Gronkowiec? Grzybica płuc? Niedotlenienie? Uwaga na fake newsy dotyczące maseczek

ShutterstockFake newsy na temat maseczek

Zagrożenie grzybicą płuc, niebezpieczeństwo zakażenia gronkowcem, niedotlenienie organizmu, stężenie dwutlenku węgla pod maską zagrażające zdrowiu... - w internecie popularność zyskują ostatnio kolejne twierdzenia o szkodliwości noszenia maseczek. Nie są prawdziwe.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Informacje na temat rzekomych negatywnych skutków noszenia maski ochronnej na twarzy pojawiają się w ostatnich tygodniach w internecie coraz częściej - wraz z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem w wielu krajach.

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca noszenie niemedycznych masek tam, gdzie występuje powszechne ryzyko transmisji wirusa, a zachowanie dystansu fizycznego jest trudne, np. w transporcie publicznym, w sklepach lub w innych zamkniętych lub zatłoczonych miejscach. Natomiast noszenie masek medycznych WHO zaleca: pracownikom służby zdrowia, wszystkich osobom z objawami sugerującymi COVID-19 (w tym z łagodnymi objawami), osobom opiekującym się podejrzanymi lub potwierdzonymi przypadkami COVID-19 poza placówkami służby zdrowia, a także osobom powyżej 60. roku życia i osobom z podstawowymi schorzeniami znajdującym się w miejscach o powszechnym zakażeniu i nie mogących gwarantować odległości co najmniej jednego metra od innych.

Maseczki czy przyłbice?
Maseczki czy przyłbice?tvn24

Twierdzenia na temat nieskuteczności masek pojawiły się w sieci szybko po wybuchu pandemii. W Konkret24 pisaliśmy, że eksperci zalecają noszenie maski jako środka ograniczającego rozprzestrzenianie się koronawirusa, choć nie ma wiarygodnych badań wskazujących, w jakim stopniu maska zmniejsza ryzyko transmisji SARS-COV-2. Opisywaliśmy m.in. model matematyczny chińskich naukowców pokazujący, że częstsze stosowanie skutecznych masek prowadzi do zaniku epidemii COVID-19.

Poniżej prezentujemy rozpowszechniane ostatnio w mediach informacje na temat szkodliwego wpływu noszenia maseczek, które nie mają potwierdzenia.

Noszenie maseczki nie powoduje grzybicy płuc

Użytkownicy mediów społecznościowych sugerują w postach, że maski mogą powodować grzybicę płuc. "Coviodioci - jeżdżący nawet samotnie w swoich autach w maseczkach i rękawiczkach, które nie tylko przed niczym nie chronią, ale wręcz szkodzą i to poważnie (niedotlenienie, zatrucie dwutlenkiem węgla, plus zagrożenie grzybicą płuc m. In.). Chorzy umysłowo, wierzący w teorię spiskową, że pandemia, która istnieje jedynie w mediach, jest dla nich realnym zagrożeniem" - napisał jeden z użytkowników Facebooka 13 września.

fałsz

Twierdzenie o zagrożeniu grzybicą zweryfikowały już m.in. amerykańskie redakcje Reuters, Associated Press (AP) oraz PolitiFact. Opisują, że nie ma dowodów naukowych potwierdzających tezę, że noszenie masek może prowadzić do grzybicy płuc.

"Nie ma dowodów na istnienie masek powodujących infekcje grzybicze lub bakteryjne górnych i dolnych dróg oddechowych, jak w przypadku zapalenia płuc" - powiedział AP Davidson Hamer, specjalista ds. chorób zakaźnych, profesor zdrowia globalnego i medycyny z Uniwersytetu w Bostonie. "Jedyne, co uderza w maskę, to to, co wydychasz" - komentował dla Reutersa Dr Thomas Nash, pulmonolog i specjalista od chorób zakaźnych w Szpitalu Prezbiteriańskim w Nowym Jorku. Wyjaśniał, że tylko ktoś, kto ma już infekcję grzybiczą w płucach, może prawdopodobnie zanieczyścić własną maskę - ale nie na odwrót.

