FAŁSZ

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Michał Istel z Konkret24 wyjaśnia, na czym polegają manipulacje o finansach WOŚP
Michał Istel z Konkret24 wyjaśnia, na czym polegają manipulacje o finansach WOŚPTVN24
wideo 2/4
Michał Istel z Konkret24 wyjaśnia, na czym polegają manipulacje o finansach WOŚPTVN24

Zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co aktywizuje krytyków tej wielkiej charytatywnej akcji do szerzenia kolejnych fałszywych tez na jej temat. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz oświadczył, że Fundacja WOŚP tylko dzierżawi szpitalom zakupiony sprzęt, zarabiając na tym. To nie jest prawda.

Konrad Berkowicz, poseł Konfederacji, w poście opublikowanym 5 stycznia na platformie X zabrał głos w dyskusji dotyczącej m.in. tego, że osoby krytykujące zbiórkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy korzystają jednak w ramach leczenia ze sprzętu zakupionego przez Fundację WOŚP. ''Argument, że mam odmówić leczenia, jeśli nie popieram WOŚP jest durny. Po pierwsze nie leczę się za kasę z WOŚP tylko w ramach składek. Dwa - to, że sprzęt w szpitalach ma naklejkę WOŚP nie znaczy, że jest od WOŚP'' - stwierdził poseł Berkowicz. I dodał: ''Trzy - WOŚP swój sprzęt dzierżawi - czyli zarabia na tym'' (pisownia oryginalna, pogrubienie od redakcji). Post wygenerował ponad 440 tysięcy wyświetleń; podano go dalej ponad tysiąc razy.

FAŁSZ
Wpis posła Berkowicza z fałszywymi zarzutami wobec Fundacji WOŚP x.com

Wielu komentujących podziela nastawienie posła Konfederacji do akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wierzą w tezę o dzierżawieniu sprzętu medycznego i zarabianiu dzięki temu. ''Raz, ze szpital dzierzawi dwa ze musi to serwisowac na swoj koszt ...''; ''Nie daję Owsiakowi''; ''Dzierżawi czyli jest…właścicielem''; ''WOSP swój sprzęt dzierżawi i zarabia na tym, co kupił z pieniędzy od ludzi? Przecież to skandal''; ''Ludziom się wydaje, że Owsiak to taki dobry wujek darujący sprzęt szpitalom, ale jak przychodzi co do czego, to szpital nie jest właścicielem i za przestawienie choćby jednego łóżka Owsiak robi aferę i odbiera sprzęt. Szpitale stają się zakładnikami Owsiaka'' - przekonują (pisownia postów oryginalna).

Inni jednak nie uwierzyli w zarzuty stawiane przez Berkowicza. ''Uwaga oszust i kłamca!!! Sprzęt jest darowany''; ''Oj, zarabianie na dzierżawie sprzętu to odgrzewany fejk''; ''Nie dzierżawi tylko udostępnia. Przestań kłamać'' - przestrzegają.

Jak więc jest naprawdę?

WOŚP o swojej roli jako darczyńcy

''Każde urządzenie medyczne przekazywane jest szpitalom w darze. Jako darczyńca, Fundacja zastrzega sobie jednak prawo kontrolowania obdarowanego (klauzule w umowie darowizny). Ponadto nakłada na obdarowanego, zgodnie z art. 893 k.c., obowiązek wykonania szeregu poleceń'' - informuje WOŚP na stronie internetowej w sekcji odpowiedzi na często zadawane pytania dotyczące działalności fundacji, w tym na pytanie o warunki przekazania sprzętu.

Fundacja wymienia także ''polecenia zawarte w umowie darowizny''. Są następujące: po pierwsze, WOŚP zastrzega, że ''przedmiot darowizny nie może być używany do celów komercyjnych'', a także że musi być on ''wykorzystywany w sposób ciągły w leczeniu osób, dla których został przeznaczony'' i wyłącznie w leczeniu tych osób, dla których został przeznaczony. Ponadto sprzęt ''powinien pozostawać na oddziale, dla którego został przekazany i nie może bez zgody Fundacji zmieniać miejsca swego pierwotnego przeznaczenia''. ''Bez zgody Fundacji, przedmiot darowizny nie może zostać przekazany w jakiejkolwiek formie osobie trzeciej (np. innemu szpitalowi)'' - czytamy.

