Czy hodowla bydła negatywnie wpływa na zmiany klimatu? Minister kontra dane

Czy hodowla bydła negatywnie wpływa na zmiany klimatu? Minister rolnictwa mówi, że nieShutterstock

W mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja, w której przywołano niedawną wypowiedź ministra rolnictwa. Podczas spotkania z przedstawicielami branży mleczarskiej Jan Krzysztof Ardanowski zapewniał, że nigdy nie zgodzi się z twierdzeniem, że hodowla bydła ma negatywny wpływ na klimat. Badacze, choć nie są zgodni w szacunkach dotyczących wielkości udziału sektora hodowlanego w całości emisji gazów cieplarnianych powstałych w wyniku działalności człowieka, nie mają wątpliwości co do jego negatywnego znaczenia dla środowiska.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W lipcu minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski spotkał się z przedstawicielami branży mleczarskiej. Rozmowę poświęcono najważniejszym wyzwaniom tej gałęzi gospodarki. Jan Krzysztof Ardanowski mówił między innymi o zmianach klimatycznych.

- Nigdy nie przyłożę ręki do twierdzenia, że produkcja bydła niszczy klimat - stwierdził minister i przywołał opinie ekologów, którzy, według niego, mówią o konieczności rezygnacji z hodowli bydła w związku z emitowanymi przez te zwierzęta gazami cieplarnianymi. - Metan, dwutlenek węgla, czy tam co jeszcze z przodu i z tyłu - że tak powiem - krowy zanieczyszcza atmosferę i powoduje, że klimat się zmienia, ja się z tym nie godzę - mówił Ardanowski.

Nigdy nie przyłożę ręki do twierdzenia, że produkcja bydła niszczy klimat. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski

- My jako Polska chcemy odpowiedzieć na zmiany klimatyczne - zapewniał i wymienił propagowanie niskoemisyjnej gospodarki i program "Czyste powietrze", który zakłada m.in. dofinansowanie wymiany starych instalacji grzewczych czy docieplanie budynków. Wspomniał również m.in. o elektromobilności i o rozwijaniu obszarów leśnych.

Proekologiczne rozwiązania w rolnictwie przywołał na ostatnim miejscu. Wspomniał m.in. o produkcji biomasy czy odpowiednim gospodarowaniu gruntami.

Cytat i jego drugie życie na Twitterze

Wystąpienie ministra Ardanowskiego omówiły branżowe media. Głośniej o nim zrobiło się za sprawą wpisu na Twitterze europosłanki Sylwii Spurek.

"Panie Ministrze @jkardanowski - wyjaśniam: hodowla bydła odpowiada za 18% światowej emisji gazów cieplarnianych (dane ONZ). Może Pan żyć wyłącznie w swoim świecie, ale dlaczego za pieniądze podatników" - napisała europosłanka.

W dyskusji pod wpisem Sylwii Spurek pojawiło się ok. 400 komentarzy. Internauci tłumaczyli głównie dlaczego kwestionują statystykę przywołaną przez europosłankę lub dlaczego uważają ją za niemającą większego znaczenia.

Komentarze internautów
Komentarze internautówKomentarze internautówTwitter

Znacząca część głosów to, w zamyśle autorów, ironiczne komentarze mające ośmieszyć twierdzenie Sylwii Spurek. "A woda jest najczęstszą przyczyną utonięć! Osuszyć wszystkie zbiorniki wodne!", "Proszę jeść trawę i pozwolić żyć innym jak chcą" - pisali internauci.

Hodowla a klimat

Zdaniem Anny Sierpińskiej, popularyzatorki nauki i dziennikarki specjalistycznego portalu "Nauka o klimacie", hodowla bydła i zmiany klimatu są ze sobą powiązane.

- Hodowla jest źródłem gazów cieplarnianych: metanu, podtlenku azotu i dwutlenku węgla - mówi Sierpińska i dodaje, że emisje te mają charakter bezpośredni - na przykład metan z fermentacji jelitowej, ale też pośredni. Te ostatnie mają większe znaczenie.

