Rosyjska dezinformacja o elektrowni w Zaporożu. Eksperci: gra na ludzkim strachu

Rosyjska dezinformacja wokół elektrowni w Zaporożu. Eksperci: "Rzucić jak najwięcej oskarżeń i zobaczyć, co się przyklei"Google Maps, Twitter

Unijny zespół EUvsDisinfo przestrzega przed uleganiem rosyjskim przekazom o odpowiedzialności Ukraińców za działania wojenne wokół elektrowni atomowej w Zaporożu. Niektóre fałszywe narracje docierają także do Polski.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Igranie z atomowym ogniem - tak rosyjskie działania propagandowe wokół ukraińskiej elektrowni atomowej w Zaporożu określa w analizie z 18 sierpnia unijny zespół EUvsDisinfo zajmujący się identyfikacją dezinformacji spoza granic Unii Europejskiej. Eksperci przestrzegają przed lekceważeniem ryzyka eskalacji konfliktu lub nawet zwykłego błędu ludzkiego, na które może mieć wpływ rozprowadzanie fałszywych informacji o sytuacji w elektrowni.

Rosjanie zajęli Zaporoską Elektrownię Jądrową w Enerhodarze w nocy z 3 na 4 marca. To największa elektrownia siłownia atomowa w Europie: składają się na nią sześć reaktorów, każdy o mocy 950 MW. W ostatnich dniach eskalują wokół niej napięcie. Rosyjscy oficjele przekonywali na przykład o ryzyku "ukraińskich prowokacji", co według władz Ukrainy wskazywało na możliwość dokonania operacji pod fałszywą flagą przez Rosjan. Szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch informował jednak 19 sierpnia, że sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej jest napięta, ale pozostaje pod kontrolą.

EUvsDisinfo: "Taktyka jest znana - rzucić jak najwięcej oskarżeń i zobaczyć, co się przyklei"

"To nie pierwszy raz, kiedy kremlowska machina manipulacji i dezinformacji wykorzystuje głęboko zakorzeniony i bardzo uzasadniony strach przed katastrofą jądrową do realizacji swoich celów politycznych i wojskowych na Ukrainie" - ocenia w swojej analizie EUvsDisinfo. Jako przykłady prowadzonych działań dezinformacyjnych wymienia podnoszone w rosyjskich mediach zarzuty:

o rzekomych przygotowaniach Ukrainy do prowokacji i ataków terrorystycznych;

o rzekomych ostrzałach zaporoskiej elektrowni przez Ukraińców w celu sprowokowania interwencji międzynarodowej;

o rzekomych amerykańskich tajnych laboratoriach w elektrowni;

o rzekomych przygotowaniach Zachodu do prowokacji z użyciem broni masowego rażenia oraz o odpowiedzialności Zachodu za ostrzelanie elektrowni przez Ukrainę.

"Taktyka jest znana: rzucić jak najwięcej oskarżeń i zobaczyć, co się przyklei" - komentuje EUvsDisinfo.

Dezinformacja rozpowszechniana przez rosyjskich dyplomatów

Eksperci zwracają szczególną uwagę na wykorzystanie przez Rosjan własnych dyplomatów w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, aby fałszywie oskarżyć Ukrainę lub obwinić Stany Zjednoczone o zablokowanie misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. "Oprócz dezinformacji przenikającej rosyjskie talk show, media drukowane i internetowe oraz media społecznościowe, Kreml podsyca obawy związane z energią jądrową na najwyższym szczeblu międzynarodowym" - komentuje EUvsDisinfo.

Nagłówek artykułu serwisu Kommersiant z 12 sierpnia. Wasilij Nebenzia podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ sugeruje, że Ukraina może przeprowadzić prowokację, jeśli rosyjskie wojska wycofają się z elektrowni w Zaporożu
Nagłówek artykułu serwisu Kommersiant z 12 sierpnia. Wasilij Nebenzia podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ sugeruje, że Ukraina może przeprowadzić prowokację, jeśli rosyjskie wojska wycofają się z elektrowni w ZaporożuNagłówek artykułu serwisu Kommersiant z 12 sierpnia. Wasilij Nebenzia podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ sugeruje, że Ukraina może przeprowadzić prowokację, jeśli rosyjskie wojska wycofają się z elektrowni w Zaporożukommersant.ru

W swojej analizie unijny zespół wspomina również o konsekwentnie wysnuwanych przez Rosjan bezpodstawnych oskarżeniach NATO o łamanie układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. "Jednak nawet rosyjscy eksperci ds. kontroli zbrojeń doskonale wiedzą, że ustalenia NATO dotyczące współdzielenia broni jądrowej są w pełni zgodne z układem" - komentuje EUvsDisinfo.

W kontekście agresywnej, nuklearnej retoryki Rosji, która nasiliła się od wybuchu wojny UEvsDisinfo nazywa te oskarżenia "hipokryzją".