Profesor Flisiak: jeżeli nie zakładasz maseczki, gdy jesteś wśród ludzi, jest to po prostu przejaw chamstwa
Profesor Flisiak: jeżeli nie zakładasz maseczki, gdy jesteś wśród ludzi, jest to po prostu przejaw chamstwatvn24

Maseczki nie powodują gronkowca

Popularna, rozpowszechniana na Facebooku grafika rzekomo przedstawia osoby, u których noszenie maseczki ochronnej miało wywołać zakażenie bakterią gronkowca."Gronkowiec, efekt noszenia kagańca (czytaj maseczki). Amen?" - brzmi komentarz do grafiki opublikowanej na Facebooku 15 września.

fałsz

W drugiej połowie sierpnia o zdjęciach z tego zestawu pisały polskie portale fact-checkingowe: AFP Sprawdzam i Demagog.org.Obie redakcje ustaliły źródła poszczególnych fotografii - przedstawiają one objawy chorób skóry, których nie wywołuje zakażenie gronkowcem. We wrześniu grafikę tę jednak wciąż udostępniali kolejni użytkownicy Facebooka.

Zdjęcie w lewym górnym rogu przedstawia nastolatkę z mocno zaczerwienioną twarzą w okolicach ust. Okazuje się, że, pod koniec lipca zdjęcie to opublikowała na Facebooku matka dziewczyny, sugerując, że zmiana skórna na twarzy to efekt alergii córki na maskę. "To właśnie dlatego nosimy tę piep***ną maskę, boimy się covida, ale nie mówimy o ryzyku alergii dla naszych dzieci" - pisałą kobieta. Obecnie post jest niedostępny.

Wpis szybko zyskał popularność i sprawę opisał francuski dziennik "Le Monde". Według ekspertów jest za mało danych, by jednoznacznie ocenić, co było powodem takiej reakcji skórnej widocznej u dziewczyny - pisał Demagog.org.

Widoczne obok zdjęcie twarzy dziecka opublikowano w anglojęzycznej Wikipedii w kwietniu 2018 roku, czyli prawie rok przed wybuchem pandemii. Jest ilustracją hasła "eczema herpeticum", czyli opisu ospopodobnego wyprysku Kaposiego (choroba pojawiająca się niemal wyłącznie u dzieci w wieku do dwóch lat z atopowym zapaleniem skóry).

Kolejna fotografia twarzy dziecka dostępna jest w bankach zdjęć GettyImages i iStock - według opisów przedstawia objawy ospy wietrznej. Autorem zdjęcia jest Mixmike.

Fotografia starszej kobiety również dostępna jest w bankach zdjęć, m.in. w Shutterstock. "Portret wesołej i uśmiechniętej starszej kobiety z trądzikiem różowatym w studiu fotograficznym wyizolowany na czarnym tle" - brzmi opis w serwisie. Autorem zdjęcia jest Milan Lipowski.

Natomiast fotografia słabej jakości, na której młoda kobieta patrzy prosto w obiektyw, a pod jej oczami widoczne są sińce, została przerobiona. Oryginalne zdjęcie opublikowano na koncie valiii na Instagramie 13 marca. Według opisu profil prowadzi 27-letnia pielęgniarka z Mediolanu. Na zdjęciu widać, że kobieta nie ma siniaków, tylko zaczerwienienia i ślady ucisku spowodowane noszeniem środków ochrony osobistej.

"Wychodzimy z sześciogodzinnych zmian z takimi twarzami. Jesteśmy zmęczeni, zrozpaczeni, z konfliktem emocji i strachem, którego nie możemy ukryć. Kiedy docieramy do pracy, oszukujemy i wiemy, że przez 6 godzin nie możemy jeść, pić i iść do toalety. Noszenie zabezpieczeń boli i sprawia, że się pocimy. Ale to nas nie przeraża. Pasja do pracy daje nam pozytywny ładunek, a ludzie, którzy nas kochają, dają nam potrzebną siłę. Mamy do czynienia z nagłą sytuacją zdrowotną, która jest prawdziwym bałaganem. Każdy z nas może jakoś pomóc. My, pielęgniarki, nie możemy zostać w domu. Kto może, niech zrobi to natychmiast" - napisała pielęgniarka w komentarzu do zdjęcia.

