FAŁSZ

Były ekspert WHO "ostro o szczepionkach we francuskim parlamencie" - kolejne kłamstwa znanego doktora

Były ekspert WHO "ostro o szczepionkach we francuskim parlamencie" - kolejne kłamstwa znanego doktoraFacebook

Popularność w polskim internecie zdobywa nagranie z wystąpienia "doradcy ds. zdrowia Francji" i "byłego eksperta WHO" w rzekomo francuskim parlamencie. Przestrzegamy: to znany z fałszywych teorii na temat COVID-19 Christian Perronne - który i tym razem wygłosił szereg nieprawdziwych tez. I nie wystąpił we francuskim parlamencie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nagranie z mężczyzną wygłaszającym rzekomo we francuskim parlamencie kontrowersyjne tezy o szczepionkach na COVID-19 wywołało poruszenie nie tylko we francuskojęzycznym internecie - także w polskiej sieci jest rozsyłane i komentowane. Zgłosiło je nam do weryfikacji kilku czytelników, podkreślając, że film ten jest bardzo rozpowszechniany w Polsce, z polskimi napisami, mimo usuwania go np. z Facebooka. 24 stycznia znaleźliśmy go na profilu, gdzie obejrzało go ponad 2,5 tys. osób (potem film Facebook usunął). Jest też dostępny na jednej ze stron internetowych. Na innej zamieszczono obszerne fragmenty z tego wystąpienia pod tytułem: "Prof. Christian Perronne ostro o szczepionkach we francuskim parlamencie!".

On sam na początku wystąpienia przedstawia się jako były wieloletni doradca rządu francuskiego "kierujący francuską polityką szczepień", były przewodniczący Komisji ds. Chorób Zakaźnych Naczelnej Rady ds. Zdrowia Publicznego i były wiceprzewodniczący grupy ekspertów ds. szczepień w euroregionie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Następnie powtarza wiele krążących w sieci kłamstw, manipulacji lub niepotwierdzonych naukowo informacji dotyczących szczepień na COVID-19.

Występ Christiana Perronne'a opublikowany na jednej ze stron szerzących infodemięwolnosc.tv

Jeden z czytelników, który zgłosił nam to nagranie do weryfikacji, zaznaczył, że "z uwagi na to, że jest to przesłuchanie w parlamencie, ma duży posłuch i jest uważane za prawdy objawione". Wyjaśniamy więc, kim jest Christian Perronne, w jakich okolicznościach doszło do jego publicznego wysłuchania i dlaczego przytoczone przez niego tezy są fałszywe.

"Lider alternatywnych teorii na temat COVID-19"

Na początek uwaga: nie jest pierwsze wideo z Christianem Perronnem, w którym podaje nieprawdziwe informacje na temat pandemii i szczepień przeciw COVID-19. Życiorys Perronne'a opisaliśmy w Konkret24 przy okazji weryfikacji innego jego nagrania. To francuski doktor, w przeszłości rzeczywiście wiceprzewodniczący Europejskiej Grupy Doradczej Światowej Organizacji Zdrowia do spraw szczepień, z której odszedł w 2016 roku. Od tego czasu jego działalność można określić jako propagowanie pseudonauki. Francuski tygodnik "L'Express" nazwał go "liderem alternatywnych teorii na temat COVID-19", a dziennikarze pytali ironicznie, "czy jest jakiś fake news, którego [Perronne] nie wymienił?".

Francuscy dziennikarze uznali, że motywacja Perronne'a do wygłaszania antynaukowych tez jest jasna: zarabianie na własnych książkach. "Gwiazda księgarni, choć zdyskredytowany już przez świat naukowy, powraca z nową publikacją, w której rozpowszechnia nowe kłamstwa i teorie spiskowe. W czasie pandemii okazuje się to opłacalną działalnością. Zdecydowanie przegonił swoich kolegów [lekarzy], sprzedając prawie 100 tys. egzemplarzy swojej pierwszej książki" - informował "L'Express". Chodzi o wydaną w 2017 roku książkę "Prawda o boreliozie", w której Perronne sugerował, że rozprzestrzenianie się boreliozy przenoszonej przez kleszcze było spowodowane niekontrolowanym tajnym amerykańskim eksperymentem wojskowym z zakażonymi kleszczami jako bronią biologiczną, prowadzonym przez byłego nazistowskiego weterynarza Ericha Trauba.

