Mniej Polaków w Wielkiej Brytanii

londyn.jpgShutterstock

Liczba polskich migrantów w Wielkiej Brytanii zmniejszyła się. To przełamanie trwającego od lat migracyjnego trendu. Polacy wciąż jednak stanowią najliczniejszą grupę obcokrajowców na Wyspach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sprawy Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich były jedną z ważniejszych kwestii poruszanych podczas czwartkowych polsko-brytyjskich konsultacji rządowych. Polacy stanowią największą grupę wśród obcokrajowców w Wielkiej Brytanii. Ich rolę w rozwoju gospodarki i społeczeństwa kraju podkreślała premier Theresa May.

May do Polaków: możecie zostać, chcemy, żebyście zostali
May do Polaków: możecie zostać, chcemy, żebyście zostalitvn24

- Chcemy chronić prawa obywateli polskich w przypadku wyjścia z Unii Europejskiej w postaci brexitu bez porozumienia. Chcemy podkreślić naszą gościnność i chęć pozostawienia Polaków w Wielkiej Brytanii. Nasze stosunki są nadal bardzo ważne, chcemy współpracować z Polską - zadeklarowała May na konferencji prasowej. - Moje przesłanie dla Polaków jest jasne: możecie zostać, chcemy, byście zostali - dodała, powtarzając te słowa także po polsku.

Podziękował jej za to Mateusz Morawiecki. - Cieszę się, że powiedziała pani, że Polacy na Wyspach mogą czuć się spokojni pod względem swoich przywilejów - zaznaczył. - Dla nas to jest bardzo ważne, los naszych obywateli, którzy wyjechali - dodał.

Najliczniejsza mniejszość

Najnowsze dostępne statystyki brytyjskiego Office for National Statistics, opublikowane 29 listopada, a dotyczące okresu od lipca 2017 do czerwca 2018 r., wskazują, że w tym czasie w Wielkiej Brytanii przebywało 985 tysięcy Polaków. Dane za 2017 rok wskazywały na liczbę o 36 tys. większą. Oznacza to, że po raz pierwszy od lat, liczba Polaków w Wielkiej Brytanii zmniejszyła się.

Wśród Polaków żyjących obecnie w Wielkiej Brytanii większość stanowią kobiety - w badanym okresie było ich 508 tys.

Liczba Polaków w Wielkiej Brytanii (w tys.)

W 2017 r. spośród 2,5 mln polskich emigrantów, najwięcej przebywało właśnie w Wielkiej Brytanii. "Dynamiczny napływ Polaków w ostatnich kilkunastu latach doprowadził więc do zjawiska bez precedensu", piszą Konrad Pędziwiatr i Jan Brzozowski w analizie przygotowanej w tym roku dla Biura Analiz Sejmowych, i dodają: "Polacy stali się najliczniejszą grupą obcokrajowców na Wyspach, wyprzedzając tradycyjnie liczne mniejszościowe grupy narodowe". Zwraca na to uwagę także raport Office for National Statistics.

Kraje pochodzenia obcokrajowców mieszkających w Wielkiej Brytanii.
Kraje pochodzenia obcokrajowców mieszkających w Wielkiej BrytaniiKraje pochodzenia obcokrajowców mieszkających w Wielkiej Brytanii.

Polacy stanowią najliczniejszą mniejszość narodową nie tylko w Anglii, ale również w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej. Największa ich koncentracja występuje w stolicy, na południowym wschodzie oraz w północno-zachodniej części kraju.

Młodsi niż Brytyjczycy

Polska społeczność w Wielkiej Brytanii jest młodsza od średniej społeczeństwa brytyjskiego. "W 2016 r. około 70 proc. emigrantów z Polski lokowało się w przedziale wiekowym miedzy 25. i 49. rokiem życia, w porównaniu z 35 proc. przedstawicieli społeczeństwa przyjmującego" – piszą w swojej analizie Pędziwiatr i Brzozowski. Najliczniejszą grupę Polaków stanowią osoby w wieku 30–34 lata. Prawie jedna czwarta to osoby poniżej 25. roku życia.

Wielka Brytania to obok Niemiec najpopularniejszy kierunek emigracji Polaków. W 2017 r. spośród 2,5 mln polskich emigrantów, najwięcej przebywało właśnie w Zjednoczonym Królestwie. "Liczba osób urodzonych w Polsce, a przebywających w Wielkiej Brytanii, wzrosła lawinowo po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004 r.", piszą badacze.

W roku dołączenia Polski do Wspólnoty na wyspach mieszkało 69 tys. Polaków. W kolejnym roku w Wielkiej Brytanii było już 137 tys. przybyszów znad Wisły. Kolejne lata przyniosły masową emigrację Polaków. W 2007 r. Polacy byli już najliczniejszą grupą narodową na Wyspach. W 2011 r. liczba Polaków w Wielkiej Brytanii wzrosła do 676 tys., a w połowie 2016 r. przekroczyła milion.

