Seniorzy za kierownicą. W których krajach muszą odnawiać uprawnienia i przechodzić badania

Źródło:
Konkret24
Strażak o potrąceniu w Częstochowie
Strażak o potrąceniu w CzęstochowieTVN24
wideo 2/6
Strażak o potrąceniu w CzęstochowieTVN24

Obecnie w Polsce nie obowiązują przepisy ograniczające kierowcom w zaawansowanym wieku możliwość kierowania pojazdami. Jednak w niektórych krajach w Europie seniorzy, którzy chcą dalej prowadzić samochody, muszą odnawiać uprawnienia i przechodzić badania lekarskie. Sprawdziliśmy, jak te obostrzenia wyglądają w siedmiu państwach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Do tragicznego wypadku doszło 3 stycznia w Częstochowie. Kierowca SUV-a potrącił dwie kobiety na przejściu na pieszych. Obie zginęły. "Wstępne ustalenia wskazują, że 80-letni kierowca audi Q7 nie ustąpił pierwszeństwa i potrącił piesze przechodzące przez oznakowane i oświetlone przejście dla pieszych. Niestety mimo podjętych czynności ratunkowych, życia 33-latki i 45-latki nie udało się uratować" - poinformowała w mediach społecznościowych śląska policja. Niektórzy internauci, komentując na Facebooku post na profilu stacji TVN24 z informacją o tym wypadku, skupili się na wieku sprawcy. "Ustawowy zakaz prowadzenia pojazdów po 75 roku życia jak najprędzej"; "Zakaz dla dziadków prowadzenia aut" - pisali (pisownia oryginalna).

Temat wypadków drogowych powodowanych przez seniorów wraca regularnie, choć z policyjnych danych wynika, że za najwięcej wypadków odpowiadają młodsi kierowcy. W 2022 roku najwięcej wypadków - 5855 - spowodowały osoby w wieku od 25 do 39 lat. Niewiele mniej kierowcy w wieku 40 - 59 lat - 5600. Osoby po 65. roku życia odpowiadały za 3551 wypadków.

Sprawcy wypadków drogowych w 2022 roku według grup wiekowychKonkret24/Policja

W Polsce nie obowiązują przepisy ograniczające kierowcom w zaawansowanym wieku kierowanie pojazdami. Podobnie jest na przykład w Niemczech czy we Francji. Do 2017 dodatkowe badania lekarskie obowiązywały kierowców w Danii, ale zrezygnowano z tego rozwiązania.

Wiosną 2023 roku Komisja Europejska zapowiadała wprowadzenie przepisów zakładających obowiązkowe testy co pięć lat dla kierowców starszych niż 70 lat. Pomysłowi sprzeciwiły się jednak Niemcy i Austria. Ostatecznie 4 grudnia 2023 roku na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej w składzie ministrów transportu zdecydowano, by decyzję o tych zmianach zostawić do rozważenia samym państwom członkowskim.

Jak jest w Polsce? Obecnie zgodnie z prawem kierowcy nie muszą odnawiać prawa jazdy po osiągnięciu określonego wieku. Takiego zapisu nie ma ani w ustawie o kierujących pojazdami, ani w obowiązującym rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie wydawania dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami.

Kierowcy, którzy uzyskali bezterminowe prawo jazdy przed 18 stycznia 2013 roku, czyli przed zmianą przepisów, za kilka lat stracą bezterminowe uprawnienia do kierowania. Proces wymiany dokumentów bez daty ważności rozpocznie się w 2028 roku i potrwa pięć lat. Kierowcy mogą też wymienić dokument wcześniej na własny wniosek. Przy wymianie prawa jazdy starego typu na nowe, terminowe nie są wymagane badania lekarskie - wynika z informacji na stronie gov.pl.

Gdy prawo jazdy straciło ważność, do uzyskania nowego dokumentu potrzebne jest orzeczenie lekarskie, podaje rządowa strona.

Poza wspomnianymi wcześniej Niemcami, Francją czy Danią, w części krajów europejskich już istnieją istotne ograniczenia dla seniorów za kierownicą. Prezentujemy przykładowe rozwiązania.