Z powodu antynaukowych tez i wystąpień w grudniu 2020 roku Perronne został zmuszony do rezygnacji ze stanowiska kierownika oddziału chorób zakaźnych i tropikalnych w szpitalu Raymond-Poincare we francuskim mieście Garches. Obecnie jest członkiem skrajnie prawicowej organizacji America's Frontline Doctors (Amerykańscy Lekarze Pierwszej Linii), która sprzeciwia się obostrzeniom i szczepieniom na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych, rozpowszechniając na swojej stronie niepotwierdzone i nieprawdziwe teorie na temat koronawirusa i szczepień.

Wysłuchanie w parlamencie: jakim? co tam robił Perronne?

Jak słusznie zauważyli czytelnicy, którzy przysłali nam film, powstał on w parlamencie. Nie jest to jednak parlament Francji, tylko Luksemburga, a Perronne nie przemawiał na posiedzeniu plenarnym luksemburskiego parlamentu, tylko na posiedzeniu połączonych komisji: petycji oraz zdrowia i sportu.

Powody zaproszenia Perronne'a do parlamentu i kontrowersje, jakie to wzbudziło, opisał 20 stycznia francuski dziennik "Liberation". Mianowicie według przepisów luksemburskiej Izby Deputowanych każda petycja obywatelska, która uzyska co najmniej 4,5 tys. podpisów, musi zostać poddana debacie połączonych komisji: petycji oraz komisji, której dotyczy przedmiot petycji. W tym przypadku chodziło o dwie petycje: "Przeciwko obowiązkowym szczepieniom obywateli na COVID-19" i "Stop szczepionkom - terapii genowej (COVID-19) dla naszych dzieci". Zebrano pod nimi odpowiednio 11,5 i 4,6 tys. podpisów. W tej sytuacji zgłaszający petycję może zaprosić do udziału w wysłuchaniu maksymalnie pięciu ekspertów. I właśnie w ten sposób Christian Perronne znalazł się na posiedzeniu luksemburskich komisji parlamentarnych.

Jak opisuje "Liberation", zaproszenie Perronne'a wraz z innymi naukowcami prezentującymi nieprawdziwe tezy na temat szczepień wywołało spore kontrowersje. Parlamentarzyści opowiadali w rozmowie z dziennikarzami, że zaproszeni nie odpowiadali na pytania, a jedynie wygłaszali przygotowane wcześniej przemówienia. Wiele wskazuje na to, że wizyta Perronne'a i innych gości na posiedzeniu komisji doprowadzi do zmiany regulaminu luksemburskiego parlamentu. Do tej pory nie weryfikowano życiorysów zapraszanych ekspertów - teraz parlament ma debatować nad zmianami, które mogą doprowadzić nie tylko do takiej weryfikacji, ale i ograniczenia roli ekspertów wyłącznie do doradzania autorom petycji, a nie wystąpień na forum komisji. Luksemburscy deputowani z jednej strony chcą zachować to "głęboko demokratyczne narzędzie partycypacyjne oddające głos obywatelom", ale z drugiej, uniknąć "zmonopolizowania głosu przez ekspertów czy wygłaszania przez nich przemówień".

Tym bardziej, że wystąpienia ekspertów w przypadku tych dwóch petycji były pełne nieprawdziwych tez. Christian Perronne zdążył ich wygłosić kilkanaście - przedstawiamy te najważniejsze i najpopularniejsze rozsyłane w sieci.

Fałsz 1: To nie są szczepionki, bo nie działają, nie zapobiegają transmisji wirusa

Szczepienia mają chronić przed ciężkim przebiegiem choroby i zgonem. Badania skuteczności szczepionek na COVID-19 dopuszczonych w Unii Europejskiej pokazują, że tę funkcję one spełniają, również w odniesieniu do najnowszego wariantu omikron - a więc wbrew słowom Perronne'a: działają. W Konkret24 wyjaśnialiśmy już, że szczepienia nie zapobiegają całkowicie transmisji wirusa, ale ją zmniejszają. Z badań wiadomo, że osoby zaszczepione, nawet przy infekcji przełamującej, mają mniej zakaźnych cząstek wirusa w porównaniu do niezaszczepionych - a im mniej mamy zakaźnych cząsteczek wirusa, tym mniejsza transmisja. Według holenderskich badaczy z rządowego Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM) w warunkach domowych osoby zaszczepione zarażały wariantem delta koronawirusa o 63 proc. rzadziej niż osoby niezaszczepione.

