Zarobki w bankach centralnych w Europie – jawne czy niejawne?


Podczas konferencji prasowej w środę, prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński zasugerował, że w żadnym europejskim banku centralnym nie są ujawniane informacje o wysokości wynagrodzeń. Kilka europejskich banków dostarcza jednak solidnej dawki informacji i to nie tylko o pensjach zarządów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Podczas ostatniej konferencji prasowej prezes NBP odniósł się do apeli o ujawnienie zarobków w kierowanej przez siebie instytucji. - Wszystko ujawnijmy, w Szwecji jest wszystko – mówił Glapiński. - Nie jest to normalne, powiedzmy sobie, w żadnym banku centralnym tego nie ma, w Europie, a może nawet na świecie.

Jeśli prezes NBP odnosił się do ujawnienia pełnej listy płac wszystkich pracowników, z konkretnymi wysokościami wynagrodzeń, to jego wypowiedź można uznać za prawdziwą. Wystarczy jednak zajrzeć do raportów rocznych kilku europejskich banków centralnych, by odkryć, że prowadzą one o wiele bardziej transparentną politykę płacową w porównaniu z NBP.

Zarobki prezesa Glapińskiego zostały ujawnione dopiero w środę na konferencji prasowej banku. Do tej pory nieznane opinii publicznej pozostają wysokości wynagrodzeń choćby wiceprezesów czy członków zarządu NBP. Inną politykę w zakresie jawności płac prowadzą m.in. banki centralne Niemiec, Wielkiej Brytanii, Rumunii, Czech, Szwajcarii czy Europejski Bank Centralny.

Rumunia - jawność wynagrodzeń

Szef Narodowego Banku Rumunii Mugur Isărescu, jak można przeczytać na stronie internetowej instytucji, otrzymuje miesięcznie równowartość ok. 8640 euro tytułem wynagrodzenia i 3670 euro za udział w posiedzeniach rady banku (kwoty netto). Bank centralny ujawnia też informacje o zarobkach wiceprezesów - wymienionych z nazwiska, a także dyrektorów, zastępców dyrektorów i szefów departamentów - w tym przypadku określane są widełki zarobków. Na stronie banku są również informacje o przysługujących dodatkach z tytułu wyjazdów wakacyjnych czy o nagrodach.

Dostępna jest jednak na stronie także zakładka poświęcona oświadczeniom majątkowym pracowników NBR, w tym dyrektorów i wicedyrektorów departamentów, dyrektorów regionalnych czy szefów działów. Można znaleźć na niej nie tylko ich aktualne oświadczenia, ale także nawet te sprzed dziesięciu lat. Wymieniają w nich m.in. posiadane środki finansowe i nieruchomości, a także źródła i kwoty dochodów.

Rumuński bank centralny zdecydował o ujawnieniu zarobków w 2016 r. - Wielu przedstawicieli sektora publicznego jest zobowiązanych do ujawniania rocznego sprawozdania o posiadanym majątku, dotyczy to również kadry zarządzającej banku centralnego - mówi Elena Calistru z rumuńskiej organizacji watchdogowej Funky Citizens. - To ogólna zasada, zgodnie z obowiązującym prawem jesteśmy uprawnieni do wglądu w tabelę wysokości zarobków niemal wszystkich funkcjonariuszy publicznych, szczególnie tych wysokiej rangi - dodaje Calistru.

Zgodnie z przepisami, obowiązek ujawniania majątku obejmuje m.in. prezesa, wiceprezesów, członków zarządu i pracowników "na wiodących stanowiskach w Narodowym Banku Rumunii". Ich oświadczenia można znaleźć także na specjalnej stronie internetowej.

Dwie konferencje, trzy projekty. Czy zarobki w NBP będą jawne?
Dwie konferencje, trzy projekty. Czy zarobki w NBP będą jawne?Adrianna Otręba | Fakty po południu

Aż do 2016 r. zarobki w Narodowym Banku Rumunii nie były jednak upubliczniane, choć pracownicy mieli obowiązek składania oświadczeń. - Nie powiedziałabym, żeby kwestie zarobków w banku powodowały szczególne kontrowersje - mówi Konkretowi24 Elena Calistru. - Także decyzja o ujawnieniu informacji o wysokości wynagrodzeń w 2016 r. nie była wynikiem presji opinii publicznej, ale autonomiczną decyzją banku, wynikającą z dążenia do transparentności - kwituje Calistru.

Bank Anglii

Informacja o zarobkach prezesa Banku Anglii, banku centralnego Wielkiej Brytanii, publikowana jest w raporcie rocznym banku, dostępnym na jego stronie internetowej. Zgodnie z danymi zawartymi w opracowaniu za okres rozliczeniowy 2017/2018 r., roczne dochody prezesa Marka Carneya, z uwzględnieniem dodatków, wyniosły 881 574 funtów. Suma ta obejmuje również 250 000 funtów rekompensaty za pracę poza krajem pochodzenia - Carney jest Kanadyjczykiem.

Raport roczny Banku Anglii podaje również informacje o wynagrodzeniach członków zarządu i dyrektorów (wymienianych w raporcie z nazwiska). Zarobki na pozostałych kierowniczych stanowiskach podane są w widełkach. Raport zawiera też precyzyjne informacje o zasadach polityki płacowej, w tym podejmowania aktywności zarobkowej poza bankiem.