Do emisji pośrednich zalicza się na przykład emisje z aplikacji nawozów sztucznych, z odchodów, czy te związane z importem paszy z państw Ameryki Południowej i Środkowej. - W Polsce z pośrednimi emisjami CO2, wynikającymi głównie z utraty węgla z rezerwuarów glebowych, mamy do czynienia na przykład podczas osuszania torfowisk pod pastwiska. Kolejną przyczyną są złe techniki wypasu przyczyniające się do degradacji gleby - tłumaczy Sierpińska i dodaje, że chodzi między innymi o zbyt dużą liczbę zwierząt w hodowlach.

Nie bez znaczenia pozostają emisje z ogrzewania budynków czy paliwo do maszyn rolniczych. - Te emisje są zasadniczo zaliczane do innych sektorów niż rolny, jednak należy pamiętać, że choć "księgujemy" je po stronie sektora energetycznego, to de facto zostały wyemitowane przy hodowli zwierząt - mówi Sierpińska.

Wylesianie

Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) "Długi cień hodowli zwierząt" z 2006 r. zawiera zestawienie, z którego wynika, że największy wpływ na emisję dwutlenku węgla w hodowli zwierząt ma wylesianie.

Emisja CO2 w hodowli zwierząt
Emisja CO2 w hodowli zwierzątEmisja CO2 w hodowli zwierzątKonkret24

Roczna antropogeniczna emisja dwutlenku węgla związana z hodowlą zwierząt wynosi ok. 2,7 mld ton. Wycinanie drzew na potrzeby hodowli generuje rocznie 2,4 mld ton emisji dwutlenku węgla - to ok. 89 proc. tej emisji. Pustynnienie pastwisk generuje ok. 3,5 proc. emisji, użycie paliw w gospodarstwach - ok. 3 proc.

Pytania o 18 proc.

Dlaczego w twitterowej dyskusji Sylwia Spurek stwierdziła, że hodowla bydła odpowiada za 18 proc. światowej emisji gazów cieplarnianych? Liczbę tę można odnaleźć między innymi we wspomnianym raporcie FAO "Długi cień hodowli zwierząt". Autorzy opracowania wskazują jednak na wartość 18 proc. emisji gazów cieplarnianych mierzonych jako ekwiwalent CO2 w kontekście całego sektora zwierząt gospodarskich.

W późniejszym, opublikowanym w 2013 r. raporcie FAO "Odpowiedź na zmiany klimatu poprzez hodowlę zwierząt", pojawia się wartość 14,5 proc. W omawiającym główne założenia raportu komunikacie prasowym FAO stwierdza, że wartość 14,5 proc. jest zgodna z ustaleniami agencji z 2006 r. Opiera się jednak na dokładniejszej analizie i doborze danych.

Wartość 18 proc. pojawia się również w opracowaniu FAO "Ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w hodowli zwierząt" z 2013. Jego autorzy przywołują różne dane - od 7 do 18 proc. - obrazujące udział sektora hodowlanego w całości emisji antropogenicznych gazów cieplarnianych.

Skąd zatem różnice?

Badacze zmian klimatu nie są zgodni w szacunkach dotyczących udziału sektora hodowlanego w całości emisji gazów cieplarnianych powstałych w wyniku działalności człowieka. - Różnice biorą się z metodologii, ale trudno mówić tu o błędzie, raczej to kwestia pewnych założeń - tłumaczy Anna Sierpińska.

- Najniższe szacunki, jakie spotkałam w nowszej literaturze naukowej to około 12 proc., najwyższe to ok. 22 proc. - mówi dziennikarka "Nauki o klimacie".

