WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

Źródło:
Konkret24
"Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje, jak bardzo to będzie ważne dla nas i dla Polski"
"Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje, jak bardzo to będzie ważne dla nas i dla Polski"TVN24
wideo 2/7
"Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje, jak bardzo to będzie ważne dla nas i dla Polski"TVN24

Przed każdym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uaktywniają się przeciwnicy tej wielkiej akcji pomocowej. Powracają nieudokumentowane zarzuty zarówno wobec Jerzego Owsiaka, jak i finansów WOŚP. W tym roku jednak pojawił się kolejny temat: pieniądze przeznaczone dla powodzian. Wyjaśniamy, ile z tych środków i na co już wydano.

Wraz ze zbliżającym się 33. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wraca dyskusja o finansowaniu Fundacji WOŚP, wydawaniu przez nią zebranych pieniędzy i rozliczeniach zbiórek. A ponieważ w 2024 roku WOŚP prowadziła też pomoc poszkodowanym w powodzi, która nawiedziła jesienią południowo-zachodnią Polskę, ten temat stał się kolejnym powodem do krytyki działań Jerzego Owsiaka. Szczególnie po tym, jak 4 grudnia portal "Tygodnika Solidarność" napisał, że z 74 mln zł zadeklarowanych na pomoc powodzianom fundacja WOŚP wydała niecałe 25 mln zł, pytając w tekście: "co z pozostałymi pieniędzmi?".

Dyskusję na ten temat kontynuowano w kolejnych tygodniach, gdy włączyli się politycy opozycji, publicyści i internauci w mediach społecznościowych. W tych ostatnich można więc było przeczytać np. takie komentarze: "Niebywałe chamstwo, buta i arogancja. Ponad 70 milionów zł dla powodzian przekazanych fundacji Owsiaka i WOŚP są prawdopodobnie blokowane na kontach, a ludzie marzną czekając na pomoc"; "Pomagałem, ale od momentu jak się dowiedziałem, że kasa dla powodzian wyparowała, to ja już nie wierzę w Owsiaka i WOŚP"; "Owsiak ostatnio nachapał się ile wlezie i olał powodzian" (pisownia oryginalna).

Wyjaśniamy, skąd Fundacja WOŚP pozyskuje pieniądze, na co je przeznacza i co wiadomo w sprawie środków pomocowych dla powodzian.

Skąd Fundacja WOŚP ma pieniądze

Każdy zainteresowany może znaleźć informacje o finansach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na stronie fundacji w zakładce "Rozliczenia finansowe". Publikowane są tam zarówno rozliczenia poszczególnych finałów WOŚP (do 29. finału w styczniu 2022 roku), jak i roczne sprawozdania finansowe fundacji (do 2023 roku). Szczegółowe rozliczenia z finałów do 31. finału w 2023 roku są natomiast dostępne na Portalu Zbiórek Publicznych. Sprawozdania z finałów składane są do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które odpowiada za kontrolę zbiórek publicznych. Sprawozdania roczne wysyłane są do bazy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz odpowiedniego urzędu skarbowego, który sprawdza ich poprawność.

Fundacja WOŚP ma kilka źródeł finansowania - są związane z celami, na które wydawane są pozyskane środki. Pierwszym źródłem są coroczne finały WOŚP. Z prawnego punktu widzenia są to jednodniowe zbiórki publiczne, które podlegają zapisom ustawy o zbiórkach publicznych. Dlatego środki zebrane podczas finałów muszą być w całości przeznaczone na zadeklarowane wcześniej cele. I tak na przykład 29. Finał WOŚP "grał" dla oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy, dlatego fundacja deklaruje, że z zebranych wtedy 211 mln zł prawie 114 mln zł zarezerwowano na zakup sprzętu dla szpitali dziecięcych, ponad 64 mln zł przeznaczono dla laryngologii dziecięcej, a kolejne ponad 7 mln zł - na program leczenia kobiet ciężarnych z cukrzycą.

Fundacji zarzuca się niekiedy, że pieniądze pozyskane podczas finałów - np. te wrzucane do puszek - przeznacza na koszty administracyjne (m.in. na wynagrodzenia pracowników czy koszty utrzymania biura) lub na organizację festiwalu Pol'and'Rock. WOŚP na swojej stronie wyjaśnia: "Koszty działalności administracyjnej nie są pokrywane ze środków pochodzących ze zbiórki w ramach Finału WOŚP". Środki na te cele pochodzą z pozostałych źródeł finansowania fundacji: od sponsorów, z darowizn i z odsetek od lokat bankowych. Tak samo jest z kosztami organizacji festiwalu Pol'and'Rock. Nie znaleźliśmy publicznie dostępnych dowodów to podważających.

