - w części językowej egzaminu - informujemy, że nie planowaliśmy i nie planujemy dodania możliwości zdawania języka ukraińskiego na egzaminie ósmoklasisty" - przekazało MEN. Dodano także, że dla przyszłych ósmoklasistów takie same będą "zasady egzaminacyjne co do listy przedmiotów zdawanych na egzaminie, niezależnie czy jest obywatelem RP czy cudzoziemcem (w tym uchodźcą lub imigrantem z Ukrainy) tj. przystąpi do egzaminu z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego (bez możliwości zdawania w tym miejscu języka ukraińskiego)". Tak więc do wyboru pozostają angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, włoski i rosyjski.

Od roku szkolnego 2025/2026 język ukraiński będzie za to można zdawać na maturze. To efekt rozporządzenia ministra edukacji i nauki z początku 2023 roku. A wtedy szefem resortu był Przemysław Czarnek. Z rozporządzenia dowiadujemy się, że "do egzaminu maturalnego z języka obcego nowożytnego absolwent może przystąpić z następujących języków: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego, ukraińskiego i włoskiego" oraz że "egzamin maturalny z języka ukraińskiego jest przeprowadzany, począwszy od roku szkolnego 2025/2026".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24