Co z wnioskami o delegalizację ONR? Prokuratura: "gromadzone są materiały"

Co z wnioskami o delegalizację ONR?tvn24

Od ponad trzech lat krakowscy prokuratorzy nie zajęli stanowiska w sprawie wniosków o delegalizację prawicowego Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny. Jak dowiedział się Konkret24, postępowanie jest wciąż na etapie "gromadzenia materiałów". A tymczasem rośnie liczba umarzanych przez prokuratury spraw dotyczących propagowania faszyzmu i mowy nienawiści.

Cztery wnioski o delegalizację prawicowego Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny są rozpatrywane przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie – tam swoją siedzibę ma stowarzyszenie. Pierwsze wnioski wpłynęły w 2017 roku, kolejne w 2018. Jak poinformowała Konkret24 prokuratura: wciąż gromadzi materiały.

Dotychczas żadna prokuratura nie zgłosiła do sądu wniosku o delegalizację całego ONR. Tylko raz doszło do zdelegalizowania lokalnych struktur ONR - w Brzegu.

Tworzył opolską brygadę ONR, stanął na czele delegatury IPN
Tworzył opolską brygadę ONR, stanął na czele delegatury IPNFakty TVN

Temat delegalizacji ONR odżył, gdy minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro 7 grudnia poinformował, że złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zdelegalizowanie Komunistycznej Partii Polski. Orzekanie o niezgodności celów lub działalności partii politycznych z Konstytucją RP należy do wyłącznej kompetencji TK.

Reakcją w mediach społecznościowych były komentarze o tym, że minister Ziobro "zapomina" o delegalizacji innych skrajnych organizacji. "Więc mówicie, że w kraju, w którym prężnie działa i maszeruje ONR, największym problemem jest KPP, dla której nawet kanapa to byłoby boisko?" – napisał na Twitterze Dariusz Ćwiklak, dziennikarz "Newsweek Polska".

"Bo ONR to dla rządu 'nasi chłopcy', a KPP to łatwy cel dla medialnej nagonki. Przecież wiadomo, że najlepsze cele to są takie nieistniejące, wtedy najłatwiej powiedzieć że się ich pokonało :)" – skomentował autor konta o nazwie stfn. Z kolei Jakub Pietrzak, wiceprzewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów, napisał: "Ziobro chce delegalizować marginalną KPP, ale nie ma odwagi, żeby zająć się szalejącymi na ulicach faszystami z ONRu, MW i Szturmu. Ich się nie rusza, ich się wspiera".

"Postępowanie w przedmiocie rozważenia podstaw"

Zgodnie z art. 29 prawa o stowarzyszeniach, gdy "działalność stowarzyszenia wykazuje rażące lub uporczywe naruszanie prawa albo postanowień statutu i nie ma warunków do przywrócenia działalności zgodnej z prawa lub ze statutem" o rozwiązaniu takiej organizacji decyduje sąd na wniosek prokuratora lub organu nadzorującego: starosty lub prezydenta miasta. By móc wystąpić do sądu z wnioskiem o delegalizację, prokurator musi przeprowadzić najpierw postępowanie wyjaśniające.

Wnioski o zainicjowanie przez prokuraturę procedury delegalizacji ONR złożyli prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz – 5 maja (ponowiony 10 listopada) 2017 roku; Ryszard Petru jako przewodniczący Nowoczesnej – 15 listopada 2017 roku, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz – 19 kwietnia 2018 roku, Rafał Trzaskowski jako poseł i kandydat na prezydenta Warszawy – 17 sierpnia 2018 roku.

Fakt złożenia tych wniosków potwierdził rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie Wojciech Mularczyk. To ta prokuratura, jak informowała 13 listopada "Gazeta Wyborcza", powołując się na rzeczniczkę stołecznego ratusza Karolinę Gałecką, przejęła od Prokuratury Okręgowej postępowanie w sprawie delegalizacji ONR.

Na pytania Konkret24, na jakim etapie jest to postępowanie, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie Wojciech Mularczyk odpowiedział 10 grudnia: "W Prokuraturze Regionalnej w Krakowie prowadzone jest postępowanie o charakterze pozakarnym w przedmiocie rozważenia podstaw wystąpienia z wnioskiem o delegalizację Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny".