Nie ma dowodów, by noszenie maski powodowało zatrucie dwutlenkiem węgla

Popularne nagranie opublikowane Twitterze 8 września przez użytkownika o nazwie @Aleksan69788972 przedstawia kobietę w maseczce, która w dłoniach trzyma urządzenie przypominające miernik stężenia dwutlenku węgla - co potwierdza męski głos zza kamery: "Mamy tu typowy przyrząd do mierzenia dwutlenku węgla. Pokazuje wyniki w ppm, czyli cząstkach na milion. W tej chwili pokazuje nieco ponad 400 ppm, to przeciętna wartość notowana w dobrze wietrzonych pomieszczeniach" (tłum. z niemieckiego - red.).

Kobieta wkłada czujnik pod noszoną maseczkę, a męski głos komentuje rosnące wartości rejestrowane przez urządzenie: "Od tysiąca (ppm - przyp. red.) obniża się zdolność koncentracji. To maksymalna wartość dopuszczalna w miejscu pracy. W międzyczasie, w ciągu około minuty, osiągnęliśmy już wartość ośmiu tysięcy i zbliżamy się do maksymalnej wartości rejestrowanej przez urządzenie: dziesięć tysięcy". I dalej: "Po około jednej i pół minucie urządzenie pokazuje wartość 10-krotnie przekraczającą normę dla miejsca pracy. Ta pani będzie pracować w masce; będzie godzinami wykonywać obowiązki w warunkach 10 tysięcy ppm CO2". Nagranie odtworzono ponad 17,4 tys. razy.

"Stężenie CO2 pod maską w ciągu kilku sekund wzrasta do poziomu zagrażającego zdrowiu. I to robią s...(usunięte przez red.) naszym dzieciom w szkole każdego dnia. Nadąsana twarz #Plandemia"- głosi komentarz na Twitterze w poście udostepniającym wideo. Podało go dalej ponad 300, a polubiło 360 użytkowników.

"Przecież ona dmucha prosto w miernik. Naprawdę uwierzyła Pani, że dwutlenek węgla zostaje pomiędzy maską a nosem i ustami? Nie warto czasami pomyśleć, zanim popełni się taką bzdurę?" - pyta autorkę wpisu jeden z komentujących wideo.

Należy zauważyć, że pomiar dwutlenku węgla wykonano urządzeniem przeznaczonym do mierzenia poziomu w pomieszczeniach. Nie jest to medyczne urządzenie pomiarowe takie jak np. pulsoksymetr mierzący procent wysycenia organizmu tlenem.

"Cząsteczki dwutlenku węgla są niewielkie - o wiele mniejsze niż kropelki zawierające koronawirusa, które maski mają zatrzymywać - i nie będą uwięzione przez materiał oddychający, szczególnie w stosunkowo krótkim czasie, jak podczas podróży autobusem. Kiedy wydychasz, dwutlenek węgla przejdzie przez i wokół typu najczęściej noszonych masek. Jest mało prawdopodobne, aby się nagromadził w stopniu, który powoduje problemy zdrowotne" - wyjaśnia redakcja BBC w materiale z sierpnia, w którym zweryfikowała grafikę sugerującą, że noszenie maski może spowodować zatrucie dwutlenkiem węgla.

Twierdzenie zdementowała również Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Długotrwałe używanie masek medycznych przy prawidłowym noszeniu nie powoduje ani zatrucia dwutlenkiem węgla, ani niedoboru tlenu.

Spór o noszenie maseczek
Spór o noszenie maseczektvn24

Maseczki nie ograniczają dostępu do tlenu

Kolejne popularne a nieprawdziwe twierdzenie o negatywnych skutkach masek głosi, że noszenie maseczki może prowadzić do niedotlenienia organizmu.