Czechy Zgodnie z czeską ustawą o ruchu drogowym (par. 87, ust. 3), kierowcy muszą przejść obowiązkowe badania kontrolne u lekarza rodzinnego po raz pierwszy w wieku 65 lat, następnie w wieku 68 lat, a później co dwa lata.

"Badania koncentrują się głównie na chorobach, które wykluczają lub warunkują medyczną zdolność do prowadzenia pojazdów" - czytamy na stronie internetowej czeskiego Ministerstwa Transportu. Obejmuje ono m.in. badanie słuchu i wzroku. Od 2013 roku lekarz musi niezwłocznie zgłosić odpowiednim organom jeśli stwierdzi u kierowcy rozwój choroby, która ogranicza zdolność do prowadzenia pojazdu. W Czechach istnieje już instytucja tzw. kodeksu zharmonizowanego, który zakłada ograniczenie prawa do prowadzenia pojazdu w sąsiedztwie miejsca zamieszkania. Senior z kiepskim stanie zdrowia nie traci zatem całkowicie prawa do poruszania się samochodem - może samodzielnie dotrzeć do sklepu czy do lekarza.

Finlandia Jak podaje Fińska Agencja Transportu i Komunikacji Traficom, kierowcy, którzy ukończyli 70 lat w momencie odnawiania prawa jazdy grupy 1 (obejmuje prawa jazdy na samochody osobowe, skutery, motocykle) muszą uzyskać aktualne orzeczenie lekarskie lub kompleksowe orzeczenie lekarskie (nie starsze niż sześć miesięcy). Wymóg ten dotyczy też kierowców z prawem jazdy grupy 2 (ciężarówki i autobusy), którzy ukończyli 45 lat.

"Kompleksowy raport medyczny dla osoby starszej uwzględnia wpływ starzenia się, chorób i ewentualnie przyjmowanych leków na zdolność danej osoby do prowadzenia pojazdów. Umiejętności obserwacyjne danej osoby mogą być badane za pomocą różnych testów, takich jak test rysowania zegara. Różne wymagania zdrowotne mają zastosowanie do osób odnawiających prawo jazdy grup 1 i 2" - wyjaśnia dalej Traficom.

Hiszpania Także w Hiszpanii odnowienie prawa jazdy wiąże się z badaniami. Starsi kierowcy muszą odnawiać prawo jazdy częściej, a co za tym idzie, częściej poddają się wymaganym badaniom. I tak prawo jazdy klasy B (samochody osobowe) w Hiszpanii jest ważne przez dziesięć lat dla kierowców, którzy nie ukończyli 65. roku życia. Po 65. roku życia okres ważności wynosi pięć lat. Odnawiając prawo jazdy, kierowca za każdym razem musi przedstawić raport sprawności psychofizycznej (dokument nie może być starszy niż 90 dni roboczych). Ten wydają autoryzowane ośrodki badania kierowców.

Irlandia W Irlandii wiek i stan zdrowia kierowcy decyduje o okresie ważności prawa jazdy. Od 21 lutego 2022 roku podwyższono wiek, w którym osoba ubiegająca się o prawo jazdy lub o przedłużenie jego ważności musi przedstawić zaświadczenie lekarskie potwierdzającego zdolność do prowadzenia pojazdów. Wynosi teraz 75 lat, wcześniej było to 70 lat - informował irlandzki Departament Transportu. Kierowcy poniżej 75. roku w Irlandii muszą przedstawić wspomniane zaświadczenie tylko jeśli cierpią na określoną chorobę, lub są do tego zobowiązani przez prawo.

"Ta zmiana jest mile widziana ze względu na uznanie, że starsi kierowcy są wyjątkowo odpowiedzialną grupą kierowców. Ponadto jest ona poparta międzynarodowymi badaniami wskazującymi, że rutynowe badania lekarskie starszych kierowców są nie tylko nieskuteczne, ale mogą w rzeczywistości nieumyślnie zwiększać obrażenia i śmierć wśród osób starszych jako pieszych" - skomentował zmianę profesor Desmond O'Neill z National Office for Traffic Medicine.