Przypominamy, co na temat skuteczności szczepionek na COVID-19 mówiła dla Konkret24 profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie: - Nie znam szczepionki skutecznej w stu procentach. Ani takiej, która nie daje żadnych działań niepożądanych. Jednak nie można tego porównać z ryzykiem przejścia choroby, z nieraz ciężkimi objawami i powikłaniami. Także szczepionki przeciw COVID-19 nie są w pełni skuteczne, zwłaszcza wobec nowych wariantów. Prawdą jest, że zaszczepione osoby się zakażają, chorują, zdarzają się też zgony wśród najsłabszych i najstarszych. Jeśli jednak spojrzymy na statystyki, te pokazują dobitnie: zgony dominują wśród osób niezaszczepionych. Czy szczepionki powstrzymują transmisję wirusa? Na początku nie, ale powodują, że wirus u zaszczepionej i zakażonej osoby jest znacznie szybciej eliminowany niż u osoby niezaszczepionej. To dlatego zaszczepione osoby wciąż powinny przestrzegać zasad DDM, być testowane i poddawane kwarantannie. To wcale nie świadczy o nieskuteczności szczepionek – taka osoba ma ogromną szansę na uratowanie swojego zdrowia, na przeżycie. Bilans hospitalizacji i zgonów wyraźnie wskazuje, że szczepionki spełniają swoje zadanie, na ile jest to możliwe w obecnej sytuacji.

Twierdzenie, że szczepionki na COVID-19 "to nie są szczepionki", także już wyjaśnialiśmy. W Polsce dostępne są szczepionki na COVID-19 firm: Pfizer, Moderna, AstraZeneca, Johnson & Johnson i Novavax. W charakterystykach wszystkich tych produktów leczniczych, które zatwierdza Europejska Agencja Leków (EMA), jest informacja, że są to szczepionki.

Fałsz 2: COVID-19 to choroba, która już prawie nie zabija

W dniu, kiedy Perronne wygłaszał tę tezę, czyli 12 stycznia 2022 roku, na COVID-19 zmarło na świecie 9577 osób; w samej Francji - 246. W niedzielę, 23 stycznia światowa średnia z ostatnich siedmiu dni wynosiła 7875 zgonów dziennie. Nie można więc twierdzić, że COVID "już prawie nie zabija", ponieważ teraz "zabija" średnio więcej osób niż przez większość 2020 roku.

Zgony na COVID-19 na świecie od stycznia 2020 do stycznia 2022Our World In Data

Fałsz 3: Dopuszczenie szczepionek do użytku zajmuje 10 lat, a szczepionki na COVID-19 nie zostały odpowiednio przebadane

Portal PZH Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Instytutu Badawczego poświęcony szczepieniom informuje, że "szczepionki przeciw COVID-19 opracowano w rekordowym czasie w porównaniu do innych znanych szczepionek opracowanych w przeszłości". Eksperci tłumaczą: "udało się to dzięki silnej międzynarodowej współpracy naukowej, środkom finansowym przeznaczonym na opracowanie szczepionek oraz wysiłkowi badaczy, którzy dosłownie dzień i noc pracowali nad ich stworzeniem".

Jednocześnie mimo skróconego czasu dopuszczenia szczepionek na COVID-19 do użycia nie pominięto żadnego wymaganego etapu badań ani kontroli. Jak tłumaczy PZH NIPZ-PIB, "wszystkie badania laboratoryjne, na zwierzętach i badania kliniczne na ludziach zostały przeprowadzone zgodnie z najbardziej rygorystycznymi zasadami, standardami i kryteriami etycznymi. Bardzo szybko udało się również przeprowadzić samą procedurę oceny szczepionek przez ekspertów w Europejskiej Agencji Leków".

Szybkość finalizacji prac nad szczepionkami na COVID-19 nie raz była tematem dyskusji. Jak wyjaśnia Healthfeedback.org, to wyjątkowe okoliczności pandemii COVID-19 pozwoliły naukowcom na zgromadzenie wiarygodnych danych z badań nad szczepionkami w stosunkowo krótkim czasie m.in. ze względu na szybszą rekrutację ochotników do badań klinicznych. A ponieważ pandemia wywołana przez koronawirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego, naukowcy uzyskali zwiększone środki finansowe, napotykając na mniej przeszkód biurokratycznych niż w przypadku innych szczepionek - i to skróciło czas opracowywania szczepionek na COVID-19. W kwietniu 2021 roku WHO i jej partnerzy uruchomili Akcelerator Dostępu do Narzędzi COVID-19 (ACT), skupiający rządy, naukowców, przedsiębiorstwa, organizacje społeczne, filantropów i globalne organizacje zdrowotne w celu wspierania rozwoju i dystrybucji testów, terapii oraz szczepionek.

