FAŁSZ

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24
ETA. Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii
ETA. Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii TVN24
wideo 2/3
ETA. Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii TVN24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Burmistrz Londynu jest muzułmaninem. Burmistrz Birmingham jest muzułmaninem. Burmistrz Leeds jest muzułmaninem. Burmistrz Blackburn jest muzułmaninem. Burmistrz Sheffield jest muzułmaninem. Burmistrz Oksfordu jest muzułmaninem..." - wymienia kobieta na filmie; mówi po angielsku, siedząc na tle biblioteczki z książkami. Następnie przedstawia kolejne dane: "78 procent muzułmańskich kobiet nie pracuje i otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne zakwaterowanie. 63 procent muzułmanów nie pracuje, otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne mieszkania. Wspierane przez państwo rodziny muzułmańskie mające średnio od sześciorga do ośmiorga dzieci otrzymują darmowe zakwaterowanie. Obecnie każda szkoła w Wielkiej Brytanii jest zobowiązana do prowadzenia lekcji na temat islamu. Najczęściej nadawanym imieniem dzieciom w Anglii jest Muhammad. To nie jest imigracja, to jest inwazja" - opowiada. U dołu kadru wyświetlana jest transkrypcja na język rosyjski.

30 marca nagranie to opublikował jeden z polskich użytkowników serwisu X - ten profil znany nam jest z rozpowszechniania dezinformacji, w Konkret24 nie raz weryfikowaliśmy fake newsy tam podawane. W poście autor cytuje słowa z nagrania. "Wszystko to jest osiągnięciem 4 milionów muzułmanów żyjących wśród 66 milionów Anglików" - dodaje (pisownia wszystkich postów oryginalna). Pisze: "Obecnie w Anglii jest ponad 3000 meczetów, ponad 130 sądów szariatu i ponad 50 rad szariatu. 70 proc. muzułmanek nie pracuje, ale otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne mieszkanie. 63 proc. muzułmanów nie pracuje, ale otrzymuje wsparcie od państwa i bezpłatne mieszkanie. W takich rodzinach wychowuje się średnio 6-8 dzieci. Wszyscy mają bezpłatne zakwaterowanie. W każdej angielskiej szkole dzieci uczą się o islamie. Najpopularniejszym imieniem urodzonym w Anglii jest Mohammed. To nie jest imigracja, to jest okupacja": USA nazwały Wielką Brytanię 'okupowaną'".

Ani w nagraniu, ani w tym poście nie podano źródła informacji i statystyk o muzułmanach w Wielkiej Brytanii. Brak też informacji, z jakiego okresu są te dane.

FAŁSZ
Wpis i nagranie opublikowane 30 marca 2025 roku na profilu siejącym dezinformacjęx.com

Wpis z nagraniem wyświetlono niemal 90 tys. razy. Część internautów komentowała: "Tak się kończy 500 lat wykorzystywania innych nacji"; "GB pierwszy muzułmański kraj w Europie..."; "Anglicy. Kiedyś kolonizowali, a teraz sami stali się kolonią"; "Dobrze, że chociaż im Król, choć anglikański, jeszcze został"; "To wyspy mamy pozamiatane, nie rozumiem tylko jak 'Citi' świadomie pozwala niszczyć ich podwórko. Skąd Anglia weźmie pieniądze? Tylko czekać aż turbany obalą króla i cały dwór i ogłoszą się Kalifatem brytyjskim".

Niektórzy byli jednak sceptyczni wobec tego przekazu. "I co z tego wynika ? Tylko szczucie"; "Skąd są te dane?"; "Z wielką chęcią poznałbym źródła tych danych, ponieważ np. nigdy dzietność wśród muzułmanów żyjących w Wielkiej Brytanii nie była blisko przedziału między 6 a 8" - pisali.

Z TikToka i serwisu X wprost do kremlowskiej siatki dezinformacyjnej

Nagranie to wcześniej, 28 marca, pojawiło się na kontach w serwisie X i TikToku należących do kobiety przedstawiającej się jako Avery Warwick. Znak wodny z tymi danymi widać w prawym dolnym rogu nagrania. W poście Warwick wymienia więcej miast, w których funkcję burmistrza mają pełnić muzułmanie: także Luton, Oldham, Rochdale. Wideo w serwisie X wyświetlono ponad 10 tys. razy, a na TikToku - prawie dwa miliony razy.