Temu twierdzeniu przyjrzeli się dziennikarze BBC. "Cienki papier lub maski materiałowe nie doprowadzą do niedotlenienia. Chirurdzy operują godzinami, nosząc maski. Nie mają tego typu problemów" - mówił BBC profesor Keith Neal, ekspert od chorób zakaźnych.

Również WHO dementowało tę nieprawdziwą tezę. Maski noszone długo, ale poprawnie nie prowadzą do niedoboru tlenu - przekonuje WHO.

W opublikowanym przez brytyjski dziennik "The Independent" nagraniu lekarz publicznej służby zdrowia (NHS) mierzy sobie saturację, czyli poziom nasycenia organizmu tlenem, gdy nie ma na sobie maski oraz podczas jej noszenia.

W obu sytuacjach wynik był na tym samym poziomie: 99 proc. wysycenia. "Saturacja poniżej normy to wynik poniżej 90 proc. i zazwyczaj świadczy on o ciężkiej niewydolności oddechowej"- opisywał portal Medonet.

Nie sam wirus przechodzi przez maseczkę, tylko wydychane krople

Wielu internautów rozpowszechnia też grafikę sugerującą, że włókna maseczki chirurgicznej są zbyt duże, by zatrzymać wirusa. W polskich mediach społecznościowych materiał stał się popularny na początku sierpnia i nadal rozpowszechnia go wielu internautów, m.in. w komentarzach na facebookowych forach poświęconych negowaniu pandemii.

Grafikę opisała francuska redakcja AFP, a 2 września tłumaczenie artykułu opublikował portal AFP Sprawdzam. "Wielkość cząsteczki wirusa nie ma znaczenia, ponieważ tak naprawdę liczy się wielkość kropelek, w których się on znajduje" - wyjaśniał dla AFP Julian Leibowitz, profesor patogenezy drobnoustrojów i immunologii z Texas A&M's College of Medicine. Jak dodał, jest wiele dowodów na to, że zwykłe materiałowe maseczki zmniejszają ryzyko zakażenia. "Jeśli dwie osoby, zakażona oraz zdrowa, przebywają blisko siebie w założonych maseczkach, ryzyko zakażenia jest zmniejszone o 75-90 proc." - stwierdził profesor Leibowitz.

"Złoty standard, czyli maska N-95, jest w 95 proc. skuteczna w ochronie przed wdychaniem cząsteczek wirusów. Te maski są nadal zarezerwowane przede wszystkim dla osób pracujących na pierwszej linii frontu pandemii w warunkach wysokiego ryzyka, gdzie cząsteczki wirusa znajdują się w powietrzu. Maski chirurgiczne są mniej skuteczne, a płócienne pokrycia twarzy jeszcze mniej chronią użytkownika. Jednak nawet 50-proc. redukcja transmisji wirusowej jest statystycznie istotna" - wyjaśniał z kolei pulmonolog David G. Hill w artykule opublikowanym na stronie amerykańskiego stowarzyszenia na rzecz walki z chorobami płuc.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pod względem wartości zgromadzonego majątku żaden z senatorów, którzy pierwszy raz w życiu pełnią ten mandat, nie może równać się z szefem lewicowej Unii Pracy Waldemarem Witkowskim. Kilka milionów złotych oszczędności i nieruchomości za ponad 27 mln złotych czynią tego polityka najbogatszym wśród senackich debiutantów.

Najbogatsi debiutanci w Senacie. Prześwietlamy majątki nowych senatorów

Najbogatsi debiutanci w Senacie. Prześwietlamy majątki nowych senatorów

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
współpr.
Bartosz Chyż
Źródło:
Konkret24

Rewelacje pseudoautorytetów, sensacyjne informacje sygnalisty z Nowej Zelandii, niepokojące doniesienia z Islandii. W internecie roi się od fake newsów i manipulacji wokół szczepień na COVID-19. Przeciwnicy szczepień zmobilizowali się wraz z rozpoczęciem akcji szczepień w Polsce.