Brexit nie taki straszny

Wynik referendum ws. brexitu nie odstraszył potencjalnych przybyszów z innych krajów. Wielka Brytania pozostaje krajem imigracyjnym.

Imigracja netto, czyli różnica między przybywającymi, a wyjeżdżającymi w okresie od lipca 2017 do czerwca 2018 r. wyniosła 273 tys. osób – o tyle osób więcej przybyło do Zjednoczonego Królestwa, z zamiarem pozostania tam co najmniej 12 miesięcy, niż kraj opuściło. Wyniki referendum z 2016 r. wpłynęły na czasowe obniżenie migracji netto, ale obecnie utrzymują się na stabilnym poziomie.

Z raportu Office for National Statistics wynika, że do Wielkiej Brytanii wyemigrowało o 74 tys. więcej obywateli państw Unii Europejskiej niż ją opuściło. Jest to jednak migracja netto najmniejsza od sześciu lat. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku migrantów spoza Unii - liczba przybywających była najwyższa od 2004 r. Jak piszą autorzy raportu, zauważalny jest wzrost migracji w celach zarobkowych i edukacyjnych, przede wszystkim z krajów azjatyckich.

Ucieczka przed brexitem. Tysiące Polaków opuszcza Wyspy
Ucieczka przed brexitem. Tysiące Polaków opuszcza WyspyMaciej Woroch | Fakty o Świecie TVN24 BiS

W raporcie analizowano też migracje do Wielkiej Brytanii z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które w 2004 r. przystąpiły do Unii Europejskiej. W tej grupie imigracja netto była ujemna i wyniosła - 14 tys. Oznacza to, że 14 tysięcy więcej obywateli tych krajów opuściło Wielką Brytanię, niż do niej przyjechało.

Biała Księga

W opublikowanej w środę tzw. Białej Księdze brytyjski rząd opisał swoją wizję funkcjonowania imigrantów na Wyspach po brexicie. 30 tysięcy funtów rocznie – to minimalne zarobki, wymagane dla ubiegających się o pięcioletnie prawo pobytu w Wielkiej Brytanii. Brytyjski rząd tłumaczy, że chodzi przede wszystkim o przyciągnięcie wykwalifikowanych pracowników i przejęcie przez Brytyjczyków tych miejsc pracy, które obecnie należą do imigrantów.

Tak wysoki próg zarobków może się okazać olbrzymim problemem dla służby zdrowia. - Mamy tu około 350 pracowników z Unii Europejskiej. Jeśli wejdzie w życie limit zarobków na poziomie 30 tysięcy funtów, to połowa z nich nie dostanie prawa stałego pobytu – mówił w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Kelvin Cheatle, dyrektor szpitala w Kingston upon Thames.

Londyn tłumaczy, że nowe zasady imigracyjne mają premiować kwalifikacje, doświadczenie i talent. Imigranci będą traktowani równo, bez względu na pochodzenie. To znaczy, że pracownik z Unii Europejskiej będzie miał takie same prawa jak ten z Azji czy z Afryki.

Jak wskazuje Office for National Statistics, w okresie od lipca do września 2018 r. w Zjednoczonym Królestwie pracowało 2,25 mln obywateli Unii Europejskiej. To o 132 tys. mniej niż w 2017 r. i jest to największy spadek liczby pracowników zarejestrowany od 1997 r.

Prace niewymagające specjalistycznej wiedzy

Jak piszą w swoim opracowaniu Konrad Pędziwiatr i Jan Brzozowski, w latach 2007–2010 blisko jedna trzecia polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii (31,9 proc.) miała wyższe wykształcenie. Jednak tylko 7,1 proc. wykonywało pracę wymagającą wysokich kwalifikacji. 68,2 proc. wykonywało najprostsze prace, a kolejne 20,9 proc – te wymagające jedynie podstawowych kwalifikacji.

Obecnie Polacy w Wielkiej Brytanii nadal najczęściej wykonują tzw. prace podstawowe, niewymagające specjalistycznej wiedzy (28 proc.) oraz pracują jako operatorzy maszyn (20 proc). Zajmują się także handlem i pracują w sektorze opieki, rekreacji i innych zawodach usługowych. Jak piszą badacze, odsetek osób wykonujących pracę wymagającą wysokich kwalifikacji pozostaje niski, choć poprawił się w porównaniu z wcześniejszą sytuacją: 3 proc. Polaków zajmuje stanowiska menadżerskie i dyrektorskie, 6 proc. stanowiska fachowców, a 7 proc. pracuje w administracji lub wykonuje zadania urzędnicze.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; TVN24 BiŚ, PAP; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24