O tym, że szczepionki na COVID-19 zostały odpowiednio przebadane i przeszły wszystkie fazy testów, informowaliśmy już w Konkret24 nie raz. Zachęcamy do zapoznania się z tą wiedzą.

Fałsz 4: Za decyzjami o dopuszczeniu szczepionek nie stoją dowody naukowe

Każdy producent szczepionki, starając się w międzynarodowej agencji takiej jak Europejska Agencja Leków (EMA) o pozwolenie na dopuszczenie do obrotu, musi dostarczyć wyniki badań klinicznych, w których wykazano skuteczność szczepionki przeciwko danej chorobie. Jak informuje PZH NIPZ-PIB, "szczepionki na COVID-19 zostały dopuszczone po ocenie wyników badania klinicznego trzeciej fazy, gdzie potwierdzono skuteczność kliniczną i bezpieczeństwo szczepionki w ochronie przed objawami COVID-19". Na przykład szczepionka firmy Pfizer/BioNTech "została warunkowo dopuszczona do obrotu na podstawie okresowej oceny badań klinicznych 3 fazy rozpoczętych w sierpniu 2020 roku".

Kiedy 21 grudnia 2020 roku Komisja Europejska dopuściła do obrotu w Unii Europejskiej szczepionki firm Pfizer i BioNTech, decyzja była konsekwencją zaleceń (EMA). Szczepionka nosi nazwę Comirnaty. "Nasza ocena naukowa opiera się na sile dowodów naukowych dotyczących bezpieczeństwa, jakości i skuteczności szczepionki; dowody w przekonujący sposób pokazują, że korzyści są większe niż ryzyko" – tłumaczyła szefowa EMA Emer Cooke.

"Szczepionki COVID-19 muszą być zatwierdzone według tych samych standardów, które stosuje się wobec wszystkich leków w UE" - informuje EMA na swojej stronie internetowej. Tam też przedstawia proces opracowywania, oceny i monitorowania szczepionek na COVID-19 przez EMA. Szczepionki COVID-19 mogą być zatwierdzane i stosowane tylko wtedy, gdy spełniają wszystkie wymagania dotyczące jakości, bezpieczeństwa i skuteczności określone w prawie farmaceutycznym UE.

Jak nie dać się nabrać na fake newsy dotyczące pandemii - radzi Konkret24
Jak nie dać się nabrać na fake newsy dotyczące pandemii - radzi Konkret24tvn24

Fałsz 5: EMA przyznała latem zeszłego roku, że nie zna całkowitego składu szczepionek

Wśród fake newsów podanych przez Christiana Perronne'a są i takie, które nie wiadomo, skąd się wzięły. Do nich należy ten powyższy. Francuz nie podał żadnych szczegółów tego rzekomego stanowiska Europejskiej Agencji Leków, a my nie znaleźliśmy dowodów na jego tezę. Także na portalu fact-checkingowym Polskiej Agencji Prasowej stwierdzono: "twierdzenie, że EMA rzekomo przyznała, że nie zna pełnego składu szczepionek, nie ma poparcia w faktach".

Taka teza jest o tyle nieprawdopodobna, że pełen skład szczepionek dopuszczonych do obrotu w Unii Europejskiej jest podany do publicznej wiadomości w Charakterystyce Produktu Leczniczego (ChPL) każdej z nich. A dokumenty dostępne są właśnie na stronie Europejskiej Agencji Leków.

Fałsz 6: Onkolodzy w USA wykazali wzrost zgonów z powodu raka po szczepieniu

Nie znaleźliśmy też żadnych dowodów na potwierdzenie tej tezy. Nie ma stanowiska amerykańskich onkologów, którzy potwierdzaliby taką zależność. Jedynym dużym badaniem naukowym na temat zaszczepionych chorych na raka w ostatnim czasie była praca "Szczepienie COVID-19 i przełomowe infekcje u pacjentów z chorobą nowotworową" opublikowana 24 grudnia 2021 roku w czasopiśmie "Annals of Oncology".

