"Jest mniej wiatru w Europie"? Tezy ministra Naimskiego a rzeczywistość

"Jest mniej wiatru w Europie"? Tezy ministra Naimskiego a rzeczywistośćT.W. van Urk/Shutterstock

Już nie tylko Donald Tusk, Rosja i Unia Europejska są odpowiedzialni za podwyżki cen energii - zdaniem ministra Piotra Naimskiego winien jest też wiatr, którego w Europie "jest statystycznie mniej". Jak sprawdziliśmy, tezy pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej nie mają pokrycia w danych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sekretarz stanu w kancelarii premiera Piotr Naimski mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia 22 grudnia o przyczynach koniecznej podwyżki cen energii i gazu - powiedział, że są to rosnące ceny węgla i gazu, a także rosnące ceny emisji dwutlenku węgla (CO2). "Jednym z powodów, dla którego kryzys energetyczny w Europie jest tak głęboki, jest mniejsza liczba wietrznych dni. Statystycznie jest mniej wiatru w Europie, w związku z tym elektrownie wiatrowe produkują mniej energii. Mniejsza ilość energii albo zastępowanie energii produkcją z drogiego węgla obarczonego podatkiem powoduje, że mamy w tej chwili konieczność podniesienia cen dla wszystkich" – tłumaczył minister Naimski.

Tezę o mniejszej ilości wiatru jako jednej z przyczyn wzrostu cen energii Piotr Naimski powtórzył 5 stycznia w Polskim Radiu 24. "Jesienią zeszłego roku było statystycznie mniej wiatru, co przełożyło się również na ceny. Odnawialne źródła nie dostarczały energii, która przez cały czas była potrzebna w normalnej ilości. Uruchamiane były elektrownie węglowe nieużywane przez dłuższy czas" - powiedział.

Najpierw drogie święta, a w nowym roku wyższe ceny energii i Polski Ład
Najpierw drogie święta, a w nowym roku wyższe ceny energii i Polski ŁadFakty po południu TVN24

Mniej energii z wiatru jesienią 2021? Nie, raczej tyle co zwykle

Minister Naimski nie podał źródła swoich informacji o mniejszej produkcji energii z siłowni wiatrowych. Te można znaleźć np. na stronach niemieckiego Instytutu Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE. To jeden z największych ośrodków badawczych zajmujących się odnawialnymi źródłami energii, który gromadzi również dane na temat produkcji energii elektrycznej w krajach europejskich.

By sprawdzić, czy elektrownie wiatrowej jesienią 2021 roku produkowały mniej energii, przeanalizowaliśmy dane o produkcji energii elektrycznej z kilku ostatnich lat.

Jesienna produkcja energii wiatrowej w EuropieInstytut Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE

Z danych Instytutu Fraunhofera wynika, że jesienią 2021 roku – we wrześniu, październiku i listopadzie - siłownie wiatrowe w Europie (na lądzie i morzu) wyprodukowały odpowiednio: 20 804; 37 499; 34 688 GWh (gigowatogodzin) energii. Łączna ilość wyprodukowanej energii jesienią 2021 roku była wyższa od tej wytworzonej w tych samych miesiącach 2018 i 2019 roku, a o 1,6 proc. niższa od jesieni 2020 roku.

Procentowy udział energii wiatrowej w produkcji energii elektrycznej ze wszystkich źródeł w państwach Unii Europejskiej nie odbiegał znacząco od tego z poprzednich lat. Energia wyprodukowana z siłowni wiatrowych (lądowych i morskich) jesienią 2021 roku stanowiła w tych trzech miesiącach 14,5 proc. całkowitej produkcji energii elektrycznej. W całym 2021 roku udział energii pochodzącej z wiatru w produkcji energii w UE wyniósł 14,4 proc.

Pod tym względem najlepsza była jesień 2020 roku – ze średnią 15,2 proc.; najgorsza jesień 2018 roku – 12,5 proc., a wtedy nie mówiono o kryzysie energetycznym ani o rosnących cenach energii.

Jesień 2021 w Polsce? Najwięcej energii z wiatru od lat

Jesień 2021 roku, jak pokazują dane Instytutu Fraunhofera, była najlepszą dla energii z wiatru w analizowanym okresie. We wrześniu, październiku i listopadzie polskie siłownie wiatrowe wyprodukowały łącznie 4529 GWh energii (1018 we wrześniu, 1807 w październiku i 1704 w listopadzie). Biorąc pod uwagę dane ze wszystkich jesiennych miesięcy od 2018 roku - najwięcej energii wiatrowej wytworzono w październiku 2021 roku.

Średni udział energii z wiatru w strukturze produkcji całej energii dla września, października i listopada 2021 roku wyniósł 10,8 proc. - było to najwięcej od 2018 roku. Średnia dla całego roku 2021 wyniosła 9,5 proc.

Jesienna produkcja energii wiatrowej w Polsce Instytut Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE

Biorąc więc pod uwagę te dane, nie można jednoznacznie twierdzić, że wzrost cen energii w Polsce był efektem niższej produkcji energii wiatrowej jesienią 2021 roku. Bo niższej produkcji nie było.

Wiatr w Europie słabnie? "Spadek w zakresie naturalnej zmienności prędkości wiatru"

Opinie ministra Naimskiego o "słabnącym wietrze w Europie" są zbliżone do tego, co na początku października 2021 roku napisał brytyjski "Financial Times", a co cytowała część polskich mediów, m.in. Polskie Radio i zbliżony do rządu portal Wpolityce.pl.

