Hiperkapnia? Hipoksemia? Kolejne fałszywe tezy o skutkach noszenia maseczek

Popularny post na Facebooku wymienia wiele rzekomych skutków ubocznych noszenia maseczek na twarzy.Shutterstock

Wzrost ilości dwutlenku węgla we krwi, upośledzenie funkcji poznawczych, a ponadto hiperkapnia czy hipoksemia - to rzekome skutki noszenia maseczek wymienione w poście, który w październiku i listopadzie zyskał dużą popularność na Facebooku. Twierdzeniom tym przeczą zarówno eksperci, jak i badania naukowe.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Wprowadzające w błąd twierdzenia o możliwych negatywnych konsekwencjach noszenia maseczek ochronnych na twarzy non stop wracają w mediach społecznościowych - i nadal zyskują zwolenników. Przykładem jest popularny na Facebooku post z 13 października, w którym wymieniono rzekome negatywne dla zdrowia skutki noszenia maseczek. Czytamy w nim m.in.:

Z badań wynika, że ​​ciągłe stosowanie maski powoduje następujące szkodliwe skutki: - Zwiększone ponowne wdychanie wydalonego CO2. - Znaczący wzrost oddychania, zwiększona częstość oddechów i hiperwentylacja. - Wyższe tętno. - Znaczący wzrost CO2 we krwi. - Hipoksemia: czyli nieprawidłowy spadek ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi tętniczej. - Hiperkapnia, czyli wzrost ciśnienia CO2 we krwi. - Ogólne upośledzenie funkcji poznawczych. - Większa trudność w zadaniach psychomotorycznych. Tezy z postu o maseczkach

Ponadto jako efekty noszenia maseczek na twarzy wymieniane są w tym poście: "wzrost zmęczenia, przyspieszenie oddechu, nieregularne bicie serca, wzrost słabej koncentracji oraz obniżenie zdolności motorycznych. Inne psychologiczne skutki częstego noszenia maski i oglądania innych osób w masce to głębokie zmiany w relacjach międzyludzkich".

Dr Sutkowski: dwie trzecie osób przebywających na OIOM-ach covidowych umiera
Dr Sutkowski: dwie trzecie osób przebywających na OIOM-ach covidowych umieratvn24

Wpis pojawił się na facebookowym profilu dr inż. Wojciecha Jana Karwowskiego. Jak informuje Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, jest on ekspertem inżynierii biomedycznej i tkankowej. Jego post polubiło ponad 1,5 tys. użytkowników, udostępniono ponad 4 tys. razy. Internauci zostawili pod nim ponad 260 komentarzy.

Oprócz tez na temat szkodliwości noszenia maseczek, wpis zawierał zapis ponad półtoragodzinnej transmisji na żywo, podczas której Wojciech Karwowski odnosi się do komentarzy internautów polemizujących z jego twierdzeniami na temat maseczek. To wideo do połowy listopada wyświetlono ponad 144 tys. razy.

Wpis na Facebooku opublikowany 13 października na profilu Wojciecha Karwowskiego tvn24 | facebook

W komentarzu opublikowanym pod jednym z wpisów na koncie Karwowskiego on sam powielił wcześniej przedstawione tezy, dodając m.in., że badania potwierdzające te rzekome szkodliwe skutki noszenia masek wykonano w 2005 roku. Nie podał jednak nazwisk naukowców, którzy przeprowadzili badania, ani miejsca, gdzie opublikowano wyniki tych badań.

Wojciech Karwowski w komentarzu stwierdza, że badania wykazujące negatywne skutki noszenia masek wykonano w 2005 roku tvn24 | facebook

7 listopada treść komentarza przytoczono w poście opublikowanym na facebookowej stronie o nazwie: Covid 19 bitwa o wolność. Zareagowało na niego ponad 800 użytkowników, a udostępniło go ponad 700.

"Właśnie dlatego ja nie noszę maseczki"; "Dokładnie tak"; "Sezonowa grypa"; "Noszenie maski jest szkodliwe nie tylko zdrowotnie, ale także społecznie, bo pokazuje na ile władza nad nami panuje" - pisali użytkownicy Facebooka.

Część z twierdzeń z popularnego postu już wcześniej krążyło w sieci - odnosili się do nich eksperci z różnych krajów, sprawdzały je zagraniczne redakcje zajmujące się weryfikacją informacji. Również w Konkret24 pisaliśmy już o niektórych.

"Zwiększone ponowne wdychanie wydalonego CO2" - to nieprawda

Pierwszym szkodliwym efektem noszenia maski wymienionym w facebookowym wpisie jest rzekome "zwiększone ponowne wdychanie wydalonego CO2".

