FAŁSZ

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24
Zniszczenia po atakach Iranu na Izrael
Zniszczenia po atakach Iranu na IzraelReuters, TVN24
wideo 2/5
Zniszczenia po atakach Iranu na IzraelReuters, TVN24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Wymiana ognia między Izraelem a Iranem trwa od 13 czerwca 2025 roku. Zaczęło się od ataku rakietowego Izraela na cele związane z irańskim programem nuklearnym, w tym na naukowców i przywódców wojskowych. Iran odpowiedział wysłaniem rakiet balistycznych i dronów na izraelskie miasta takie jak Tel Awiw, Hajfa czy Jerozolima. Izrael kontynuuje swoje ataki, używając m.in. myśliwców, które bombardują cele wokół Teheranu, zakłady wzbogacania uranu czy lotniska. Za każdym razem spotykają się one z odwetem Iranu.

Irańskie ministerstwo zdrowia 15 czerwca podało, że w ciągu trzech pierwszych dni izraelskich ataków zginęły co najmniej 224 osoby. Strona izraelska informowała o 16 ofiarach. Oba państwa wciąż grożą sobie nawzajem i zapowiadają kolejne ataki. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w sprawie programu jądrowego.

Od początku tego konfliktu media społecznościowe pełne są filmów pokazujących naloty, bombardowania i ich skutki w izraelskich oraz irańskich miastach. Jednak krążą też nagrania nie mające nic wspólnego z tym konfliktem - albo pochodzą z innego czasu, albo są produktem sztucznej inteligencji czy nawet elementem gry komputerowej. Bo takie wydarzenia są chętnie wykorzystywane przez różne zainteresowane strony, by siać dezinformację i manipulować opinią publiczną. W anglojęzycznej sieci fałszywych przekazów - zdjęć i nagrań - jest już bardzo dużo. Fachowi fact-checkerzy weryfikują je na bieżąco, przestrzegając przed rozpowszechnianiem.

Do polskich mediów społecznościowych niektóre z tych fake newsów też już przeniknęły. Poniżej kilka przykładów tej wojennej dezinformacji.

"Irańska rakieta manewrująca" trafia izraelski F-35? Nie

Na nagraniu udostępnionym na polskim koncie w serwisie X 15 czerwca widać myśliwiec zestrzelony przez pocisk manewrujący. Film opisano: "Irańska rakieta manewrująca ściga żydowski F35 i trafia w cel" (pisownia wszystkich postów oryginalna). Tylko na tym jednym profilu film wyświetliło ponad 400 tys. osób.

FAŁSZ
Nagranie, na którym rzekomo widać strącenie myśliwca F-35x.com

Niektórzy komentujący pytali, czy nagrania nie stworzono przy użyciu sztucznej inteligencji, ale odpowiedź jest inna: film pochodzi z gry komputerowej "War Thunder", czyli symulatora wojennego umożliwiającego m.in. sterowanie myśliwcami. Opublikowano go już 6 czerwca 2025 roku na koncie w serwisie Youtube, na którym regularnie zamieszczane są materiały właśnie z tej gry. Autor informował, że jest to rosyjski zestaw przeciwlotniczy Osa strzelający do amerykańskiego myśliwca F-18. Warto dodać, że Izraelskie Siły Powietrzne (IAF) nie mają na wyposażeniu żadnych samolotów tego typu.

PRAWDA

To też nie jest "zestrzelony izraelski F-35"

Innym dowodem na zestrzelenie izraelskiego myśliwca F-35 ma być rzekome zdjęcie masowo udostępniane w mediach społecznościowych przez źródła irańskie. Widać na nim szczątki samolotu z pięcioramienną gwiazdą - znakiem rozpoznawczym Sił Powietrznych Izraela. Ilustracja pojawiła się m.in. w irańskiej telewizji, gdzie została pokazana jako dowód na skuteczność krajowej obrony przeciwlotniczej.

Zdjęcie to jest w sieci bardzo popularne - na profilach w różnych językach; wzbudza wiele dyskusji. Publikowali je również polscy użytkownicy serwisu X. "Wg Iranu zestrzelono izraelski F-35. Jeśli informacja się potwierdzi, będzie to pierwsza strata bojowa samolotów tej klasy podczas działań wojennych. USA reklamuje myśliwce stealth V generacji Lockheed Martin F-35 Lightning II, jako praktycznie niezniszczalne" - napisał jeden z internautów.

