"Jest mniej wiatru w Europie"? Tezy ministra Naimskiego a rzeczywistość

"Jest mniej wiatru w Europie"? Tezy ministra Naimskiego a rzeczywistośćT.W. van Urk/Shutterstock

Już nie tylko Donald Tusk, Rosja i Unia Europejska są odpowiedzialni za podwyżki cen energii - zdaniem ministra Piotra Naimskiego winien jest też wiatr, którego w Europie "jest statystycznie mniej". Jak sprawdziliśmy, tezy pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej nie mają pokrycia w danych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sekretarz stanu w kancelarii premiera Piotr Naimski mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia 22 grudnia o przyczynach koniecznej podwyżki cen energii i gazu - powiedział, że są to rosnące ceny węgla i gazu, a także rosnące ceny emisji dwutlenku węgla (CO2). "Jednym z powodów, dla którego kryzys energetyczny w Europie jest tak głęboki, jest mniejsza liczba wietrznych dni. Statystycznie jest mniej wiatru w Europie, w związku z tym elektrownie wiatrowe produkują mniej energii. Mniejsza ilość energii albo zastępowanie energii produkcją z drogiego węgla obarczonego podatkiem powoduje, że mamy w tej chwili konieczność podniesienia cen dla wszystkich" – tłumaczył minister Naimski.

Tezę o mniejszej ilości wiatru jako jednej z przyczyn wzrostu cen energii Piotr Naimski powtórzył 5 stycznia w Polskim Radiu 24. "Jesienią zeszłego roku było statystycznie mniej wiatru, co przełożyło się również na ceny. Odnawialne źródła nie dostarczały energii, która przez cały czas była potrzebna w normalnej ilości. Uruchamiane były elektrownie węglowe nieużywane przez dłuższy czas" - powiedział.

Najpierw drogie święta, a w nowym roku wyższe ceny energii i Polski Ład
Najpierw drogie święta, a w nowym roku wyższe ceny energii i Polski ŁadFakty po południu TVN24

Mniej energii z wiatru jesienią 2021? Nie, raczej tyle co zwykle

Minister Naimski nie podał źródła swoich informacji o mniejszej produkcji energii z siłowni wiatrowych. Te można znaleźć np. na stronach niemieckiego Instytutu Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE. To jeden z największych ośrodków badawczych zajmujących się odnawialnymi źródłami energii, który gromadzi również dane na temat produkcji energii elektrycznej w krajach europejskich.

By sprawdzić, czy elektrownie wiatrowej jesienią 2021 roku produkowały mniej energii, przeanalizowaliśmy dane o produkcji energii elektrycznej z kilku ostatnich lat.

Jesienna produkcja energii wiatrowej w EuropieInstytut Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE

Z danych Instytutu Fraunhofera wynika, że jesienią 2021 roku – we wrześniu, październiku i listopadzie - siłownie wiatrowe w Europie (na lądzie i morzu) wyprodukowały odpowiednio: 20 804; 37 499; 34 688 GWh (gigowatogodzin) energii. Łączna ilość wyprodukowanej energii jesienią 2021 roku była wyższa od tej wytworzonej w tych samych miesiącach 2018 i 2019 roku, a o 1,6 proc. niższa od jesieni 2020 roku.

Procentowy udział energii wiatrowej w produkcji energii elektrycznej ze wszystkich źródeł w państwach Unii Europejskiej nie odbiegał znacząco od tego z poprzednich lat. Energia wyprodukowana z siłowni wiatrowych (lądowych i morskich) jesienią 2021 roku stanowiła w tych trzech miesiącach 14,5 proc. całkowitej produkcji energii elektrycznej. W całym 2021 roku udział energii pochodzącej z wiatru w produkcji energii w UE wyniósł 14,4 proc.

Pod tym względem najlepsza była jesień 2020 roku – ze średnią 15,2 proc.; najgorsza jesień 2018 roku – 12,5 proc., a wtedy nie mówiono o kryzysie energetycznym ani o rosnących cenach energii.

Jesień 2021 w Polsce? Najwięcej energii z wiatru od lat

Jesień 2021 roku, jak pokazują dane Instytutu Fraunhofera, była najlepszą dla energii z wiatru w analizowanym okresie. We wrześniu, październiku i listopadzie polskie siłownie wiatrowe wyprodukowały łącznie 4529 GWh energii (1018 we wrześniu, 1807 w październiku i 1704 w listopadzie). Biorąc pod uwagę dane ze wszystkich jesiennych miesięcy od 2018 roku - najwięcej energii wiatrowej wytworzono w październiku 2021 roku.

Średni udział energii z wiatru w strukturze produkcji całej energii dla września, października i listopada 2021 roku wyniósł 10,8 proc. - było to najwięcej od 2018 roku. Średnia dla całego roku 2021 wyniosła 9,5 proc.

Jesienna produkcja energii wiatrowej w Polsce Instytut Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE

Biorąc więc pod uwagę te dane, nie można jednoznacznie twierdzić, że wzrost cen energii w Polsce był efektem niższej produkcji energii wiatrowej jesienią 2021 roku. Bo niższej produkcji nie było.

Wiatr w Europie słabnie? "Spadek w zakresie naturalnej zmienności prędkości wiatru"

Opinie ministra Naimskiego o "słabnącym wietrze w Europie" są zbliżone do tego, co na początku października 2021 roku napisał brytyjski "Financial Times", a co cytowała część polskich mediów, m.in. Polskie Radio i zbliżony do rządu portal Wpolityce.pl.