Zmanipulowana wypowiedź Zełenskiego

Rosyjski przekaz rozpowszechnia się umiarkowanie w polskich mediach społecznościowych. Wśród internautów dominują raczej głosy o zagrożeniach związanych z obecnością Rosjan w zaporoskiej elektrowni. Znaleźliśmy jednak kilkanaście popularnych postów nawiązujących do niektórych narracji forsowanych przez Rosjan - o rzekomych ostrzałach elektrowni przez Ukraińców czy o rosyjskich ostrzeżeniach przed rzekomą ukraińską prowokacją.

16 sierpnia na Twitterze pojawiła się zmanipulowana wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. "'Ukraina będzie nadal ostrzeliwała wojska rosyjskie w elektrowni atomowej w Zaporożu' – Zełenski I wyszło szydło z worku" - informował jeden z internautów (pisownia postów oryginalna). Zamieścił zrzut ekranu posta odsyłającego do artykułu brytyjskiego dziennika "The Guardian". ""Zachodni 'Bóg demokracji' @ZelenskyyUa potwierdził, że zamierza ostrzeliwać elektrownię jądrową w Zaporożu"" - to już treść wpisu z 14 sierpnia, w którym znalazło się całe nagranie Guardiana z wypowiedzią Zełenskiego.

fałsz

Wpisy ze zmanipulowaną wypowiedzią Wołodymyra Zełenskiego
Wpisy ze zmanipulowaną wypowiedzią Wołodymyra ZełenskiegoWpisy ze zmanipulowaną wypowiedzią Wołodymyra ZełenskiegoTwitter

Pierwotnie artykuł portalu brytyjskiego dziennika rzeczywiście miał taki tytuł, jak na publikowanych zrzutach ekranu: "Ukraine will target Russian forces at Zaporizhzhia nuclear plant, says Zelenskiy – video" ["Ukraina będzie celowała w siły rosyjskie w elektrowni atomowej w Zaporożu, mówi Zełenski - wideo"]. Później zmieniono go na bardziej adekwatny: "Volodymyr Zelenskiy issues warning to Russian soldiers at Zaporizhzhia nuclear plant – video". Bardziej adekwatny, bowiem na nagraniu Wołodymyr Zełenski wcale nie powiedział, że "Ukraina będzie nadal ostrzeliwała wojska rosyjskie".

Prezydent Ukrainy mówił o rosyjskich okupantach zajmujących elektrownię w Zaporożu w celach wojskowych. Działania te nazwał cynicznymi próbami zastraszania ludności. Mówił o konieczności reakcji - na pierwszym miejscu wymienił działania dyplomatyczne i sankcje. Dalej wspomniał o konieczności postawienia przed międzynarodowymi sądami odpowiedzialnych za ten szantaż. Na końcu powiedział: "Każdy rosyjski żołnierz, który albo strzela do elektrowni, albo strzela pod jej osłoną, musi zrozumieć, że staje się specjalnym celem naszego wywiadu, naszych służb specjalnych, naszej armii". Wypowiedź Zełenskiego została zatem zmanipulowana w taki sposób, by przekonać odbiorców, że to Ukraina jest agresorem i dąży do eskalacji.

Fałszywy przekaz o ukraińskiej prowokacji

Na Twitterze można znaleźć również pojedyncze wpisy internautów forsujących przekaz o rzekomej ukraińskiej prowokacji w Enerhodarze. "Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że ma dowody na to, że Ukraina szykuje prowokację w elektrowni atomowej w Zaporożu, i pokazało mapę możliwych skażeń w przypadku awarii" - twierdził 18 sierpnia inny użytkownik Twittera. Na dowód pokazał wideo z symulacją hipotetycznych następstw awarii w zaporoskiej elektrowni.

Wpisy forsujące rosyjską narrację o rzekomej ukraińskiej prowokacji w elektrowni w Zaporożu
Wpisy forsujące rosyjską narrację o rzekomej ukraińskiej prowokacji w elektrowni w ZaporożuWpisy forsujące rosyjską narrację o rzekomej ukraińskiej prowokacji w elektrowni w ZaporożuTwitter

W rzeczywistości autorem tej symulacji jest Ukraiński Instytut Hydrometeorologiczny. Jego eksperci ostrzegali o możliwych następstwach rosyjskiego ataku na elektrownię. Użycie tej mapy miało zapewne wzmocnić siłę fałszywego przekazu o ukraińskiej prowokacji.

Symulację wideo z mapą potencjalnego rejonu skażenia 19 sierpnia wykorzystał również inny twitterowicz. Opatrzył ją komentarzem: "Ukraina prawdopodobnie zorganizuje WYPADEK w Zaporożu. Jakakolwiek katastrofa nuklearna przeniosłaby wojnę na wyższy poziom. Rosja odpowie atomem. Londyn i Washington znikną z mapy, Wsparcie zbrojeniowe dla Ukrainy to katastrofalny bląd!".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Google Maps, Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps, Twitter

Pozostałe wiadomości

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24