Twórca szczepionki mRNA usunięty z Wikipedii za krytykę szczepień? Nie jest jej twórcą, problem jest inny

Odkrywca szczepionki mRNA po jej skrytykowaniu został usunięty z Wikipedii? Jest inny problemElzbieta Krzysztof / Shutterstock.com

Wynalazca szczepionki mRNA Robert Malone ostrzegał przed szczepieniami na COVID-19 i za to jego nazwisko usunięto Wikipedii - taka teoria krąży w internecie. Wyjaśniamy, dlaczego to nie Robert Malone jest wynalazcą szczepionki mRNA oraz jak było z usuwaniem jego nazwiska z Wikipedii. Przypominamy: szczepionki mRNA nie tylko zwiększają efektywność, ale też bezpieczeństwo szczepień.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Internauci wyrażają w mediach społecznościowych oburzenie w związku z - jak piszą - usunięciem nazwiska doktora Roberta Malone'a z Wikipedii. Informują, że stało się tak dlatego, iż publicznie wyrażał swoje wątpliwości wobec szczepień przeciw COVID-19. I przedstawiają go jako wynalazcę technologii mRNA.

"Wikipedia kasuje dr Malone'a z historii"; "Wymazywanie osób niewygodnych. Dosłownie orwellowska rzeczywistość"; "Robert Malone odważył się powiedzieć prawdę o tym eksperymencie"; "Pandemiczna cenzura postępuje"; "Twórca szczepionek mRNA jest usuwany z Wikipedii za krytyczne słowa o szczepieniu dzieci" - brzmiały wpisy użytkowników sieci; część pochodzi z anglojęzycznych komentarzy, inne z polskich mediów społecznościowych. O usunięciu Malone'a z Wikipedii napisały bowiem 6 lipca niektóre polskie serwisy internetowe, m.in. Pch24.pl, strona tygodnika "Do Rzeczy", Najwyższy Czas!. Temat zaczął żyć w polskiej sieci.

Prof. Jacek Jemielity: Technologia mRNA ma olbrzymi potencjał terapeutyczny
Prof. Jacek Jemielity: Technologia mRNA ma olbrzymi potencjał terapeutycznytvn24

Polskie serwisy informowały w tytułach: "Ostrzegał przed szczepionką. Malone'a nie ma już w Wikipedii"; "Wynalazca technologii mRNA znika z Wikipedii po wyrażeniu wątpliwości wobec szczepionek przeciw COVID-19", a także: "Twórca technologii mRNA ostrzegał przed szczepionką. Jego nazwisko szybko zniknęło z Wikipedii". Powoływały się przy tym na tekst ze strony lifesitenews.com, który opublikowano dzień wcześniej.

Malone ostrzega przed szczepionkami

Robert Malone jest naukowcem. Na własnej stronie internetowej, na profilu na Twitterze i na LinkedIn określa siebie jako wynalazcę szczepionek mRNA. W ostatnich miesiącach było o nim głośno z powodu dwóch kontrowersyjnych wypowiedzi na temat szczepienia przeciwko COVID-19.

Otóż w opublikowanym 13 czerwca nagraniu na YouTube stwierdził wraz z innym naukowcem, że umieszczone w szczepionce białko kolca wirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia. Z kolei 24 czerwca w programie "Tucker Carlson Tonight" w Fox News dr Malone wygłosił kolejne ostrzeżenia dotyczące szczepionek na COVID-19. Oświadczył, że wciąż nie ma wystarczających danych, by ktokolwiek mógł podjąć świadomą decyzję o tym, czy się zaszczepić, czy nie. Ostrzegł przed podawaniem preparatów młodym ludziom. "Korzyści prawdopodobnie nie przewyższają ryzyka w tej grupie. Niestety, analiza ryzyka i korzyści nie jest wykonywana" – stwierdził.

Prowadzący program opisał Malone'a jako prawdopodobnie "jedną z najbardziej wykwalifikowanych osób na planecie Ziemia do omawiania tego tematu", podkreślając, że jest on wynalazcą technologii stojącej za szczepieniami. Tylko dwie powyżej opisane wypowiedzi Malone'a zostały negatywnie zweryfikowane przez portale fact-checkingowe, m.in. przez redakcję Reutersa, PolitiFact czy Fakehunter.pl.

