FAŁSZ

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Źródło:
Konkret24; europosport.pl
Spektakl w białoruskiej propagandzie i pytania o tajemniczą bizneswoman. Nowe wątki w sprawie Tomasza Szmydta
Spektakl w białoruskiej propagandzie i pytania o tajemniczą bizneswoman. Nowe wątki w sprawie Tomasza SzmydtaEwa Koziak/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/4
Spektakl w białoruskiej propagandzie i pytania o tajemniczą bizneswoman. Nowe wątki w sprawie Tomasza SzmydtaEwa Koziak/Fakty po Południu TVN24

Ukraiński pięściarz Ołeksandr Usyk, który został zatrzymany na krakowskim lotnisku, miał przemycać 20 kg kokainy - przekazują użytkownicy mediów społecznościowych. Rzekomo postawiono mu też zarzut prania brudnych pieniędzy. To wszystko nieprawda. Fałszywą narrację o Ukraińcu podgrzewana aparat rosyjskiej dezinformacji.

W nocy z 17 na 18 września polskie media poinformowały, że na krakowskim lotnisku został zatrzymany ukraiński bokser Ołeksandr Usyk, były mistrz świata wszechwag. Do mediów społecznościowych szybko trafiło krótkie wideo, na którym widać pięściarza prowadzonego przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Ukrainiec ma założone kajdanki.

Na zdarzenie na krakowskim lotnisku błyskawicznie zareagowały władze w Kijowie. Rzecznik prasowy MSZ Ukrainy Heorhii Tykhii powiedział w rozmowie z Radiem Swoboda, że "w imieniu ministra Andrija Sybihy ukraiński konsul w Krakowie pilnie pojechał na lotnisko, by wyjaśnić sytuację". "Strona ukraińska kategorycznie nie akceptuje takiego traktowania swojego obywatela i mistrza, które zostało zademonstrowane na filmie. Dodatkowo minister Andrij Sybiha zwrócił się do swojego odpowiednika [Radosława Sikorskiego], by natychmiastowo wyjaśnić sprawę. Minister polecił również konsulowi generalnemu wyrażenie protestu i oburzenia taką postawą" - cytowało rzecznika ukraińskiego MSZ Radio Swoboda.

Głos zabrał nawet prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. To on przekazał, że po interwencji konsula pięściarz był już wolny. "Rozmawiałem z Ołeksandrem Usykiem przez telefon po jego zatrzymaniu. Byłem rozczarowany takim podejściem do naszego obywatela i mistrza. Poleciłem ministrowi spraw zagranicznych Ukrainy Andrijowi Sybisze i ministrowi spraw wewnętrznych Ukrainy Ihorowi Klymenko, aby natychmiast zbadali wszystkie szczegóły incydentu na lotnisku w Krakowie. Teraz wszystko jest w porządku, nasz mistrz został zwolniony i nie jest już przetrzymywany. Na zdjęciu jest z naszym konsulem generalnym w Krakowie zaraz po zwolnieniu" - napisał Zełenski. I opublikował zdjęcie z krakowskiego lotniska, na którym widać Usyka i ukraińskiego konsula Wiaczesława Wojnarowskiego.

CZYTAJ TEŻ: Usyk skomentował incydent w Krakowie

Rusza dezinformacja ze Wschodu

Wideo z Usykiem zyskało popularność na platformie X. Skomentowano je m.in. na profilu Tomasza Szmydta, byłego sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który w maju uciekł na Białoruś i poprosił o azyl. Polska prokuratura postawiła mu zarzuty szpiegostwa.

CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Szmydt w machinie propagandy Kremla. "Wielowektorowa operacja"

"Ukraiński bokser Aleksander Usnik aresztowany na lotnisku w Krakowie. Zarzuty pranie brudnych pieniędzy i przemyt 20 kg kokainy. Po interwencji ambasadora zwolniony przez sługi narodu Ukrainy. Coście skur...... uczynili z tą krainą?!!!" - brzmiał post na koncie Szmydta (cenzura od redakcji, pisownia wszystkich postów oryginalna). Wygenerował ponad 200 tysięcy wyświetleń.

Przekaz o narkotykach, które rzekomo przemycał Usyk, szybko się przebił na platformie X. Był rozpowszechniany na wielu kontach, które jednak nie podawały żadnego oficjalnego źródła. Ilość tych wpisów wskazuje na skoordynowane działania. W postach używano sformułowań: "o tym się mówi", "przewija się info". Wpisy o przemycie kokainy przez Ukraińca pojawiły się też na Facebooku i stały się pretekstem do zamieszczania antyukraińskich komentarzy. Przekaz ten był zbieżny z jedną z narracji rosyjskiej propagandy o rzekomym uzależnieniu Wołodymyra Zełenskiego od kokainy. Niektórzy twierdzili, że narkotyki były wiezione właśnie dla prezydenta. Natomiast wypuszczenie Usyka stało się okazją do krytyki polskich władz, które miały po raz kolejny pokazać uległość wobec Kijowa.

Przykładowe komentarze brzmiały więc: "Temat jest wyciszany, a są źródła wg których chodzi o 20 kg narkotyków"; "Upadliniec przemycał 20 kg koki i go wypuścili . Powinno być głośno o tym"; "Przewija się info, może ściema o 20 kg dragów i lewych 'piniondzach'"; "Banderowiec miał 20 kg kokainy. Sługi narodu zwolnili go. Polin z g****"; "Pan Kijowian kokainu wiózł dla szefa"; "Mówi się że przewoził narkotyki 20 kg. Czy to był jakiś kurier?"; "20 kg koksu pryz sobie, przez Polskę. Oczywiście ukrainiec, bo przecież mają jakiś immunitet - wypuszczają go".

