FAŁSZ

W Norwegii zwierzęta zamarzły na stojąco? Nie warto w to wierzyć

Źródło:
Konkret24
Rozstawiał w lesie sidła, zwierzęta mogły umierać w męczarniach. Zatrzymali podejrzanego o kłusownictwo
Rozstawiał w lesie sidła, zwierzęta mogły umierać w męczarniach. Zatrzymali podejrzanego o kłusownictwoKPP w Jarosławiu, Straż Leśna Nadleśnictwa Jarosław
wideo 2/3
Rozstawiał w lesie sidła, zwierzęta mogły umierać w męczarniach. Zatrzymali podejrzanego o kłusownictwoKPP w Jarosławiu, Straż Leśna Nadleśnictwa Jarosław

Tysiące wyświetleń ma w mediach społecznościowych nagranie przedstawiające rzekomo trzy sylwetki zamarzniętych na stojąco zwierząt z powodu mrozu poniżej -50 stopni Celsjusza w Norwegii. Jak sprawdziliśmy, nie jest to ani aktualny film, ani nie powstał w Norwegii.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nagranie trwa ok. 10 sekund, widzimy na nim troje zwierząt stojących w śniegu, nieporuszających się, pokrytych szronem. Wyglądają na kozy, są zwrócone do siebie łbami, jedna z nich ma wyciągniętą szyję do góry. W tle widać przez krótki moment metalową czarną konstrukcję - prawdopodobnie słup. Pod koniec nagrania w kadrze pojawia się srebrne auto typu pick-up. Stoi bokiem, więc nie widać tablicy rejestracyjnej.

Filmik krąży z opisem sugerującym, że zwierzęta zamarzły w takich pozycjach z powodu rekordowo niskich temperatur w Norwegii. "W północnej Norwegii pobity został rekord temperatury: wyniósł minus 52,6 stopnia" - czytamy w komentarzu do filmu w poście anonimowego internauty z 19 stycznia 2024 roku (pisownia wszystkich postów oryginalna). Wyświetlono go prawie 42 tys. razy, miał 330 polubień, 85 udostępnień.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 19 stycznia 2024 roku w serwisie Xx.com

Nagranie było gorąco dyskutowane. "Ściema. Zwierzęta tak nie zamarzają"; "Możliwe, że wcześniej zamarzły"; "Planeta jest w stanie wrzenia, za 30 lat zaleje Londyn, Nowy Jork i Tokio, a ty sobie jaja robisz i wrzucasz takie fejki"; "Wyglądają raczej, ..na wypchane zwierzęta... Wie ktoś, czy to fejk...???"; "Wyglądają na wypchane i ustawione. Ktoś nieźle na tym zarobił..."; "Widziałem ten filmik kilka lat temu"; "To nie jest w Norwegi" - pisali internauci. Na komentarz treści: "Wątpię, żeby zamarzły na stojąco" autor wpisu odpowiedział: "Też wątpię dlatego już pisałem że trzeba traktować samo nagranie z przymrużeniem oka" (zachowana oryginalna pisowania wpisów).

Jak sprawdziliśmy, w styczniu nagranie to było popularne również w hiszpańskojęzycznych mediach społecznościowych. Później, w kontekście rekordowo niskich temperatur w Norwegii, wideo to opisywały jako prawdziwe niektóre hiszpańskojęzyczne portale, m.in. meksykański Síntesis, brazylijskie "Jornal da Chapada" i "Jornal Estadão Mato Grosso" czy hiszpański "Diario de León".

Ponieważ w hiszpańskojęzycznej sieci film zyskał taką popularność, 26 stycznia zweryfikowała go redakcja fact-checkingowa hiszpańskiego nadawcy publicznego VerificaRTVE - przekaz mu towarzyszący oceniła jako fałszywy.

Film nie jest aktualny i nie jest związany z Norwegią

Okazuje się, że nagranie krążyło w internecie już w listopadzie 2023 roku, czyli na dwa miesiące przed tym, jak w Norwegii miał paść rzekomy rekord minusowej temperatury: -52,6 stopni Celsjusza. Najwcześniejsza dostępna wersja tego wideo, jaką znaleźliśmy, pojawiła się 21 listopada na Instagramie. Post w języku perskim informował: "Wszystkie zwierzęta są zamarznięte". Kolejny wpis z tym nagraniem (nieco dłuższą wersją) pojawił się 24 listopada na platformie X. "Zamarznięte suhaki stepowe" - brzmiał post.

Niektóre publikacje z tego okresu podawały różne lokalizacje, w których to wideo miało powstać - pisano, że to Kazachstan i Rosja. I tak 27 listopada 2023 roku na rosyjskojęzycznym kanale w komunikatorze Telegram umieszczono to nagranie z nałożonym napisem w języku angielskim "zima w Kazachstanie". Autor posta napisał w języku rosyjskim: "Tak teraz wygląda zima w Kazachstanie".

Dzień później ten sam film opublikowano na TikToku. A 13 grudnia na tej samej platformie inny użytkownik opublikował go z innym podpisem w języku angielskim: "Ojmiakon, Rosja". Ojmiakon to niewielka rosyjska wieś położona we wschodniej Syberii. Jest znana jako jedno z najzimniejszych miejsc na ziemi na stałe zamieszkiwane przez ludzi (za: Belsat.eu).

Posty z nagraniem publikowano w listopadzie i grudniu 2023 roku - nie podając Norwegii jako lokalizacjiinstagram.com, t.me, tiktok.com

23 stycznia poprosiliśmy norweską redakcję fact-checkingową Faktisk o konsultację w sprawie popularnego nagrania. W jej ocenie film nie powstał w Norwegii, ponieważ takie zwierzęta nie zamieszkują jej terenów. "Wskazuje na to poroże tych zwierząt" - wyjaśniają fact-checkerzy z Norwegii.