Sierpińska przywołuje wartość 14,5 proc. zawartą w przytoczonym wcześniej raporcie FAO "Odpowiedź na zmiany klimatu poprzez hodowlę zwierząt" i zwraca uwagę, że m.in. na jego ustalenia powołują się autorzy raportu IPCC, Międzynarodowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu, dotyczącego ograniczenia globalnego ocieplenia klimatu o 1,5°C. IPCC to naukowe, międzyrządowe ciało doradcze utworzone w 1988 r. przy ONZ.

Wpływ hodowli bydła na klimatKonkret24 | FAO

Raport wskazuje również, że hodowla bydła odpowiada za około dwie trzecie tych emisji.

Metan - 33 proc. emisji z hodowli zwierząt

Anna Sierpińska zwraca również uwagę na szacunki IPCC dotyczące emisji metanu zawarte w nowym raporcie "Zmiany klimatu i ziemia". Hodowla zwierząt od roku 2000 odpowiada za 33 proc. globalnych emisji tego gazu. - Trudno oczywiście winić krowy, że emitują metan - mówi Sierpińska. - Problem w tym, że nie mamy już "normalnych warunków", ale postępującą zapaść systemów przyrodniczych i prawie 1,5 miliarda krów na świecie emitujących gaz cieplarniany - tłumaczy.

Sierpińska podkreśla również, że potencjał metanu w ogrzewaniu Ziemi jest dużo większy w krótkiej skali niż dwutlenku węgla. - Do krów dochodzą także inne wydalające metan przeżuwacze, takie jak owce i kozy - mówi dziennikarka.

Elastyczny wegetarianizm. "Chodzi o to, żeby ograniczać" spożycie mięsa
Elastyczny wegetarianizm. "Chodzi o to, żeby ograniczać" spożycie mięsaFakty TVN

Możliwa katastrofa klimatyczna a wybory żywieniowe

- Produkcja i konsumpcja mięsa jest zdecydowanie bardziej szkodliwa dla klimatu i pochłania więcej zasobów niż produkcja roślinna - zwraca uwagę Dominika Sokołowska z Greenpeace Polska i przywołuje badania i wyliczenia zawarte w opublikowanym w marcu raporcie "Mniej znaczy więcej". Według Greenpeace, aby ograniczyć zasięg negatywnych zmian klimatu, w ciągu kolejnych 20 lat powinno się ograniczyć globalną produkcję mięsa o połowę.

- Zmiana sposobu, w jaki produkujemy żywność na świecie pomoże chronić klimat i zapewni nam bezpieczeństwo żywnościowe - przekonuje Sokołowska i przywołuje kolejne istotne dane zawarte w najnowszym raporcie IPCC "Zmiany klimatu i ziemia". - W ciągu ostatnich 60 lat globalna konsumpcja mięsa wzrosła aż dwukrotnie, podobnie jak zużycie wody wykorzystywanej w rolnictwie - podkreśla ekspertka Greenpeace. Aż dziewięciokrotnie wzrosło również zużycie syntetycznych środków uprawy roślin.

- W Polsce produkujemy i jemy coraz więcej mięsa - podkreśla Dominika Sokołowska. Pojawia się również coraz więcej ferm przemysłowych, a także wielkoobszarowych upraw, z których znaczna część przeznaczona jest na pasze dla zwierząt. Powołując się na raport Greenpeace "Tuczenie problemu", Sokołowska wskazuje, że pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarskich przeznacza się 63 proc. wszystkich gruntów ornych w Unii Europejskiej.

63 proc. wszystkich gruntów ornych w UE to obszary przeznaczone pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarczych
63 proc. wszystkich gruntów ornych w UE to obszary przeznaczone pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarczych63 proc. wszystkich gruntów ornych w UE to obszary przeznaczone pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarczych

- Jeśli zsumujemy tę liczbę z użytkami zielonymi, które wykorzystywane są do wypasu, okaże się, że 71 proc. wszystkich gruntów rolnych w Unii Europejskiej zamiast wytwarzać żywność dla ludzi, produkuje paszę dla zwierząt - podkreśla Sokołowska.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24