Dzień później film ten - już z rosyjskimi napisami - pojawił się na rosyjskojęzycznym kanale na Telegramie; tam wyświetlono go ponad 120 tys. razy. Stamtąd przekaz trafił na stronę Pravda EN, która jest częścią rosyjskiej propagandowej siatki.

Nie jest to nowy przekaz. Posty o podobnej treści, którą słychać na nagraniu, krążą w anglojęzycznych mediach społecznościowych od co najmniej 2017 roku. Już wówczas zweryfikowała je brytyjska redakcja fact-checkingowa Full Fact. Przekaz wracał w 2022 i 2024 roku. Wtedy zajęły się nim redakcja Reuters i ponownie Full Fact. W Polsce film krążył w mediach społecznościowych w sierpniu 2024 roku - dementował go portal Demagog. Bo kobieta z nagrania wielokrotnie wprowadza w błąd.

Większość burmistrzów pełni funkcje ceremonialne

W 2024 roku po raz trzeci burmistrzem Londynu został Sadiq Khan. Jest on pierwszym muzułmaninem na tym stanowisku. Burmistrz Londynu jest wybierany przez wyborców na czteroletnią kadencję. Dysponuje budżetem miasta, odpowiada za transport, policję i mieszkalnictwo.

Natomiast pozostali wymienieni w nagraniu czy poście burmistrzowie to tak zwani burmistrzowie ceremonialni - czyli nie są wybierani przez mieszkańców w wyborach. Zazwyczaj wybierają ich radni miasta na roczną kadencję - wyjaśnia Local Government Association. Burmistrzowie ceremonialni nie pełnią funkcji politycznej, nie mają realnej władzy, podobnej do władzy burmistrzów czy prezydentów miast w Polsce. Często reprezentują radę miasta podczas specjalnych okazji i wydarzeń charytatywnych - informuje The Electoral Commission, organ nadzorujący wybory w wielkiej Brytanii.

Już w maju 2024 roku redakcja Full Fact tłumaczyła, że "wszystkie te miasta miały w przeszłości muzułmańskich burmistrzów, ale tylko niektóre mają ich obecnie".

Burmistrz Oldham Zahid Chauhan oraz burmistrz Luton Tahmina Saleem w czerwcu 2024 roku potwierdzili redakcji Reuters, że są muzułmanami. Ale już burmistrzowie Birmingham (Ken Wood), Sheffield (Jayne Dunn) i Rochdale (Shakil Ahmed) powiedzieli agencji Reuters, że nie są muzułmanami. Biuro burmistrzyni Leeds Abigail Marshall Katung w ogóle odmówiło komentarza na temat jej wiary.

Burmistrzem Blackburn od maja 2024 roku jest Brian Taylor. Z jego biografii na stronie miasta, wynika, że jest absolwentem St John’s CE Primary School - lokalnej katolickiej szkoły podstawowej (choć to może nie przesądzać o jego wierze). Obecnie burmistrzem Oksfordu jest Mike Rowley. Nie dotarliśmy do żadnych ogólnie dostępnych informacji o jego wierze. Wcześniej burmistrzynią była Lubna Arshad, pierwsza kobieta koloru i pierwsza muzułmanka na tym stanowisku - ale jej roczna kadencja zakończyła się 16 maja 2024 roku.

Tak więc efektownie brzmiąca wymienianka burmistrzów-muzułmanów mających rzekomo władać brytyjskimi miastami to kompilacja nieprawd, półpraw i nielicznych prawd.

Meczetów w Wielkiej Brytanii jest znacznie mniej

Dostępne źródła nie potwierdzają, że "obecnie w Anglii jest ponad trzy tysiące meczetów". Strona Muslimsinbritain.org, która prowadzi katalog meczetów i sal modlitewnych w Wielkiej Brytanii, podaje, że 3 kwietnia 2025 roku w kraju było 2736 miejsc modlitwy dla muzułmanów, ale tylko 1858 z nich to meczety. Pozostałe miejsca to wynajęte sale, wydzielone sale modlitewne, publiczne sale modlitewne, pokoje do modlitwy użytku publicznego, obiekty obecnie w trakcie budowy oraz nieczynne i już nieużywane jako meczety. Tych ostatnich miejsc jest 572. Zestawienie dotyczy całej Wielkiej Brytanii.

Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii w 2020 roku poinformowała Komisję do Spraw Usług Publicznych Izby Lordów, że w kraju było 1200 meczetów.