Otóż "Financial Times", powołując się na dane firmy Vortex, która m.in. zajmuje się modelowaniem i prognozowaniem pogody, napisał, że "siła wiatru wiejącego w północnej Europie spadła o 15 proc.", co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie ilości prądu produkowanego przez farmy wiatrowe. Poprosiliśmy Vortex o interpretację tych danych - czekamy na odpowiedź.

Artur Surowiecki z Zakładu Klimatologii Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego pytany, jak to jest z tym słabnącym wiatrem, wskazuje na zjawisko global terrestrial stilling, czyli globalnego ziemskiego bezruchu - zmniejszania się prędkości wiatru na powierzchni Ziemi. - Zjawisko globalnego spadku prędkości wiatru jest złożone i nie ma jeszcze jednoznacznie określonych jego przyczyn – stwierdza Artur Surowiecki w rozmowie z Konkret4.

W jednym z opracowań na temat zjawiska terrestrial stilling autorzy napisali, że od lat 80. XX wieku do roku 2010 średnia prędkość wiatru na powierzchni Ziemi zmalała o 8 proc. Ale zauważyli, że w kolejnej dekadzie XXI wieku następuje odwrócenie trendu. Globalne prędkości wiatru nad lądem odwróciły się około 2010 roku, prezentując ostry trend wzrostowy, i wróciły do poziomu z 1980 roku w ciągu ośmiu lat. Ostatnie tempo wzrostu jest trzykrotnie wyższe od tempa spadku sprzed 2010 roku, przy czym najbardziej widoczne jest to w Ameryce Północnej, Europie i Azji.

- Nie oznacza to, że średnia prędkość wiatru rośnie wszędzie. Mało tego, w wielu miejscach może nadal spadać. Ponadto nie ma też pewności, że wzrost średniej globalnej prędkości wiatru będzie się utrzymywał w kolejnych latach – zastrzega Artur Surowiecki.

Zmienność zjawisk meteorologicznych podkreśla także prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Tłumaczy, że zmienność to naturalna cecha każdego zjawiska meteorologicznego. "W przypadku prędkości wiatru wiemy, że jej wartość uzależniona jest od stanu dynamiki atmosfery, np. pojawienie się wyżu powoduje spadek prędkości wiatru, któremu zwykle towarzyszy słoneczna pogoda" – napisał profesor w opinii dla Konkret24.

Marcin Popkiewicz o zmianie klimatu na świecie
Marcin Popkiewicz o zmianie klimatu na świecie tvn24

Profesor Chojnicki zwraca uwagę, że "poszczególne lata różnią się między sobą pod względem średniej prędkości wiatru i nie należy się spodziewać, iż ta zmienność zmaleje w przyszłości". I wyjaśnia: "Spadek zasobów energetycznych dostępnych z wiatru w jednym roku nie oznacza spadku tych zasobów w ogóle".

Zdaniem klimatologa "okresowy spadek o 15 proc. w skali roku mieści się w zakresie naturalnej zmienności prędkości wiatru, a mylne przyjęcie, iż taka chwilowa redukcja oznacza trwały trend spadkowy, może doprowadzić do błędnego wniosku, iż wiatr na terenie Europy przestanie wiać w ciągu najbliższych 7 lat. Innymi słowy, to tak jak byśmy na podstawie pomiarów promieniowania w pochmurny dzień wnioskowali, że słoneczny dzień już nigdy nie nadejdzie" - stwierdza ekspert.

Zdaniem prof. Chojnickiego nawet jeśli do 2100 roku spadek energii wiatrowej wyniesie 10 proc. (o czym także pisał "Financial Times"), to wystarczy powiększać liczbę turbin wiatrowych o 1 proc. w ciągu ośmiu lat, by go nie odczuć. "Jest to wysiłek techniczny, z którym gospodarka może sobie bez problemu poradzić. Dodatkowo należy pamiętać, iż prowadzone prace nad wzrostem wydajności (skuteczności) turbin wiatrowych pozwolą w najbliższych latach stosunkowo łatwo zredukować te niedobory" – zaznacza prof. Chojnicki.

Trudności w zbilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego? Stare bloki węglowe

Niedobory energii Polska odczuła na początku grudnia 2021 roku. W komunikacie z 6 grudnia spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne, nadzorująca działalność krajowej sieci energetycznej, informowała, że "ze względu na niską generację wiatrową oraz postoje awaryjne i remontowe kilku jednostek wytwórczych w dniu 6.12.2021 r. wystąpiły trudności w zbilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego".

Dziennikarze specjalizujący się w problematyce energetycznej zwracali uwagę, że przyczyną nie był słaby wiatr. Bartłomiej Sawicki z "Rzeczpospolitej" pisał, że tego dnia ze względu na remonty z pracy było wyłączonych siedem bloków w polskich elektrowniach. Michał Tabaka z serwisu spidersweb.pl stwierdził: "To wcale nie jest tak, że nasze rezerwy mocy są na zbyt niskim poziomie głównie dlatego, że wiatr nie wieje tak jak powinien". Wyjaśniał to szerzej na swoim blogu: "Energetyczną czkawkę wywołały zbyt stare i dlatego coraz częściej remontowane bloki węglowe. Polski Instytut Ekonomiczny wylicza, że średni wiek elektrowni w Polsce (w zdecydowanej większości węglowych) wynosi aż 47 lat".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: T.W. van Urk/Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: T.W. van Urk/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W debacie "Super Expressu" kandydaci na prezydenta przepytywali siebie nawzajem. Odpierając zarzuty rywali, nieraz minęli się jednak z prawdą albo przeinaczali fakty. Oto wypowiedzi, które wprowadziły w błąd opinię publiczną.

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24