FAŁSZ

"Sprawdź, co pływa w twojej krwi" - nieuzasadnione tezy dwóch niemieckich patologów o szczepieniach

Nieprawdziwe doniesienia o zanieczyszczeniach w szczepionkachShutterstock

Dwóch niemieckich patologów zorganizowało konferencję, by udowodnić, że szczepienie na COVID-19 ma poważne konsekwencje, a same szczepionki są zanieczyszczone. Informacje o tej konferencji krążą już w polskim internecie - wyjaśniamy, dlaczego tezy na niej przedstawione są wątpliwe i nieudowodnione.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prośbę o zweryfikowanie informacji podanych rzekomo na konferencji niemieckich patologów zgłosiła do nas czytelniczka Konkret24. "Ktoś z moich znajomych opublikował w sieci prośbę, aby znajomi nie wierzyli w pseudonaukową propagandę i szczepili się. W odpowiedzi ktoś wstawił artykuł, którego rzetelność budzi moje wątpliwości" - napisała. Przesłała również link do nagrania z konferencji zorganizowanej w Instytucie Patologii w Reutlingen w Niemczech. Tytuł konferencji brzmiał "Przyczyny śmierci po 'szczepionkach' przeciw COVID-19".

Jednocześnie na Twitterze rozsyłany jest post z profilu PSNLiL.pl, należącego do Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców, w którym to poście napisano: "Zaszczepiłeś się przeciw COVID-19 Teraz sprawdź co pływa w twojej krwi" (pisownia oryginalna). Jak się okazuje, zarówno przesłany nam tekst, jak i cytowany post dotyczą tej samej konferencji.

Niezaszczepieni zajmują szpitalne łóżka, kolejne oddziały są zamykane. Jak się tłumaczą? "Byłem głupi"
Niezaszczepieni zajmują szpitalne łóżka, kolejne oddziały są zamykane. Jak się tłumaczą? "Byłem głupi"Fakty TVN

To właśnie wspomniane stowarzyszenie lekarzy zamieściło film z konferencji na portalu Rumble.com, do którego otrzymaliśmy link. Organizacja ta dała się poznać m.in. jako autor listu do dyrektorów, pedagogów i rodziców zniechęcającego do szczepień, który oparto na fałszywych tezach i manipulacjach dotyczących szczepionek. Opisaliśmy je w Konkret24.

Tezy z konferencji w Niemczech propagowano także na stronie PSNLiN i we wpisach w mediach społecznościowych. "W ciągu dwóch tygodni po szczepieniu przeciw COVID-19 około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia" - pisano na przykład w postach.

Wpis dotyczący konferencji niemieckich patologówTwitter

Wyjaśniamy, jakie twierdzenia pojawiły się na konferencji - i dlaczego Niemieckie Towarzystwo Patologii odcięło się od nich, uznając, że "nie mają podstaw naukowych".

Konferencja o zgonach i szczepieniach

Konferencję zorganizowano 20 września w Instytucie Patologii w Reutlingen w południowo-zachodnich Niemczech. Warto dodać, że nie jest to instytut połączony z żadną kliniką czy placówką badawczą. Portal bawarskiego radia publicznego Bayerischer Rundfunk - Br.de - którego redakcja zweryfikowała tezy z konferencji, podaje, że instytut najprawdopodobniej jest prywatną placówką profesora patologii Arne Burkhardta, który był jednym z organizatorów konferencji.

Składała się ona z dwóch części: w pierwszej dwóch emerytowanych patologów - Arne Burkhardt i Walter Lang - pokazywało wyniki sekcji zwłok 10 osób i próbowało udowodnić, że zgony nastąpiły w wyniku przyjęcia szczepionki na COVID-19. W drugiej części do patologów dołączyli m.in. chirurg i prawnicy, a tematem wiodącym były wyniki badań szczepionek pod mikroskopem, które miały wykazać obecność niebezpiecznych substancji w tych preparatach.

