FAŁSZ

"Kreskówka wczesnego ostrzegania"? To nie jest przedwojenny film

Nie. Ta kreskówka nie udowadnia, że pandemia została zaplanowanaShutterstock

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma rzekomo przedwojenna animacja Disneya, w której jakoby ostrzegano, że możni tego świata mają plan przejęcia władzy i wykorzystają do tego pandemię oraz masową akcję szczepień. Sceptycy pandemii COVID-19 chętnie rozpowszechniają filmik - ale eksperci ocenili, że to współczesny montaż.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Kreskówka wczesnego ostrzegania. Jak przejąć władzę nad światem. Taki jest ich plan" - brzmi tytuł ponad dwuminutowego czarno-białego filmiku animowanego, który wiosną pojawił się w anglojęzycznym internecie, a teraz krąży również w polskich mediach społecznościowych. Jeden z twitterowiczów opublikował filmik 19 września, komentując go: "Kreskówka Disneya z 1920 roku pod tytułem, jak podbić świat". A do komentarza dodał emotikonę strzykawki.

Bo ta rzekomo przedwojenna animacja ma informować, że możni tego świata od dawna mają plan, by przejąć władzę przy pomocy pandemii i związanej z nią akcji powszechnych szczepień. Ta teza rozpowszechniana jest od początku pandemii COVID-19 i co rusz pojawiają się jakieś "dowody" na to. Animacja ma właśnie dowodzić, że ten scenariusz jest obecnie realizowany.

Jak w niemym filmie: plansze przekazują informacje, a pomiędzy nimi są scenki je ilustrujące TikTok

"Jakież to aktualne widać, że planują pewne rzeczy na pokolenia do przodu i są w stanie to zrealizować"; "Kreskówka na czasie"; "100 lat czekała na wdrożenie w życie"; "Jesli główny ściek twierdzi ze to fake mamy duże prawdopodobieństwo, że taka kreskówka faktycznie została zrobiona w 1920" - komentują internauci (pisownia postów oryginalna).

Jak sprawdziliśmy, wideo od kilku miesięcy krąży już w anglojęzycznych mediach społecznościowych - ale jako pochodzące z 1930 roku. Pojawiło się m.in. 31 maja na TikToku (ponad 20 tys. wyświetleń); 13 czerwca na Facebooku z komentarzem "Kreskówka wczesnego ostrzegania" (11 tys. wyświetleń); czy 10 lipca na YouTube (ponad 5 tys. wyświetleń).

Dziennikarze Reutersa najwcześniejsze ślady tej animacji w sieci znaleźli na prawicowym portalu Bitchute z datą publikacji 31 maja 2021 roku.

"Taki mają plan, by panować nad tobą"

Czarno-biała animacja wygląda jak przedwojenna. Sceny z animowanymi postaciami są przeplatane planszami z napisami jak w niemych filmach. Mają opowiadać (przypomnijmy: już w 1930 roku), jak założony plan zrealizować. Napisy są po angielsku, informują: "Uczyń z grypy broń"; "Zalej gazety i stacje radiowe wiadomościami o zgonach"; "Zamknij sklepy i kościoły"; "Wykorzystuj organy ścigania do tłumienia sprzeciwu"; "Urządzaj parady z chorymi i zmarłymi"; "Wstrzyknij 'szczepionkę', aby wysterylizować robotników i dokonaj eutanazji na starych"; "Ludzie, którzy mają banki, teraz mają szpitale" - a plansza końcowa głosi: "Taki mają plan, by panować nad tobą" (tłum. red.).

Animowane sceny pomiędzy planszami obrazują ich treści, oglądamy więc, jak przypominająca diabła czarna postać rozpyla w mieście truciznę z butli; zabite deskami sklepy; postaci policjantów bijących pałką małą małpkę; jadący ulicą wóz z trumną, a wokół postaci w jakby maskach gazowych; wbijanie wielkiej strzykawki w czyjeś pośladki.

Filmik sprawdzili dziennikarze m.in. Reutersa i serwisów fact-checkingowych Hoax Eye, Fake History Hunter.

