"Jest mniej wiatru w Europie"? Tezy ministra Naimskiego a rzeczywistość

"Jest mniej wiatru w Europie"? Tezy ministra Naimskiego a rzeczywistośćT.W. van Urk/Shutterstock

Już nie tylko Donald Tusk, Rosja i Unia Europejska są odpowiedzialni za podwyżki cen energii - zdaniem ministra Piotra Naimskiego winien jest też wiatr, którego w Europie "jest statystycznie mniej". Jak sprawdziliśmy, tezy pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej nie mają pokrycia w danych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sekretarz stanu w kancelarii premiera Piotr Naimski mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia 22 grudnia o przyczynach koniecznej podwyżki cen energii i gazu - powiedział, że są to rosnące ceny węgla i gazu, a także rosnące ceny emisji dwutlenku węgla (CO2). "Jednym z powodów, dla którego kryzys energetyczny w Europie jest tak głęboki, jest mniejsza liczba wietrznych dni. Statystycznie jest mniej wiatru w Europie, w związku z tym elektrownie wiatrowe produkują mniej energii. Mniejsza ilość energii albo zastępowanie energii produkcją z drogiego węgla obarczonego podatkiem powoduje, że mamy w tej chwili konieczność podniesienia cen dla wszystkich" – tłumaczył minister Naimski.

Tezę o mniejszej ilości wiatru jako jednej z przyczyn wzrostu cen energii Piotr Naimski powtórzył 5 stycznia w Polskim Radiu 24. "Jesienią zeszłego roku było statystycznie mniej wiatru, co przełożyło się również na ceny. Odnawialne źródła nie dostarczały energii, która przez cały czas była potrzebna w normalnej ilości. Uruchamiane były elektrownie węglowe nieużywane przez dłuższy czas" - powiedział.

Najpierw drogie święta, a w nowym roku wyższe ceny energii i Polski Ład
Najpierw drogie święta, a w nowym roku wyższe ceny energii i Polski ŁadFakty po południu TVN24

Mniej energii z wiatru jesienią 2021? Nie, raczej tyle co zwykle

Minister Naimski nie podał źródła swoich informacji o mniejszej produkcji energii z siłowni wiatrowych. Te można znaleźć np. na stronach niemieckiego Instytutu Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE. To jeden z największych ośrodków badawczych zajmujących się odnawialnymi źródłami energii, który gromadzi również dane na temat produkcji energii elektrycznej w krajach europejskich.

By sprawdzić, czy elektrownie wiatrowej jesienią 2021 roku produkowały mniej energii, przeanalizowaliśmy dane o produkcji energii elektrycznej z kilku ostatnich lat.

Jesienna produkcja energii wiatrowej w EuropieInstytut Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE

Z danych Instytutu Fraunhofera wynika, że jesienią 2021 roku – we wrześniu, październiku i listopadzie - siłownie wiatrowe w Europie (na lądzie i morzu) wyprodukowały odpowiednio: 20 804; 37 499; 34 688 GWh (gigowatogodzin) energii. Łączna ilość wyprodukowanej energii jesienią 2021 roku była wyższa od tej wytworzonej w tych samych miesiącach 2018 i 2019 roku, a o 1,6 proc. niższa od jesieni 2020 roku.

Procentowy udział energii wiatrowej w produkcji energii elektrycznej ze wszystkich źródeł w państwach Unii Europejskiej nie odbiegał znacząco od tego z poprzednich lat. Energia wyprodukowana z siłowni wiatrowych (lądowych i morskich) jesienią 2021 roku stanowiła w tych trzech miesiącach 14,5 proc. całkowitej produkcji energii elektrycznej. W całym 2021 roku udział energii pochodzącej z wiatru w produkcji energii w UE wyniósł 14,4 proc.

Pod tym względem najlepsza była jesień 2020 roku – ze średnią 15,2 proc.; najgorsza jesień 2018 roku – 12,5 proc., a wtedy nie mówiono o kryzysie energetycznym ani o rosnących cenach energii.

Jesień 2021 w Polsce? Najwięcej energii z wiatru od lat

Jesień 2021 roku, jak pokazują dane Instytutu Fraunhofera, była najlepszą dla energii z wiatru w analizowanym okresie. We wrześniu, październiku i listopadzie polskie siłownie wiatrowe wyprodukowały łącznie 4529 GWh energii (1018 we wrześniu, 1807 w październiku i 1704 w listopadzie). Biorąc pod uwagę dane ze wszystkich jesiennych miesięcy od 2018 roku - najwięcej energii wiatrowej wytworzono w październiku 2021 roku.

Średni udział energii z wiatru w strukturze produkcji całej energii dla września, października i listopada 2021 roku wyniósł 10,8 proc. - było to najwięcej od 2018 roku. Średnia dla całego roku 2021 wyniosła 9,5 proc.

Jesienna produkcja energii wiatrowej w Polsce Instytut Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE

Biorąc więc pod uwagę te dane, nie można jednoznacznie twierdzić, że wzrost cen energii w Polsce był efektem niższej produkcji energii wiatrowej jesienią 2021 roku. Bo niższej produkcji nie było.

Wiatr w Europie słabnie? "Spadek w zakresie naturalnej zmienności prędkości wiatru"

Opinie ministra Naimskiego o "słabnącym wietrze w Europie" są zbliżone do tego, co na początku października 2021 roku napisał brytyjski "Financial Times", a co cytowała część polskich mediów, m.in. Polskie Radio i zbliżony do rządu portal Wpolityce.pl.

