FAŁSZ

Unia zakaże wymiany silnika w autach? Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Naprawa auta na używanych częściach
Naprawa auta na używanych częściachTVN Turbo
wideo 2/5
Naprawa auta na używanych częściachTVN Turbo

"To koniec z wymianą silników w samochodach!", "Unia zakaże napraw aut" - alarmują internauci i portale branżowe. Źródłem informacji ma być unijne rozporządzenie o samochodach wycofanych z eksploatacji. To nieprawdziwy przekaz. Mamy wyjaśnienie Komisji Europejskiej.

Pisane w sensacyjnym tonie artykuły i wpisy o rzekomo nadchodzącym zakazie wymiany silników w samochodach są publikowane w polskiej sieci od połowy grudnia. "Wymiana silnika zabroniona. Auto stanie się odpadem"; "Unia Europejska: zakaz wymiany silnika i reparaturek w autach"; "Silnik jako część zamienna? UE chce to zmienić. Po awarii silnika auto trafi na złom"; "To koniec z wymianą silników w samochodach! Handlarze już mają obawy" - brzmią tytuły niektórych tekstów, które można znaleźć w sieci, w tym na portalach motoryzacyjnych.

FAŁSZ
Tytuły artykułów informujące o zakazie wymiany silnikaAutokult.pl, Instalki.pl, Moto.infor.pl, Obcas.pl

Niektórzy internauci idą nawet dalej w swoich domysłach i piszą, że zgodnie z decyzją Unii Europejskiej już wkrótce niemożliwe będą jakiekolwiek naprawy samochodów. "Zastanawialiśmy się co zrobią Niemcy w związku z tym, że ich samochody się nie sprzedają... no i już wiemy. Wymyślili zakaz naprawy samochodów"; "Dzis zakaz naprawy samochodow, jutro zakaz leczenia ludzi. UE chce zakazać naprawy samochodów. Pojazd uszkodzony to odpad"; "Unia szykuje nam zakaz naprawy samochodów" - twierdzili autorzy niektórych wpisów na platformie X (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Ten przekaz rozpowszechnia też w swoich mediach społecznościowych Paweł Usiądek, lider Konfederacji w okręgu płocko-ciechanowskim i kandydat tej partii na posła w wyborach parlamentarnych 2019 i 2023 (dwukrotnie bez powodzenia startował z pierwszego miejsca na liście). Nagrał na ten temat dwa filmy, które opublikował m.in. na Facebooku z opisem "Unia zakaże napraw auta, które do tej pory były normalnością: m.in. wymiany silnika, 'klepania' u blacharza, a nawet... naprawy układu hamulcowego".

FAŁSZ

Wyjaśniamy więc, co dokładnie zapisano w unijnym rozporządzeniu i dlaczego Unia Europejska nie tylko nie zakaże napraw samochodów (w tym wymiany silników), ale wręcz chce to ułatwić.

Dyskutowany zapis z unijnego rozporządzenia

Według autorów artykułów zakaz wymiany silników, a także skrzyni biegów i karoserii, ma zostać wprowadzony na podstawie unijnego rozporządzenia w sprawie wymogów dotyczących obiegu zamkniętego w odniesieniu do projektowania pojazdów i zarządzania pojazdami wycofanymi z eksploatacji.

Nie wiadomo, dlaczego dokument jest komentowany akurat teraz, ponieważ projekt został opublikowany już w lipcu 2023, a do września 2023 trwały jego konsultacje prowadzone przez polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jego główny cel jest związany właśnie z ochroną środowiska. Zgodnie z uzasadnieniem projektu tym celem jest "ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko związanego z projektowaniem pojazdów, ich produkcją, okresem użytkowania i przetwarzaniem po wycofaniu z eksploatacji oraz przyczynieniu się do zrównoważonego rozwoju sektora motoryzacyjnego i sektora recyklingu".

Osoby zaniepokojone tym, że rozporządzenie może uniemożliwić wymianę silników w samochodach lub nawet wszystkie naprawy samochodów, wskazują na art. 1 części A załącznika do projektu, w którym zapisano, że:

Naprawa pojazdu jest niemożliwa z technicznego punktu widzenia, jeśli (...) wymaga wymiany silnika, skrzyni biegów, karoserii lub zespołu podwozia, skutkującej utratą pierwotnej identyfikacji pojazdu.

W jednym z artykułów w polskiej sieci ten zapis zinterpretowano następująco: "To oznacza, że silnik zostanie prawnie zintegrowany z samochodem. Przestanie być częścią zamienną. Jeżeli zatem naprawa pojazdu miałaby polegać na wymianie silnika, nowe przepisy kazałyby uznać, że auto należy wycofać z ruchu. Mówiąc językiem prawniczym, taki samochód będzie musiał trafić na złom".

Projekt na pierwszym etapie prac

Na wstępie należy zauważyć, że to rozporządzenie to dopiero projekt. Komisja Europejska przedstawiła wniosek, który obecnie znajduje się na etapie dyskusji w Radzie Unii Europejskiej, organie zrzeszającym ministrów odpowiedzialnych za dany obszar (w tym wypadku ochronę środowiska) ze wszystkich państw członkowskich. To dopiero oni ustalą, w jakiej formie ostatecznie skierują go do pierwszego czytania w Parlamencie Europejskim.