Nowe doniesienia o "zabójczych" szczepionkach na COVID-19. To fake newsy

Nowe doniesienia o "zabójczych" szczepionkach na COVID-19. To fake newsy

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Oficjalne dane o zakażeniach COVID-19 raportowane przez Ministerstwo Zdrowia pokazują tylko fragment rzeczywistości. Chorych jest dużo więcej, a dynamiczny wzrost widać w danych o sprzedawanych w aptekach testach.

"Codziennie kolejnych kilkadziesiąt tysięcy osób zapada na COVID-19". Co mówią dane o sprzedaży testów

"Codziennie kolejnych kilkadziesiąt tysięcy osób zapada na COVID-19". Co mówią dane o sprzedaży testów

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Rosyjska propaganda powiela kolejny fałszywy przekaz o masakrze w Buczy. Tym razem chodzi o wywiad z ukraińskim politykiem, który miał dostarczyć dowodów, że zbrodnia z 2022 roku została "sfingowana". To fake news nagłaśniany m.in. przez rzeczniczkę rosyjskiego MSZ Marię Zacharową.

Brytyjczycy sfingowali masakrę w Buczy? Fake news nagłaśniany przez Kreml

Brytyjczycy sfingowali masakrę w Buczy? Fake news nagłaśniany przez Kreml

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24, Tvn24.pl

Badacze sprawdzili i porównali wskaźniki nadmiarowych zgonów w Polsce i UE w czasie pandemii COVID-19. Liczni Polacy zmarli, bo rozwiązania wprowadzone przez rządzących się nie sprawdziły. "Wielu zgonów w Polsce dałoby się uniknąć dzięki lepszej reakcji opartej na nauce i poprzez wyższe wskaźniki szczepień" - czytamy w opracowaniu.

Naukowcy: wielu zgonów na COVID-19 w Polsce dałoby się uniknąć dzięki lepszej reakcji rządzących

Naukowcy: wielu zgonów na COVID-19 w Polsce dałoby się uniknąć dzięki lepszej reakcji rządzących

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Nieruchomości za ponad 20 mln zł zgromadził Robert Dowhan z Koalicji Obywatelskiej, po raz pierwszy wybrany do Sejmu. Inny debiutant, Krzysztof Hetman z PSL, ma prawie 3 mln zł oszczędności, prawie milion złotych zarobiła Elżbieta Burkiewicz z Polski 2050. Przyglądamy się oświadczeniom majątkowym posłów debiutantów.

Nowi posłowie w Sejmie. Który najwięcej zarobił, który najwięcej oszczędził

Nowi posłowie w Sejmie. Który najwięcej zarobił, który najwięcej oszczędził

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki i inni politycy PiS chcą powołania komisji śledczej, która miałaby zbadać "aferę wiatrakową". Chodzi o ustawę autorstwa posłów Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej o wsparciu odbiorców prądu, która zdaniem polityków odchodzącej władzy zawiera "lobbystyczną wrzutkę". W swojej krytyce tego projektu politycy PiS zapomnieli, że to ich rządy słynęły z wielu wrzutek do uchwalanych ustaw. Przypominamy je poniżej.

Wrzutka za wrzutką. Z nieoczekiwanych zmian w projektach ustaw PiS słynął przez ostatnie lata

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Premier Mateusz Morawiecki przekonuje, że "wtedy kiedy wybuchła afera wiatrakowa, 'Fakty' TVN w ogóle jej nie zauważyły". Sprawdziliśmy. Zarówno w "Faktach" TVN, TVN24, jak i w portalu tvn24.pl informowaliśmy o kontrowersjach wokół ustawy.

Morawiecki o "aferze wiatrakowej" i "Faktach" TVN. Jak relacjonowaliśmy dyskusję wokół projektu ustawy

Morawiecki o "aferze wiatrakowej" i "Faktach" TVN. Jak relacjonowaliśmy dyskusję wokół projektu ustawy

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli projekt ustawy, który zakłada jawność odrębnych majątków małżonków najważniejszych osób w państwie jak i przedstawicieli władz samorządowych. Poprzednią próbę uregulowania tej kwestii, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, zakwestionował Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej.