Właśnie po tych wypowiedziach naukowca 5 lipca na stronie lifesitenews.com pojawił się tekst zatytułowany: "Wynalazca technologii mRNA usunięty z Wikipedii po tym, jak ostrzegał przed przyjmowaniem szczepionek COVID-19". Autor poinformował, że Malone odkrył transfekcję mRNA i podczas gdy pracował w Salk Institute w San Diego w 1988 roku wynalazł szczepionki mRNA.

W tekście porównano też, jak wyglądało w momencie jego pisania, a jak wyglądało wcześniej hasło w anglojęzycznej Wikipedii "RNA Vaccine" ("Szczepionka RNA"). Autor zauważył, że nazwiska Malone'a już tam nie ma i że zastąpiono je ogólnym stwierdzeniem, iż odkrycia dokonała grupa naukowców. Opisał, że wpis w Wikipedii wymienia teraz Katalin Kariko jako tę, której odkrycie było kluczowe dla technologii mRNA. Autor tekstu ze strony lifesitenews.com zwrócił uwagę na to, że Kariko jest zwolenniczką szczepień i jest wiceszefową firmy BioNTech. Ta firma razem z koncernem Pfizer jest jednym z największych producentów szczepionki przeciwko COVID-19.

Właśnie po publikacji tego tekstu internauci w mediach społecznościowych zaczęli wyrażać swoje oburzenie w związku z rzekomym usunięciem Roberta Malone'a z Wikipedii.

Sprawdzamy, jak zmieniano wpis w Wikipedii

W Wikipedii każdy może sprawdzić w jaki sposób zmieniał się dany wpis, kto to zrobił, kiedy i dlaczego. Może nawet przeczytać dyskusję edytujących dany tekst. Wraz z doświadczonym Wikipedystą Wojciechem Pędzichem, byłym członkiem zarządu stowarzyszenia Wikimedia Polska prześledziliśmy historię tekstu "RNA Vacinnes" w anglojęzycznej Wikipedii.

Powstał on 17 lutego 2020 roku. Do 8 czerwca 2021 roku nazwiska Malone'a w treści tego wpisu nie było. Było tylko wymienione w przypisach przy tytułach prac naukowych, których był współautorem. Zdanie, o którym pisał serwis lifesitenews.com, brzmiało wówczas w tłumaczeniu na polski: "W 1989 roku naukowcy z Salk Institute na Uniwersytecie Kalifornijskim opublikowali pracę demonstrującą, w jaki sposób mRNA przy pomocy liposomalnej nanocząsteczki można wprowadzić do różnych komórek eukariotycznych". Jako źródło tego zdania wskazano w przypisie pracę opublikowaną w sierpniu 1989 roku pt. "Transfekcja mRNA za pomocą liposomów kationowych", której Robert Malone był współautorem (z dwoma innymi naukowcami).

8 czerwca tego roku anonimowy użytkownik Glasspool1 zmienił to zdanie m.in. w ten sposób, że dodał do niego nazwisko Malone'a: "W 1989 roku Robert W. Malone, P. Felgner i inni opracowali wysokowydajny system transfekcji RNA in-vitro i in-vivo przy użyciu liposomów kationowych, które zostały użyte 'do bezpośredniego wprowadzania RNA do całych tkanek i embrionów', jak również do różnych typów komórek. Termin i idea 'RNA jako leku' została po raz pierwszy opisana w tej pracy". Dalej dodał jeszcze nazwisko Malone'a, kilkukrotnie opisując jego inne prace naukowe. Nigdzie jednak nie napisał, że to Malone wymyślił technologię mRNA.

Podsumowując: internauta o nicku Glasspool1 zmienił wpis w Wikipedii w ten sposób, że nazwisko Malone'a padało w nim dziewięć razy (w tym w przypisach), podczas gdy wcześniej pojawiło się tylko dwa razy, wyłącznie w przypisach.

