FAŁSZ

"Wojsko przejęło rząd w Brazylii"? Fake news pojawił się tuż po wyborach

Źródło:
Konkret24

  Na polskim Twitterze krąży skan rzekomego dokumentu zapowiadającego wojskowy zamach stanu w Brazylii. To fake news, w dodatku nie nowy. Pogłoski o wojskowym przewrocie zaczęły krążyć po ostatnich wyborach prezydenckich.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Wojsko przejęło rząd w Brazylii, obaliło Sąd Najwyższy i dokonuje aresztowań skorumpowanych polityków" – napisała użytkowniczka Twittera 2 listopada (pisownia postów oryginalna). Tweet polubiło ponad 430 internautów, podało dalej ponad 180. W wątku internautka publikuje tłumaczenie na język polski rzekomego dokumentu, który ma zapowiadać: "Bez większych niedogodności ogłosiliśmy niejasną prezydencję Republiki Brazylii, więc zawiesiliśmy Kongres Narodowy i wycofaliśmy wszystkich z funkcji ministra Sądu Najwyższego, a od północy 31.10.2022 r. Dzięki temu rząd brazylijski przejmuje siły zbrojne i juntę wojskową, która będzie rządzić do 31 grudnia 2023 roku. Od tego czasu wszystkie partie wymarły i zostały ostatecznie zakazane z powodu legitymizacji i totalitarnych ideologii. W nowej formie partyjnej formuły, która ma powstać, uczestniczą aktywni politycy, którzy nie mają ograniczeń korupcyjnych. Robimy to na prośbę narodu brazylijskiego. General ; Wille Boas".  

FAŁSZ
Tweet z fałszywką o przewrocie wojskowym w Brazyliitwitter.com

W poście autorka załączyła grafikę, która ma przedstawiać ów dokument. Miał go podpisać były dowódca armii brazylijskiej w latach 2015-2019 Eduardo Villasa Boasa. U dołu skanu pisma widać jego zdjęcie. U góry strony umieszczono: z lewej - godło Brazylii, z prawej - godło brazylijskiej armii. Po przekątnej pismo przecina zielono żółty pasek - są to kolory Brazylii. Jako dowód na autentyczność informacji autorka wątku udostępniła link do kanału na Telegramie o nazwie Frag uns doch Das Original - tam opublikowano ten sam rzekomy dokument i jego tłumaczenie na niemiecki.    

Część internautów uwierzyła w informację z tweeta. "Przynajmniej w jednym kraju wojsko robi porządek w politykami"; "Noo, ciekawy ruch"; "Ciekawie się robi. Niestety w Polsce nie ma takich silnych generałów" – komentowali. Ale inni byli sceptyczni: "Ciekawe czy to prawda? Jak tak to można mieć jeszcze nadzieje"; "Są gdzieś informację na ten temat?"; "Przecież to fejk... Te same pierdy produkowano po porażce Trumpa"; "Po co Pani publikuje takie fejki? Dla tych paru lajkow? Przecież i tak wszyscy się dowiedzą, że to kłamstwo..." - pisali pod postem.

Fejk pojawił się już w 2018 roku, teraz zmieniono daty

Sceptyczni internauci mieli rację. Wpis wprowadza w błąd i rozpowszechnia fałszywkę - jest nią rzekome pismo zapowiadające zamach stanu w Brazylii. Jak sprawdziliśmy, wyjaśniały to brazylijskie redakcje internetowe, np. tabloidu Opovo, serwisu UOL Noticias czy tygodnika "Veja". Informowały, że podobna grafika z rzekomym dokumentem byłego dowódca armii brazylijskiej krążyła w sieci już cztery lata temu – wtedy weryfikowała ją redakcja Opovo. Biuro prasowe brazylijskiej armii poinformowało dziennikarzy, że treść domniemanego listu jest nieprawdziwa. 

O fałszywym przekazie redakcja serwisu Opovo pisała już w 2018 roku Opowo.com.br

Cztery lata temu, gdy rzekomy dokument pojawił się w sieci po raz pierwszy, w treści były inne daty - był to rok 2018. W grafice krążącej na początku listopada tego roku zmieniono ją na 2022. Na profilu na Twitterze należącym do generała Boasa nie ma informacji o rzekomym przejęciu władzy przez armię. Jego ostatni wpis jest z 30 października (stan na 7 listopada).

Przypomnijmy: w niedzielę 30 października w Brazylii odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Wygrał je Luiz Inacio Lula da Silva, zdobywając 50,9 proc. głosów. Pełnił już ten urząd w latach 2003-2010. Jednak zwolennicy dotychczasowego prezydenta Jaira Bolsonaro nie uznają wyników wyborów i rozpoczęli protesty. Dziennikarze tygodnika "Veja" zauważają, że właśnie tuż po ogłoszeniu zwycięzcy drugiej tury wyborów w mediach społecznościowych pojawiły się fałszywki, które mają być dowodem, że krajowe siły zbrojne zamierzają usunąć nowo wybranego prezydenta i przejąć władzę w kraju.

Autorka/Autor:Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24