Schreiber: rekompensaty za wzrost cen energii "trafiały do milionów gospodarstw domowych". Niezupełnie

Schreiber: rekompensaty za wzrost cen energii "trafiały do milionów gospodarstw domowych"Radek Pietruszka/PAP

Według ministra Łukasza Schreibera rekompensaty za wzrost cen energii w 2019 i w 2020 roku trafiły do "milionów Polaków". Z danych, które otrzymał Konkret24, wynika, że takie rekompensaty i dofinansowanie otrzymało ponad trzy tysiące firm.

W programie "Jeden na jeden" 23 października minister Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, był pytany przez Marcina Zaborskiego o kwestie dotyczące rosnących cen energii i związanych z nimi rekompensat finansowych. "W przeciwieństwie do wielu krajów u nas te rekompensaty były wypłacone już za rok 2019, za rok 2020. W każdym roku te rekompensaty trafiały do milionów Polaków, do milionów gospodarstw domowych" - odpowiedział minister Schreiber.

Dane, które Konkret24 otrzymał z Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz od Zarządcy Rozliczeń SA (państwowa spółka zajmująca się rozliczaniem rekompensat za wzrost cen energii) pokazują jednak, że rekompensaty, o których mówił minister Schreiber, nie trafiły bezpośrednio do gospodarstw domowych i kieszeni Polaków, tylko do firm zajmujących się sprzedażą i dystrybucją energii.

Minister Łukasz Schreiber o rekompensatach za podwyżki cen prądu
Minister Łukasz Schreiber o rekompensatach za podwyżki cen prądutvn24

Specjalny fundusz do stabilizacji cen energii

Najpierw cofnijmy się do roku 2018. Doszło wówczas do skokowego wzrostu cen energii elektrycznej wywołanego przez wzrost cen paliw i czterokrotny wzrost cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Sprzedaż uprawnień do emisji CO2 działa w Unii Europejskiej od 15 lat, każde państwo otrzymuje zezwolenia uprawniające do emisji określonej ilości danej substancji, które mogą być kupowane i sprzedawane na zasadach rynkowych. Od początku tego systemu do budżetu Polski wpłynęło ok. 20,5 mld zł.

Dla ograniczenia skutków wzrostu hurtowych cen energii 28 grudnia 2018 roku Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw. Rząd szacował, że zapisy ustawy będą dotyczyć 309 firm zajmujących się dystrybucją i obrotem energią elektryczną i będą działać przez rok.

28.12.2018 | Burzliwa debata i sejmowy ekspres. Ceny prądu mają się nie zmienić przez rok
28.12.2018 | Burzliwa debata i sejmowy ekspres. Ceny prądu mają się nie zmienić przez rokFakty TVN

Na mocy tej ustawy utworzono Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, z którego wypłacano w kolejnych latach rekompensaty za wzrost cen energii. 80 proc. przychodów funduszu stanowiły wpływy ze sprzedaży polskich uprawnień do emisji CO2. Do 30 września tego roku kwota ta wyniosła 4 625 525 880 zł, a łączne przychody funduszu (także z tymi z innych źródeł): 4 810 796 160 zł.

Jak wyjaśnia biuro prasowe Ministerstwa Klimatu i Środowiska w odpowiedzi dla Konkret24, zadania funduszu polegały głównie "na wypłacie kwot różnicy ceny i rekompensat finansowych (także ich korekt) na wnioski o wypłatę tych świadczeń składane zwłaszcza przez przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się obrotem energią elektryczną, które dla swoich odbiorców (gospodarstw domowych, mikro i małych przedsiębiorstw, szpitali, jednostek sektora finansów publicznych - w tym samorządów), w 2019 r. obniżyły cenę energii elektrycznej do poziomu ceny oferowanej w 2018 roku".

4,8 mld zł wypłacono 3,7 tys. podmiotom

Spółka Zarządca Rozliczeń - którą wyznaczono do zarządzania Funduszem Wypłaty Różnicy Ceny - poinformowała Konkret24, że do 30 września tego roku z funduszu wypłacono 4 809 830 560 zł. Kwoty za różnicę ceny i rekompensaty finansowe o łącznej wysokości 4 604 361 460 zł dostało 225 podmiotów: sprzedawcy energii, firmy dystrybucyjne.

Fundusz realizował również wypłaty dofinansowań w ramach pomocy de minimis (to rodzaj pomocy państwa, której nie trzeba zgłaszać do Komisji Europejskiej) stanowiących dopłatę do każdej zakupionej i zużytej kilowatogodziny energii elektrycznej w drugiej połowie 2019 roku, przeznaczonych dla średnich i dużych przedsiębiorstw. Taka pomoc w wysokości 205 469 100 zł trafiła do 3559 podmiotów.