FAŁSZ
Rzekome zdjęcie zestrzelonego myśliwca F-35x.com

Zdjęcie nie jest jednak prawdziwe - to ilustracja stworzona przy użyciu sztucznej inteligencji. Głównym dowodem na jej nieautentyczność jest to, że silnik po zestrzeleniu wciąż miałby pracować, o czym świadczą płomienie widoczne z tyłu maszyny. Poza tym kokpit nie jest otwarty, mimo że pilot najprawdopodobniej zdążyłby się katapultować lub kokpit nie przetrwałby w całości uderzenia w ziemię. Przed rozpowszechnianiem tej ilustracji jako prawdziwej ostrzegał m.in. znany w sieci analityk zajmujący się tematyką wojskową Jarosław Wolski.

"Jakiś taki duży ten samolot"? Bo nigdy nie istniał

Inne rzekome zdjęcie zestrzelonego samolotu opublikował 15 czerwca anonimowy użytkownik serwisu X (jest też popularne w zagranicznej sieci). Na ilustracji widać zniszczony samolot leżący na ziemi, bez lewego skrzydła. W porównaniu do ludzi stojących wokół szczątków myśliwiec wydaje się ogromny. Według opisu ma to być "zestrzelony przez Iranijczyków izraelski Alt F4 Allahbadir". Nazwa samolotu została najprawdopodobniej wymyślona przez internautę, który chciał w ten sposób zasugerować, że opublikował zdjęcie w celach satyrycznych (Alt + F4 to skrót klawiaturowy). Nie wszyscy internauci wychwycili żart, więc komentowali: "co on taki wielki", "Jakiś taki duży ten samolot", "samoloty wojskowe serio są az tak duze? Byłem przekonany, że są niewiele większe od awionetki". Wpis z tym obrazem wyświetliło ponad 270 tys. osób.

FAŁSZ
Wpis ze sztucznie wygenerowanym zdjęciem ogromnego samolotux.com

Tę ilustrację również wygenerowano przy użyciu sztucznej inteligencji. Najdłuższe izraelskie myśliwce F-15I mają około 20 metrów długości.

Izraelscy żołnierze "porzucają pozycje"? To nie żołnierze i nie teraz

Wideo udostępniane m.in. w polskich mediach społecznościowych ma pokazywać - jak opisuje jeden z internautów - "panikę wśród żołnierzy i pilotów syjonistycznego IDF" (Siły Zbrojne Izraela - red.). Autor dodał: "Niektórzy rzekomo porzucają pozycje i próbują poddać się w związku z eskalacji irańskich nalotów". Na filmie widać grupę osób ubranych w mundury, na których krzyczą idący z naprzeciwka cywile.

FAŁSZ
Nagranie wcale nie pokazuje izraelskich żołnierzy, jak informuje komentarz do niegox.com

To nagranie jest prawdziwe, ale powstało w innych okolicznościach, w listopadzie 2024 roku. W Tel Awiwie trwały wtedy protesty wywołane odwołaniem z rządu ministra obrony Joawa Galanta. Protestujący wzniecali pożary, a na filmie widać, jak grupa policjantów z gaśnicami idzie je ugasić. Po pierwsze, nie są to więc izraelscy żołnierze; po drugie, nagranie nie ma nic wspólnego z konfliktem izraelsko-irańskim.

PRAWDA

Atak na "wieżowiec mieszkalny w Bat Yam", którego nie było

Na innym nagraniu udostępnianym w sieci ktoś miał natomiast uchwycić, jak irańska rakieta trafia w blok mieszkalny w Tel Awiwie. Budynek zostaje zniszczony: część zmienia się w gruz i spada na ziemię, a część staje w płomieniach. "Pojawiło się nagranie irańskiego pocisku uderzającego w wieżowiec mieszkalny w Bat Yam, na przedmieściach Tel Awiwu" - napisała 15 czerwca jedna z anonimowych użytkowniczek serwisu X. Inny internauta, który też udostępnił to nagranie, pisał: "To chyba najmocniejsze nagranie z wczorajszego ataku na Izrael. Publikuje PressTV" - i pytał: "Ale wygląda jak zrobione przez AI, co nie?".

FAŁSZ
To nagranie nie pokazuje ataku na Tel Awiwx.com

Odpowiadając na pytanie internauty, potwierdzamy: film powstał przy użyciu sztucznej inteligencji. Świadczy o tym m.in. napis VEO widoczny w prawym dolnym rogu. Jest to nazwa stworzonego przez Google narzędzia do tworzenia filmów AI. Dziennikarze arabskiej wersji portalu CNN zauważyli ponadto, że na rzekomym nagraniu karetki i wozy strażackie stoją pod budynkiem, jeszcze zanim uderza w niego rakieta. Właśnie takie drobne błędy logiczne mogą być pomocne w weryfikacji nagrań będących produktem sztucznej inteligencji.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24