Rady szariatu to nie sądy

Rady szariatu są często błędnie nazywane sądami szariackimi. Te ciała nie są sądami. Tworzy je zazwyczaj grupą lokalnych uczonych religijnych, którzy doradzają w sprawie małżeństw i rozwodów, zgodnie z muzułmańskimi zasadami religijnymi. Podczas gdy szariat jest źródłem wskazówek dla wielu muzułmanów, rady szariatu nie mają jurysdykcji prawnej w Wielkiej Brytanii. Prawo krajowe ma pierwszeństwo nad jakąkolwiek decyzją lub zaleceniem rady szariatu, która byłaby niezgodna z prawem.

Według szacunków przedstawionych w raporcie resortu spraw wewnętrznych (ang. Home Office) z lutego 2018 roku, w Anglii i Walii istniało od 30 do 85 takich rad szariatu, a w Szkocji nie było żadnej. Nie dotarliśmy do nowszych danych na ten temat, podobnie jak redakcje Full Fact i FactCheckHub.

Bezrobocie i bezpłatne mieszkania

Kobieta z nagrania opowiada, że 70 proc. muzułmanek i 63 proc. muzułmanów "nie pracuje, ale otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne mieszkanie".

Według spisu powszechnego z 2021 roku w Anglii i Walii nieco mniej niż połowa - 48,6 proc. - dorosłych, którzy określili się jako muzułmanie, była zatrudniona. Kobiety zatrudnione stanowiły w tej grupie 37 proc., a mężczyźni 59,9 proc. Tak więc niezatrudnionych było 63 proc. kobiet i 40,1 proc. mężczyzn co nie pokrywa się z danymi z przekazu.

Wyniki spisu powszechnego pokazują, że wśród dorosłych identyfikujących się jako muzułmanie był najniższy odsetek zatrudnienia. "Poziom bierności zawodowej z powodu opieki nad rodziną lub domem był wyższy wśród muzułmanek (27,3 proc.) niż wśród wszystkich kobiet (7,8 proc.). Mężczyźni (12,4 proc.) i kobiety (13,2 proc.), którzy identyfikowali się jako 'muzułmanie', dwukrotnie częściej byli nieaktywni zawodowo z uwagi na fakt studiowania niż wszyscy dorośli (5,7 proc. mężczyźni, 5,6 proc. kobiety)" - czytamy w opracowaniu brytyjskiego urzędu statystycznego (Office for National Statistics, ONS).

Nie dotarliśmy do oficjalnych danych dotyczących wyznania osób ubiegających się w Wielkiej Brytanii o zasiłek powszechny (ang. Universal Credit) i inne świadczenia socjalne. Podobnie w sierpniu 2024 roku nie dotarła do takowych redakcja Full Fact. "Rząd twierdzi, że dane te są niedostępne. Pytania dotyczące religii są zawarte w ankiecie dotyczącej równości udostępnianej wnioskodawcom, ale nie jest to obowiązkowe" - podała.

Ze spisu powszechnego z 2021 roku wynika, że spośród gospodarstw domowych w Anglii, w których wszyscy członkowie identyfikują się jako muzułmanie, 27,8 proc. mieszkało w mieszkaniach socjalnych. W Walii było to 24 proc. "Nie oznacza to jednak, że zakwaterowanie było darmowe" - zaznacza w swojej analizie redakcja Full Fact.

Lekcje o islamie w każdej szkole? Nie

Kobieta z nagrania przekonuje, że "obecnie każda szkoła w Wielkiej Brytanii jest zobowiązana do prowadzenia lekcji na temat islamu". To nieprawda. "Podczas gdy przedmiot edukacja religijna (RE) jest obowiązkowa w szkołach państwowych, program jest ustalany na poziomie lokalnym i nie obejmuje obowiązkowych zajęć na temat islamu. RE nie jest częścią krajowego programu nauczania, a rodzice mogą zwolnić swoje dzieci z tych lekcji, jeśli chcą" - wyjaśniała w 2024 roku redakcja Full Fact. Cześć szkół w Wielkiej Brytanii to szkoły prywatne, w tym wyznaniowe, które same mogą ustalać program nauczania, w tym decydować o nauczaniu lub nie przedmiotu religia (edukacja religijna).

Podobne twierdzenie w marcu 2025 roku dementowała redakcja Logically Facts. Z jej analizy wnika, że w Anglii, Irlandii Północnej i Szkocji przedmiot edukacja religijna jest nieobowiązkowy. W Walii odpowiednikiem tego przedmiotu jest "religia, wartości i etyka" (ang. Religion, Values and Ethics, RVE), który jest obowiązkowy dla dzieci do 16. roku życia. Starsi uczniowie mogą z niego zrezygnować.