O drugiej części spotkania Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców również informowało na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. "Niemieccy naukowcy, patolodzy i prawnicy, zapoznają opinię publiczną z zanieczyszczeniami znajdującymi się w tak zwanych 'szczepionkach' przeciw Covid 19" - zapowiadano materiał.

Wpis o drugiej części konferencjiTwitter

Gospodarz konferencji profesor Burkhardt mówił na niej, że przebadano ciała osób, które miały od 54 do 95 lat, a odstęp między śmiercią a szczepieniem wynosił od 31 dni do sześciu miesięcy. Zdaniem patologa powodem zgonów był "amok limfocytowy", czyli zbyt duże nagromadzenie limfocytów - komórek układu odpornościowego - które miały gromadzić się po szczepieniu m.in. w sercu i płucach. Na potwierdzenie swojej tezy Burkhardt pokazywał zdjęcia mikroskopowe, na których rzekomo widać było komórki i zniszczone przez nie narządy - mięśnie sercowe i płuca. Stwierdził również, że w pięciu przypadkach związek zgonu ze szczepieniem na COVID-19 jest "bardzo prawdopodobny", a w dwóch przypadkach "prawdopodobny".

Zacytowane jednak w poście PSNLiN o tej konferencji zdanie: "W ciągu dwóch tygodni po szczepieniu przeciw COVID-19 około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia" - nie pochodzi od żadnego z patologów; tak powiedziała tylko jedna z organizatorek wydarzenia na samym początku, nic nie wyjaśniając.

W drugiej części konferencji pokazywano prezentacje multimedialne - goście dzielili się zdjęciami spod mikroskopu, na których rzekomo widać różne zanieczyszczenia i niebezpieczne substancje w szczepionkach. Niektóre były nazywane przez autorów badań: czipy, nanolipidy, grafen, metale ciężkie (w tym nikiel i chrom). Większości jednak nie wytłumaczono - na zdjęciach widać: "coś", "strukturę z ostrymi krawędziami", "żółtą skręconą formację, która się wije", "coś podobnego do samolociku", "tańczące metalowe drzazgi", a nawet "coś podobnego do małej karty SIM" (cytaty-określenia za dr Utą Langer i dr Marią Hubmer-Mogg, lekarkami medycyny ogólnej, które były gośćmi konferencji).

Rzekomy czip znaleziony w szczepionce pod mikroskopempathologie-konferenz.de

Mówiono też, że obecności zanieczyszczeń i substancji nie stwierdzono w szczepionkach na wirusowe zapalenie wątroby typu B i grypę, a jedynie w szczepionkach na COVID-19. Miało to dotyczyć wszystkich preparatów dopuszczonych w Unii Europejskiej (firm Pfizer, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson).

"Są to ich osobiste opinie"

Obaleniem twierdzeń z konferencji zajęły się niemieckie media - jako że informacje o jej przebiegu zaczęły się rozchodzić najpierw w niemieckim internecie. Obszerne artykuły opublikowali na swoich stronach internetowych m.in. kolektyw dziennikarzy śledczych Correctiv i wspomniane Bayerischer Rundfunk. Dziennikarze skontaktowali się z organizacjami zrzeszającymi niemieckich patologów oraz z innymi lekarzami, naukowcami i badaczami, prosząc ich o weryfikację tez podanych na konferencji.

Niemieckie Towarzystwo Patologii (Deutsche Gesellschaft fur Pathologie, DGP) jeszcze we wrześniu wydało oficjalny komunikat w tej sprawie - odcięło się w nim od twierdzeń Arne Burkhardta i Waltera Langa, którzy są członkami DGP. "DGP dystansuje się od opublikowanego niedawno w mediach społecznościowych filmu z konferencji prasowej na temat 'Przyczyn śmierci po szczepieniu COVID-19', zainicjowanej przez dwóch emerytowanych patologów i inżyniera elektryka" - czytamy w oświadczeniu. "Są to ich osobiste opinie, a nie oficjalne stanowisko naszego towarzystwa" - napisano.

