Choinka, która stanęła w Londynie, wzbudziła rozczarowanie, a jej wygląd stał się powodem fałszywych narracji. Internauci, krytykując ubogą dekorację drzewka, jako przyczyny podają między innymi kryzys ekonomiczny na Wyspach oraz napływ migrantów. Tymczasem powód takiego wyglądu choinki jest zupełnie inny.
Na londyńskim Trafalgar Square jak co roku stanęła choinka, która jest jednym z symboli świątecznej Wielkiej Brytanii. Uroczyste zapalenie jej światełek odbyło się 5 grudnia. Wygląd drzewka wzbudził w sieci - także polskiej - wiele komentarzy, emocji i kontrowersji. W mediach społecznościowych publikowano mnóstwo zdjęć i filmików prezentujących tę choinkę przed i po oświetleniu, większość komentarzy była negatywna. Również polscy internauci naśmiewają się z dekoracji drzewka, która rzeczywiście nie jest przesadnie bogata. Część sugeruje, że to efekt kryzysu w Wielkiej Brytanii; inni - że to skutek zubożenia kraju po napływie migrantów, a niektórzy - że to efekt wyboru po raz kolejny na burmistrza Londynu w maju 2024 roku polityka pakistańskiego pochodzenia Sadiqa Khana.
Internauci: "Allah w Londynie zrobił brzydką choinkę'', ''UK jest kalifatem"
Jedna z internautek zamieściła 15 grudnia na portalu X film, na którym zestawiono momenty zapalania światełek na dwóch choinkach: jedna to właśnie drzewko w Londynie, druga to drzewko z Placu Zamkowego w Warszawie. ''Choinka w wielkiej metropolii, jaką jest Londyn, w rozwiniętym zachodzie Europy, jednym z najdroższych miast do życia na świecie VS choinka w biednej, komunistycznej Polsce, w stolicy'' - ironizowała internautka. Ten wpis wygenerował ponad 290 tys. wyświetleń. Komentujący pisali: "Allah w Londynie zrobił brzydką choinkę''; ''ale Polska jest chrześcijańska, a London muzułmański''; ''UK jest kalifatem''; ''Anglii już nie ma!''; ''W Londynie rządzi burmistrz z Pakistanu ot taka różnica. Zobacz lepiej jak wyglądał Londyn podczas Ramandanu… tragedia!'' (pisownia wszystkich postów oryginalna).
Nagranie to pochodzi z Instagrama. Na anglojęzycznym koncie, na którym je opublikowano, również nie brakuje komentarzy sugerujących, że dekoracja choinki związana jest z pochodzeniem Sadiqa Khana czy obecnością imigrantów. ''London jest zbyt zajęty celebrowaniem każdej innej religii oprócz chrześcijaństwa''; ''W muzułmańskim kraju nie świętują tak jak w chrześcijańskim kraju. Skąd ten szok?'' (tłum. red.) - pisali internauci.
Podobnych postów z ironicznymi komentarzami do zdjęcia londyńskiej choinki, jak ten cytowany wcześniej, jest w polskich mediach społecznościowych wiele. ''Doj****a ta choinka w londynie XDD'' - napisał na X 12 grudnia jeden z użytkowników. Do wpisu załączył nagranie z ceremonii rozświetlenia drzewka w Londynie. ''Mówią na nią kaktus….''; ''po zapaleniu świateł wygląda jak kolba kukurydzy''; ''wygląda jak świecący kaktus xd'' - czytamy w komentarzach. Tam również internauci powielali tezę o związku między wyglądem choinki a sytuacją migracyjną w stolicy Wielkiej Brytanii. ''Niech się cieszą, że wyznawcy islamu w ogóle pozwolili im takową postawić''; ''Muzułmanie, hindusi...chrześcijanie, ziemia kiedyś krzyżowców teraz ziemia muzułmanów" - brzmiały komentarze.