Poza tym WOŚP jako organizacja pożytku publicznego otrzymuje pieniądze przekazywane w ramach 1,5 proc. podatku. W sprawozdaniu za 2023 rok wykazano, że przychody z finału wyniosły 243 mln zł; z 1,5 proc. podatku - 26 mln zł; z darowizn - 8 mln zł. WOŚP deklaruje, że "ok. 92 proc. zebranych środków przeznacza na bezpośrednią pomoc charytatywną, a koszty administracyjne to jedynie ok. 8 proc." (to samo napisano w sprawozdaniu z 2012 roku).

Trzeba też pamiętać, że Fundacja WOŚP ma 100 proc. udziałów w spółce Złoty Melon, której prezesem jest Jerzy Owsiak. Spółka odpowiada za działalność gospodarczą związaną z fundacją: Złoty Melon przekazuje pozyskane w ten sposób przychody Fundacji WOŚP w postaci dywidendy. Spółka Złoty Melon wypłaca także wynagrodzenie prezesowi Jerzemu Owsiakowi: według sprawozdania finansowego w 2022 roku zarabiał on ok. 14 tys. zł netto.

Prawie 40 mln zł na pomoc powodzianom

Jeżeli natomiast chodzi o pieniądze wydane przez WOŚP na pomoc powodzianom po tragedii w 2024 roku, pochodzą one z dwóch źródeł.

16 września 2024 roku WOŚP zadeklarowała, że "uruchamia w tym momencie swoje środki w wysokości 40 milionów złotych na zakup środków pierwszej potrzeby". Teraz WOŚP na swojej stronie podaje, że zarezerwowała "40 milionów złotych ze środków fundacyjnych na potrzeby szpitali dotkniętych powodzią - na zakup nowych urządzeń medycznych, przede wszystkim do szpitala w Nysie i Kłodzku". Skąd te 40 mln zł? Nie są to "pieniądze z puszek", jak sugerowali niektórzy w dyskusji. Pochodzą z innych źródeł, jak wspominane wyżej darowizny, od sponsorów czy z pieniędzy przekazywanych w ramach 1,5 proc. podatku.

Również we wrześniu fundacja uruchomiła zbiórkę na działania związane z walką ze skutkami powodzi. 28 września szef WOŚP Jerzy Owsiak informował, że na koncie zbiórki jest już niemal 24 mln zł. Zbiórka zakończyła się w połowie października 2024 roku.

Co się stało z tymi pieniędzmi? Osoby zainteresowane wydatkami WOŚP na pomoc powodzianom mogą się o nich dowiedzieć ze strony fundacji. Jak deklaruje WOŚP, zbiórka publiczna "Powódź – Pomoc. Cała Polska pomaga!" zakończyła się wynikiem 32 066 009,02 zł. Były to wpłaty bezpośrednie na konto, online do powodziowej eSkarbonki, przekazywane SMS-ami, w aplikacji dla klientów mBanku i w terminalach płatniczych sieci Lidl. Łącznie ze środkami fundacyjnymi daje to 72 066 009,02 zł.

"Do tej pory na pomoc powodzianom wydaliśmy 39 361 763,97 złotych (stan na 3 stycznia 2025 roku)" - deklaruje fundacja (informacja z 7 stycznia na stronie). I wymienia, na co przeznaczyła pieniądze: "Kupiliśmy i przekazaliśmy między innymi: osuszacze (1 555 szt.), nagrzewnice (4 977 szt.), agregaty (800 szt.), myjki ciśnieniowe (1 060 szt.), geowłókninę (116 rolek), reflektory (1 000 szt.), grzejniki (1 564 szt.), wyposażanie typu wiadra, szczotki uliczne i kalosze". Do wydania na pomoc powodzianom pozostało jeszcze 32,7 mln zł.

WOŚP podaje, jak chce wydać te dostępne pieniądze: "W planie mamy zakupy m.in. rezonansu magnetycznego oraz wyposażenia laboratorium mikrobiologicznego. Zamierzamy także kupić sprzęt dla jednostek OSP i stanic WOPR - wyposażenie, które zostało zniszczone podczas akcji powodziowej, a które jest niezbędne do działań w sytuacjach kryzysowych".

7 stycznia poprosiliśmy biuro prasowe Fundacji WOŚP jeszcze o wyjaśnienie, ile z wydanych już pieniędzy pochodzi ze środków fundacji, a ile ze zbiórki publicznej. Do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Zbiórka WOŚP na powodzian: co o niej wiemy ze sprawozdania dla MSWiA

Informacje o pieniądzach zebranych przez WOŚP w ramach zbiórki powodziowej można sprawdzić na rządowym Portalu Zbiórek Publicznych (zbiorki.gov.pl). To działający od 2014 roku portal Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie dostępne są informacje o zbiórkach aktualnie prowadzonych i o tych zakończonych (do 10 lat wstecz). Zbiórką publiczną jest zbieranie gotówki lub darów w przestrzeni publicznej - np. do skarbon czy puszek.