WOŚP zastrzega jednak, że w związku z tym, jak duża ilość sprzętu została już kupiona i przekazana szpitalom, fundacja nie jest w stanie sama kontrolować prawidłowości jego wykorzystania. W tym zakresie korzysta ze wsparcia ''kontroli społecznej''. Reaguje więc na każdą otrzymaną informację o tym, że przekazana aparatura jest użytkowana niezgodnie z jej życzeniem, np. "gdy szpital próbuje robić badania na otrzymanej w darze aparaturze odpłatnie lub przekazuje aparat do innego oddziału szpitalnego niż wskazany w umowie darowizny''.

Natomiast jeżeli w obdarowanej publicznej placówce ma dojść do zmian struktury prawnej, ''jednostka taka powinna zwrócić się do Fundacji z prośbą o wyrażenie zgody na przeniesienie otrzymanej w darze aparatury lub sprzętu do nowopowstającej lub innej jednostki". Znowu chodzi o to, by aparatura kupiona ze zbiórek WOŚP "była wykorzystywana w leczeniu lub diagnozowaniu osób, dla których została przeznaczona i zawsze nieodpłatnie''.

Skontaktowaliśmy się z Fundacją WOŚP w sprawie tezy posła Berkowicza, jakoby WOŚP dzierżawiła sprzęt szpitalom i na tym zarabiała. W rozmowie telefonicznej rzeczniczka fundacji Aleksandra Rutkowska stanowczo tej tezie zaprzeczyła, obiecując szczegółowe wyjaśnienie, lecz do publikacji tekstu go nie otrzymaliśmy.

Dyrektor szpitala: "Pan poseł kłamie w tym wypadku"

Konkret24 skontaktował się też ze szpitalami w tej sprawie. Ich przedstawiciele potwierdzają to, co deklarowała rzeczniczka Fundacji WOŚP.

Zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Miejskiego św. Jana Pawła II w Elblągu doktor Jacek Wójcik tłumaczy: - Mamy bardzo dużo sprzętu od fundacji Jurka Owsiaka. Za sprzęt absolutnie nie płacimy żadnych opłat dzierżawnych i żadnych innych tego typu opłat - podkreśla. - Pan poseł kłamie w tym wypadku. Jedyna rzecz, która wiąże się z opłatami za ten sprzęt, to tak zwane części zużywalne typu wentylki, maski i inne - one muszą być wymieniane, bo inaczej sprzęt nie będzie działał. Albo na przykład materiały jednorazowego użytku, które się stosuje dla konkretnego pacjenta i po zużyciu takiego elementu należy go wymienić. To jest jednak normalna eksploatacja. Poza tym absolutnie żadnych innych opłat związanych ze sprzętem WOŚP szpital nie ponosi - oświadcza.

- Żadnych dzierżaw, jeżeli chodzi o sprzęt przekazany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, nasz szpital nie posiada. Z fundacją podpisujemy jedynie umowy darowizn - informuje Marta Laska, rzeczniczka prasowa Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy. - Oczywistym jest, że nie musimy za nic Fundacji WOŚP płacić. Sprzęt jest właśnie przekazywany za pomocą darowizny - dodaje.

Zasady przekazania sprzętu

Zapytaliśmy doktora Jacka Wójcika, jak dokładnie wyglądają zasady dotyczące transferu aparatury zakupionej ze zbiórki WOŚP do placówek medycznych. Wicedyrektor Szpitala Miejskiego św. Jana Pawła II w Elblągu na przykładzie swojego szpitala opisuje procedurę przekazania urządzeń kupionych ze zbiórki WOŚP: - Sprzęt każdorazowo jest przekazywany w formie darowizny. Dostajemy dokument z WOŚP. Na początku, oczywiście, zgłaszamy nasze potrzeby, bo wiemy, jaki jest cel zbiórki na dany rok i czego nam brakuje. Następnie dostajemy informację, jaki sprzęt fundacja dla nas szykuje i pytanie, czy zgadzamy się na jego przyjęcie. W tym momencie my wyrażamy zgodę na przyjęcie darowizny, a po otrzymaniu sprzętu podpisujemy umowę darowizny. Z racji tego, że jesteśmy szpitalem publicznym, nasza Rada Społeczna na jednym z posiedzeń zatwierdza przyjęcie darowizny - opisuje doktor Jacek Wójcik.

