PRAWDA

"Szpital organizuje zbiórkę ziemniaków dla pacjentów"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Szpitale tną koszty, oszczędzają na wszystkim
Szpitale tną koszty, oszczędzają na wszystkimTVN24
wideo 2/3
Szpitale tną kosztyTVN24

W mediach społecznościowych krąży skan pisma dyrektora szpitala w Zamościu z prośbą o rozpropagowanie zbiórki warzyw i owoców dla pacjentów. Internauci dopytywali, czy pismo to nie fejk. Sprawdziliśmy.

"Świętujecie Państwo niepodległość? To wspaniale" - napisał 11 listopada jeden z użytkowników Twittera i zamieścił skan pisma dyrektora Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu do wójta gminy Zamość. To gmina wiejska niemal całkowicie okalająca miasto Zamość. W piśmie datowanym na 28 października tego roku dyrektor prosi o pomoc w rozpropagowaniu zbiórki płodów rolnych "celem wykorzystania ich do przygotowania i urozmaicenia posiłków pacjentom". "Dodatkowe wsparcie obniży koszty funkcjonowania szpitala, co w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej ma wielkie znaczenie" - podkreśla dyrektor w piśmie. Niżej wymienia, jakie produkty będą najbardziej przydatne: ziemniaki, warzywa korzeniowe, ogórki, pomidory, kalafiory, warzywa kapustne, cebula, pory, warzywa kiszone, owoce - takie jak jabłka i śliwki.

PRAWDA
Wpisy z pismem dyrektora szpitala w ZamościuTwitter, Wykop, Reddit

Wpis polubiło ponad 300 internautów, ponad 100 podało go dalej. "Nawet za komuny, nie byliśmy tak 'niepodlegli'! Ale przecież igrzyska muszą być!"; "Jest na leczenie ukrainskich żołnierzy, a nie ma na szpitale" - oburzali się komentujący internauci (treść wszystkich wpisów oryginalna). 10 listopada skan opublikowano na twitterowym profilu serwisu Remedium.md, gdzie polubiło go blisko 200 internautów. "Wspaniałe, stawka zdrowotna 9 proc., bez możliwości odliczenia od podatku, ale chyba te pieniądze idą na coś innego niż na szpitale i przychodnie" (internaucie prawdopodobnie chodziło o składkę zdrowotną - red.); "No przecież żyjemy w kraju mlekiem i miodem płynącym" - komentowali. "Stan ochrony zdrowia po 7 latach rządów PiS" - post z takim opisem 11 listopada opublikował jeden z użytkowników Wykopu. "Szpital organizuje zbiórkę ziemniaków dla pacjentów" - brzmiał komentarz w poście z serwisu Reddit.

Autorzy kilku komentarzy na Twitterze dopytywali, czy pismo jest autentyczne. Rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego potwierdził Konkret24, że władze szpitala rzeczywiście wysłały takie pismo, lecz nie ma to nic wspólnego z sytuacją finansową placówki czy z brakami żywności. Problemem placówki są jednak przetargi, w których nie chcą startować dostawcy żywności, którzy tłumaczą to niestabilną sytuacją gospodarczą.

Rzecznik urzędu marszałkowskiego: "To powrót do praktyki sprzed lat"

Informacji o apelu dyrektora nie ma na stronie internetowej Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu. Śladu informacji na ten temat nie znaleźliśmy również na stronie internetowej gminy Zamość. Apel opublikowano jednak na stronie internetowej sąsiedniej gminy Łabunie. W apelu są podobne sformułowania, do tych użytych w piśmie krążącym w internecie - w tym cytat z pisma uzasadniający prośbę obecną sytuacją społeczno-gospodarczą.

Apel Szpitala Wojewódzkiego w Zamościu na stronie internetowej gminy ŁabunieLabunie.com.pl

Adam Fimiarz, dyrektor szpitala w Zamościu udzielił wypowiedzi Konkret24, ale później odmówił jej autoryzacji. O przyczyny tej decyzji zapytaliśmy Remigiusza Małeckiego, rzecznika prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie. "Wypowiedź dyrektora nie była skonsultowana z rzecznikiem prasowym [województwa]" - uciął Małecki w przesłanym nam e-mailu.

Rzecznik wyjaśnia, że pismo z prośbą o przekazanie płodów rolnych na potrzeby szpitalnej kuchni "to powrót do praktyki sprzed lat", a w przeszłości zdarzało się, że z podobnymi inicjatywami występowali do szpitala także sołtysi okolicznych wsi. "Chcę wyraźnie zaznaczyć, że każda forma dobrowolnego wsparcia ze strony rolników będzie miłym gestem, za który będziemy bardzo wdzięczni i nie ma to nic wspólnego z sytuacją finansową placówki czy z brakami żywności" - podkreśla rzecznik.

W korespondencji z Konkret24 rzecznik przyznał również, że placówka ma problem z rozstrzyganiem przetargów na dostawę żywności. Ze względu na niestabilność cenową na rynku staje do nich niewielu chętnych. "Nie wpływa to na bieżącą pracę szpitala i kuchni" - zastrzega rzecznik. Dopytywany, czy inflacja destabilizuje pracę szpitali i innych publicznych placówek na Lubelszczyźnie zaprzecza podkreślając, że nie ma takich sygnałów.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google, Twitter

Pozostałe wiadomości

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24