Budżet Rzecznika Praw Obywatelskich. Mniejszy, choć większy

Poland's Commissioner for Human Rights Adam Bodnar was granted budget increase but a much lower one than he requestedtvn24

O 1,3 mln więcej niż rok wcześniej, ale o 8 mln zł mniej niż wnioskował - tak w skrócie można podsumować budżet Rzecznika Praw Obywatelskich na 2019 r. Sprawdzamy jak nad nim pracowano i jak różni się on od budżetów z lat ubiegłych.

Pod koniec listopada sejmowa komisja finansów zatwierdziła projekt budżetu na 2019 rok. Nie zgodziła się z wnioskiem Adama Bodnara, który chciał, żeby budżet Rzecznika Praw Obywatelskich zwiększono o prawie 9 mln zł (a dokładnie o 8 676 000 zł). Wywołało to kontrowersje zarówno wśród polityków opozycji, jak i np. internautów. "Właśnie obcięto budżet instytucji RPO. 3 raz z rzędu. Najwyraźniej prawa obywatelskie nie liczą się dla obecnej władzy", "PiS obcina dostęp do obrony praw przez obywateli", czy "PiS znów uderza w Adama Bodnara. Obcina mu środki na działalność RPO" - można było przeczytać na Twitterze.

Przyznany i wnioskowany budżet RPO
Przyznany i wnioskowany budżet RPO Przyznany i wnioskowany budżet RPO

W odpowiedzi na te wpisy, inna część internautów komentowała, że nie można mówić o zmniejszeniu budżetu RPO, ponieważ zostanie on zwiększony w stosunku do 2018 r. Tyle, że nie o taką kwotę, o jaką wnioskował Bodnar.

Rzecznik Praw Obywatelskich z mniejszym budżetem
Rzecznik Praw Obywatelskich z mniejszym budżetemtvn24

Sprawdziliśmy jak pracowała nad budżetem RPO sejmowa komisja finansów, jakim budżetem dysponuje i dysponował w przeszłości Rzecznik Praw Obywatelskich, o jakie kwoty występował i jaką rozpatrywał liczbę spraw.

RPO i rząd proponują prawie 9 mln zł więcej

Pod koniec września rząd skierował do Sejmu projekt budżetu na 2019 rok. Jedną z jego pozycji jest budżet Rzecznika Praw Obywatelskich. Rada Ministrów wpisała tam kwotę ok. 48 mln zł. Taką, o jaką występował Adam Bodnar. W zeszłym roku Sejm przyznał RPO budżet na 2018 r. w wysokości ponad 39 mln zł. Proponowana kwota jest wyższa o prawie 9 mln zł.

Stanisław Trociuk, zastępca RPO na posiedzeniu sejmowej komisji finansów przekonywał do proponowanej przez jego szefa kwoty. Mówił o wprowadzonej przez Sejm skardze nadzwyczajnej. RPO razem z Prokuratorem Generalnym są jedynymi instytucjami, które są uprawnione do wnoszenia takich skarg po analizie wniosków od obywateli. - W związku z wejściem w życie ustawy o Sądzie Najwyższym w tym roku budżetowym nie otrzymaliśmy na ten cel żadnych środków. Tymczasem do tej chwili wpłynęło już ponad 2,5 tys. takich wniosków - mówił Trociuk.

Dodał także, że zgodnie z zaleceniami Komitetu ONZ do spraw przeciwdziałania torturom, pracownicy RPO powinni częściej odwiedzać więzienia i areszty. - Komitet ONZ stwierdził, że działanie rzecznika jest niedofinansowane, co zresztą niejednokrotnie sygnalizowaliśmy Wysokiej Izbie. Należy przeznaczyć odpowiednie środki na to, żeby regularnie można było sprawdzać miejsca pozbawienia wolności - przekonywał na komisji.

Mówił też o koniecznym remoncie budynku, które biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przejęło od Skarbu Państwa w październiku 2014 roku. Jest w złym stanie technicznym. Remont już rozpoczęto, ale konieczne jest kontynuowanie prac. Mają pochłonąć w przyszłym roku 4,9 mln zł.