Niemiecki Bank Federalny

Kodeks wewnętrzny Niemieckiego Banku Federalnego zakłada publikację wynagrodzeń członków zarządu w sprawozdaniu rocznym. Zgodnie z danymi za 2017 r. prezes Deutsche Bundesbanku Jens Weidmann zarobił ok. 453 tys. euro. W sprawozdaniu wyszczególniono wysokość zasadniczej pensji i dodatków. Zamieszczono też odpowiednie dane o zarobkach wiceprezesów i członków rady nadzorczej. Raport roczny nie informuje jednak o wynagrodzeniach na stanowiskach dyrektorskich.

Kodeks wewnętrzny Deutsche Bundesbanku w precyzyjny sposób określa zasady, na jakich członkowie zarządu mogą podejmować dodatkowe aktywności związane z uzyskaniem przychodu. Chodzi zarówno o podejmowanie dodatkowych aktywności zawodowych, jak i o dochód związany z przyjmowaniem podarunków, wygłaszaniem wykładów, czy przyjmowaniem zaproszeń na zewnętrzne imprezy.

Narodowy Bank Czeski

Raport roczny Narodowego Banku Czeskiego zawiera tabelę zarobków członków zarządu z uwzględnieniem premii i dodatków. Z dokumentu nie dowiadujemy się jednak o wysokości składowych tych wynagrodzeń, a jedynie o kwocie brutto i netto.

W 2017 r. prezes banku Jiří Rusnok zarobił brutto równowartość ok. 214 tys euro. Wynagrodzenia pozostałych, aktywnych członków rady kształtowały się w przedziale od ok. 129 tys. do 171 tys. euro.

Prezes NIK: kontrola w NBP obejmie wynagrodzenia pracowników, wyniki będą jawne
Prezes NIK: kontrola w NBP obejmie wynagrodzenia pracowników, wyniki będą jawne

Szwedzki Bank Narodowy

Szwedzki Bank Narodowy, na którego przykład powołał się prezes NBP, informuje o zarobkach kadry kierowniczej w sprawozdaniu rocznym. W najnowszy dostępnym podsumowaniu za 2017 r. podano informację o zarobkach prezesa Stefana Ingvesa, które wyniosły 2,9 mln koron szwedzkich, czyli równowartość ok. 283 tys. euro. Sprawozdanie uwzględnia także dane o wynagrodzeniach wiceprezesów banku.

Bank informuje również o bardziej szczegółowych decyzjach związanych z polityką wynagrodzeń, np. o decyzji o obniżeniu pensji prezesa w związku z wynagrodzeniem za sprawowanie funkcji w Banku Rozrachunków Międzynarodowych. Bank Centralny Szwecji udostępnia też informacje o zasadach wynagradzania członków zarządów kończących współpracę z bankiem.

Szwedzkie prawo pozwala każdemu obywatelowi poznać szczegóły zeznania podatkowego innej osoby - informacje te można uzyskać od urzędów skarbowych nawet telefonicznie. Podobne przepisy obowiązują w Norwegii, Finlandii i Islandii.

Europejski Bank Centralny

Zarobki w Europejskim Banku Centralnym można sprawdzić w dostępnym w internecie sprawozdaniu rocznym. W 2017 r. prezes tej instytucji Mario Draghi zarobił 396 900 euro, wiceprezes Vítor Constâncio – 340 200 euro, a czworo członków zarządu po 283 488 euro. Sprawozdanie roczne EBC podaje też ogólne informacje o wynagrodzeniach członków rady nadzorczej banku, a także o dodatkach przysługujących władzom banku.

"Pensje w prywatnym sektorze bankowym są nawet większe"
"Pensje w prywatnym sektorze bankowym są nawet większe"tvn24

Zarówno w opracowaniu rocznym, jak i na stronie internetowej, bank nie udostępnia precyzyjnych informacji o zarobkach konkretnych dyrektorów. Można natomiast zapoznać się z wysokością pensji pracowników od najniższego szczebla, po szczeble dyrektorskie, ale ujętymi w widełki.

Narodowy Bank Polski

W liczącym 254 strony raporcie rocznym NBP za 2017 r. nie ma informacji o wysokości zarobków jego władz czy innych osób zajmujących wyższe stanowiska. W zakresie wynagrodzeń, przedstawione są jedynie ogólne informacje, m.in.: "Koszty wynagrodzeń pracowników wraz z narzutami na wynagrodzenia w 2017 r. były o 2,4% wyższe niż w 2016 r., natomiast łącznie z kosztami rezerw na przyszłe zobowiązania wobec pracowników wzrosły o 2%". Koszt wynagrodzeń pracowników NBP wraz z narzutami na wynagrodzenia wyniósł w 2017 r. 486 mln zł.

Do momentu środowej konferencji, nie były znane zarobki prezesa NBP. Zgodnie z przepisem ustawy o NBP, "wynagrodzenie Prezesa i wiceprezesów NBP ustalane jest na podstawie przepisów o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe".

Na pytanie o wysokość wynagrodzenia Adama Glapińskiego, Konkret24 otrzymał 31 grudnia 2018 r. z biura prasowego NBP odpowiedź brzmiącą: "Miesięczne wynagrodzenie Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego jest od 01 stycznia 2017 r. wyższe o 1,3 proc. w stosunku do wynagrodzenia Prezesa poprzedniej kadencji prof. Marka Belki. Wzrost o 1,3 proc. dotyczy również miesięcznego wynagrodzenia Pierwszego Zastępcy Prezesa i Wiceprezesa i wynika wprost z podwyższenia kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowisko państwowe".

Autor: Krzysztof Jabłonowski, bb / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Piotr Guzik/Forum

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24