Zgodnie z obserwacjami innych osób przedstawione dane nie mają podstaw naukowych. DGP nie odnotowało jeszcze żadnej zauważalnej korelacji zgonów ze szczepieniem COVID-19 – choć oczywiście nie można wykluczyć, że szczepienie może powodować komplikacje. Niemieckie Towarzystwo Patologii

Autorzy tekstu w portalu Correctiv.org piszą, że Burkhardt i Lang należą do DGP, ale nie pełnią tam żadnej funkcji. Obaj są jednak także członkami organizacji Lekarze i Naukowcy dla Zdrowia, Wolności i Demokracji, która w przeszłości publikowała fałszywe lub niepotwierdzone twierdzenia dotyczące szczepień, maseczek czy samego koronawirusa.

Naukowcy podważają tezy z konferencji

Dlaczego jednak przedstawione na konferencji tezy nie mają podstaw naukowych? Otóż naukowcy, z którymi dziennikarze Correctiv i Bayerischer Rundfunk je weryfikowali - prof. Peter Boor z Instytutu Patologii Kliniki Uniwersyteckiej w Akwizgranie i dr Konrad Steinestel z Instytutu Patologii w Szpitalu Bundeswehry w Ulm - wyjaśniają:

1) Nie istnieje coś takiego jak "amok limfocytowy" - czyli podana przez dra Burkhardta przyczyna zgonów po szczepieniach.

2) Na zdjęciach pokazanych przez prof. Burkhardta nie widać szczególnego nagromadzenia limfocytów w narządach (sercu i płucach) - ich poziom jest standardowy, a zdjęcie rzekomego zapalenia mięśnia sercowego spowodowanego przez limfocyty wcale nie przedstawia zapalenia tego mięśnia.

3) Nie podano, na co chorowali zmarli - a to nie pozwala stwierdzić właściwych przyczyny zgonów; np. palenie papierosów czy nadużywanie alkoholu mogło mieć wpływ na wygląd ich płuc; podanie tylko wieku zmarłych i odstępu między śmiercią a szczepieniem sugeruje tendencyjność badań i ich wyników.

4) Duże różnice w odstępach między szczepieniem a zgonem w zaledwie dziesięcioosobowej grupie każą wątpić w korelację tych dwóch faktów.

5) Nie wiadomo, dlaczego prof. Burkhardt zakwalifikował niektóre zgony jako "bardzo prawdopodobnie" i "prawdopodobnie" związane ze szczepieniem.

6) Badana grupa dziesięciu osób była za mała, by na tej podstawie móc wyciągać ogólne wnioski.

7) Emerytowani patolodzy nie wyjaśnili, dlaczego użyli do badania próbek akurat tych konkretnych osób - tym bardziej, że przedział wiekowy 54-95 lat jest bardzo szeroki.

8) W wykładzie prof. Burkhardt wielokrotnie twierdził, że podczas sekcji zwłok wykrył zaburzenia układu sercowo-naczyniowego - ale nawet jeśli to prawda, nie jest to powód na powiązanie zgonu i szczepienia, ponieważ u osób starszych w Niemczech choroby układu krążenia we wszystkich postaciach są najczęstszą przyczyną zgonów i występują najczęściej u osób powyżej 50. roku życia (najmłodszy zmarły badany miał 54 lata).

9) Brakuje weryfikacji i recenzji naukowej osób trzecich; patolodzy nie przesłali wyników swoich badań żadnym innym naukowcom.

10) Patolodzy sami nie przeprowadzili sekcji zwłok badanych osób - otrzymali jedynie próbki z Niemiec i Austrii, które przebadali, nie mając najprawdopodobniej pełnej wiedzy o innych schorzeniach czy historii choroby zmarłych (prof. Burkhardt sam powiedział na konferencji: "w pewnym momencie nie wiedziałem nawet, do kogo należą konkretne organy").

