Atak na Ukrainę. Fake newsy i dezinformacja w sieci


Stare zdjęcia, materiały z innych części świata, dezinformujące wpisy. Napaść Rosji na Ukrainę wywołała lawinę informacji i komentarzy w mediach społecznościowych. Weryfikujemy to, co pierwszego dnia ataku publikowali internauci w sieci.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nad ranem, 24 lutego Ukraina została zaatakowana przez Rosję. Władimir Putin wydał wcześniej rozkaz przeprowadzenia "specjalnej operacji wojskowej w Donbasie". Do ataków na infrastrukturę wojskową dochodzi w wielu regionach i miastach.

Sytuację na Ukrainie śledzą na bieżąco także internauci. Publikują w sieci swoje komentarze a także materiały foto i wideo, która mają pokazywać trwającą wojnę. Poniżej sprawdzone przez nas materiały, który były publikowane w sieci pierwszego dnia wojny.

13.05

Stare zdjęcie z Charkowa

W mediach społecznościowych krąży fotografia na której widać mężczyzn zawieszających rosyjską flagę na jakimś budynku administracji obwodu charkowskiego z przekazem, że jest to zdjęcie wykonane dzisiaj. W rzeczywistości fotografię wykonano 3 lutego 2014 roku. Pokazuje wiec prorosyjskich aktywistów w Charkowie.

fałsz

Można ją zobaczyć m.in. na portalu rosyjskiego dziennika "Kommiersant". Zostało opublikowane 3 lutego 2014 roku.

13.00

Nie, to nagranie nie przedstawia wybuchu elektrowni w Ługańsku

Według anglojęzycznego wpisu opublikowanego na Twitterze rano 24 lutego w wyniku ataku lotniczego miało dość do wybuchu w elektrowni w Ługańsku, stolicy nieuznawanej przez społeczność międzynarodową Ługańskiej Republiki Ludowej, kontrolowanej przez prorosyjskich separatystów. "Rosja przystąpiła do ataku lotniczego na Ukrainę, który spowodował reakcję łańcuchową w elektrowni w Ługańsku, Ukraina", stwierdził anonimowy użytkownik Twittera. Do tweeta dołączył trwające ponad półtorej minuty wideo. Widać na nim serię efektownych wybuchów - na początku niewielkich, kolejne coraz większe, ich buchający ogień wypełniał cały kadr nagrania. W tle słychać rozmowę w języku angielskim. Głos kobiecy i męski komentują z przejęciem kolejne pojawiające się w kadrze wybuchy. Nie jest to nagranie z Ługańska. Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu kadrów nagrania w Google Grafika można sprawdzić, że nagranie krążyło w sieci na długo przed atakiem Rosji na Ukrainę w czwartek 24 lutego.

fałsz

14 sierpnia 2015 roku BBC News opublikowało to samo nagranie w serwisie YouTube. To zatytułowano: "Nagranie z eksplozji w Tianjin pokazuje strach naocznych świadków - BBC News". Zgodnie z opisem przedstawia dwie potężne eksplozje magazynu w mieście Tianjin w północnych Chinach. W wyniku zdarzenia zginęło co najmniej 50 osób, a ponad 500 zostało rannych, podało BBC News.

12.30

"Rosyjskie samoloty latają po kijowskim niebie"? To stare nagranie

30-sekundowe wideo, które publikują internauci, a na którym widać kilkanaście maszyn wojskowych przelatujących w szyku nisko nad budynkami – nie pokazuje tego, co obecnie dzieje się na Ukrainie. "Podobno to lot samolotów rosyjskich na terytorium Ukrainy. Wideo jednak z niepewnego źródła" – napisał jeden z internautów.

fałsz

Jak sprawdziliśmy, jest to fragment dłuższego nagrania, które zostało opublikowane m.in. na YouTube 4 maja 2020 roku z opisem, że jest to próba wojskowej parady, która miała miejsce tego samego dnia nad Moskwą.

Samochody OBWE przed rosyjskimi czołgami

"Kolumna rosyjskich czołgów wjechała do obwodu ługańskiego, chowając się za samochodem OBWE"; "Rosjanie używają samochodów z logo OBWE przed swoimi czołgami" – takie wpisy pojawiły się na Twitterze cztery godziny po rosyjskim ataku na Ukrainę.

prawda

Z kolei korespondent Sputnika - propagandowej tuby Kremla – informował z Doniecka, że samochody misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie stoją zaparkowane przed jednym z hoteli w Doniecku.

O 9.29 na Twitterze pojawił się wpis Michaela A. Horowitza z firmy analitycznej Le Beck International: "Brudna taktyka: Ukraińska straż graniczna donosi, że #Rosja użyła białych samochodów oznakowanych przez OBWE (obserwatorów europejskich) na czele swojej kolumny pancernej, gdy wkraczała na wschodnią Ukrainę”.

prawda

Do wpisu załączony był link do konta na Facebooku Państwowej Służby Granicznej Ukrainy. "Kolumny rosyjskich czołgów wjechały do obwodu ługańskiego na granicy miejscowości Krasna Taliwka, Miłowo, Horodyszcze. Przed kolumnami wróg używał białych samochodów z symbolami OBWE. Obecnie na tym kierunku kontynuowane są działania bojowe. Straż graniczna wraz z ukraińskimi siłami zbrojnymi i Gwardią Narodową Ukrainy utrzymuje obronę" – poinformowała o godz. 8:35 ukraińska Służba Graniczna.

Stare zdjęcia zniszczonych czołgów

Internauci rozsyłali zdjęcia rzekomo rosyjskiego sprzętu, zniszczonego przez armię ukraińską. Jedno ze zdjęć opublikował 24 lutego użytkownik Facebooka. W opisie napisał: "Wojskowy radca prezydenta Ukrainy o 10.35 powiedział, że wszystkie ataki Rosjan zostały zatrzymane. Ze strony Krymu żołnierzy zniszczyli 4 czołgi rosyjskie" (pisownia oryginalna). Jego tweet zyskał kilkadziesiąt polubień.