FAŁSZ
Przykładowe wpisy z fałszywą informacją o powodach zatrzymania Ołeksandra Usyka na krakowskim lotniskuFacebook, x.comTVN24

Dementi Straży Granicznej, linii lotniczej i portu w Krakowie

W rozmowie z Konkret24 rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej mjr Jacek Michałowski zdementował sensacje kolportowane w sieci. - Ołeksandr Usyk nie został aresztowany, tylko doprowadzony w celu wyjaśnienia. Nie figurował w żadnej bazie danych. Nie miał przy sobie żadnych zabronionych przedmiotów czy substancji. Nie zostały mu postawione żadne zarzuty - wyjaśnia mjr Michałowski.

W podobnym tonie komentuje Alicja Wójcik-Gołębiowska, CEE & Baltics country manager w liniach lotniczych Ryanair, którymi podróżował pięściarz. "Zaprzecza z całą mocą", by ukraiński bokser przemycał narkotyki czy miał postawione zarzuty prania brudnych pieniędzy. - Nic takiego nie miało miejsca. Całe zdarzenie w ogóle nie miało charakteru kryminalnego - mówi w rozmowie z Konkret24. Zapowiada, że przewoźnik wyda w tej sprawie komunikat.

Natalia Vince, rzeczniczka prasowa krakowskiego lotniska, w rozmowie z Konkret24 stwierdziła, że Straż Graniczna nie przekazała służbom krakowskiego portu żadnych informacji o przemycie narkotyków czy praniu brudnych pieniędzy przez Usyka.

Nie ma więc potwierdzeń rozpowszechnianego w sieci przekazu.

Co się wydarzyło na krakowskim lotnisku? "Standardowa procedura"

Prawda jest taka, że ukraiński bokser kwestionował działania polskich służb, które w Krakowie nie chciały wpuścić na pokład samolotu jednego z jego kolegów. "To nie było zatrzymanie, tylko czynności wynikające ze standardowej procedury" - powiedział serwisowi Eurosport.tvn24.pl rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej mjr Jacek Michałowski. "Ich powód był taki, że jeden z pasażerów został wycofany przez przewoźnika z lotu, na co drugi powiedział, że skoro kolega nie leci, to on również nie poleci. Obaj stracili tym samym status pasażerów, ale nie chcieli opuścić gate'ów (bramek - red.). Zgodnie z procedurą pracownicy lotniska posiłkują się w takich sytuacjach pomocą funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej" - tłumaczył. Wszystko miało trwać około półtorej godziny. "To wynikało z faktu oczekiwania na tłumacza, bo żaden z panów nie posługiwał się językiem polskim. Przyjechał konsul, który podjął się roli tłumacza i sytuacja została wyjaśniona. Po pouczeniu zostali wypuszczeni" - relacjonował rzecznik.

Skąd zatem kajdanki na rękach Usyka? "Skucie wynikało z tego, że panowie byli faktem niedopuszczenia do lotu dość mocno pobudzeni. Funkcjonariusze podjęli taką decyzję prewencyjnie, by nie zaogniać sytuacji. To również jest element standardowej procedury" - wyjaśnił mjr Michałowski. "Natychmiast po przeprowadzeniu do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej kajdanki zostały zdjęte" - podkreślił.

Usyk: "szacunek dla polskiej policji za przestrzeganie procedur"

Wbrew fałszywym przekazom Usyk nie leciał do Kijowa (przestrzeń lotnicza nad tym krajem jest zamknięta - red.). Nie leciał też do Hiszpanii, lecz do greckich Salonik.

Jeszcze w trakcie zamieszania żona pięściarza Jekaterina Usyk zamieściła na Instagramie wpis: "Wszystko normalnie, wszystko w porządku. Później Ołeksandr wszystko wyjaśni. To nic kryminalnego. Spokojnej nocy".

Sam Usyk wydał potem krótkie oświadczenie w mediach społecznościowych po angielsku i rosyjsku. Napisał: "Drodzy przyjaciele, zaszło nieporozumienie. Zostało szybko wyjaśnione. Dziękuję wszystkim zaangażowanym. Dziękuję ukraińskim dyplomatom za adekwatne wsparcie. Szacunek dla polskiej policji za przestrzeganie procedur bez względu na wzrost, wagę, zasięg ramion i zasługi. Dziękuję Bogu za wszystko". W krótkim nagraniu powiedział też: "Wszystko dobrze. Jestem wolny".

Narracja dezinformacyjna

Doktor Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, założyciel Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, w komentarzu na platformie X zauważa: "Aparat rosyjskiej dezinformacji w stosunku do Polski koncentruje się obecnie na podgrzewaniu emocji dot. zatrzymania na lotnisku Kraków-Balice ukraińskiego boksera Oleksandra Usyka". Później opublikował wpis z konta Tomasza Szmydta, wskazując go jako "przykład zaangażowania strony białoruskiej w aktywność dezinformacyjną dot. zatrzymania O. Usyka w Krakowie...".

"Przekaz odnosi się do narracji dezinformacyjnej o rzekomym uzależnieniu ukraińskich sportowców, polityków, żołnierzy itd. od narkotyków - dany przekaz w rosyjskich i białoruskich materiałach szczególnie często promowany jest w kontekście rzekomego uzależnienia W. Zełenskiego od kokainy" - stwierdził dr Marek.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24; europosport.pl

Źródło zdjęcia głównego: AA/ABACA/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen podczas spotkań z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej twierdzi, że działania klimatyczne Unii Europejskiej dążą do spadku temperatury o jeden stopień Celsjusza. Poseł wprowadza w błąd - myli spadek temperatury z ograniczeniem wzrostu średniej temperatury na świecie. Wyjaśniamy.

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24