Otóż "Financial Times", powołując się na dane firmy Vortex, która m.in. zajmuje się modelowaniem i prognozowaniem pogody, napisał, że "siła wiatru wiejącego w północnej Europie spadła o 15 proc.", co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie ilości prądu produkowanego przez farmy wiatrowe. Poprosiliśmy Vortex o interpretację tych danych - czekamy na odpowiedź.

Artur Surowiecki z Zakładu Klimatologii Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego pytany, jak to jest z tym słabnącym wiatrem, wskazuje na zjawisko global terrestrial stilling, czyli globalnego ziemskiego bezruchu - zmniejszania się prędkości wiatru na powierzchni Ziemi. - Zjawisko globalnego spadku prędkości wiatru jest złożone i nie ma jeszcze jednoznacznie określonych jego przyczyn – stwierdza Artur Surowiecki w rozmowie z Konkret4.

W jednym z opracowań na temat zjawiska terrestrial stilling autorzy napisali, że od lat 80. XX wieku do roku 2010 średnia prędkość wiatru na powierzchni Ziemi zmalała o 8 proc. Ale zauważyli, że w kolejnej dekadzie XXI wieku następuje odwrócenie trendu. Globalne prędkości wiatru nad lądem odwróciły się około 2010 roku, prezentując ostry trend wzrostowy, i wróciły do poziomu z 1980 roku w ciągu ośmiu lat. Ostatnie tempo wzrostu jest trzykrotnie wyższe od tempa spadku sprzed 2010 roku, przy czym najbardziej widoczne jest to w Ameryce Północnej, Europie i Azji.

- Nie oznacza to, że średnia prędkość wiatru rośnie wszędzie. Mało tego, w wielu miejscach może nadal spadać. Ponadto nie ma też pewności, że wzrost średniej globalnej prędkości wiatru będzie się utrzymywał w kolejnych latach – zastrzega Artur Surowiecki.

Zmienność zjawisk meteorologicznych podkreśla także prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Tłumaczy, że zmienność to naturalna cecha każdego zjawiska meteorologicznego. "W przypadku prędkości wiatru wiemy, że jej wartość uzależniona jest od stanu dynamiki atmosfery, np. pojawienie się wyżu powoduje spadek prędkości wiatru, któremu zwykle towarzyszy słoneczna pogoda" – napisał profesor w opinii dla Konkret24.

Marcin Popkiewicz o zmianie klimatu na świecie
Marcin Popkiewicz o zmianie klimatu na świecie tvn24

Profesor Chojnicki zwraca uwagę, że "poszczególne lata różnią się między sobą pod względem średniej prędkości wiatru i nie należy się spodziewać, iż ta zmienność zmaleje w przyszłości". I wyjaśnia: "Spadek zasobów energetycznych dostępnych z wiatru w jednym roku nie oznacza spadku tych zasobów w ogóle".

Zdaniem klimatologa "okresowy spadek o 15 proc. w skali roku mieści się w zakresie naturalnej zmienności prędkości wiatru, a mylne przyjęcie, iż taka chwilowa redukcja oznacza trwały trend spadkowy, może doprowadzić do błędnego wniosku, iż wiatr na terenie Europy przestanie wiać w ciągu najbliższych 7 lat. Innymi słowy, to tak jak byśmy na podstawie pomiarów promieniowania w pochmurny dzień wnioskowali, że słoneczny dzień już nigdy nie nadejdzie" - stwierdza ekspert.

Zdaniem prof. Chojnickiego nawet jeśli do 2100 roku spadek energii wiatrowej wyniesie 10 proc. (o czym także pisał "Financial Times"), to wystarczy powiększać liczbę turbin wiatrowych o 1 proc. w ciągu ośmiu lat, by go nie odczuć. "Jest to wysiłek techniczny, z którym gospodarka może sobie bez problemu poradzić. Dodatkowo należy pamiętać, iż prowadzone prace nad wzrostem wydajności (skuteczności) turbin wiatrowych pozwolą w najbliższych latach stosunkowo łatwo zredukować te niedobory" – zaznacza prof. Chojnicki.

Trudności w zbilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego? Stare bloki węglowe

Niedobory energii Polska odczuła na początku grudnia 2021 roku. W komunikacie z 6 grudnia spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne, nadzorująca działalność krajowej sieci energetycznej, informowała, że "ze względu na niską generację wiatrową oraz postoje awaryjne i remontowe kilku jednostek wytwórczych w dniu 6.12.2021 r. wystąpiły trudności w zbilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego".

Dziennikarze specjalizujący się w problematyce energetycznej zwracali uwagę, że przyczyną nie był słaby wiatr. Bartłomiej Sawicki z "Rzeczpospolitej" pisał, że tego dnia ze względu na remonty z pracy było wyłączonych siedem bloków w polskich elektrowniach. Michał Tabaka z serwisu spidersweb.pl stwierdził: "To wcale nie jest tak, że nasze rezerwy mocy są na zbyt niskim poziomie głównie dlatego, że wiatr nie wieje tak jak powinien". Wyjaśniał to szerzej na swoim blogu: "Energetyczną czkawkę wywołały zbyt stare i dlatego coraz częściej remontowane bloki węglowe. Polski Instytut Ekonomiczny wylicza, że średni wiek elektrowni w Polsce (w zdecydowanej większości węglowych) wynosi aż 47 lat".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: T.W. van Urk/Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: T.W. van Urk/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24