Amerykańscy onkolodzy - głównie z instytutów badawczych w Bostonie, Nashville i Detroit - badali, jak dużym zagrożeniem dla chorych na raka jest zakażenie koronawirusem mimo pełnego zaszczepienia. Po zbadaniu 1700 pacjentów doszli do wniosku, że takie osoby nawet po szczepieniu dwoma dawkami pozostają podatne na poważne skutki, a nawet zgon z powodu COVID-19 - dlatego dla ich lepszej ochrony zaleca się szczepienie osób przebywających w ich otoczeniu, zakładanie masek, przyjmowanie dawek przypominających i zachowywanie dystansu społecznego. W badaniu nie wykazano "wzrostu zgonów z powodu raka po szczepieniu".

Polski Narodowy Instytut Onkologii już w marcu 2021 roku informował: "Jak podkreślają międzynarodowe i polskie towarzystwa naukowe i eksperci, korzyści wynikające ze szczepienia znacznie przewyższają ryzyko związane ze szczepionką, i właściwie z wyłączeniem wyjątkowych sytuacji (jak pacjenci bezpośrednio po przeszczepie komórek krwiotwórczych czy w głębokiej immunosupresji po leczeniu systemowym) chorzy na nowotwory nie mają przeciwwskazań do szczepień przeciw SARS-CoV-2".

Fałsz 7: W krajach, które nie szczepiły lub przestały szczepić, epidemia się już skończyła, m.in. chodzi o Indie

Twierdzenia, że Indie nie szczepiły lub nie przestały szczepić, a tym bardziej że epidemia COVID-19 już się tam zakończyła, są niezgodne z oficjalnymi danymi. Po pierwsze, liczba zaszczepionych w Indiach stale rośnie. Od początku 2022 roku zaszczepiono tam ponad 80 mln osób. Obecnie przynajmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło już prawie 930 mln Hindusów.

Sytuacja epidemiczna w tym kraju jest jednak ciężka. 23 stycznia siedmiodniowa średnia liczba nowych przypadków zakażeń wynosiła 309 tys. Na szczęście nie towarzyszy jej wzmożona fala zgonów na COVID-19. 23 stycznia siedmiodniowa średnia liczba zgonów wynosiła 485. Choćby na tej podstawie na pewno nie można twierdzić, że w tym kraju "epidemia już się skończyła".

Fałsz 8: Więcej dzieci umiera z powodu szczepienia niż z powodu COVID-19

To powtórzenie nieprawdziwej informacji, którą rozpowszechniano w sieci już w 2021 roku. Twierdzenie weryfikował w ub.r. np. amerykański dziennik "USA Today". Dziennikarze przypominali, że badania kliniczne szczepionek mRNA nie wykazały zagrożenia zgonem u dzieci w wieku 5-11 lat po przyjęciu szczepionki. Natomiast Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) w swojej bazie posiadają 29 przypadków zgonu na COVID-19 dzieci poniżej 18. roku życia.

Zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce nie stwierdzono jeszcze żadnego zgonu dziecka poniżej 18. roku życia, który miałby bezpośredni związek z przyjęciem szczepionki na COVID-19. W bazie Ministerstwa Zdrowia odnotowano natomiast 40 dzieci poniżej 18. roku życia, które zmarły po zakażeniu COVID-19.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

Po morderstwie na Uniwersytecie Warszawskim w debacie publicznej znów pojawił się temat egzekwowania kary śmierci. Poseł Konfederacji Michał Wawer argumentuje nawet, że karę śmierci akceptuje Kościół katolicki. Jednak Katechizm Kościoła Katolickiego czy nauczanie papieży temu przeczą.

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

W internecie rozpowszechniany jest przekaz, jakoby na podstawie wyroku wrocławskiego sądu samodzielne ściąganie flag obcych państw z budynków publicznych było legalne - czyli nie grozi prawnymi konsekwencjami. Przestrzegamy: to nieprawda.

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Nie ma wątpliwości, że przepływy wyborców od kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury wyborów, zdecydowały o zwycięstwie Karola Nawrockiego i przegranej Rafała Trzaskowskiego. Jednak część przepływów zastanawia - na przykład grupa wyborców lewicy poszła pod prąd. Eksperci wyjaśniają, jakie mogły być powody takich decyzji.

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24