Sprawozdanie z przeprowadzenia zbiórki "Powódź - Pomoc. Cała Polska pomaga" (nr 2024/3830/OR) Fundacja WOŚP złożyła do MSWiA 14 listopada 2024 roku. Zgodnie z nim zebrano dary rzeczowe, takie jak artykuły potrzebne dla powodzian, m.in.: ubrania, artykuły techniczne i środki czystości, artykuły spożywcze i sprzęt, m.in.: lampy solarne, generatory i sprzęt medyczny. Ich wartość to prawie dwa miliony złotych (1 942 866,83 zł).

Dodatkowo zebrano 32 066 009,02 złote - taką samą kwotę WOŚP podaje na swojej stronie. W sprawozdaniu wskazano, że koszty związane z organizacją zbiórki wyniosły 29 157,54 zł i pokryto je z innych środków. Jednocześnie Fundacja WOŚP zadeklarowała: "Wszystkie środki zebrane w ramach zbiórki zostaną przeznaczone na cel zbiórki".

Obowiązkiem organizatora zbiórki publicznej jest rozliczenie się z tego, jak rozdysponował zebrane datki. Zgodnie z ustawą o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych, w przypadku zbiórek krótkoterminowych sprawozdanie z rozdysponowania zebranych ofiar należy złożyć najpóźniej w terminie trzech miesięcy od daty zakończenia roku obrotowego i nie wcześniej niż po zakończeniu zbiórki. Jeżeli środki w tym terminie nie zostaną rozdysponowane, termin złożenia sprawozdania ulega przesunięciu - "również w terminie 3 miesięcy od zakończenia każdego roku obrotowego do momentu rozdysponowania zebranych ofiar" (art. 16 ust. 2 pkt. 1).

Tak więc w momencie publikacji tego tekstu WOŚP wciąż ma czas na przekazanie sprawozdania z rozdysponowania ofiar zebranych w ramach zbiórki powodziowej: od 7 stycznia jest to 85 dni. Jeśli nie wyda pieniędzy do tego czasu, termin złożenia sprawozdania ulegnie przedłużeniu.

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana. Rozmowa z Michałem Istelem
8.01.2025| WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana. Rozmowa z Michałem IstelemTVN24

WOPR Nysa o WOŚP: "realnie wspierają potrzebujących"

Reagując na trwającą dyskusję o WOŚP i zbiórce dla powodzian, 6 stycznia Jerzy Owsiak opublikował na Faceboku oświadczenie, które rozpoczął apelem: "Grasz, wielkie dzięki i szacun! Nie grasz, nie przeszkadzaj!". Zauważył w nim, że Fundacja WOŚP spotkała się "z nieprawdopodobnym festiwalem kłamstw i obrażania".

Do posta załączył pismo prezesa Oddziału Rejonowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Nysie (województwo opolskie) Jarosława Białochławka, skierowane do prezesa WOŚP.

"W związku z pojawiającymi się zarzutami wobec Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) dotyczącymi rzekomego braku pomocy dla potrzebujących, jako Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Nysie czujemy się zobowiązani do wyjaśnienia przedstawienia faktów, których byliśmy świadkami i beneficjentami" - stwierdza prezes WOPR Nysa w piśmie z 4 stycznia. Informuje, że jednostka w Nysie otrzymała od fundacji sprzęt specjalistyczny dla ratowników o wartości 15 tys. zł na jednego ratownika. To między innymi - jak wymienia - suche skafandry, buty, specjalne kamizelki, kaski, agregaty.

Prezes Białochławek przedstawia stanowisko jednostki: "Jako WOPR Nysa stanowczo zaprzeczamy wszelkim oskarżeniom dotyczącym braku pomocy ze strony Fundacji WOŚP. Zarówno my, jak i inne wymienione jednostki, otrzymywaliśmy wsparcie, które umożliwiło nam skuteczne działanie w trudnych warunkach. Z pełnym przekonaniem i wdzięcznością potwierdzamy, że działania Fundacji WOŚP oraz Jurka Owsiaka realnie wspierają potrzebujących, ratowników oraz osoby poszkodowane w sytuacjach kryzysowych".

Pomoc WOŚP dla powodzian. Jak są wydawane pieniądze? Cała rozmowa z Gabrielą Sieczkowską z Konkret24
Pomoc WOŚP dla powodzian. Jak są wydawane pieniądze? Cała rozmowa z Gabrielą Sieczkowską z Konkret24TVN24

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24