FAŁSZ

Andrzej Piaseczny dostał "co innego" niż szczepionkę na COVID-19? Piosenkarz: nie dostałem nic specjalnego


Andrzej Piaseczny nie dostał zwykłej szczepionki przeciw COVID-19, tylko inny preparat - taki fałszywy przekaz krąży w mediach społecznościowych, a dowodem ma być nagranie ze szczepienia piosenkarza. On sam jest zaskoczony insynuacjami, bo "kręcił ten filmik właśnie po to, żeby wszystko było jasne". Wyjaśniamy, skąd to nieporozumienie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ponad 15 tys. wyświetleń ma wideo wrzucone 8 sierpnia przez jednego z twitterowiczów, które pochodzi z komunikatora TikTok. "Koniecznie posłuchaj! Masz nadal wątpliwości?" - brzmi napis nałożony na film. Rozsyłają go zarówno użytkownicy Twittera, jak i Facebooka. Na około 30-sekundowym nagraniu oglądamy szczepienie na COVID-19 piosenkarza Andrzeja Piasecznego. Internauci zwracają uwagę na toczącą się podczas tej sceny rozmowę.

"Trzecia z prawej" - mówi Piaseczny. "Jest sześć, no to właściwie po środku" - dodaje z uśmiechem, a w tle słychać śmiech innej osoby, prawdopodobnie pielęgniarki. Po chwili widać kogoś stawiającego tackę ze strzykawkami na dolnej półce szafki obok. Słychać kobiecy głos: "Dobra, ja zostawię ci tego Pfizera na dole". "A to na górze, to co?" - dopytuje Piaseczny. "A to jest co innego, to jest specjalnie dla pana" - odpowiada inny kobiecy głos. To ostatnie zdanie podchwycili sceptycy szczepień jako dowód, że piosenkarz nie dostał preparatu na COVID-19.

W rozmowie z Konkret24 Andrzej Piaseczny opisuje, jak wyglądało szczepienie i zaprzecza insynuacjom antyszczepionkowców.

"Tak się 'szczepią' właśnie gwiazdy" - napisał jeden z użytkowników Twittera
Tweet sugerujący, że piosenkarz nie dostał prawdziwej szczepionki"Tak się 'szczepią' właśnie gwiazdy" - napisał jeden z użytkowników TwitteraTwitter

"Dawno o tym mówiłem że oni się 'szczepili' jakąś glukozą"

We wspomnianym na początku tweecie z filmem był komentarz treści: "Tak się 'szczepią" właśnie gwiazdy. 'A to na to górze to co? to jest co innego. To jest dla Pana'. Ktoś naprawdę wierzy w to, że jakiś Niedzielski czy Morawiecki pozwolili sobie wstrzyknąć preparat po którym mogli by nawet umrzeć? Aż tak głupi nie są, ale głupich namawiają" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Post polubiło blisko 800 internautów, ponad 450 podało dalej

Przekaz tweeta był antyszczepionkowy. Autor sugerował, że Andrzej Piaseczny nie dostał preparatu przeciw COVID-19, bo po szczepionkach można "nawet umrzeć". Internauci żywo to komentowali: "Kiedy ten durny naród się obudzi?"; "Co się dziwicie?? Żadna nowość"; "Dawno o tym mówiłem że oni się 'szczepili' ale jakąś glukozą albo solą fizliologiczną".

Piaseczny: "Sam kręciłem ten filmik właśnie po to, żeby wszystko było jasne"

Rozsyłane przez internautów wideo skopiowano z posta zamieszczonego 28 czerwca na profilu Andrzeja Piasecznego na Instagramie. Piosenkarz nakręcił film w punkcie szczepień w Grodzisku Mazowieckim, gdzie przyjął drugą dawkę szczepionki przeciw COVID-19.

Andrzej Piaseczny sam zamieścił nagranie swojego szczepienia na Instagramie
Andrzej Piaseczny sam zamieścił nagranie swojego szczepienia na InstagramieAndrzej Piaseczny sam zamieścił nagranie swojego szczepienia na InstagramieInstagram

Cały film trwa ponad siedem minut. Widać na nim Piasecznego wchodzącego do pomieszczenia, w którym zostanie zaszczepiony. "Musimy rozmieszać Pfizera dla was, otworzyć nową fiolkę" - słychać głos prawdopodobnie pielęgniarki. "Dobrze z przyjemnością" - odpowiada Piaseczny. "To proszę sobie siadać" - słyszy. Czekając Piaseczny pokazuje kartę szczepienia preparatem Pfizera Comirnaty. Kieruje też kamerę na tackę z przygotowanymi strzykawkami. Rozmawia chwilę z pielęgniarkami. Po kilku minutach do pomieszczenia wchodzi nowa osoba, a Piaseczny nagrywa, jak stawia ona na stoliku obok tackę ze szczepionkami. Wtedy właśnie odbywa się dialog, który słyszymy w rozsyłanym w sieci filmie. Chwilę później pielęgniarka szczepi Piasecznego.