Nazwisko Malone'a usunięto, ale nie względu na merytoryczną treść

Po tygodniu, 15 czerwca, inny użytkownik usunął to, co dodał Glasspool1 (w tym nazwisko Malone'a). Przywrócił tekst do formy sprzed edycji. Dodatkowo tego dnia Glasspool1 został na zawsze zablokowany, a ten konkretny wpis teraz mogą już edytować tylko doświadczeni wikipedyści. Dlaczego tak się stało?

- Zdanie, które umieścił użytkownik Glasspool1, było samo w sobie poprawne i obiektywne. Wymienił nazwiska naukowców, którzy opublikowali w 1989 roku pracę naukową. Jednak zainteresowanie wzbudził sam użytkownik. Był mało aktywny aż do czerwca 2021. W tym miesiącu aż dziewięciokrotnie edytował dwa wpisy: właśnie "mRNA Vacinne" i i inny - "RNA Therapeutics". Można powiedzieć, że dodawał tam Malone'a, gdzie tylko się dało. Wręcz go gloryfikował. Przedstawiał jego wkład w sposób niewspółmierny - wyjaśnia nam Wojciech Pędzich. To właśnie wzbudziło podejrzenia: że ów internauta miał w tym jakiś interes, że może być kojarzony z Malone'em, że wpisy mogą mieć charakter promocyjny, a to wszystko może rodzić konflikt interesów. Odkryto nawet, że po zablokowaniu założył drugie konto.

Jak sprawdziliśmy, we francuskiej Wikipedii nazwisko Malone'a w omawianym tekście pada w jednym przypisie, w niemieckiej - raz w treści i dwukrotnie w przypisach.

Malone wynalazcą? "To kumulacja pracy wielu osób"

Dyskusja o tym, czy nazwisko Roberta Malone'a usunięto, czy nie, zwróciła jeszcze uwagę na inną kwestię: czy Malone jest tym, za kogo się podaje? czy jest wynalazcą technologii mRNA?

Rzeczywiście, Robert Malone jest współtwórcą pracy naukowej z 1989 roku, której angielskojęzyczny tytuł można przetłumaczyć jako "Transfekcja mRNA za pomocą liposomów kationowych". - Omówiono w niej wydajną technologię wprowadzania mRNA do komórek - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 prof. dr. hab. Jacek Jemielity z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego. Badania Malone'a, a także następnych naukowców, dotyczyły jednak myszy. Nie było wówczas mowy o zastosowaniu klinicznym mRNA u ludzi. Ponadto wówczas nierozwiązany był taki problem, że mRNA nie pozostało długo w komórce. Chociaż ta praca dała ważny wkład w powstającą wówczas dziedzinę, to, jak mówi w rozmowie z Konkret24 prof. Jemielity: - Na pewno nie można uznać, że jest to wynalezienie technologii szczepionek mRNA.

- Trudno przypisać jednej osobie taką zasługę. To nadużycie. To kumulacja pracy wielu osób - potwierdza w rozmowie z Konkret24 Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Zgadza się z tym prof. Jemielity i podkreśla znaczenie pracy Katalin Kariko (węgierskiej biochemik i obecnie wiceprezes BioNTech) oraz jej współpracownika Drew Weissmana (immunologa, doktoranta z Uniwersytetu w Bostonie). To oni odkryli, w jaki sposób skonfigurować mRNA, by ominąć naturalną odpowiedź immunologiczną organizmu, który niszczył obce mRNA.

- Zastąpili naturalne składniki mRNA innymi, także naturalnymi, przez co samo mRNA nie pobudzało układu immunologicznego i materiał nie był niszczony. Układ aktywowało białko - tłumaczy prof. Jemielity. Podkreśla, że to odkrycie przyczyniło się w istotny sposób do powstania technologii szczepionek mRNA.

"Pomysł dodania występującej naturalnie w komórkach pseudourydyny do mRNA, która chroniło je przed układem odpornościowym organizmu, był podstawowym odkryciem o szerokim zakresie zastosowania. Oznaczało ono, że mRNA może być wykorzystywane do zmiany funkcji komórek bez wywoływania ataku układu odpornościowego" - pisał w kwietniu tego roku "The New York Times".