Drzewko w Londynie na tle polskich choinek
113 tysięcy. Tyle wyświetleń wygenerował jeszcze inny wpis w serwisie X z londyńskim drzewkiem w roli głównej. ''Przepraszam ale to serio jest choinka w Londynie?'' - napisał 10 grudnia jeden z użytkowników. Do wpisu załączył dwa zrzuty ekranu: na jednym widać fragment nagrania z choinką w Londynie pochodzący z TikToka, na drugim komentarze w języku angielskim pod nim zamieszczone: ''Zobacz choinkę bożonarodzeniową w Gdańsku''; ''Wrocławska choinka bożonarodzeniowa'' (tłum. red.). ''Nawet w Białymstoku jest ładniejsza imo xd'' - skomentowała jedna z internautek.
Białystok, Gdańsk, Wrocław i Warszawa to nie jedyne polskie miasta, z których choinki porównywano z drzewkiem w Londynie. ''Na pierwszym zdjęciu choinka w stolicy Wielkiej Brytanii Londynie na drugim zdjęciu choinka w małym mieście polskim Puławy'' - napisał autor posta z 14 grudnia, załączając zdjęcia obu drzewek. ''Choinka w Londynie vs jakaś totalne randomowa choinka w Czeladzi na jakiś totalnie losowym rondzie'' - czytamy we wpisie z 10 grudnia. Jeszcze inny internauta 9 grudnia załączył zdjęcie choinki z Trafalgar Square, stwierdzając, że ''w randomowej wsi co ma z 2k mieszkańców w Polsce jest lepsza''.
Jednak takie porównania są bezpodstawne. Pod cytowanym na początku tekstu postem w serwisie X wśród komentarzy pojawiły się bowiem głosy sugerujące, że wygląd drzewka nie ma związku z sytuacją ekonomiczną kraju. ''Choinka na święta jest teraz wyznacznikiem zamożności państwa? chyba coś przespałem'' - napisał jeden z internautów. Inni zauważali, że narracja o ''muzułmańskim Londynie" Wielkiej Brytanii jest fałszywa. "Najpierw zainteresuj się skąd jest londyńska choinka, jaką jest jej historia i co symbolizuje''; ''Czemu nie sprawdzisz, skąd taki pomysł na choinkę w Londynie, czemu tak wygląda a nie inaczej. Przecież mamy dostęp do informacji 24/7'' - zwracali się do autorki posta.
Rzeczywiście, wygląd drzewka na Trafalgar Square jest związany z konkretną, wieloletnią tradycją.
Nie ''kryzys ekonomiczny'', tylko ''tradycyjny norweski sposób''
Każdego roku, począwszy od 1947 roku, mieszkańcy Norwegii obdarowują mieszkańców Londynu choinką. Ten prezent jest wyrazem wdzięczności za wsparcie Wielkiej Brytanii dla Norwegii podczas II wojny światowej.
Relację z pierwszej uroczystości ustawienia drzewa w 1947 roku można zobaczyć na YouTube.
Choinka to zawsze świerk norweski, który wybierany jest z lasów otaczających Oslo. Każdego roku drzewo ma powyżej 20 metrów wysokości i między 50 a 60 lat. Ścinane jest w listopadzie podczas uroczystości, w której udział biorą udział burmistrz Westministeru (dzielnicy środkowego Londynu), ambasador Wielkiej Brytanii w Norwegii i burmistrz Oslo.
Następnie drzewo transportowane jest do Londynu, gdzie zamontowane na Trafalgar Square zostaje przyozdobione w ''tradycyjny norweski sposób'', czyli pionowymi sznurami światełek. Brak bombek i innych ozdób nie jest więc przypadkowy i zdecydowanie nie jest związany ani z sytuacją finansową Wielkiej Brytanii, ani z obecnością migrantów tam.
W tym roku Londyn otrzymał dar od Norwegów po raz 77. Drzewko ma "swój" profil na platformie X. ''Hejterzy będą nienawidzić - ale nie pozwolę, aby cokolwiek przyćmiło mój blask'' - czytamy w jednym z postów zamieszczonych przez administratora konta.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Mehaniq/Shutterstock