W 2022 roku – jak poinformował Konkret24 resort klimatu - fundusz nie planuje uzyskiwania wpływów i ponoszenia kosztów. "Nie można jednak wykluczyć, że na skutek prowadzonych analiz, decyzji administracyjnych czy rozstrzygnięć sądowych w przyszłości mogą wystąpić przepływy środków finansowych na rachunku Funduszu, zarówno po stronie wpływów, jak też wydatków" – napisano w odpowiedzi dla Konkret24.

Kilka wariantów rozwiązań

Rozwiązania z ustawy z 28 grudnia 218 roku działały tylko do końca 2019 roku. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli w najpopularniejszej taryfie G - stosowanej przez gospodarstwa domowe - przeciętnie w skali roku oszczędności wyniosły od 109 do 305 zł na gospodarstwo. Ale jednocześnie NIK w opublikowanym 17 czerwca 2021 roku dokumencie stwierdziła, że "po zakończeniu obowiązywania ustawy o cenach ee (energii elektrycznej – red.) czyli po 1 stycznia 2020 r. ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych (taryfa G) wzrosły o prawie 20 proc.".

Tuż przed odejściem z rządu minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka skierował 15 października pod obrady rządu projekt nowelizacji ustawy prawo energetyczne zakładający m.in. wprowadzenie nowych dodatków energetycznych, zwiększenie ochrony odbiorcy wrażliwego oraz innych, niefinansowych narzędzi wsparcia. Ma to być odpowiedź na pogarszającą się sytuację wielu gospodarstw domowych w związku z ogólnoeuropejskim kryzysem energetycznym.

O ten projekt w "Jeden na jeden" minister Schreiber był pytany. "Czy to będą rekompensaty do zakupu prądu i gazu, czy tylko prądu?" – zapytał Marcin Zaborski. "Poczekajmy jeszcze chwilę, prace nad tym projektem trwają, są na etapie rządowym, w bardzo nieodległej przyszłości, to jest kwestia kilku dni będzie ten projekt przedstawiony opinii publicznej" - opowiedział minister. Na pytanie czy te pieniądze trafią do kieszeni odbiorców czy znów będą przekazywane firmom w ramach wyrównywania ich strat, Łukasz Schreiber odpowiedział, że to "ma wtórne znaczenie", bo "jest najważniejsze dla tych, co mają najtrudniejszą sytuację ekonomiczna, aby w ich kieszeń to jak najmniej uderzyło".

Ekonomista prof. Jerzy Hausner o podwyżkach cen prądu
Ekonomista prof. Jerzy Hausner o podwyżkach cen prądu tvn24

Ma być więcej beneficjentów

Z kolei 22 października ministerstwo klimatu na swojej stronie internetowej poinformowało, że "główną zmianą, jaką niesie ze sobą nowelizacja, jest rozszerzenie grupy uprawnionych do pobierania dodatku energetycznego według kryterium dochodowego nieprzekraczające 1563,00 zł w gospodarstwie 1-osobowym i 1115,00 zł/os. w gospodarstwie wieloosobowym. Dodatki przyznawane będą na okres 6 miesięcy, a do ich otrzymania wystarczy przedstawienie faktury, zamiast kopii umowy sprzedaży energii elektrycznej albo umowy kompleksowej. To znacznie uprości procedurę i jest zgodne z prośbami odbiorców".

Dodatki energetyczne są wypłacane już od 2014 roku. Zostały wprowadzone za rządów PO-PSL, kiedy nowelizacja prawa energetycznego z 26 lipca 2013 roku wprowadziła definicję odbiorcy wrażliwego. W obecnym stanie prawnym to osoby, które mają podpisane umowy na dostawę prądu, a których średni miesięczny dochód w gospodarstwie jednoosobowym nie przekroczył 40 proc. (lub 30 proc. w gospodarstwie wieloosobowym) przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. To odpowiednio 2,2 tys. zł i 1,6 tys. zł brutto.

Wysokość dodatku energetycznego ustala raz na 12 miesięcy minister klimatu i środowiska. Do 30 kwietnia 2022 roku ten dodatek wynosi:

12,09 zł na miesiąc dla gospodarstwa prowadzonego przez osobę samotną

16,79 zł na miesiąc dla gospodarstwa składającego się z 2-4 osób

20,15 zł na miesiąc dla gospodarstwa składającego się z co najmniej 5 osób.

Przy czym dodatek jest wypłacany na gospodarstwo domowe, a nie na każdą osobę w nim. Na podstawie danych z Ministerstwa Finansów resort klimatu oszacował liczbę odbiorców, którzy pobierają dodatek energetyczny w 2019 roku między 59 a 98,4 tys.; w 2020 roku - między 46,6 a 77,7 tys.

Na wypłatę dodatków energetycznych w 2019 roku przeznaczono 13,7 mln zł, w 2020 roku - 10,5 mln zł.

Według zapowiedzi ministerstwa klimatu na nowych rozwiązaniach miałoby skorzystać 2,63 mln gospodarstw domowych, a koszt nowych dopłat do cen prądu miałby wynieść 1,7 mld zł.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Radek Pietruszka/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24