Osoby noszące maski chirurgiczne lub materiałowe są w niewielkim lub żadnym stopniu narażone na wdychanie niezdrowych ilości dwutlenku węgla - sprawdzili w maju br. dziennikarze Snopes, amerykańskiego portalu fact-chceckingowego. O podobnym wprowadzającym w błąd twierdzeniu pisaliśmy w Konkret24 we wrześniu.

"Cząsteczki dwutlenku węgla są niewielkie - o wiele mniejsze niż kropelki zawierające koronawirusa, które maski mają zatrzymywać - i nie będą uwięzione przez materiał oddychający, szczególnie w stosunkowo krótkim czasie, jak podczas podróży autobusem. Kiedy wydychasz, dwutlenek węgla przejdzie przez i wokół typu najczęściej noszonych masek. Jest mało prawdopodobne, aby się nagromadził w stopniu, który powoduje problemy zdrowotne" - wyjaśnia redakcja BBC w materiale z sierpnia, w którym zweryfikowała grafikę sugerującą, że noszenie maski może spowodować zatrucie dwutlenkiem węgla.

Twierdzenie zdementowała również Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Informuje, że długotrwałe używanie masek medycznych przy prawidłowym noszeniu nie powoduje ani zatrucia dwutlenkiem węgla, ani niedoboru tlenu.

"Nie jest prawdą, że dwutlenek węgla, który gromadzi się w czasie wydechu wewnątrz maski, jest później wdychany przez nas i stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia" - tłumaczył doktor Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie terapii zakażeń, w programie "Koronawirus Konkret24" w TVN24.

"Maska jest filtrem. To nie jest tak, że my oddychając wciągamy ten cały dwutlenek węgla, który wydychamy podczas wydechu. Odpowiedź jest następująca: nie dochodzi do obniżenia poziomu tlenu we krwi, ani do podwyższenia wartości dwutlenku węgla we krwi podczas oddychania - nawet wielogodzinnego - w masce, jeśli tylko maska jest prawidłowo założona i prawidłowo używana. Jeśli to będzie maseczka, która jest wilgotna, która jest bardzo długo używana, wówczas może dawać ogromne opory przy oddychaniu i w takich sytuacjach możemy mieć problemy z oddychaniem" - wyjaśniał dr Grzesiowski.

Dr Grzesiowski: to nie jest tak, że my oddychając wciągamy ten cały dwutlenek węgla, który wydychamy podczas wydechu
Dr Grzesiowski: to nie jest tak, że my oddychając wciągamy ten cały dwutlenek węgla, który wydychamy podczas wydechu

Hiperkapnia i hipoksemia - mało prawdopodobne

Treść postu sugeruje, że noszenie maski może doprowadzić do hiperkapnii - stanu, gdy w krwi znajduje się zbyt duża ilość dwutlenku węgla, oraz do hipoksemii - potocznie niedotlenienia, czyli stanu zbyt niskiej zawartości tlenu we krwi tętniczej.

W maju amerykańska redakcja Agencji Reutera sprawdziła krążące w mediach społecznościowych twierdzenie, że nieustanne noszenie maski powoduje hiperkapnię. Do łagodnych objawów hiperkapnii należą zawroty głowy, senność, zmęczenie, ból głowy, duszność i dezorientacja. Poważne objawy obejmują napady drgawek, drgawki mięśni, utratę przytomności i śpiączkę.

Jest mało prawdopodobne, że noszenie maski spowoduje hiperkapnię - skomentował dla Reutera przedstawiciel amerykańskiej Agencji ds. Zapobiegania Chorobom Zakaźnym (CDC). "Z czasem CO2 będzie powoli gromadzić się w masce. Jednak poziom CO2, który może gromadzić się w masce, jest w większości przypadków tolerowany przez ludzi. Może pojawić się ból głowy, ale najprawdopodobniej nie wystąpią objawy obserwowane przy znacznie wyższych poziomach CO2. Maska może stać się niekomfortowa z wielu powodów, w tym z powodu wrażliwości na CO2, dlatego dana osoba będzie miała motywację do jej zdjęcia" - wyjaśniał.

Badanie przeprowadzone przez amerykańskich naukowców w lipcu tego roku wykazało, że przeciętna maska ​​na twarz nie ogranicza dopływu tlenu do płuc - i to nawet u pacjentów z ciężkimi chorobami płuc - informuje Reuters.

Redakcja Snopes, sprawdzając podobne twierdzenie, przywołała ustalenia niewielkiego badania z 2006 roku, w którym przyjrzano się pracownikom służby zdrowia noszącym maski N95 (maska w 95 proc. skuteczna w ochronie przed wdychaniem cząsteczek wirusów - red.) podczas epidemii SARS. Stwierdzono, że stosowanie masek N95 może powodować u pracowników służby zdrowia bóle głowy. Noszenie ich przez krótszy czas może zmniejszyć częstotliwość i nasilenie bólów głowy.