- Sam kręciłem ten filmik właśnie po to, żeby wszystko było jasne i przejrzyste - mówi Andrzej Piaseczny w rozmowie z Konkret24. Podkreśla, że od 28 czerwca, dnia szczepienia, całe nagranie jest na jego instagramowym profilu. Zapytaliśmy Piasecznego, czy wie, co było na poszczególnych tackach widocznych na filmie.

- Moim zdaniem to, co było obok, to po prostu nie był ten preparat, który powinienem dostać. Byłem szczepiony Pfizerem, a obok była szczepionka innego producenta - odpowiada piosenkarz. - W żaden sposób nie oznacza to, że dostałem coś specjalnego albo niespecjalnego - dodaje.

Andrzej Piaseczny podkreśla, że jak każdy chętny zapisał się i poszedł na szczepienie. - Jestem przekonany do całej sprawy i zależy mi na tym, żeby i moja rodzina, i moi najbliżsi byli zdrowi - mówi. - Na takie komentarze "ile ci zapłacili?" z uśmiechem zawsze odpowiadałem do tej pory, że nikt mi nie zapłacił, ale jakieś pieniądze chętnie przyjmę - żartuje. Film zamieścił w sieci, by pokazać wydarzenie ze swojego życia i wyrazić swoje osobiste przekonania.

Co było na tackach? Tego dnia szczepiono preparatami Pfizera i AstraZeneki

Krystyna Płukis, dyrektor Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim sprawującego nadzór nad punktem szczepień w domu kultury, gdzie przyjechał Andrzej Piaseczny, sugestie internautów o oszukiwaniu ludzi kwituje krótko: - To absolutna bzdura.- Proszę zauważyć, że te komentarze są bardzo niekonkretne, niech sobie każdy dośpiewa, co chce - zauważa dyrektor Płukis. - Rozumiem, że pan Piaseczny miałby coś dostać. Czyli niby co? Czy na świecie wyprodukowano coś nadzwyczajnego? - stwierdza. Informuje, że Piaseczny oficjalnie zarejestrował się na szczepienie i dostał szczepionkę "jak każdy chętny".Dyrektorka szpitala sprawdziła na naszą prośbę, że 28 czerwca w tym punkcie szczepień w Grodzisku podawano zarówno preparaty Pfizera, jak i AstraZeneki. - To były głównie drugie dawki. Jeśli pierwszą dawkę przyjął Pfizera, drugą też musiał dostać Pfizera - mówi Krystyna Płukis. Zapytana o różne tacki na stoliku, wyjaśniła, że przy szczepieniach przygotowywane są tzw. schematy. - Są przygotowywane tacki z preparatami gotowymi do zaszczepienia kolejnych grup. Pielęgniarka, która szczepi, dostaje na bieżąco gotowe tacki od drugiej pielęgniarki ze szczepionkami dla kolejnych grup. Tu nie można niczego pomylić - wyjaśnia.Rozsyłany przez internautów filmik Piasecznego z sugestywnymi komentarzami to kolejny fake news związany z punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Przypomnijmy, 25 lipca przed grodziskim punktem doszło do szarpaniny wywołanej przez antyszczepionkowców. Grupa osób próbowała wejść siłą do budynku i wszczęła awanturę.Kilka dni później w internecie rozpowszechniano tezę, że w Grodzisku Mazowieckim doszło do prowokacji, która "służy narracji propagandowej rządu". Jako dowód internauci pokazywali zdjęcia, na których jest rzekomo ta sama kobieta, która szczepiła ministra zdrowia - a potem odbierała od niego w Grodzisku nagrodę. W Konkret24 opisaliśmy, że nie była to ta sama kobieta, a teoria internautów była fałszywa.

26.07.2021 | Antyszczepionkowcy chcieli wtargnąć do punktu szczepień. Doszło do szarpaniny, interweniowała policja
26.07.2021 | Antyszczepionkowcy chcieli wtargnąć do punktu szczepień. Doszło do szarpaniny, interweniowała policjaFakty TVN

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; tvn24.pl; zdjęcie: Marcin Bielecki/PAP/Twitter/Facebook

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24