Rzetelna informacja kontra fake newsy
Rzetelna informacja kontra fake newsytvn24

Sceny przeniesione z innych animacji

Dzięki porównaniu scen z kreskówki z trzema innymi z lat 30., w których występuje anonimowana postać Betty Boop - "Red Hot Mamma", "When My Ship Comes In", "Swing You Sinners!" - widać, że część elementów rozsyłanego w sieci filmiku została wyedytowana z oryginałów - przeniesiona i przerobiona. "Scena, gdy policjanci uderzają małą małpkę (lub coś podobnego), może wyglądać, jak przeniesiona z 'Swing You Sinners'" - przekazało Reutersowi Fleischer Studios, czyli studio, które stworzyło postać Betty Boop. Potwierdziło również, że część animacji została przeniesiona z różnych scen z filmu "Red Hot Mamma".

Przedstawiciele studia zwrócili uwagę dziennikarzy na wideo opublikowane 15 lipca na jednym z kanałów na YouTube, gdzie te podobieństwa są bardzo widoczne: postać z kreskówki, która ma być z 1930 roku, porusza się identycznie jak diabły z "Red Hot Mamma", a karoca z kreskówki, uderzający policjant, akwarium z rybką wyglądają tak samo jak te w "When My Ship Comes In".

Serwis Fake History Hunter porównał sceny z diabłami w kreskówce Betty Boop z tymi w przerobionym filmikuFake History Hunter

W jednej ze scen kreskówki pochodzącej rzekomo z 1930 roku widać, jak czarna postać wbija białej postaci w pośladki wielką igłę. Scena jest niemal identyczna jak ta z "Red Hot Mamma", gdzie w jednej ze scen diabły doczepiają białej postaci diabelski ogon. Postacie i ich ruch zdają się być identyczne. "Scena, w której białe diabły dostają swoje garnitury i ogony, jest bardzo podobna do tej, w której dostają zastrzyk" - analizuje Fake History Hunter.

Wątpliwości co do słownictwa i ścieżki dźwiękowej

Dziennikarze badający popularne wideo zwracają uwagę także na słownictwo. Napis na jednej z plansz brzmi: "Introduce a weaponized influenza" - co można przetłumaczyć: "Uczyń z grypy broń". Tymczasem według angielskiego słownika Merriam-Webster użycie słowa "weaponized" w takim kontekście (użycie czegoś jako broni) zostało odnotowane po raz pierwszy w piśmie w 1957 roku, a więc 27 lat po domniemanej dacie powstania kreskówki.

Na innej planszy widać napis: "Inject a 'Vaccine' to sterilize the workshy and euthaize the old [sic]" - który można przetłumaczyć: "Wstrzyknij 'szczepionkę', aby wysterylizować robotników i dokonaj eutanazji na starych". Jednak na planszy angielskie słowo "euthanize" zostało napisane z błędem.

Jak zauważył z kolei serwis Hoax Eye, muzyka użyta w kreskówce to utwór "St. James Infirmary Blues" amerykańskiego wokalisty Caba Callowaya, który został oryginalnie wykorzystany w filmie z 1933 roku "Betty Boop in Snow-White", a więc trzy lata później niż rzekoma data powstania kreskówki. Wytwórnia, z której wyszedł film - Paramount Pictures - miała prawa autorskie do tego utworu przez 50 lat, więc jest mało prawdopodobne, by ktoś użył go do końca lat 80.

Eksperci: plansze nowe, część animacji stara

- Widać wyraźnie, że plansze w tej kreskówce powstały współcześnie, a najpewniej sceny, jakie są między nimi, zostały przerobione ze starych animacji - ocenia dla Konkret24 jeden z grafików komputerowych, zastrzegając anonimowość. Jako przykład podaje napis na jednej z plansz, którego niektóre litery wychodzą za widoczne linie. - Widać więc, że na stary kadr ktoś współcześnie nałożył litery. W latach trzydziestych robiono by to ręcznie, a nie komputerowo, więc nikt by za linie nie wyszedł - analizuje. Zwraca też uwagę - robią to także internauci w komentarzach - że pewne elementy (np. radio) wyglądają jak przerobione profesjonalnymi narzędziami graficznymi, niedostępnymi przed drugą wojną światową.

Tak też uznał Jerry Beck, historyk animacji, producent, twórca strony "Badania nad animacjami". "To nie jest [film] z 1930 roku" - oświadczył Reutersowi.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24