Dodał, że postępowanie nie zostało zakończone, bo "obecnie gromadzone są materiały, które pozwolą prokuratorowi na podjęcie merytorycznego stanowiska".

W podobny sposób o toczącym się postępowaniu byli informowani posłowie w odpowiedzi na interpelacje dotyczące delegalizacji ONR. Zgłaszano je w poprzedniej kadencji Sejmu trzykrotnie, autorami interpelacji byli posłowie Koalicji Obywatelskiej. Zarówno prokurator krajowy Bogdan Święczkowski w odpowiedzi z 16 lutego 2018 roku, jak i ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak w odpowiedzi z 6 czerwca 2018 roku informowali jedynie, że w krakowskiej prokuraturze toczy się postępowanie wyjaśniające "w kierunku ustalenia i udokumentowania przesłanek do wystąpienia przez prokuratora z wnioskiem o rozwiązanie stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny".

Kalendarium 14 lat prób

Bezskuteczne próby delegalizacji całego ONR podejmowane są od kilkunastu lat. Wnioski kierowane do prokuratora generalnego o rozwiązanie stowarzyszenia pojawiają się zazwyczaj po wydarzeniach z udziałem działaczy ONR – marszach 11 listopada, 1 sierpnia, w rocznicę powstania przedwojennego ONR. We wszystkich wnioskach za podstawę delegalizacji wymieniano art. 13 Konstytucji RP:

Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa. art. 13 Konstytucji RP

Prezentujemy kalendarium prób delegalizacji ONR:

12 października 2009 roku: Sąd Rejonowy w Opolu wydał postanowienie w sprawie rozwiązania Stowarzyszenia ONR z siedzibą w Brzegu. Delegalizacja nastąpiła na wniosek prokuratora okręgowego w Opolu wniesiony po serii postępowań karnych prowadzonych przeciwko członkom ONR w związku z wznoszeniem antysemickich i nacjonalistycznych okrzyków, a także wykonywaniem gestu nazistowskiego pozdrowienia podczas obchodów rocznicy III Powstania Śląskiego na Górze św. Anny 2 maja 2008 roku.

19.04.2016 | Białystok: kuria przeprasza za mszę ONR w katedrze, RPO zajmie się sprawą z urzędu
19.04.2016 | Białystok: kuria przeprasza za mszę ONR w katedrze, RPO zajmie się sprawą z urzęduFakty Online

21 listopada 2012 roku: Posłowie SLD złożyli do prokuratora generalnego wniosek zlecenia organom państwa o uprawnieniach policyjnych "lustracji środowisk faszyzujących, nacjonalistycznych o utajnionych strukturach i przynależności mieniących się spadkobiercami Obozu Narodowo Radykalnego - organizacji zdelegalizowanej decyzją Władz II Rzeczypospolitej Polski w lipcu 1934 roku". Po dwóch latach prokurator generalny Andrzej Seremet wydał 26 lutego 2014 roku wytyczne dla prokuratorów dotyczące ścigania tzw. przestępstw z nienawiści.

3 września 2016 roku: Wniosek o delegalizację ONR złożyła grupa posłów Platformy Obywatelskiej po tym, jak na uroczystościach pogrzebowych Danuty Siedzikówny ps. "Inka" i Feliksa Selmanowicza ps. "Zagończyk" doszło do przepychanek między działaczami Komitetu Obrony Demokracji a członkami ONR. Jak napisali posłowie w uzasadnieniu delegalizacji ONR, już wcześniej "dochodziło do różnych skandalicznych zdarzeń, do marszów ONR czy mszy świętych, na których był propagowany faszyzm". Posłowie wymienili we wniosku incydenty z udziałem ONR, które według nich noszą znamiona naruszeń przepisów kodeksu karnego" W piśmie podkreślono, że tego rodzaju zdarzenia "miały miejsce praktycznie na terenie całego kraju".