"Rzecznik Obywateli RP"

Przeciw zwiększeniu budżetu RPO o wnioskowaną kwotę opowiedział się na komisji poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Szewczak. - Od dawna uważam, że trudno jest tutaj mówić o instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich. Powiedziałbym, że jeśli już, to w tej chwili bardziej wygląda to na instytucję rzecznika "Obywateli RP". To jest skrajne upolitycznienie jednego z urzędów naczelnych, tak istotnych urzędów w znaczeniu publicznym - stwierdził Szewczak i dodał, że Adam Bodnar angażuje się w "wystąpienia szkalujące polski rząd, zwłaszcza za granicą".

- W mojej ocenie to są działania bardzo szkodliwe dla polskiej racji stanu. To są działania skrajnie upolitycznione, tendencyjne. Wydaje mi się, że tak znaczący wzrost wydatków w tym budżecie jest również nieracjonalny z punktu widzenia losu ustawy o Sądzie Najwyższym, bo jesteśmy przecież w przededniu pewnych zmian - powiedział.

Szłapka: Adam Bodnar jest dla PiS-u bardzo wielką drzazgą w oku
Szłapka: Adam Bodnar jest dla PiS-u bardzo wielką drzazgą w okutvn24

Na jednym z kolejnych posiedzeń komisji poseł Michał Szczerba (PO) wrócił do tematu skargi nadzwyczajnej. - Jeżeli państwo, jeżeli my, jako Sejm, nie przekażemy Rzecznikowi Praw Obywatelskich wystarczających środków, to te skargi po prostu nie będą rozpatrywane, czyli filar tych zmian w wymiarze sprawiedliwości, o którym państwo mówiliście, nie zostanie po prostu zrealizowany - mówił.

Komisja daje RPO 1,3 mln zł więcej

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Schreiber, który złożył poprawkę zmniejszającą budżet RPO w stosunku do przedstawionej w projekcie budżetu propozycji, zwracał uwagę, że obniżenie kwoty wynika ze zmniejszania wydatków na takie jednostki jak RPO, Kancelarie Sejmu i Senatu, Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, Instytut Pamięci Narodowej.

- Jest to więc raczej przemyślane - mówił poseł. - To mają być środki przeznaczone na wzrost uposażeń funkcjonariuszy Służby Więziennej - wskazywał. Dodał później także, że w jego ocenie budżet RPO "wydaje się racjonalny" i, że według niego, "nie dojdzie do zaburzenia jego funkcjonowania".

Ostatecznie sejmowa komisja przyjęła projekt budżetu, nie zgadzając się na zwiększenie budżetu RPO o prawie 9 mln zł, jak sugerował rząd i Adam Bodnar. Komisja zaproponowała kwotę 40 mln zł, czyli większą o dokładnie 1,3 mln zł. od tegorocznego budżetu.

Kwota zaproponowana w pierwotnej wersji budżetu

- Rzecznik praw obywatelskich nie jest nominatem PiS-u, nie należy do PiS-u, nie ma kolegów w PiS-ie, więc nie dostanie dodatkowych pieniędzy. Niezależnie od tego, że te pieniądze są mu potrzebne - komentował po posiedzeniu komisji Marcin Kierwiński z PO.

Rzecznik PSL Jakub Stefaniak ocenił w rozmowie z TVN24, że "mamy kolejną próbę dobierania się - mówiąc kolokwialnie - do Rzecznika Praw Obywatelskich". - To moim zdaniem próba upuszczania krwi i próba - de facto - wykańczania tej instytucji, bo mniej pieniędzy oznacza mniej narzędzi do działania - podkreślił.

RPO w wydanym komunikacie ocenił, że decyzja komisji finansów "dramatycznie utrudnia rzecznikowi wykonywanie wszystkich zadań zgodnie z prawem międzynarodowym".

Propozycję komisji finansów uzasadniali z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości. - Ja bym ograniczył działalność polityczną Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, samego Rzecznika Praw Obywatelskich. Wtedy znajdą się pieniądze jeszcze z tego budżetu, który był w roku 2017 i 2018 na funkcjonowanie tej instytucji - powiedział poseł PiS Jan Mosiński. Jego zdaniem, nie należy finansować projektów politycznych i działalności biura RPO, bo to jest "instytucja, która wspiera w jakiś sposób kontestację obozu rządzącego".

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) zaprzeczył, że doszło do "zemsty" wobec obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. - Totalna opozycja totalnie się myli, nie ma tutaj żadnych elementów zemsty. Pewnie wynikało to z jakichś analiz. Nie znam. Nie mogę komentować - powiedział.