Zgodnie z wytycznymi rządu Walii dotyczącymi planowania i nauczania RVE, przedmiot ten "musi być pluralistyczny, odzwierciedlając fakt, że tradycje religijne w Walii są w większości chrześcijańskie, przy jednoczesnym uwzględnieniu nauczania i praktyk innych głównych religii reprezentowanych w Walii" oraz "odzwierciedlać fakt, że w Walii istnieje również szereg niereligijnych przekonań filozoficznych". Co więcej, wiedza "musi być przedstawiona w sposób obiektywny i krytyczny".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Mike Kemp/In Pictures via Getty Images

Pozostałe wiadomości

Wciąż czekamy na obiecaną ustawę o związkach partnerskich, rozliczenie polityków PiS czy przyspieszenie rozstrzygania spraw w sądach. Odpowiedzialni za to ministrowie właśnie jednak stracili stanowiska. Przedstawiamy obietnice, które teraz ich następcy mają do zrealizowania.

Odeszli z ministerstw, a obietnic nie zrealizowali. Których?

Źródło:
TVN24+

Gdy były szef PKP Cargo objął tekę ministra aktywów państwowych, w mediach społecznościowych znowu pojawił się przekaz, że spółka ta miała stracić licencję na transporty wojskowe na rzecz niemieckiego konkurenta. Nie ma na to potwierdzenia.

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

Źródło:
Konkret24

Po ataku na polską fabrykę w Winnicy w sieci pojawił się przekaz, jakoby wiceprzewodnicząca ukraińskiego parlamentu Ołena Kondratiuk wezwała Polskę do tego, byśmy wysłali samoloty do obrony Ukrainy. Wyjaśniamy, czego dotyczył jej komentarz.

Ukraina "chce naszego lotnictwa"? Co oświadczyła Ołena Kondratiuk

Ukraina "chce naszego lotnictwa"? Co oświadczyła Ołena Kondratiuk

Źródło:
Konkret24

Port w Bremerhaven? Salon w Leverkusen? Siedziba firmy od recyklingu? Takie lokalizacje wskazuje narzędzie sztucznej inteligencji, szukając miejsca, gdzie "setki nowych audi" czekają na zezłomowanie. Nagranie je pokazujące generuje ogromne zasięgi, wzbudza wiele komentarzy. Wyjaśniamy, gdzie stoją te samochody i dlaczego.

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

Źródło:
Konkret24

Mianowanie sędziego Waldemara Żurka nowym ministrem sprawiedliwości spowodowało, że w mediach społecznościowych znowu krąży fake news z wykorzystaniem jego osoby. Z komentarzem uderzającym w nowy rząd Tuska rozpowszechnia go między innymi posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska.

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Źródło:
Konkret24

W polityce nie chodzi o to, jak jest naprawdę, tylko co zostało lepiej opowiedziane - przestrzegają eksperci. Głośna narracja o trwającej teraz "germanizacji Polski" i "niemieckim rewizjonizmie" jest tego najlepszym przykładem. Zastosowany w niej mechanizm jest prosty, ale skuteczny. Wyjaśniamy, dlaczego działa.

"Germanizacja" Polski, czyli kto skuteczniej opowiada rzeczywistość

"Germanizacja" Polski, czyli kto skuteczniej opowiada rzeczywistość

Źródło:
TVN24+

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji powiedział, że polscy negocjatorzy "zapewnili Polsce wyłączenie" ze stosowania Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. W ostatnich latach pojawiło się jednak kilka argumentów na obalenie tej tezy.

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak u pacjentki szczecińskiego szpitala wykryto bakterię cholery, przez internet przetacza się fala sugestii i komentarzy, jakoby miało to związek z migrantami - szczególnie tymi "przerzucanymi" z Niemiec do Polski. W tym kontekście publikowane są zdjęcia niemieckich funkcjonariuszy w kombinezonach. Wyjaśniamy tę manipulację.

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Źródło:
Konkret24

Po przyjęciu nowej ustawy przez ukraiński parlament w sieci pojawiły się sugestie, że Polska będzie wypłacać odszkodowania Ukraińcom przesiedlanym podczas akcji "Wisła". Miało to dotyczyć nawet rodziny ministra sprawiedliwości. Żadna z tych informacji nie jest prawdziwa.

"Ukraińcy chcą odszkodowań od Polski za akcję 'Wisła'"? Dwa razy nieprawda

"Ukraińcy chcą odszkodowań od Polski za akcję 'Wisła'"? Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24