08.05.2017 | Dziewczyna z ONR krzyczała o "islamskich ścierwach". Prokuratura sprawę umarza
08.05.2017 | Dziewczyna z ONR krzyczała o "islamskich ścierwach". Prokuratura sprawę umarzaFakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie (gdzie wówczas ONR miała zarejestrowaną siedzibę) uznała w styczniu 2017 roku, że nie podstaw prawnych, by zdelegalizować stowarzyszenie. Dlaczego? Częstochowscy śledczy sprawdzili we wszystkich prokuraturach regionalnych, że członkowie ONR nie byli karani za czyny rasistowskie i propagowanie faszyzmu w latach 2015-2016.

4 maja 2017 roku: Po tym jak ONR zorganizował w Warszawie marsz w rocznicę utworzenia tej organizacji, podczas którego doszło do prób zablokowania marszu i interwencji policji, interpelację w sprawie delegalizacji ONR złożyła do prezydenta Częstochowy radna PO Jolanta Urbańska. 21 czerwca 2018 roku prokuratura poinformowała, że prawomocnie umorzyła postępowanie, bo nie stwierdziła, "aby osoby będące członkami lub sympatykami ONR-u popełniły na terenie Częstochowy czyny zabronione, a w szczególności przestępstwa publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i wyznaniowych".

5 maja 2017 roku: Wniosek o podjęcie działań w sprawie delegalizacji ONR skierowała do prokuratora generalnego ówczesna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Przywoływała homofobiczne hasła z warszawskiej manifestacji ONR oraz wyroki sądów skazujących działaczy ONR za nawoływanie do nienawiści. Swój wniosek, wobec braku odpowiedzi, ponowiła 10 listopada 2017 roku.

Na odpowiedź, w której prokurator okręgowy w Krakowie poinformował o prowadzonym postępowaniu, Hanna Gronkiewicz-Waltz czekała rok. 9 maja 2018 roku prokurator wysłał do prezydent Warszawy pismo, w którym stwierdził, że "Prokuratura Okręgowa prowadzi postępowanie dotyczące procedury zainicjowania delegalizacji Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny" (ONR zmienił siedzibę z Częstochowy na Kraków).

15 listopada 2017 roku: Kolejny wniosek w sprawie delegalizacji ONR złożył ówczesny przewodniczący partii Nowoczesna Ryszard Petru po marszu 11 listopada. "Przy całkowitej bierności policji i organizatorów, tegoroczny Marsz przerodził się w niemalże faszystowską manifestację" – napisał na Facebooku. Nowoczesna domagała się rozwiązania także Młodzieży Wszechpolskiej i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

19 kwietnia 2018 roku: Po tym jak ONR zorganizował obchody rocznicy powstania organizacji w historycznej sali bhp Stoczni Gdańskiej i przemaszerował w wojskowym szyku ulicami Gdańska, wniosek o delegalizację stowarzyszenia złożył ówczesny prezydent miasta Paweł Adamowicz. Ocenił wtedy, że "byliśmy świadkami balansowania na granicy jawnego nawoływania do nienawiści oraz głoszenia idei dyskwalifikujących ONR jako stowarzyszenia działającego na rzecz dobra społecznego".

17 sierpnia 2018 roku: Dwa dni po tym, jak w rocznicę cudu nad Wisłą kilkuset działaczy ONR usiłowało przejść ulicami Warszawy, kandydujący na prezydenta miasta Rafał Trzaskowski skierował do prokuratora generalnego wniosek o delegalizację stowarzyszenia. Przypomniał wówczas także wydarzenia z 1 sierpnia 2018 roku, kiedy władze miasta rozwiązały marsz narodowców, gdyż jego uczestnicy "mieli flagi i koszulki z symboliką nawiązującą do organizacji propagujących ustrój totalitarny".

Czterema ostatnimi wnioskami zajmuje się Prokuratura Regionalna w Krakowie.

Więcej umarzanych spraw o propagowanie faszyzmu i mowy nienawiści

W swoim wniosku o delegalizację ONR Hanna Gronkiewicz-Waltz przytoczyła wyroki sądów, które skazywały działaczy tego stowarzyszenia za publiczne propagowanie faszyzmu: 4 grudnia 2008 roku trzech członków ONR zostało skazanych przez sąd w Strzelcach Opolskich; 24 października sąd w Lublinie skazał czterech uczestników antyislamskiej demonstracji ONR za nawoływanie do nienawiści. Kary za takie czyny opisano w art. 256 Kodeksu karnego.