Umowa darowizny określa konkretny oddział, na który został dany sprzęt przekazany, ale nie oznacza to, że nie może on być wykorzystany ewentualnie na innych oddziałach czy nawet w innych szpitalach.

Kto jest właścicielem sprzętu

Wicedyrektor Wójcik pytany, kto więc jest właścicielem sprzętu, odpowiada: - Właścicielem jest szpital, ponieważ dostał darowiznę. 

Po czym dodaje: - Gdy jednak likwidujemy jakiś oddział, sprzęt bez problemu możemy przekazać dalej. Zgłaszamy do fundacji WOŚP, że w związku z likwidacją oddziału dany sprzęt pozyskany od WOŚP jest do zagospodarowania. Wskazujemy także, że oczywiście część tego sprzętu uległa zużyciu technicznemu czy technologicznemu. Jeżeli ze sprzętu nie da się już korzystać, fundacja wydaje nam zgodę na utylizację, ale jeżeli jest nadal zdatny do użytku, fundacja ma rozeznanie co do potrzeb innych placówek i wskazuje nam, gdzie ten sprzęt możemy przekazać. Oczywiście, wówczas sprzęt przekazujemy bezpłatnie.

Czy jeżeli sprzęt trafi do innego szpitala, ta placówka staje się jego właścicielem? - Tak. Podpisujemy wtedy z taką placówką odpowiednią umowę czy porozumienie. Nikt z tego tytułu żadnych pieniędzy nie bierze, ani żadnych dzierżaw nie płaci, ani żadnych kosztów poza na przykład transportem sprzętu, nie ponosi - odpowiada doktor Wójcik.

Tak więc WOŚP wbrew temu co twierdzi Konrad Berkowicz, nie zarabia na sprzęcie przekazanym szpitalom. Teza ta, jak słusznie zauważyła część internautów komentująca wpis posła Konfederacji, to odgrzany fake news. Weryfikowano to już wcześniej, m.in. serwis fact-checkingowy Demagog w 2020 roku. Na rozpowszechnianego wówczas fejka co do korzystania ze sprzętu kupionego ze zbiórek zareagowała też Fundacja WOŚP, tłumacząc w poście na Facebooku: "Każde urządzenie medyczne przekazywane jest szpitalom w darze, ale jako darczyńca Fundacja zgodnie z prawem zastrzega sobie prawo kontrolowania obdarowanego (klauzule w umowie darowizny) i nakłada na placówki, które ten sprzęt od nas dostają, zgodnie z art. 893 k.c., obowiązek wykonania szeregu poleceń. Dzieje się tak właśnie ze względu na Was – darczyńców. Wrzucając pieniądze do puszki – przeznaczacie je na pewien cel, o którym Wam dużo mówimy przed każdym Finałem. Dlatego właśnie interweniujemy, gdy przekazany sprzęt nie jest wykorzystywany zgodnie z celem lub nie jest wykorzystywany".

CZYTAJ W KONKRET24: WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

W tym roku WOŚP gra dla dzieci

Motywem przewodnim 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, a towarzyszy mu hasło "Gramy na zdrowie!". Zebrane środki przeznaczone zostaną na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. 33. Finał WOŚP odbędzie się w niedzielę, 26 stycznia, ale część tradycyjnych inicjatyw - jak na przykład warszawski Bieg "Policz się z cukrzycą!" - zorganizowana zostanie w sobotę, 25 stycznia. TVN Warner Bros. Discovery po raz 9. jest głównym partnerem medialnym Finału WOŚP. Wszystkie najważniejsze wydarzenia będzie można śledzić na antenach TVN24, TVN, TTV, w serwisach MAX, Player.pl, TVN24 GO oraz w portalu tvn24.p.

SPRAWDŹ SPECJALNY SERWIS: WOŚP 2025 W TVN24

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24