"Naprawdę? To nie oznacza modlitwy?". Sprawdzamy, co wyraża emoji ze złożonymi dłońmi

Sprawdzamy, co wyraża emoji ze złożonymi dłońmi Shutterstock

Całe życie mi się wydawało, że ta emotka oznacza modlitwę - piszą internauci, zdumieni tym, że emoji ze złożonymi dłońmi ma znaczyć gest przybijania piątki. Takie informacje są bowiem rozsyłane ostatnio w mediach społecznościowych. Sprawdziliśmy u źródła znaczenie owego znaku.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Emoji ze złożonymi jak do modlitwy rękami należy do tych popularnych w mediach społecznościowych. Internauci używają je zazwyczaj wtedy, gdy chcą podkreślić swoje błaganie, prośbę o coś lub podziękowanie za coś; czasami jest używane do wyrażenia smutku, prośby o wsparcie i modlitwę, zwłaszcza gdy towarzyszy komentarzowi na temat przykrego wydarzenia.

Tak przynajmniej było do teraz - bo w ostatnich tygodniach w sieci pojawiło się dużo wpisów, w których internauci informują, pisząc lub mówiąc na nagraniach, że właśnie się dowiedzieli, iż tak naprawdę emoji ze złożonymi dłońmi oznacza przybijanie piątek. "O mój Boże, czuję się okropnie. To znaczy, że przez ten cały czas przybijałem piątki pod wpisami o różnych tragediach" - napisał 3 czerwca na Tik Toku jeden z anglojęzycznych internautów. Jego wpis polubiło ponad 45 tys. użytkowników. "O nie! Ja też!"; "I ja"; "Zawsze tak tego używałam"; "Dzięki tobie właśnie się o tym dowiedziałam"; "Naprawdę? To nie oznacza modlitwy?" - komentowali internauci ten post (tłumaczenie redakcji).

Internauci na całym świecie dyskutują o popularnym emotikonieTik Tok

"Nie widziałam, że to oznacza przybijanie piątek. Cały czas przesyłałam w ten sposób kondolencje w sieci" - poinformowała 18 czerwca na anglojęzycznym Tik Toku jedna z internautek. "Tak jak my wszyscy"; "O nie. Cały czas popełniałam gafy"; "Robiłem tak samo"; "Myślałam, że to oznacza modlitwę" - pisali inni pod jej krótkim wideo.

Również w polskim internecie toczy się podobna dyskusja. "Myślałem, że to emotka modlitwy. Całe życie w kłamstwie" - napisał 1 lipca jeden z internautów na Tik Toku. "Z tymi emotkami to trzeba uważać" - skomentował na Twitterze inny. Niektórzy sami próbowali weryfikować te informacje, a efekty publikowali w sieci. Wynika z nich, że jednym internautom emoji ze złożonymi rękami pokazywało się po wpisaniu w wyszukiwarkę słowa "modlitwa", a drugim - gdy wpisali "przybijanie piątek". Innym z kolei, w tym autorowi niniejszego tekstu, takie emoji pojawiło się po wpisaniu obu fraz.

Jak sprawdziliśmy, spory internautów o to, co naprawdę znaczy popularne emoji, nie są nowe. Znaleźliśmy dużo wpisów z poprzednich lat, w których dyskutowano o jego znaczeniu. Temat poruszały także zagraniczne media.

Słowa bez słów. Emotikony pozwalają wyrazić siebie
Słowa bez słów. Emotikony pozwalają wyrazić siebie tvn24

"Osoba ze złożonymi dłońmi"

Emoji to znaki graficzne, które służą do wyrażania emocji w przekazach internetowych. Za to, jakie grafiki będą dostępne w naszych telefonach i komputerach, odpowiada Konsorcjum Unicode. To organizacja non-profit z siedzibą w Kalifornii. Zrzesza podmioty, które zajmują się realizacją różnych projektów związanych z tym systemem znaków. Konsorcjum zbiera, a następnie zatwierdza i publikuje listy emoji, których potem używają internauci. Wszystkie dostępne grafiki można zobaczyć w Emojipedii, którą prowadzi organizacja.

Można tam też znaleźć emoji, o który internauci toczą spór i wyjaśnienie, co naprawdę ono oznacza. Dowiadujemy się, że jego nazwa po angielsku brzmi "folded hands", czyli złożone dłonie. "W japońskiej kulturze oznaczają one 'proszę' albo 'dziękuję'. Popularnym innym znaczeniem jest używanie tego emoji, by wyrazić modlitwę. Rzadziej - przybijanie piątek" - czytamy.

Pierwotnie znak wyglądał inaczej. W systemie operacyjnym IOS były to złożone dłonie, zza których wychodziły promienie żółtego światła. Zaś na Androidzie była to postać z pochyloną głową, zamkniętymi oczami i złożonymi dłońmi. "W założeniu miały to być złożone dłonie jednej osoby, a nie przybijanie piątek" - poinformowała w czerwcu 2019 roku turecką agencję informacyjną Anadolu Keith Broni z Emojipedii.

Emoji mają służyć zabawie

Na blogu Emojipedii znaleźliśmy wpis z kwietnia 2019 roku poświęcony emoji ze złożonymi dłońmi. To szczegółowe rozwinięcie kilkuzdaniowej definicji z Emojipedii. "Wyjaśnimy, co jest prawdą, a co plotką" - zapowiada autor wpisu na blogu, odnosząc się do trwających dyskusji w sieci. Wyjaśnia, że to emoji jest używane do wyrażenia modlitwy, podziękowania, prośby lub pozdrowienia oraz takich uczuć jak nadzieja, chwała, wdzięczność, cześć, szacunek. "Czasem jest używane jako przybijanie piątek" - przyznaje i jako początki używania go w tym znaczeniu podaje styczeń 2012 i wpisy użytkowników Twittera. Dalej szczegółowo opisuje historię powstania tego emoji.

Otóż pierwszy projekty znaku nawiązywały do chrześcijańskiej modlitwy. Ale też do podobnego gestu wykonywanego w Japonii przed posiłkiem czy do złożonych dłoni, które w religiach wywodzących się z Azji oznaczają pełne szacunku pozdrowienie lub adorację. "Tylko dlatego, że oficjalnie to emoji nie oznacza przybijania piątek, nie znaczy, że nie może być używane w tym znaczeniu, nawet jeśli nie jest to zbytnio powszechne" - konkluduje autor. Podkreśla, że emoji przede wszystkim mają służyć dobrej zabawie.

Tak samo uważa Marcin Żukowski zajmujący się na co dzień komunikacją w internecie, partner w firmie konsultingowej Nieagencja. - Poważne dyskusje o tym, jakie tak naprawdę znaczenie mają konkretne emoji, świadczy o niezrozumieniu konwencji rozrywkowej, dla której powstały - tłumaczy w rozmowie z Konkret24. - Czym innym znaczenie danego emoji, a zupełnie czym innym to, jak rozumieją i używają go internauci - dodaje. Z jego obserwacji wynika, że emoji ze złożonymi dłońmi użytkownicy sieci używają zazwyczaj w mało poważnych dyskusjach.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24