Ten sam artykuł przywoływał Ryszard Petru w swoim wniosku o delegalizację ONR, stwierdzając, że stowarzyszenie nie tylko łamie art. 13 konstytucji, ale także art. 256 kk:

1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w par. 1. art. 256 par. 1 i 2 Kodeksu karnego

Dane o liczbie przestępstw z art. 256 kk są w wyciągach ze sprawozdań dotyczących spraw o przestępstwa popełnione z pobudek rasistowskich, antysemickich lub ksenofobicznych prowadzonych w jednostkach organizacyjnych prokuratury - są one publikowane na stronach Prokuratury Krajowej. Według nich taki spraw było: w 2015 roku – 942, w 2016 - 641, w 2017 – 544; danych za lata 2018 i 2019 brak.

W odpowiedzi na jedną z poselskich interpelacji ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński podawał, że w 2018 roku (opierając się na danych policji) spraw takich było było 338.

Jednak "Gazeta Prawna" zauważyła, że wzrosła liczba umorzeń spraw o propagowanie faszyzmu – z 325 w 2017 roku do 383 w 2018. Na kwestię umorzeń prokuratorskich postępowań zwracał uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w wystąpieniu z 23 stycznia 2019 roku do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Przytoczył w nim listę 21 spraw dotyczących propagowania faszyzmu i mowy nienawiści umorzonych przez różne prokuratury w kraju.

17.04.2018 | Wzywają do delegalizacji ONR. "Wściekli jesteśmy, że ta organizacja nadal działa legalnie"
17.04.2018 | Wzywają do delegalizacji ONR. "Wściekli jesteśmy, że ta organizacja nadal działa legalnie"Fakty TVN

"Skuteczne zwalczanie wszelkich przejawów dyskryminacji, zapobieganie szerzeniu nienawiści opartej na uprzedzeniach, rozpowszechnianiu treści faszystowskich czy ideologii rasistowskiej, a także niezwłoczne eliminowanie z życia publicznego organizacji usprawiedliwiających nienawiść mają fundamentalne znaczenie nie tylko dla zapewnienia poczucia bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom Polski, ale także dla wzmocnienia demokratycznej podstawy polskiego społeczeństwa, w którym każdej osobie - bez względu na pochodzenie rasowe czy narodowe, wyznanie lub światopogląd - organy ścigania udzielają wsparcia i niezbędnej pomocy prawnej" - podkreślił Adam Bodnar.

"Delegalizacja ONR w jakiejś perspektywie czasowej jest absolutnie niezbędna"

W kontekst delegalizacji ONR wpisuje się odpowiedź wicepremiera Piotra Glińskiego na interpelację posłów Konfederacji zgłoszoną 12 grudnia 2017 roku. Przedmiotem ich wystąpienia była wypowiedź Magdaleny Gawin, wiceminister kultury, na seminarium "Zjawisko antysemityzmu w Polsce: Diagnoza - Konsekwencje - Metody przeciwdziałania", które odbyło się 5 grudnia 2017 roku. Wiceminister Gawin stwierdziła w trakcie dyskusji: "Nie wiem, jak doszło do rejestracji ONR, bo w zasadzie jest to sprzeczne z konstytucją. I na pewno będziemy musieli się temu przyjrzeć. To znaczy delegalizacja ONR w jakiejś perspektywie czasowej jest absolutnie niezbędna, potrzebna".

W swojej odpowiedzi z 23 lutego 2018 roku wicepremier Gliński napisał, że te słowa nie były "oficjalnym stanowiskiem rządu". "Jedynym celem Rady Ministrów jest dbanie o to, by porządek prawny był przestrzegany – jeżeli jest, Rząd RP nie ma żadnych podstaw, by ingerować w wolność legalnie działających organizacji" - dodał. Podkreślił, że "Rada Ministrów nie będzie podejmować działań mających na celu delegalizację ONR-u bądź innych organizacji o charakterze narodowym".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+