Trudna droga do jawności majątków polityków i ich rodzin. Dlaczego to się nikomu nie udało?

Trudna droga do jawności majątków polityków i ich rodzin. Dlaczego to się nikomu nie udało?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia i premier Mateusz Morawiecki starli się w kwestii ustawy budżetowej na 2024 rok. Premier twierdzi, że projekt budżetu jest, marszałek – że go nie ma. Kto ma rację?

Morawiecki: budżet jest. Hołownia: nie ma. O co chodzi z ustawą budżetową na 2024 rok?

Morawiecki: budżet jest. Hołownia: nie ma. O co chodzi z ustawą budżetową na 2024 rok?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Użytkownicy platformy X i Facebooka rozsyłali film, na którym widać, jak na ośnieżonej drodze kierowca zatrzymuje się, widząc idące z naprzeciwka poboczem niedźwiedzie. Nagranie ma rzekomo pokazywać scenę ze Szczyrku - ale to nieprawda.

Niedźwiedzie na drodze w Szczyrku? "Na pewno nie w Polsce"

Niedźwiedzie na drodze w Szczyrku? "Na pewno nie w Polsce"

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

"Nowotwory, których dotąd medycyna nie widziała" - taki fałszywy przekaz o "turbo raku" wywołanym rzekomo przez szczepionki na COVID-19 przebił się do mediów. Wyjaśniamy, skąd pochodzi i dlaczego jest nieprawdziwy.

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Trzy miliony, pięć milionów złotych czy jednak więcej? Kancelaria premiera nie ujawnia, ile z publicznych środków zapłacono za "profrekwencyjną akcję informacyjną" związaną z referendum zorganizowanym przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Z szacunkowych danych wynika, że koszty promocji mogły wynieść sporo ponad pięć milionów.

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, które według internautów pokazuje moment zniszczenia budynku parlamentu w Gazie. Jednak choć do tej eksplozji doszło na tamtym terenie, przekaz rozsyłany z filmem jest fake newsem.

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Obywatelski projekt ustawy "Tak dla in vitro" budzi duże dyskusje. Poseł PiS Henryk Kowalczyk przekonuje, że naprotechnologia jest skuteczniejszą metodą niż in vitro. Eksperci pytani przez Konkret24 wyjaśniają: tych dwóch metod nie można porównywać. - Za wypowiedzą pana posła stoi niewiedza - stwierdza profesor Rafał Kurzawa.

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP w dyskusji o przyszłych komisjach śledczych przekonywała, że politycy Trzeciej Drogi szli do wyborów pod hasłem "Zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu" i nie planowali rozliczać rządu poprzedników. To nieprawda.

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W pierwszym wystąpieniu w Sejmie nowej kadencji prezydent Andrzej Duda podkreślał swoje konstytucyjne uprawnienia i przestrzegał, że "porządek konstytucyjny musi zostać zachowany". Te słowa zaprzeczają decyzjom, które wcześniej sam podejmował, a które według ekspertów prawa naruszały Konstytucję RP. Przypominamy.

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości powtarzają, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia blokuje rozpatrywanie projektów uchwał i ustaw, mimo że obiecał zlikwidować tak zwaną sejmową zamrażarkę. Mówią nieprawdę, używając tego potocznego określenia pewnego etapu procesu legislacyjnego niezgodnie z tym, co ono oznacza. Wyjaśniamy.

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Cztery razy więcej protestów wyborczych niż w 2019 roku wpłynęło do Sądu Najwyższego w związku z wyborami parlamentarnymi. To najwięcej w ciągu ostatnich 30 lat. Protestów w sprawie referendum wpłynęło ponad dwa tysiące. O ważności referendum Sąd Najwyższy zdecyduje już 7 grudnia. 

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Suski prezentuje listę zarzutów wobec nowych władz Sejmu. Mówi o "łamaniu demokracji" i "PRL-u". A pytany o niezrealizowaną przez PiS obietnicę wprowadzenia pakietu demokratycznego, przekonuje, że takiej nie było. Przypominamy, dlaczego nie ma racji.

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski,
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24