11) Patolodzy na konferencji przyznali, że możliwości ich pracy były ograniczone, a niektóre wnioski wymagają dalszych badań. Doktor Lang powiedział: "Widzimy tutaj pewne zjawisko. Ale musimy udowodnić dalszymi badaniami, jaki jest to typ limfocytów. Wtedy można zobaczyć, czy ten typ limfocytów widoczny na zdjęciach jest związany z białkiem kolca koronawirusa" (a właśnie limfocyty miały być odpowiedzialne za zgony po szczepieniach).

W nawiązaniu do tych zastrzeżeń swoje stanowisko opublikowało także Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich:

Treść zaprezentowana przez prof. Burkhardta i prof. Langa na wideokonferencji nie jest ani udowodniona naukowo, ani dostępna w formacie godnym komentarza. W przedstawionych przypadkach nie poparto dowodów na związek przyczynowy między szczepieniem a zgonem. Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich dystansuje się od takich inicjatyw, ponieważ przeciwdziałają one opartym na faktach odpowiedziom na złożone pytania dotyczące szczepień na COVID-19. Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich

Niebezpieczne substancje w szczepionkach? "To kurz"

Doktor Steinestel odniósł się także do rzekomych zanieczyszczeń i niebezpiecznych substancji "pokazanych" w szczepionkach. Ma poważne zastrzeżenia do metodologii przeprowadzonego badania. "W ogóle nie powiedziano: w jaki sposób użyto szczepionki w badanym preparacie? Czy dodano roztwór utrwalający? W jakiej temperaturze przeprowadzono badanie? Wstrząśnięto wcześniej preparatem czy nie? To wszystko jest niezwykle ważne. Jak długo był otwarty? Czy był natychmiast przykryty?" - wymieniał wątpliwości w rozmowie z Br.de. "Dla mnie niektóre z nich naprawdę wyglądały jak zwykłe zanieczyszczenia, a dokładnie kurz" - stwierdził.

W dyskusji na temat konferencji prowadzonej na Twitterze dr Steinestel zamieścił zdjęcie potwierdzające, że takie zanieczyszczenia można znaleźć w każdym zakurzonym roztworze lub cieczy badanym pod mikroskopem z odpowiednim filtrem. "Właśnie sfotografowałem dla ciebie ten przypadkowy zakurzony preparat z filtrem polaryzacyjnym" - odpowiedział jednej z internautek, która broniła ustaleń badaczy z Reutlingen.

Wpis dra Steinestela pokazujący zanieczyszczenia w losowym preparacieTwitter

"Do identyfikacji substancji służą inne techniki"

W Konkret24 weryfikowaliśmy już twierdzenia o różnych substancjach, w tym tlenku grafenu, które rzekomo dostrzeżono w szczepionkach na COVID-19 pod mikroskopem. Najpierw obecność grafenu w szczepionkach starał się udowodnić hiszpański prof. Pablo Campra Madrid, a następnie karany niegdyś za nielegalne praktyki medyczne dr Robert Young. "Techniki mikroskopowe służą do obrazowania, a do identyfikacji substancji służą inne, bardziej wyrafinowane techniki spektroskopowe i analityczne" - tłumaczyła wtedy błędy w badaniach doktor Magdalena Wytrwał-Sarna, chemiczka z Akademickiego Centrum Materiałów i Nanotechnologii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. "Przedstawione mikrofotografie, choć zbliżone do niektórych prezentowanych w literaturze obrazów tlenku grafenu, w moim odczuciu nie stanowią definitywnego dowodu na jego obecność w badanej próbce" - stwierdziła.

Do kwestii rzekomych zanieczyszczeń w szczepionkach odniósł się także państwowy niemiecki Instytut Paula Erlicha odpowiedzialny za bezpieczeństwo preparatów, badanie ich składu i przyjmowanie zgłoszeń o skutkach ubocznych. "Wszystkie szczepionki stosowane w Niemczech podlegają oficjalnym badaniom poszczególnych partii. Jak dotąd nie było żadnych skarg. Zapewniamy, że żadna skażona partia nie trafiła na rynek Unii Europejskiej" - oświadczył.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, Correctiv.org, br.de; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24