Doktor Abrar Ahmad Chughtai, epidemiolog i wykładowca australijskiego Uniwersytetu Nowej Południowej Walii, mówi, że ryzyko hiperkapnii oraz hipoksemii jest mało prawdopodobne w przypadku noszenia masek z tkaniny i masek chirurgicznych, ponieważ nie są one ściśle dopasowane do twarzy - czytamy w analizie redakcji Snopes.

Noszenie maski nie wpływa sprawność motoryczno-poznawczą, nie uszkadza mózgu i układu nerwowego

Rzekomymi skutkami noszenia maseczek mają być też: "ogólne upośledzenie funkcji poznawczych" (inaczej procesy poznawcze, można je podzielić na uwagę, percepcję, pamięć, myślenie i język; za Medonet.pl - red.) oraz "większa trudność w zadaniach psychomotorycznych" (psychomotoryka rozumiana jako sfera ruchowa człowieka - red.).

Jak jednak pokazują wyniki badania naukowców z Uniwersytetu w Kopenhadze opublikowane w sierpniu tego roku, noszenie maski na twarzy nie wpływa na sprawność motoryczno-poznawczą w czasie wykonywania umiarkowanej pracy fizycznej w gorącym środowisku. Nie zaobserwowano istotnych statystycznie różnic w wykonywaniu prostych lub złożonych zadań fizycznych czy obliczeń matematycznych. Co więcej, percepcja temperatury i reakcje fizjologiczne badanych, którzy nosili maski, także nie uległy zmianie. Badanie wykazało natomiast, że maski utrudniały oddychanie podczas wykonywania umiarkowanej pracy fizycznej w wysokich temperaturach.

Pod koniec października Agencja Reutera sprawdziła film, w którym przekonywano, że zasłanianie twarzy maseczką pozbawia mózg tlenu, powodując jego uszkodzenia u dorosłych i problemy rozwojowe u dzieci. Jak ustaliła, nie ma dowodów sugerujących, że noszenie maski na twarzy powoduje niedobór tlenu, który jest niebezpieczny dla mózgów dorosłych lub który uniemożliwia prawidłowy rozwój mózgu dziecka.

W tym samym czasie niemiecka redakcja AFP zweryfikowała popularne w mediach społecznościowych twierdzenie, że oddychanie w masce prowadzi do uszkodzeń neurologicznych. Istnieją neurony, które nie przetrwają dłużej niż trzy minuty bez tlenu, ale nie można doprowadzić do ich uszkodzenia przez noszenie maski, ponieważ ona nie odcina człowieka od tlenu - tłumaczył w komentarzu dla AFP Peter Berlit, główny sekretarz Niemieckiego Towarzystwa Neurologicznego.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Czy Rafał Trzaskowski nie obiecywał publicznie podniesienia kwoty wolnej od podatku? Twierdzi, że nie. Obecnemu prezydentowi zarzuca z kolei, że nie jeździł po świecie, by promować polskich przedsiębiorców. W obu przypadkach mija się z prawdą.

Trzaskowski o kwocie wolnej od podatku i prezydencie Dudzie. Dwie nieprawdy

Trzaskowski o kwocie wolnej od podatku i prezydencie Dudzie. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w sieci wideo z logo BBC News informuje, jakoby żona prezydenta Zełenskiego próbowała uciec z kraju z powodu pogorszenia się relacji z mężem. W jednym z europejskich krajów miała sobie zapewnić azyl. Przedstawiciel redakcji BBC po zweryfikowaniu materiału ostrzega przed tą fałszywką.

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Fotografia intryguje, a towarzyszące jej w sieci komentarze jeszcze bardziej. Jakaś ukraińska rodzina miała pochować poległego żołnierza, informując na jego nagrobku, że został "nielegalnie zmobilizowany". Wyjaśniamy, co kryje się za tą historią.

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Unia odbiera wolność starszym kierowcom!", "niewolnictwo trwa", "wolność zabierana jest po kawałeczku" - tak polscy internauci komentują doniesienia, jakoby unijne przepisy miały doprowadzić do obierania praw jazdy seniorom. Wyjaśniamy, skąd się wziął ten fake news.

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Nagranie z manifestacji jest prawdziwe, wśród demonstrantów jest wiele osób o ciemnej karnacji. Publikując ten film, Sławomir Mentzen straszy "powstawaniem nowych meczetów i zdejmowaniem krzyży". Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja lidera Konfederacji.

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24