Etap prac nad projektem jest na tyle wczesny, że w Polsce nie wybrano jeszcze nawet ministerstwa, które będzie brało udział w przyszłych pracach. Potwierdza to Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które koordynowało konsultacje projektu na poziomie krajowym, ale w mailu do Konkret24 przekazało, że "projekt jest na pierwszym etapie prac na poziomie UE" i "aktualnie nie został jeszcze wskazany resort właściwy, który będzie przodujący podczas przyszłych prac nad projektem rozporządzenia".

Resort środowiska dodał jedynie, że "część z rozwiązań zawartych w projekcie budzi wątpliwości państw członkowskich, niemniej obecnie nie zostało jeszcze przyjęte stanowisko Rządu RP w sprawie projektu rozporządzenia".

KE: wiele mylących twierdzeń na temat tej propozycji

O te wątpliwości i inne teorie narosłe wokół projektu zapytaliśmy też Komisję Europejską. Rzecznik KE ds. środowiska i transportu Adalbert Jahnz już na początku swojej odpowiedzi napisał, że "obecnie w całej Europie pojawia się wiele mylących twierdzeń na temat tej propozycji, a w mediach społecznościowych publikowane są dziwaczne pomysły". Po czym stwierdził jednoznacznie:

PRAWDA

Ta propozycja nie uniemożliwi naprawy lub wymiany silników samochodowych w razie potrzeby. Wręcz przeciwnie, kilka przepisów ma na celu ułatwienie naprawy samochodów.

Przedstawiciel Komisji zwrócił uwagę, że wspomniany przepis rzeczywiście uznaje naprawę za niemożliwą, jeśli ta wymaga wymiany silnika, ale tylko w przypadku, gdy taka wymiana skutkowałaby "utratą pierwotnej identyfikacji pojazdu". A to, jak tłumaczy Adalbert Jahnz, dotyczy niewielkiej liczby samochodów, których specyfiką - tą "pierwotną identyfikacją" - jest konkretny silnik, po którego wymianie pierwotne cechy i wartość pojazdu zostają utracone. "Oczywiście nie dotyczy to standardowych samochodów" - zapewnia rzecznik. "Nie wszystkie pojazdy wymagające wymiany silnika będą klasyfikowane jako 'wycofane z eksploatacji'" - dodaje.

Tłumaczy również, że sformułowanie "wycofany z eksploatacji" w tym projekcie rozporządzenia jest użyte celowo, ponieważ ma ukrócić szczególny rodzaj oszustwa. "Każdego roku ze statystyk państw członkowskich Unii Europejskiej znika od trzech do czterech milionów starych samochodów. Wiele z nich jest nielegalnie eksportowanych i sprzedawanych jako 'samochody używane', podczas gdy w rzeczywistości nie nadają się już do użytku" - pisze Jahnz. "Ma to na celu obejście unijnych przepisów dotyczących odpadów, które zobowiązują firmy do właściwego usuwania zużytych pojazdów. Według naszego badania oceniającego obecną dyrektywę [teraz] nie ma jasności co do tego, czym jest samochód 'wycofany z eksploatacji', a tym samym jest to jedna z największych luk wykorzystywanych do obchodzenia przepisów UE przez pozbawione skrupułów podmioty" - podsumowuje.

Naprawy nie tylko nie znikną, ale mają być tańsze

Przypomnijmy, że rzecznik KE stwierdził, że "kilka przepisów ma na celu ułatwienie naprawy samochodów". Rzeczywiście w uzasadnieniu projektu zapisano, że "środki ukierunkowane na wsparcie odzysku i sprzedaży używanych części zamiennych przełożą się na niższe ceny zakupu oraz mniejsze koszty naprawy i utrzymania dla konsumentów". Dodatkowo jako pierwszy cel szczegółowy tego rozporządzenia Komisja Europejska wymieniła "ułatwienie i zwiększenie usuwania, ponownego użycia, regeneracji i recyklingu materiałów, części i komponentów znajdujących się w pojazdach", a jako wskaźnik realizacji tych celów wskazano "wzrost ilości części i komponentów ponownie używanych i poddawanych recyklingowi" i "niższe koszty napraw dla właścicieli pojazdów".

Podsumowując: wbrew wielu twierdzeniom zmiany proponowane przez Unię Europejską nie zakażą napraw samochodów lub wymiany silników, skrzyni biegów lub karoserii. Te części nie przestaną być traktowane jako zamienne. Dyskutowany przepis dotyczy wyłącznie samochodów, w których wymiana jednej z tych części powoduje utratę "pierwotnej identyfikacji pojazdu", co zgodnie ze słowami rzecznika KE nie dotyczy standardowych samochodów.

Bruksela chce jedynie przeciwdziałać oszustwom polegającym na ponownym wprowadzaniu na rynek samochodów nienadających się do użytku. Dodatkowo, w projekcie pozostającym wciąż na wczesnym etapie znajdują się zapisy mające zwiększyć ilość części używanych ponownie przy naprawach, a tym samym obniżyć koszty samych napraw.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Facebook

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24