Obecnie kierowcy od 75. roku życia w Irlandii otrzymują prawo jazdy na okres od roku do trzech lat. Warunkiem jest posiadanie zaświadczenia od lekarza o zdolności do prowadzenia pojazdów z datą nie późniejszą niż jeden miesiąc - podaje strona CitizenInformation.ie, gdzie publikowane są informacje na temat usług publicznych w Irlandii.

Portugalia Od 60. roku życia kierowcy w Portugalii przedłużając prawo jazdy grupy 1. muszą przedstawić zaświadczenie lekarskie - czytamy na rządowym portalu ePortugal. Starsi kierowcy muszą też częściej odnawiać prawo jazdy. W zależności od tego kiedy uzyskali prawo jazdy, będąc w wieku między 50 a 69 lat, odnawiają ten dokument co pięć lat. Wszyscy kierowcy kategorii 1. od 70. roku życia muszą odnawiać prawo jazdy co dwa lata, informuje ePortugal.

Słowenia Zgodnie ze słoweńską ustawą o kierowcach, prawo jazdy jest wydawane na okres 10 lat. Jednak gdy kierowca osiągnie 70 lat, jego prawo jazdy może być ważne już tylko przez pięć lat (art. 59 pkt 4). Co więcej "posiadaczowi prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B, B1, BE, F i G, który osiągnął wiek 70 lat, przedłuża się ważność prawa jazdy, jeżeli przedstawi on zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że jest fizycznie i psychicznie zdolny do kierowania pojazdem silnikowym określonej kategorii", czytamy dalej w tej samej ustawie (art. 59 pkt 6).

Okres ważności prawa jazdy kierowców może być też krótszy i ograniczony do terminu podanego w zaświadczeniu lekarskim - wyjaśnia w Q&A rządowy portal eUprava.

Węgry Kierowcy z węgierskim prawem jazdy są zobowiązani stawiać się na okresowe badania oceniające sprawność fizyczną. Im są starsi, tym częściej. I tak kierowcy z prawem jazdy grupy 1. (na motorowery, motocykle, samochody osobowe) do 49. roku życia stawiają się na te badania co dziesięć lat, między 50. a 59 rokiem życia - co pięć lat, między 60. a 69. rokiem życia - co trzy lata, a od 70. roku życia już co dwa lata - podano na rządowym portalu Egészségvonal. Wynika to z rozporządzenia w sprawie ustalania stanu zdrowia kierowców pojazdów drogowych.

Starsi powodują najmniej wypadków, ale...

- Przeliczając na liczbę populacji w danym wieku, osoby 60 plus powodują w Polsce nadal najmniej wypadków drogowych. Są to zwykle ludzie dojrzali, czyli z pewną życiową wiedzą. Wydaje mi się, że lepszym pomysłem niż okresowe licencjonowanie im prawa jazdy byłoby wyciągnięcie do nich ręki. Na przykład umożliwienie, czy też nawet przymuszenie, do tego by raz na jakiś czas - co rok lub co dwa lata - po przekroczeniu 65. roku życia, spotkali się z lekarzem. Mogliby też przechodzić praktyczne badania takie, jakie mają kierowcy zawodowi i sprawdzić w swój czas reakcji za kółkiem. Myślę, że seniorzy często sami będą mogli podjąć rozsądną decyzję o tym, by ograniczyć jazdę samochodem - ocenił Łukasz Zboralski, ekspert bezpieczeństwa ruchu drogowego z portalu brd24.pl. - Szedłbym tą drogą, która daje ludziom najpierw szansę oceny własnych możliwości, percepcji i wiedzy, a potem podjęcia decyzji czy powinni prowadzić - podsumował.

Komisja Europejska chce regularnych badań dla seniorów za kółkiem
10.03.2023 | Komisja Europejska chce regularnych badań dla seniorów za kółkiemTVN24

"Pamiętajmy, że z wiekiem jest pogorszenie wzroku, słuchu, ograniczenie czasu reakcji, gorsza koncentracja, uwaga. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo" - komentowała w marcu 2023 roku dla magazynu "Polska i świat" w TVN24 Maria Dąbrowska-Loranc z Instytutu Transportu Samochodowego.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Roman Samborskyi/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24