Pojawiają się informacje o trzeciej dawce szczepionki mRNA. Czy to oznacza, że dwie to za mało?
Pojawiają się informacje o trzeciej dawce szczepionki mRNA. Czy to oznacza, że dwie to za mało?tvn24

Praca Kariko i Weissmana nosi tytuł w tłumaczeniu na polski "Ograniczenie rozpoznawania RNA przez receptory Toll-podobne: wpływ modyfikowanych nukleozydów i ewolucyjne pochodzenie RNA" i została opublikowana w 2005 roku. Trzy lata później w Niemczech powstała firma BioNTech, której w 2013 roku Kariko została wiceprezesem.

Wcześniej, w 2010 roku, Derrick Rossi, jeden z założycieli Moderny, czyli kolejnego producenta preparatów na COVID, zaadaptował technikę Kariko i Weissmana do badań nad komórkami macierzystymi.

Malone: ja nie wynalazłem szczepionki mRNA

Co ciekawe, do dyskusji o swoim dorobku w ramach technologii mRNA, włączył się sam Robert Malone.

Odezwał się do redakcji portalu fact-checkingowego Logically, który 8 lipca napisał, że nieprawdą jest, iż Malone wynalazł technologię mRNA. "To właśnie dr Katalin Karikó i jej współpracownik dr Drew Weissman są powszechnie uznawani za twórców szczepionek opartych na mRNA" - napisał portal.

Jak czytamy w Logically, sam Malone stwierdził, że to nie on wynalazł szczepionki mRNA, tylko "platformę technologiczną szczepionki". Przedstawił redakcji kopie dziewięciu patentów. Jak jednak uznali autorzy Logically, żaden z nich nie wykazał, że to Robert Malone wynalazł szczepionki mRNA.

Szczepionki mRNA są zbadane, bezpieczne i skuteczne

Wracając natomiast do opinii Roberta Malone'a na temat szczepionek mRNA - że zawarte w nich białko kolca wirusa zagraża zdrowiu i że nie ma wystarczających danych o bezpieczeństwie szczepienia - nie są to nowe tezy, powtarzają je chętnie antyszczepionkowcy. Weryfikowaliśmy je już jako fałszywe.

"Konstrukcja szczepionki opierająca się o wprowadzanie mRNA jest platformą, nad którą badania trwają od co najmniej 10 lat. Poprzedzone badaniami laboratoryjnymi, na poziomie komórkowym na zwierzętach oraz badaniami klinicznymi na ludziach. Dlatego argument o braku badań nie ma podstaw" - tłumaczyła w Konkret24 prof. Joanna Zajkowska, podlaski wojewódzki konsultant do spraw epidemiologii z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. I wyjaśniała: "Idea szczepienia naśladuje naturalne mechanizmy immunologiczne. To wirus wkleja się do naszego materiału DNA po to, aby nasza komórka produkowała kolejne kopie wirusa, na bazie wytworzonego mRNA dla całego wirusa. Idea tej platformy polega na ominięciu etapu zakażenia komórki w postaci integracji materiału genetycznego wirusa z naszym materiałem genetycznym, aby wyprodukować mRNA - poprzez podanie gotowego mRNA, który jest zapisem tylko cząstki wirusa (białka kolca). Zatem jest to dużo bardziej bezpieczne w porównaniu do zakażenia wirusem, nawet w postaciach bardzo łagodnych".

Zdaniem prof. Krzysztofa Pyrcia, wirusologa z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, technologia mRNA jest znana od 30 lat i od dawna była starannie badana. - Do niedawna wiele osób nie słyszało na przykład o koronawirusach. Co ciekawe, szczepionki mRNA zostały stworzone nie tylko dla zwiększenia efektywności, ale również aby zwiększyć bezpieczeństwo szczepień - mówi prof. Pyrć.

Gdy wyjaśnialiśmy w Konkret24 wątpliwości, że brak dowodów co do korzyści ze szczepień, prof. Pyrć tłumaczył: - Rzetelna informacja i dowody pochodzą z badań klinicznych i te będą oceniane przez EMA. Zgodnie z deklaracjami w przypadku Pfizera i Moderny szczepionki wykazały skuteczność na poziomie powyżej 90 procent. Skuteczność szczepionki Oksford/AstraZeneca jest niższa i wynosi około 60 procent. Nie można mówić, że nie wiemy, jakie są spodziewane korzyści szczepienia. Jeżeli ktoś tak twierdzi, nie ma podstawowej wiedzy z zakresu i medycyny, i nauk biologicznych.

