Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24
Policjanci z Wrocławia poszukują sprawców, którzy zniszczyli siedem samochodów szkoły nauki jazdy
Policjanci z Wrocławia poszukują sprawców, którzy zniszczyli siedem samochodów szkoły nauki jazdyTVN24
wideo 2/5
Policjanci z Wrocławia poszukują sprawców, którzy zniszczyli siedem samochodów szkoły nauki jazdyTVN24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Po medialnym zamieszaniu wokół rzekomej "germanizacji" Mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu w mediach społecznościowych zaczęła krążyć kolejna informacja o stolicy Dolnego Śląska, w której mają się odradzać "niemieckie sentymenty". Tym razem chodzi o trzy kamienice w centrum miasta.

Internautów zaniepokoiły ilustracje-wizualizacje pokazujące, jak po remoncie miałyby wyglądać zabytkowe kamienice przy ulicy Szczytnickiej we Wrocławiu. Na krążących w mediach społecznościowych zrzutach ekranu widać bowiem, że nad lokalami użytkowymi na parterze wiszą dwujęzyczne szyldy sklepów: po polsku i niemiecku. Tak np. nad jednym z nich są napisy: "Kwiaciarnia" i "Blumen". Ilustrację tę w serwisie X opublikował między innymi prof. dr hab. Stanisław Żerko, historyk i niemcoznawca z Instytutu Zachodniego w Poznaniu. "Tak mają wyglądać kamienice we Wrocławiu/Breslau po rewitalizacji" - stwierdził w poście z 13 lipca (pisownia wszystkich postów oryginalna). Wyświetlono go niemal 260 tys. razy, podano dalej ponad 300 razy. Do wpisu historyk dodał link do artykułu w serwisie investmap.pl.

Wizualizację kamienic po remoncie skomentowali m.in. historyk i publicystax.com

Wielu internautów komentowało wpis historyka. "Jestem dziedzicem dwóch lokali w kamienicach wrocławskich i żadna tak nie wygląda" - stwierdził jeden z użytkowników, na co w odpowiedzi prof. Żerko wkleił link do serwisu, który zalinkował już wcześniej. Podobnie zachował się w odpowiedzi na komentarz: "Proszę nie straszyć, to moje miasto rodzinne, wciąż tu mieszkam". A gdy inny internauta zapytał: "Pan Profesor żartuje, prawda?" - odpowiedział: "Trochę. Ale zob. link".

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: "Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Internauci: "rozum postradali", "dokona się kolejny rozbiór"

Część internautów potraktowała jednak post profesora poważnie i nie kryli oburzenia. "Skandal"; "Zupełnie rozum postradali"; "Powoli przyzwyczajają nas do tego, że dokona się kolejny rozbiór" - pisali. Albo kpili: "Słusznie. Jakby co, to się usunie 'Kwiaciarnia' i małym kosztem, przywróci jak było". Albo polemizowali: "I dobrze, bo mimo wszystko tak wyglądały historycznie. Gdyby Wilno zdecydowało na przywrócenie polskich szyldów, to by wszyscy tutaj bili brawo - hipokryci"; "We Wrocławiu jest wiele kamienic, na których (i też w których) są widoczne niemieckie napisy po liftingu. Najwięcej na Ołbinie, Nadodrzu oraz Przedmieściu Oławskim". Post prof. Zerki podał dalej i skomentował publicysta Piotr Semka: "Jaki jest sens malowania nazw sklepów w dwóch językach - po polsku i niemiecku?" - pytał. Ten post wyświetlono ponad 25 tys. razy.

Nieco wcześniej podobną dyskusję wywołał wpis opublikowany 9 lipca na facebookowej stronie Wrocław - inwestycje budowlane. Zestawiono w nim archiwalne zdjęcie kamienicy przy ul. Szczytnickiej 29a z 1940 roku z aktualną fotografią budynku, już po remoncie. Na tym nowym zdjęciu widać, że na elewacji nie ma dwujęzycznych szyldów. "No i nikomu nie brakuje odtwarzania głupiego napisów tutaj 'Malermeister' czy innych z jakimś durnym kompleksem" - skomentował jeden z facebookowiczów.

Wpis na facebookowej stronie opublikowany 9 lipca 2025 rokufacebook.com

Sprawdziliśmy, jak więc dziś wyglądają kamienice przy ul. Szczytnickiej we Wrocławiu i o co chodzi z tymi wizualizacjami.