Ponad 800 polubień na Twitterze miało to zdjęcie jednego z ukraińskich użytkowników, który 24 lutego opublikował dwa zdjęcia zniszczonych pojazdów i napisał: "Rosyjskie czołgi dobrze się palą”. Wpis już usunął. Internauci szybko zwrócili uwagę w komentarzach, że co najmniej jedna fotografia pojawiła się w sieci w lutym 2015 roku. Ilustrowała doniesienia o zniszczeniu przez wojska ukraińskie 16 czołgów prorosyjskich separatystów podczas walk w okolicach miejscowości Debalcewe.

Stare zdjęcia zestrzelonych samolotów

24 lutego na stronie tvp.info pojawiła się informacja o zestrzeleniu pięciu rosyjskich samolotów i helikoptera w obwodzie Ługańskim na wschodzie Ukrainy. To informacja ukraińskiej armii podana za Polską Agencją Prasową.

Zilustrowano ją screenami z nagrania dostępnego na Twitterze. Autor wpisu z nagraniem napisał 24 lutego: "Ukraińskie wojsko zestrzeliło rosyjskie samoloty. Pilot jest bezpieczny, odrzutowiec to prawdopodobnie Su35. #Ukraine #Russia”". Film szybko zdobył popularność, odtworzono go co najmniej 8 tys. razy. Wpis nie jest już dostępny na Twitterze.

W rzeczywistości film nie przedstawia bieżących wydarzeń. Krążył w sieci jeszcze we wrześniu 2020 roku. Był wówczas łączony z informacjami o katastrofie samolotu Su-35, należącego do chińskich sił powietrznych niedaleko miasta Guilin w regionie autonomicznym Kuangsi-Czuang.

15.00

Archiwalne zdjęcie katastrofy lotniczej

Na Twitterze pojawiło się zdjęcie, pokazujące moment katapultowania się pilota rosyjskiego myśliwca Mig-29. Zdjęcie 24 listopada opublikowała jedna z internautek. "A masz, ruska gnido!" – napisała.

Internauci szybko zauważyli, że zdjęcie nie przedstawia bieżących wydarzeń. W dyskusji autorka tweeta napisała, że zdjęcie wykorzystują media – pojawiło się w relacji na żywo serwisu Gazety Olsztyńskiej przy informacji o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu przez armię ukraińską.

Zdjęcie ma blisko 30 lat. Zgodnie z informacjami na stronie banku zdjęć lotniczych airteamimages.com dokumentuje katastrofę samolotu Mig-29 podczas pokazów lotniczych w Fairford w Wielkiej Brytanii 24 lipca 1993 roku. Zdjęcie rozsyłane teraz w sieci jest w lustrzanym odbiciu.

16.00

Stare wideo z Syrii

W mediach społecznościowych krąży wideo nagrane z góry z samolotu lub drona, na którym widać jak czołgi wybuchają po trafieniu pociskami. Wokół widać rozbiegających się żołnierzy. Ma to być aktualne wideo i atak na rosyjskie jednostki.

fałsz

Jak sprawdziliśmy, wideo w sieci jest od co najmniej od początku marca 2020 roku (to, które teraz jest popularne jest jego lustrzanym odbiciem). Pokazuje ataki na syryjskie czołgi. Wtedy zostało opublikowane wtedy między innymi przez oficjalne konto twitterowe syryjskiej grupy medialnej Orient News.

16.30

Lądowanie spadochroniarzy w okolicach Charkowa

24 lutego internauci podawali dalej nagranie wideo przedstawiające lądowanie spadochroniarzy. "Setki spadochroniarzy ląduje w okolicy Charkowa. #Ukraine #Russia #RussiaUkraineConflict" – informował jeden z użytkowników Twittera.

fałsz

Zdjęcie publikowali 24 lutego przede wszystkim angielskojęzyczni użytkownicy Twittera. Jeden z wpisów miał blisko 300 tys. wyświetleń, ponad 4 tys. polubień i blisko 2 tys. podań dalej.

Tymczasem to wideo intensywnie krążyło w rosyjskim internecie ponad pięć lat temu. 5 września 2016 roku opublikowano je w serwisie ok.ru z lakonicznym opisem sugerującym tylko, że przedstawia lądowanie rosyjskich spadochroniarzy.

Serwis fact-checkingowy altnews.in odnalazł to samo nagranie na Twitterze opublikowane 2 września 2016 roku z hasztagiem Rostow, co sugeruje miejsce rejestracji filmu. Jeden z profili na Facebooku w poście z 18 września 2016 roku również opisał film jako zarejestrowany w Rostowie, ale w 2014 roku.

Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainie
Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainietvn24

Autor: Konkret24 / Źródło: Konkret24; zdjęcie: MIKHAIL PALINCHAK/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Tam "możecie wszędzie mówić po polsku", "czujecie się lepiej niż w domu", bo to "jest naprawdę piękne miasto". Tak przekonują polscy vlogerzy, którzy pojechali do Moskwy, zachwycili się nią i wrzucają do sieci film za filmem. Relacje publikują też z innych rosyjskich miast. W ten sposób dołączyli do długiej listy osób, które dały się oczarować bombonierką Kremla. Są na niej znakomite nazwiska.

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

Źródło:
TVN24+

170 milionów złotych miał według internautów wydać polski Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie HIV w Ukrainie. Przekaz niesie się w sieci szeroko, lecz chodzi o zupełnie inne pieniądze. Mamy wyjaśnienie NFZ.

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24