Profesor Maria Gańczak z Katedry Chorób Zakaźnych w Uniwersytecie Zielonogórskim podkreślała: - Szczepionki mRNA są oparte na nowej technologii, należy zatem – jak w przypadku każdej nowo wprowadzanej na rynek szczepionki – monitorować je długofalowo pod kątem bezpieczeństwa. W świetle aktualnej wiedzy technologia jest uznawana za bezpieczną.

Tezę, że białko kolca wirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia, również wyjaśnialiśmy. Rozchodziła się w sieci po wywiadzie z kanadyjskim immunologiem Byramem Bridle, który stwierdził, że szczepionki przeciw COVID-19 wprowadzają do organizmu toksyczne białko wirusa. Okazało się jednak, że Kanadyjczyk źle zinterpretował dostępne badania. A przede wszystkim: w dostępnych w Europie szczepionkach mRNA nie ma białka kolca wirusa SARS-CoV-2.

Europejski portal informacji o szczepieniach przygotował specjalną grafię wyjaśniającą, jak szczepionka mRNA chroni przed COVID-19.

Szczepionki przeciw COVID-19 dopuszczone do użycia w USA i w Unii Europejskiej są bezpieczne i skuteczne. Potwierdzają to badania naukowe oraz organizacje zatwierdzające użycie tych preparatów. CDC stwierdza, że szczepienia przeciw COVID-19 są najintensywniej monitorowanym pod kątem bezpieczeństwa programem szczepień w historii USA. W UE monitorowaniem bezpieczeństwa tych preparatów zajmuje się Europejska Agencja Leków (EMA).

W Polsce podaje się dwie szczepionki mRNA: firm Pfizer i Moderna. Według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) do 3 sierpnia podano u nas łącznie 24 901 487 dawek Pfizera (I dawka - 12 848 715, II dawka – 12 052 772) oraz 3 013 867 dawek Moderny (I dawka – 1 516 424, II dawka – 1 497 443).

95 proc. hospitalizowanych w USA to osoby niezaszczepione

22 lipca portal The New England Journal of Medicine opublikował wyniki badania na temat skuteczności szczepionek mRNA w zapobieganiu zakażeniu SARS-CoV-2 – przeprowadzono je w ramach projektu HEROES-RECOVER w sześciu stanach USA wśród personelu medycznego, służb ratunkowych i przedstawicieli tych zawodów, gdzie praca wymaga bliskiego kontaktu z innymi (udział wzięło 3975 osób, badanie trwało od 14 grudnia 2020 roku do 10 kwietnia tego roku). Jak podsumowują autorzy badania: "szacowana skorygowana skuteczność szczepionki przeciwko zakażeniu SARS-CoV-2 potwierdzonym testem RT-PCR wyniosła 91 proc. przy pełnym szczepieniu i 81 proc. przy częściowym szczepieniu" (czyli jedną dawką). Skuteczność dla preparatu Pfizera i Moderny była podobna. Ponadto badanie wykazało, że zakażenie SARS-CoV-2 miało łagodniejszy przebieg u osób w pełni lub częściowo zaszczepionych niż u niezaszczepionych, a objawy zakażenia utrzymywały się krócej.

Jak informowały media, w czerwcu CDC podało, że w Stanach Zjednoczonych wśród 18 tys. pacjentów, którzy w maju zmarli z powodu COVID-19, było zaledwie ok. 150 osób w pełni zaszczepionych. Oznacza to, że na te osoby przypadło zaledwie 0,8 proc. wszystkich zgonów. Natomiast według najnowszych danych CDC w amerykańskich szpitalach przebywa obecnie ponad 43,6 tys. pacjentów z COVID-19 - ok. 95 proc. hospitalizowanych przypadków to osoby niezaszczepione.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Elzbieta Krzysztof / Shutterstock.com

Źródło zdjęcia głównego: Elzbieta Krzysztof / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24