Wizualizacje z 2022 roku

Profesor Żerko, podając link do strony investmap.pl, nie wyjaśnił już, że wskazuje na stary tekst, sprzed trzech lat. Bo ilustracje z wizualizacjami kamienic po remoncie opublikowano tam w sierpniu 2022 roku w materiale pt. "Zabytkowe kamienice przy ulicy Szczytnickiej odzyskają dawny blask. Ruszył remont". W serwisie prowadzonym przez spółkę Investmap informowano wtedy, że ruszył remont trzech przedwojennych kamienic przy ulicy Szczytnickiej: nr 29, 29a i 31. Zadania podjął się prywatny inwestor, spółka WR Home z podwarszawskich Ząbek. Kupiła te kamienice od miasta w grudniu 2020 roku. Z zapowiedzi wynikało, że remont potrwa do 2023 roku.

Fragment strony internetowej inwestmap.pl, na której pokazano wizualizacje kamienic przy ulicy Szczytnickiej po remoncie. Tekst i ilustracje opublikowano w 2022 roku inwestmap.pl

Te trzy kamienice są ujęte w gminnej ewidencji zabytków (GEZ). Tak więc wydanie decyzji o warunkach zabudowy czy pozwoleń na budowę wymaga uzgodnień z wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Inwestycja spółki WR Home ma też własną stronę. Zamieszczone tam wizualizacje odnowionych budynków także sugerują, że inwestor planował umieszczenie na nich szyldów w dwóch językach: polskim i niemieckim.

Kamienice po remoncie, bez dwujęzycznych szyldów

Zdjęcia kamienic już po remoncie dostępne są w Google Maps - lecz te ostatnie są datowane na wrzesień 2024 roku. Wówczas na elewacjach nie było żadnych szyldów.

A jak kamienice wygadają teraz, sprawdził operator TVN24 Marcin Walczak. Zdjęcia z 15 lipca 2025 roku pokazują, że na elewacjach wciąż nie ma szyldów. Nad wejściami do każdej z trzech kamienic są tylko złote tabliczki z adresami budynków (ul. Szczytnicka 29, 29a i 30). Nie wygląda na to, by w lokalach użytkowych na parterze działały już jakieś sklepy czy punkty usługowe.

Inwestor o wizualizacjach: "charakter ilustracyjny i informacyjny, nie postulatywny"

Czy dwujęzyczne szyldy są wciąż planowane na tych budynkach? Marcin Janczewski, kierownik projektu w spółce WR Home, w odpowiedzi na pytania Konkret24 stwierdza: "Z nieskrywanym ubolewaniem obserwujemy dyskusję medialną toczoną w tym przypadku". I dalej wyjaśnia: "Nie było naszą intencją nanoszenie nowych napisów na elewację budynku. Napisy w języku niemieckim pojawiły się na wizualizacjach wyłącznie jako nawiązanie do oryginalnego stanu obiektu, na podstawie zachowanych fotografii archiwalnych. Miały one charakter ilustracyjny i informacyjny, nie zaś postulatywny".

Marcin Janczewski informuje, że "projekt poprzedziły pogłębione badania archiwalne, w wyniku których udało się ustalić przedwojenne funkcje lokali usługowych znajdujących się w przyziemiu budynku". Zaznacza: "Projekt nie zakładał rekonstruowania żadnych inskrypcji, o ile nie zachowały się one w substancji budynku. Rozważano jedynie możliwość wyeksponowania autentycznych, historycznych napisów – jeśli okazałoby się w toku badań, że istnieją one pod warstwami późniejszych tynków czy farb (zgodnie z obowiązującą doktryną konserwatorską)".

"Równolegle przeprowadzono badania stratygraficzne oraz laserowy skan 3D w różnych długościach fali, które - wraz z kwerendą archiwalną - pozwoliły dokładnie zmapować stan zachowania elewacji. Badania wykazały, że oryginalne napisy nie przetrwały licznych powojennych przebudów" - wyjaśnia. A na koniec podkreśla: "Nasz projekt nie ma charakteru ideologicznego. Jego celem jest rzetelne podejście do dziedzictwa kulturowego i historii miejsca, w duchu szacunku dla jego ciągłości - z całym jej skomplikowaniem. Uważamy, że rzetelna architektura powinna wynikać z dogłębnego poznania kontekstu - zarówno materialnego, jak i historycznego".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: x.com

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24