Schody pomalowane w tęczowe barwy, rzekomo symbolizujące środowisko osób LGBT, miały zostać zburzone we Włoszech po protestach mieszkańców. Sprawdzamy, co się nie zgadza w tym przekazie.
Kolorowe schody w barwach tęczy są niszczone koparką - zdjęcie z taką sceną krąży w mediach społecznościowych. "We Włoszech właściciel nieruchomości pomalował schody w barwach LGBT. Po licznych protestach sąsiadów miasto nakazało mu zmyć farbę" - ogłosiła 4 kwietnia jedna z użytkowniczek Twittera. "Facet żartobliwie odpowiedział, że nic nie zmyje, a jeżeli chcą usunąć farbę to będą musieli usunąć całe schody. Reszta to już historia…" - brzmiał dalszy ciąg opowieści, która na Twitterze ma 34,3 tys. wyświetleń i 1,1 tys. polubień. "No i do czego prowadzi ta lewacka ideologia"; "Włosi wraz z nową Premier odzyskują odwagę i zaczynają mówić" - komentowali internauci (pisownia postów oryginalna).
Zdjęcie znaleźliśmy również na Facebooku i na jednym z serwisów publikujących memy. Tam jednak nie było historii rodem z Włoch, tylko samo zdjęcie i dziesiątki komentarzy łączących widoczną na obrazku scenę z kontekstem praw mniejszości seksualnych.
Zdjęcie nie ma żadnego związku ani z Włochami, ani ze społecznością LGBT. Rzeczywiście widać na nim burzenie schodów, ale tylko po to, by je odbudować. Wyjaśniamy.
"Zrobiłem to, aby wywołać uśmiech na twarzach ludzi"
Administrator twitterowego konta, które rozpowszechniło zmyśloną opowieść o rozbiórce schodów we Włoszech, regularnie rozprowadza informacje polaryzujące opinię publiczną. W listopadzie 2022 roku działalność tego konta (działającego wówczas z inną nazwą użytkownika) opisał serwis fact-checkingowy Wojownicy Klawiatury.
Na Twitterze znaleźliśmy popularnego, angielskojęzycznego tweeta, którego podawali dalej polscy internauci. Posta wyświetliło 3,5 mln użytkowników Twittera, a 60,2 tys. polubiło. "Tak. Usunąć całą złą propagandę LGBT" - brzmiał opis zdjęcia. Twitter zamieścił pod tym wpisem linki do wiarygodnych tekstów prasowych i krótkie wyjaśnienie: "Artysta, który namalował te stopnie w Stambule w 2013 roku, stwierdził: 'Nie zrobiłem tego dla [żadnej] grupy ani by wyrazić formę aktywizmu. Zrobiłem to, aby wywołać uśmiech na twarzach ludzi'. Schody zostały później zburzone w 2015 roku z powodów również niezwiązanych z prawami LGBT w ramach szerszych prac infrastrukturalnych".
O atrakcji turystycznej Stambułu w maju 2015 roku pisał portal Huffington Post. Schody znajdowały się w Fındıklı - części dzielnicy Beyoğlu w europejskiej części miasta. Szare schody pomalował w 2013 roku emerytowany inżynier leśnictwa Huseyin Cetinel. Zdjęcia schodów szybko trafiły do mediów społecznościowych. Internauci podejrzewali, że to wyraz poparcia dla praw mniejszości seksualnych lub wyraz sprzeciwu wobec polityki rządu - było to niedługo po wybuchu protestów w stambulskim parku Gezi. Protestujący sprzeciwiali się wycince drzew w tym miejscu i jego zabudowaniu, a schody są oddalone nieco ponad kilometr od parku. Jak podaje Huffington Post, sam artysta podkreślał jednak, że malowanie schodów nie ma żadnego związku ze sprawami społecznymi czy politycznymi.
Nie wszystkim spodobała się praca emerytowanego inżyniera. Pewnej nocy schody przemalowano na szaro. Po czasie przyznały się do tego lokalne władze. "Wielu widziało w tym przykład kontroli i braku szacunku dla ludzi. Nadszedł czas na rewolucję... Tęczową rewolucję" - relacjonował dalej Huffington Post. Schody pomalowano z powrotem na tęczowe kolory w ciągu kilku dni. Akcja rozlała się na całą Turcję. Obywatele samowolnie malowali schody na tęczowo w różnych miejscach kraju.
Zdjęcie krążące w mediach społecznościowych? Remont z 2015 roku
W artykule tureckiego serwisu Diken z 27 lipca 2015 roku czytamy, że schody zostały rozebrane z uwagi na wiek i zostaną odbudowane. Warto zauważyć, że w tytule artykułu schody określono "jednym z symboli Gezi". Tego samego dnia o remoncie schodów pisała nawet włoska "La Repubblica", określając kolorowe schody "symbolem protestu w parku Gezi". "Pamiętając o protestach sprzed dwóch lat, administratorzy obiecali, że zniszczenie tak zwanej 'stambulskiej tęczy' będzie tymczasowe: na jej miejscu powstaną nowe, większe i - jak zapewniają - równie kolorowe schody" - relacjonowała gazeta.
Popularne w sieci zdjęcie burzenia schodów jest właśnie z lipca 2015 roku. Zamieściły je oba cytowane wyżej tytuły jako źródło podając twitterowe konto @janisbaby.
Przebieg wydarzeń opisany przez media potwierdzają zdjęcia tego miejsca z serwisu Mapy Google. Na pierwszej z dostępnych fotografii - z kwietnia 2014 roku - widać pomalowane na kolorowo schody. Na kolejnym dostępnym zdjęciu z września 2015 roku widać szare schody w czasie remontu, a na kolejnym, z kwietnia 2018 roku, już wyremontowane i znowu kolorowe. Najnowsze, widoczne niżej zdjęcie, pochodzi z maja 2022 roku - schody znowu są kolorowe.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter