FAŁSZ

"Polimerowy dron szpiegowski" czy po prostu duży owad? Sprawdzamy

Czy to jest "polimerowy dron szpiegowski"? Wyjaśniamy

Internauci rozsyłają krótkie wideo, na którym widać niewielkiego owada. Przekonują jednak, że to nie owad, a bardzo mały dron o wojskowym przeznaczeniu. Przyjrzeliśmy się nagraniu i sprawdziliśmy, co naprawdę przedstawia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Użytkownicy Twittera rozpowszechniają kilkunastosekundowe nagranie. Widać na nim trzymanego w palcach dużego owada o czarnym, metalicznym ubarwieniu. Po uwolnieniu z uścisku swobodnie odlatuje. Część komentujących uważa, że to wcale nie jest insekt. "Polimerowy dron szpiegowski. Raczej niepokojące, co" - opisał film jeden z internautów (oryginalna pisownia wpisów pochodzących z mediów społecznościowych). Nie tylko on uznał, że owad więcej ma z drona. Jego tweet polubiło ponad 350 internautów, a blisko 150 podało dalej.

"Ehhh ludziska. Obejrzyjcie sobie Black Mirror. To jest ściąga, co będzie w niedalekiej przyszłości. Tam też były sterowane pszczoły w jednym z odcinków..." - skomentował film jeden z uczestników dyskusji. Nawiązał tym samym do szóstego, finałowego odcinka trzeciego sezonu serialu "Black Mirror" ("Czarne lustro"). Pojawiają się w nim sztuczne, stworzone przez człowieka pszczoły, które początkowo miały służyć zapylaniu roślin, ale okazuje się, że mogą mieć inne, złowrogie zastosowanie. Inni komentujący pisali: "Nanotechnologia na najwyższym poziomie"; "Wyobraźcie sobie tysiące takich lecące na pozycję wroga". Niektórzy byli jednak sceptyczni: "A jaki tu dowód, że to dron? Bo nie zauważam..."; "To naprawdę sztuczne?" - widzieli w materiale prawdziwego owada.

Film opublikował również jeden z użytkowników Facebooka. "Nanotechnologia na najwyższym poziomie. Niegdyś to co wydawało się science fiction, teraz staje się rzeczywistości, tylko jak ona zostanie wykorzystana?" - napisał w poście z 9 czerwca. Zdobył ponad 200 reakcji.

Bydgoscy policjanci wykorzystali drona, by łapać piratów drogowych
Bydgoscy policjanci wykorzystali drona, by łapać piratów drogowychMarta Kolbus | Fakty po południu TVN24

Sprawdziliśmy, co tak naprawdę widać na nagraniu.

Pasożyt królików ze Stanów Zjednoczonych

Wideo wraz z wprowadzającym w błąd opisem intensywnie krąży również innych krajach. 9 czerwca opublikował je jeden z użytkowników Twittera z angielskim komentarzem "Polymer drone flies", co można tłumaczyć jako "polimerowe drono-muchy" lub "polimerowe gnojki". "Drone fly" w języku angielskim oznacza bowiem gnojka wytrwałego – owada z rodziny bzygowatych. Internauta przekonywał, że urządzenie wykorzystuje amerykańska armia. Jego wpis ma blisko 500 tys. wyświetleń, ok. 16,1 tys. polubień i 3,9 tys. podań dalej.

fałsz

12 czerwca wideo opisał serwis fact-checkingowy Hoax Eye. Autor artykułu wyjaśnił, że to samo nagranie krążyło w sieci już w ubiegłym roku wraz z informacją, że przedstawia owadzie drony przechwycone w Afryce. Hoax Eye przekonuje, że na wideo widać muchę cuterebra ruficrus.

Potwierdza to prof. dr hab. Marek Kozłowski z Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu w Katedrze Entomologii Stosowanej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Jak wyjaśnia, cuterebra ruficrus to pasożyt królików występujący w Stanach Zjednoczonych. - Należy do rodzin Oestridae czyli gzowatych, muchówek rozwijających się pod skórą ssaków - pisze Kozłowski, gdy pytamy go o owada.

Kozłowski wyjaśnia przy okazji kilka mitów związanych z owadami popularnie określanymi jako "gzy" lub "muchy końskie". "Muchy te nie piją krwi i są bardziej ślamazarne od szybkich bąkowatych, więc można je złapać w rękę" - wyjaśnia. W Polsce takie owady są rzadkie. Profesor Kozłowski tłumaczy również metaliczne ubarwienie, które mogło zmylić niektórych internautów. "Nie bierze się z barwników, ale z rozbicia światła w powłokach owadów, które mają w sobie półprzezroczyste, mikroskopijne płytki" - pisze.

Drony na służbie
Drony na służbietvn24

Małe drony-owady istnieją

W listopadzie 2016 roku portal Tvn24.pl pisał o zbudowaniu elektronicznej pszczoły przez naukowców z Politechniki Warszawskiej. Pszczoła nie miała jednak szpiegować, a... zapylać rośliny. Urządzenie znacząco różniło się do owada - nie miało skrzydeł, tylko wirniki. Stworzono je, by działało tam, gdzie zapylanie jest trudne, np. w miejscach, gdzie jest za mało owadów, albo w ogóle ich nie ma.

Z kolei w lutym 2018 roku "Rzeczpospolita" donosiła o innych owadzich dronach - m.in. o mechanicznej ważce zaprojektowanej przez jedną z niemieckich firm. Została stworzona do obserwacji zwierząt, ale interesowało się nią również wojsko. "Rzeczpospolita" cytowała fragment książki "Wojny przyszłości" płk. Marka Wrzoska, który chwalił zdolności lotu miniaturowych dronów. Według niego, niemieckie mechaniczne ważki przewyższały śmigłowce, szybowce czy samoloty w zakresie możliwości manewrowania.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24