Expose Morawieckiego - sprawdzamy dane, o których mówił premier


We wtorek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki wygłosił expose, w którym określał cele i plany swojego rządu. Sprawdzamy dane i projekty, na które się powołał.

Po złożeniu oficjalnej dymisji swojego poprzedniego rządu, dzisiaj premier Mateusz Morawiecki wygłosił w Sejmie expose. Nie tylko zapowiadał przyszły program swojego nowego rządu, ale także wymieniał sukcesy, które w jego ocenie udało się osiągnąć ustępującemu gabinetowi. W tym celu użył wielu danych i statystyk, które miały potwierdzać te osiągnięcia. Sprawdziliśmy ich prawdziwość i szerszy kontekst w oficjalnych źródłach.

Premier: otrzymaliśmy od Polaków silny, rekordowy mandat, który wynika z rekordowej liczby głosów oddanych na nasze ugrupowanie
Premier: otrzymaliśmy od Polaków silny, rekordowy mandat, który wynika z rekordowej liczby głosów oddanych na nasze ugrupowanietvn24

Subwencja oświatowa wzrosła, ale...

- Inwestujemy w tych, którzy niosą Polskę dalej: w uczniów, w nauczycieli, w oświatę - przekonywał premier Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki o subwencjach oświatowych
Mateusz Morawiecki o subwencjach oświatowychtvn24

- Tylko w tym roku subwencję oświatową dla samorządów zwiększyliśmy o ponad 3,8 mld zł – podkreślił premier. By zobrazować wielkość tej kwoty, przywołał wartość subwencji z poprzednich lat. - Nasi poprzednicy przez cztery lata zwiększyli tę dotację o ok. 3,5 mld zł – podkreślił Morawiecki. - W cztery lata, a więc mniej niż nam się udało zagwarantować przez jeden tylko rok – dodał.

Subwencje oświatowe dla samorządów (w mld zł)
Subwencje oświatowe dla samorządów (w mld zł)Subwencje oświatowe dla samorządów (w mld zł)TVN 24

Dane przytoczone przez premiera są zgodne z tymi udostępnianymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Znaczące zwiększenie subwencji w ostatnich latach było związane m.in. z wydatkami na reformę edukacji (m.in. likwidację gimnazjów) i podwyżkami dla nauczycieli. Warto zauważyć, że zgodnie z danymi MEN z 2012 roku, w latach 2007-2011, w okresie znaczących podwyżek dla nauczycieli, kwota subwencji oświatowej zwiększyła się o 8,7 mld zł.

Model subwencjonowania oświaty jest przedmiotem krytyki ze strony samorządów i pracowników oświaty. Wzrasta bowiem luka pomiędzy kwotą subwencji a rzeczywistymi wydatkami samorządów na oświatę.

W przedstawionym w kwietniu "Raporcie o finansowaniu oświaty w Polsce w latach 2004-2018", przygotowanym m.in. przez Związek Miast Polskich i Związek Gmin Wiejskich RP, podkreślono, że w dwóch ostatnich latach nastąpił "skokowy" wzrost luki. "Był to efekt: rezygnacji z gwarancji ustawowej wysokości subwencji w nowych przepisach ustawowych, braku wystarczających środków na wprowadzenie reformy systemu oświaty, niedoszacowania kwot subwencji w latach 2017 i 2018" – podkreślono w raporcie. W efekcie luka finansowa pomiędzy subwencją a wydatkami w ciągu dwóch lat (2017-2018) wzrosła do poziomu 23,45 mld zł.

Jak wyliczyła Najwyższa Izba Kontroli, w latach 2014-17, wydatki samorządów na oświatę wzrosły o 12,1 proc. (z 62,5 do 70 mld zł), a subwencja jedynie o 6,1 proc. To oznacza, że udział subwencji w wydatkach na oświatę spadł z 63 do 60 proc. