Czy hodowla bydła negatywnie wpływa na zmiany klimatu? Minister kontra dane

Czy hodowla bydła negatywnie wpływa na zmiany klimatu? Minister rolnictwa mówi, że nieShutterstock

W mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja, w której przywołano niedawną wypowiedź ministra rolnictwa. Podczas spotkania z przedstawicielami branży mleczarskiej Jan Krzysztof Ardanowski zapewniał, że nigdy nie zgodzi się z twierdzeniem, że hodowla bydła ma negatywny wpływ na klimat. Badacze, choć nie są zgodni w szacunkach dotyczących wielkości udziału sektora hodowlanego w całości emisji gazów cieplarnianych powstałych w wyniku działalności człowieka, nie mają wątpliwości co do jego negatywnego znaczenia dla środowiska.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W lipcu minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski spotkał się z przedstawicielami branży mleczarskiej. Rozmowę poświęcono najważniejszym wyzwaniom tej gałęzi gospodarki. Jan Krzysztof Ardanowski mówił między innymi o zmianach klimatycznych.

- Nigdy nie przyłożę ręki do twierdzenia, że produkcja bydła niszczy klimat - stwierdził minister i przywołał opinie ekologów, którzy, według niego, mówią o konieczności rezygnacji z hodowli bydła w związku z emitowanymi przez te zwierzęta gazami cieplarnianymi. - Metan, dwutlenek węgla, czy tam co jeszcze z przodu i z tyłu - że tak powiem - krowy zanieczyszcza atmosferę i powoduje, że klimat się zmienia, ja się z tym nie godzę - mówił Ardanowski.

Nigdy nie przyłożę ręki do twierdzenia, że produkcja bydła niszczy klimat. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski

- My jako Polska chcemy odpowiedzieć na zmiany klimatyczne - zapewniał i wymienił propagowanie niskoemisyjnej gospodarki i program "Czyste powietrze", który zakłada m.in. dofinansowanie wymiany starych instalacji grzewczych czy docieplanie budynków. Wspomniał również m.in. o elektromobilności i o rozwijaniu obszarów leśnych.

Proekologiczne rozwiązania w rolnictwie przywołał na ostatnim miejscu. Wspomniał m.in. o produkcji biomasy czy odpowiednim gospodarowaniu gruntami.

Cytat i jego drugie życie na Twitterze

Wystąpienie ministra Ardanowskiego omówiły branżowe media. Głośniej o nim zrobiło się za sprawą wpisu na Twitterze europosłanki Sylwii Spurek.

"Panie Ministrze @jkardanowski - wyjaśniam: hodowla bydła odpowiada za 18% światowej emisji gazów cieplarnianych (dane ONZ). Może Pan żyć wyłącznie w swoim świecie, ale dlaczego za pieniądze podatników" - napisała europosłanka.

W dyskusji pod wpisem Sylwii Spurek pojawiło się ok. 400 komentarzy. Internauci tłumaczyli głównie dlaczego kwestionują statystykę przywołaną przez europosłankę lub dlaczego uważają ją za niemającą większego znaczenia.

Komentarze internautów
Komentarze internautówKomentarze internautówTwitter

Znacząca część głosów to, w zamyśle autorów, ironiczne komentarze mające ośmieszyć twierdzenie Sylwii Spurek. "A woda jest najczęstszą przyczyną utonięć! Osuszyć wszystkie zbiorniki wodne!", "Proszę jeść trawę i pozwolić żyć innym jak chcą" - pisali internauci.

Hodowla a klimat

Zdaniem Anny Sierpińskiej, popularyzatorki nauki i dziennikarki specjalistycznego portalu "Nauka o klimacie", hodowla bydła i zmiany klimatu są ze sobą powiązane.

- Hodowla jest źródłem gazów cieplarnianych: metanu, podtlenku azotu i dwutlenku węgla - mówi Sierpińska i dodaje, że emisje te mają charakter bezpośredni - na przykład metan z fermentacji jelitowej, ale też pośredni. Te ostatnie mają większe znaczenie.

Do emisji pośrednich zalicza się na przykład emisje z aplikacji nawozów sztucznych, z odchodów, czy te związane z importem paszy z państw Ameryki Południowej i Środkowej. - W Polsce z pośrednimi emisjami CO2, wynikającymi głównie z utraty węgla z rezerwuarów glebowych, mamy do czynienia na przykład podczas osuszania torfowisk pod pastwiska. Kolejną przyczyną są złe techniki wypasu przyczyniające się do degradacji gleby - tłumaczy Sierpińska i dodaje, że chodzi między innymi o zbyt dużą liczbę zwierząt w hodowlach.

Nie bez znaczenia pozostają emisje z ogrzewania budynków czy paliwo do maszyn rolniczych. - Te emisje są zasadniczo zaliczane do innych sektorów niż rolny, jednak należy pamiętać, że choć "księgujemy" je po stronie sektora energetycznego, to de facto zostały wyemitowane przy hodowli zwierząt - mówi Sierpińska.

Wylesianie

Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) "Długi cień hodowli zwierząt" z 2006 r. zawiera zestawienie, z którego wynika, że największy wpływ na emisję dwutlenku węgla w hodowli zwierząt ma wylesianie.

Emisja CO2 w hodowli zwierząt
Emisja CO2 w hodowli zwierzątEmisja CO2 w hodowli zwierzątKonkret24

Roczna antropogeniczna emisja dwutlenku węgla związana z hodowlą zwierząt wynosi ok. 2,7 mld ton. Wycinanie drzew na potrzeby hodowli generuje rocznie 2,4 mld ton emisji dwutlenku węgla - to ok. 89 proc. tej emisji. Pustynnienie pastwisk generuje ok. 3,5 proc. emisji, użycie paliw w gospodarstwach - ok. 3 proc.

Pytania o 18 proc.

Dlaczego w twitterowej dyskusji Sylwia Spurek stwierdziła, że hodowla bydła odpowiada za 18 proc. światowej emisji gazów cieplarnianych? Liczbę tę można odnaleźć między innymi we wspomnianym raporcie FAO "Długi cień hodowli zwierząt". Autorzy opracowania wskazują jednak na wartość 18 proc. emisji gazów cieplarnianych mierzonych jako ekwiwalent CO2 w kontekście całego sektora zwierząt gospodarskich.

W późniejszym, opublikowanym w 2013 r. raporcie FAO "Odpowiedź na zmiany klimatu poprzez hodowlę zwierząt", pojawia się wartość 14,5 proc. W omawiającym główne założenia raportu komunikacie prasowym FAO stwierdza, że wartość 14,5 proc. jest zgodna z ustaleniami agencji z 2006 r. Opiera się jednak na dokładniejszej analizie i doborze danych.

Wartość 18 proc. pojawia się również w opracowaniu FAO "Ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w hodowli zwierząt" z 2013. Jego autorzy przywołują różne dane - od 7 do 18 proc. - obrazujące udział sektora hodowlanego w całości emisji antropogenicznych gazów cieplarnianych.

Skąd zatem różnice?

Badacze zmian klimatu nie są zgodni w szacunkach dotyczących udziału sektora hodowlanego w całości emisji gazów cieplarnianych powstałych w wyniku działalności człowieka. - Różnice biorą się z metodologii, ale trudno mówić tu o błędzie, raczej to kwestia pewnych założeń - tłumaczy Anna Sierpińska.

- Najniższe szacunki, jakie spotkałam w nowszej literaturze naukowej to około 12 proc., najwyższe to ok. 22 proc. - mówi dziennikarka "Nauki o klimacie".

Sierpińska przywołuje wartość 14,5 proc. zawartą w przytoczonym wcześniej raporcie FAO "Odpowiedź na zmiany klimatu poprzez hodowlę zwierząt" i zwraca uwagę, że m.in. na jego ustalenia powołują się autorzy raportu IPCC, Międzynarodowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu, dotyczącego ograniczenia globalnego ocieplenia klimatu o 1,5°C. IPCC to naukowe, międzyrządowe ciało doradcze utworzone w 1988 r. przy ONZ.