Ze względu na krótkie ujęcie i nieliczne charakterystyczne elementy w tle nie udało się nam potwierdzić, gdzie dokładnie zarejestrowano nagranie.

-52,6 stopni w Norwegii? Tej zimy nie było takich mrozów

Wbrew treści cytowanego na początku tekstu posta podczas tegorocznej zimy w Norwegii nie odnotowano rekordowo niskiej temperatury na poziomie -52,6 stopni Celsjusza. Reakcja VerificaRTVE sprawdziła zapisy temperatur w Norwegii od 1 grudnia 2023 roku do 26 stycznia 2024 roku dostępne na portalu Ogimet (wykorzystuje ogólnodostępne dane o temperaturze, głównie opiera się na udostępnianych przez amerykańską rządową agencję National Oceanic and Atmospheric Administration). W tym okresie temperatura w Norwegii nie spadła poniżej -50 stopni Celsjusza. Najniższą temperaturę: -43,5 stopnia Celsjusza odnotowano 4 i 5 stycznia 2024 roku. W pozostałe dni w analizowanym okresie mróz nie sięgał -40 stopni.

Dziennikarze VerificaRTVE zwrócili też uwagę na jeden z raportów Norweskiego Instytutu Meteorologicznego - podaje on, że najniższą zarejestrowaną temperaturę w Norwegii odnotowano w styczniu 1886 roku. Było to -51,4 stopni Celsjusza, czyli nieco więcej niż podano w poście.

Ssaki nie zamarzają naturalnie w takich pozycjach

Jakie zwierzęta widoczne są na filmie? Według Sylwii Gródkowskiej, kierowniczki Sekcji Ssaków Kopytnych Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie to trzy dżerenie Przewalskiego (łac. Procapra przewalskii). Jest to gatunek azjatycki, występujący w Chinach, wyjaśnia ekspertka.

"Uważamy, że nie jest możliwe, aby zwierzęta zamarzły w takich pozycjach. Zwierzęta (podobnie jak ludzie) mogą wpaść w hipotermię, organizm uruchamia wtedy procesy fizjologiczne ratujące życie, jednak zamarzając, tracą świadomość, 'zasypiają' więc nie jest możliwe, by zamarzły na stojąco" - przekazała nam Anna Karczewska, kierowniczka działu komunikacji społecznej stołecznego zoo.

"Śmierć z powodu hipotermii u jakiegokolwiek ssaka nie jest nagła ani natychmiastowa, tylko jest procesem stopniowym" - wyjaśnia redakcja VerificaRTVE. Skonsultowała nagranie z hiszpańskim stowarzyszeniem weterynarzy (Organización Colegial Veterinaria Española) - jego przedstawiciele ocenili, że sytuacja z popularnego nagrania została zaaranżowana.

Śmierć w wyniku hipotermii zwykle występuje w wyniku niewydolności wielonarządowej spowodowanej pogorszeniem funkcji organizmu u ssaków i ptaków. Ten proces nie jest natychmiastowy - wyjaśnili hiszpańscy eksperci. Jak tłumaczą, "możliwa jest śmierć na stojąco w przypadku ssaków kopytnych (z racicami lub kopytami) o określonej wadze", ale by do tego doszło, wszystkie cztery kończyny musiałaby pokrywać gruba warstwa śniegu, która uniemożliwiałaby zwierzęciu poruszanie się. W innym wypadku zwierzę w hipotermii bezwładnie upadłoby na ziemię. "Aby koza utknęła, musi być dużo śniegu; 20 centymetrów śniegu nie wystarczy" - ocenili.

Podejrzenia ekspertów budzi też wyciągnięta do góry szyja jednej z kóz. Ich zdaniem sugeruje to, że to po prostu wypchane zwierzęta ustawione w takich pozycjach.

"To są żarty, bardzo głupie żarty"

Podobne nagrania psów, szczurów, kotów, królików, owiec i innych zwierząt domowych, które rzekomo miały zamarznąć "w ruchu", krążyły w sieci w styczniu 2021 roku. "Zwierzęta w Kazachstanie zamarzły po tym, jak temperatura osiągnęła 51 stopni poniżej zera" - brzmiał tytuł jednego z filmików. Wtedy redakcja fact-checkingowa The Observers działająca w portalu France24 wyjaśniała, że należy uważać na tego rodzaju materiały. Dla przykładu zgeolokalizowała jedno z nagrań zarejestrowanych we wsi w południowo-wschodnim Kazachstanie. Dotarła do wypowiedzi lekarzy weterynarii cytowanych w kazachskich mediach, którzy podkreślali, że w takich pozach zamarzniętych zwierząt nie ma nic naturalnego. "Zwierzęta w mrozie zwykle zwijają się w kłębek i zasypiają na zawsze. Ale nie w 'locie'" - wyjaśniała dla Tengri News Kristina Taran, anestezjolog-reanimatolog z Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Ałmatach.

"Ten film jest fałszywy, bo wykorzystują w nim już martwe zwierzęta i ustawiają je w pozycji pionowej, aby wyglądały, jakby były zamrożone w ruchu. Robią to ludzie w wioskach. To są żarty, bardzo głupie żarty. Tego rodzaju nagrania były już publikowane zeszłej zimy, a niektóre nawet jeszcze poprzedniej, więc wiemy, że ludzie robią to regularnie" - wyjaśniła w komentarzu dla The Observers Lillia Sarsenova, szefowa stowarzyszenia INUCOBO, które działa w Kazachstanie na rzecz ochrony zwierząt.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24