Jak było wcześniej?

- Będę mógł za te pieniądze przeżyć, ale będę miał duże trudności z wykonywaniem swoich zadań - mówi z kolei Bodnar w rozmowie z Konkretem24. - Od lat staram się bezskutecznie o większe pieniądze na podstawowe działania. Widać z jakim skutkiem - dodaje.

W czasach pierwszego rządu Prawa i Sprawiedliwości (2005-2007) oraz w 2008 r. (za rządów PO-PSL, ale z budżetem przyjętym przez rząd PiS) za każdym razem budżet RPO był w takiej samej wysokości, jak propozycja składana przez rzecznika. Kształtował się w granicach 30 mln zł. Od lutego 2006 roku stanowisko to sprawował popierany przez PiS Janusz Kochanowski. W 2010 r. zginął w katastrofie w Smoleńsku.

O takie pieniądze starali się w kolejnych latach Rzecznicy Praw Obywatelskich

Od 2009 roku do dziś już ani raz przyznane RPO pieniądze nie były w takiej samej wysokości, o jaką Rzecznik się zwracał. W 2009 roku (pierwszy budżet uchwalony przez koalicję PO-PSL) różnica ta wyniosła aż 5 mln zł. W późniejszych latach, aż do wygranych przez PiS wyborów w 2015 roku, nie była większa niż 4 mln zł.

Od 2005 do 2014 roku całkowity budżet RPO stopniowo się zwiększał. Po raz pierwszy od lat spadł w ostatnim roku rządów PO. Zwiększać się zaczął ponownie od 2017 r. - za drugich rządów PiS. Rok wcześniej jednak, w 2016 r., różnica pomiędzy budżetem wnioskowanym (wtedy już przez Adama Bodnara - objął on stanowisko RPO we wrześniu 2015) a przyznanym była największa - wyniosła aż 10 mln zł. Była to kwota zapisana w pierwszym budżecie stworzonym przez PiS po objęciu władzy w 2015 r. W kolejnych dwóch latach odpowiednio różnica ta wynosiła 4 i 3 mln zł.

W 2019 r. różnica ta może wynieść może ponad 8 mln zł i będzie drugą najwyższą w historii.

Mniej spraw, ale nowe obowiązki

Od 2013 roku spada liczba spraw, którymi zajmują się pracownicy biura Rzecznika Praw Obywatelskich. W 2013 roku było to 70 tys. spraw, a rok później już o 13 tys. mniej. W 2016 i w 2017 roku liczba spraw zmalała do 52 tys. rocznie.

Rocznie RPO zajmuje się 52 tysiącami spraw

W 2018 r. rzecznik otrzymał nowe zadanie, czyli kompetencję do składania skargi nadzwyczajnej. Po przedostatniej zmianie legislacyjnej dotyczącej Sądu Najwyższego prawo do składania skargi nadzwyczajnej w odniesieniu do spraw z ostatnich 20 lat ma tylko Prokurator Generalny oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak informuje na swojej stronie RPO, do 22 listopada wpłynęło 2407 takich wniosków.

- To nie jest tak, że można w 5 minut odpowiedzieć obywatelom, że skargi nadzwyczajnej nie wniesiemy. Każdy ten wniosek wymaga wielkiego zaangażowania – mówił RPO Adam Bodnar senatorom, przedstawiając 23 listopada informację o stanie praw i wolności obywatelskich.

Budżet po Nowym Roku

Zgodnie z przyjętym przez sejmową komisję finansów harmonogramem prac nad budżetem na 2019 rok, drugie czytanie projektu ma odbyć się 12 grudnia na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Następnego dnia komisja finansów rozpatrywałaby poprawki zgłoszone w drugim czytaniu, a 14 grudnia odbyłoby się trzecie czytanie i przyjęcie ustawy budżetowej przez Sejm.

21 grudnia ustawa miałaby trafić do Senatu, który miałby zająć stanowisko do 10 stycznia przyszłego roku. 15 stycznia 2019 roku komisja finansów rozpatrywałaby poprawki Senatu, a w dniach 16-18 stycznia nastąpiłoby rozpatrzenie poprawek Senatu na plenarnym posiedzeniu Sejmu, aby 22 stycznia ustawa budżetowa została przedłożona prezydentowi do podpisu, na co prezydent będzie miał 7 dni.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24