Wpływ hodowli bydła na klimatKonkret24 | FAO

Raport wskazuje również, że hodowla bydła odpowiada za około dwie trzecie tych emisji.

Metan - 33 proc. emisji z hodowli zwierząt

Anna Sierpińska zwraca również uwagę na szacunki IPCC dotyczące emisji metanu zawarte w nowym raporcie "Zmiany klimatu i ziemia". Hodowla zwierząt od roku 2000 odpowiada za 33 proc. globalnych emisji tego gazu. - Trudno oczywiście winić krowy, że emitują metan - mówi Sierpińska. - Problem w tym, że nie mamy już "normalnych warunków", ale postępującą zapaść systemów przyrodniczych i prawie 1,5 miliarda krów na świecie emitujących gaz cieplarniany - tłumaczy.

Sierpińska podkreśla również, że potencjał metanu w ogrzewaniu Ziemi jest dużo większy w krótkiej skali niż dwutlenku węgla. - Do krów dochodzą także inne wydalające metan przeżuwacze, takie jak owce i kozy - mówi dziennikarka.

Elastyczny wegetarianizm. "Chodzi o to, żeby ograniczać" spożycie mięsa
Elastyczny wegetarianizm. "Chodzi o to, żeby ograniczać" spożycie mięsaFakty TVN

Możliwa katastrofa klimatyczna a wybory żywieniowe

- Produkcja i konsumpcja mięsa jest zdecydowanie bardziej szkodliwa dla klimatu i pochłania więcej zasobów niż produkcja roślinna - zwraca uwagę Dominika Sokołowska z Greenpeace Polska i przywołuje badania i wyliczenia zawarte w opublikowanym w marcu raporcie "Mniej znaczy więcej". Według Greenpeace, aby ograniczyć zasięg negatywnych zmian klimatu, w ciągu kolejnych 20 lat powinno się ograniczyć globalną produkcję mięsa o połowę.

- Zmiana sposobu, w jaki produkujemy żywność na świecie pomoże chronić klimat i zapewni nam bezpieczeństwo żywnościowe - przekonuje Sokołowska i przywołuje kolejne istotne dane zawarte w najnowszym raporcie IPCC "Zmiany klimatu i ziemia". - W ciągu ostatnich 60 lat globalna konsumpcja mięsa wzrosła aż dwukrotnie, podobnie jak zużycie wody wykorzystywanej w rolnictwie - podkreśla ekspertka Greenpeace. Aż dziewięciokrotnie wzrosło również zużycie syntetycznych środków uprawy roślin.

- W Polsce produkujemy i jemy coraz więcej mięsa - podkreśla Dominika Sokołowska. Pojawia się również coraz więcej ferm przemysłowych, a także wielkoobszarowych upraw, z których znaczna część przeznaczona jest na pasze dla zwierząt. Powołując się na raport Greenpeace "Tuczenie problemu", Sokołowska wskazuje, że pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarskich przeznacza się 63 proc. wszystkich gruntów ornych w Unii Europejskiej.

63 proc. wszystkich gruntów ornych w UE to obszary przeznaczone pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarczych
63 proc. wszystkich gruntów ornych w UE to obszary przeznaczone pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarczych63 proc. wszystkich gruntów ornych w UE to obszary przeznaczone pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarczych

- Jeśli zsumujemy tę liczbę z użytkami zielonymi, które wykorzystywane są do wypasu, okaże się, że 71 proc. wszystkich gruntów rolnych w Unii Europejskiej zamiast wytwarzać żywność dla ludzi, produkuje paszę dla zwierząt - podkreśla Sokołowska.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Co najmniej od grudnia 2023 roku prowadzona jest "Operacja podcięcie" - kolejna akcja rosyjskiej propagandy. Wykorzystuje się w niej nagrania stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji. Są po rosyjsku, angielsku, niemiecku, francusku, turecku, a także po polsku. Specjaliści z Recorded Future zidentyfikowali ponad 500 kont wykorzystywanych w tej akcji.

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24