Otóż "Financial Times", powołując się na dane firmy Vortex, która m.in. zajmuje się modelowaniem i prognozowaniem pogody, napisał, że "siła wiatru wiejącego w północnej Europie spadła o 15 proc.", co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie ilości prądu produkowanego przez farmy wiatrowe. Poprosiliśmy Vortex o interpretację tych danych - czekamy na odpowiedź.

Artur Surowiecki z Zakładu Klimatologii Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego pytany, jak to jest z tym słabnącym wiatrem, wskazuje na zjawisko global terrestrial stilling, czyli globalnego ziemskiego bezruchu - zmniejszania się prędkości wiatru na powierzchni Ziemi. - Zjawisko globalnego spadku prędkości wiatru jest złożone i nie ma jeszcze jednoznacznie określonych jego przyczyn – stwierdza Artur Surowiecki w rozmowie z Konkret4.

W jednym z opracowań na temat zjawiska terrestrial stilling autorzy napisali, że od lat 80. XX wieku do roku 2010 średnia prędkość wiatru na powierzchni Ziemi zmalała o 8 proc. Ale zauważyli, że w kolejnej dekadzie XXI wieku następuje odwrócenie trendu. Globalne prędkości wiatru nad lądem odwróciły się około 2010 roku, prezentując ostry trend wzrostowy, i wróciły do poziomu z 1980 roku w ciągu ośmiu lat. Ostatnie tempo wzrostu jest trzykrotnie wyższe od tempa spadku sprzed 2010 roku, przy czym najbardziej widoczne jest to w Ameryce Północnej, Europie i Azji.

- Nie oznacza to, że średnia prędkość wiatru rośnie wszędzie. Mało tego, w wielu miejscach może nadal spadać. Ponadto nie ma też pewności, że wzrost średniej globalnej prędkości wiatru będzie się utrzymywał w kolejnych latach – zastrzega Artur Surowiecki.

Zmienność zjawisk meteorologicznych podkreśla także prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Tłumaczy, że zmienność to naturalna cecha każdego zjawiska meteorologicznego. "W przypadku prędkości wiatru wiemy, że jej wartość uzależniona jest od stanu dynamiki atmosfery, np. pojawienie się wyżu powoduje spadek prędkości wiatru, któremu zwykle towarzyszy słoneczna pogoda" – napisał profesor w opinii dla Konkret24.

Marcin Popkiewicz o zmianie klimatu na świecie
Marcin Popkiewicz o zmianie klimatu na świecie tvn24

Profesor Chojnicki zwraca uwagę, że "poszczególne lata różnią się między sobą pod względem średniej prędkości wiatru i nie należy się spodziewać, iż ta zmienność zmaleje w przyszłości". I wyjaśnia: "Spadek zasobów energetycznych dostępnych z wiatru w jednym roku nie oznacza spadku tych zasobów w ogóle".

Zdaniem klimatologa "okresowy spadek o 15 proc. w skali roku mieści się w zakresie naturalnej zmienności prędkości wiatru, a mylne przyjęcie, iż taka chwilowa redukcja oznacza trwały trend spadkowy, może doprowadzić do błędnego wniosku, iż wiatr na terenie Europy przestanie wiać w ciągu najbliższych 7 lat. Innymi słowy, to tak jak byśmy na podstawie pomiarów promieniowania w pochmurny dzień wnioskowali, że słoneczny dzień już nigdy nie nadejdzie" - stwierdza ekspert.

Zdaniem prof. Chojnickiego nawet jeśli do 2100 roku spadek energii wiatrowej wyniesie 10 proc. (o czym także pisał "Financial Times"), to wystarczy powiększać liczbę turbin wiatrowych o 1 proc. w ciągu ośmiu lat, by go nie odczuć. "Jest to wysiłek techniczny, z którym gospodarka może sobie bez problemu poradzić. Dodatkowo należy pamiętać, iż prowadzone prace nad wzrostem wydajności (skuteczności) turbin wiatrowych pozwolą w najbliższych latach stosunkowo łatwo zredukować te niedobory" – zaznacza prof. Chojnicki.

Trudności w zbilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego? Stare bloki węglowe

Niedobory energii Polska odczuła na początku grudnia 2021 roku. W komunikacie z 6 grudnia spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne, nadzorująca działalność krajowej sieci energetycznej, informowała, że "ze względu na niską generację wiatrową oraz postoje awaryjne i remontowe kilku jednostek wytwórczych w dniu 6.12.2021 r. wystąpiły trudności w zbilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego".

Dziennikarze specjalizujący się w problematyce energetycznej zwracali uwagę, że przyczyną nie był słaby wiatr. Bartłomiej Sawicki z "Rzeczpospolitej" pisał, że tego dnia ze względu na remonty z pracy było wyłączonych siedem bloków w polskich elektrowniach. Michał Tabaka z serwisu spidersweb.pl stwierdził: "To wcale nie jest tak, że nasze rezerwy mocy są na zbyt niskim poziomie głównie dlatego, że wiatr nie wieje tak jak powinien". Wyjaśniał to szerzej na swoim blogu: "Energetyczną czkawkę wywołały zbyt stare i dlatego coraz częściej remontowane bloki węglowe. Polski Instytut Ekonomiczny wylicza, że średni wiek elektrowni w Polsce (w zdecydowanej większości węglowych) wynosi aż 47 lat".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: T.W. van Urk/Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: T.W. van Urk/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24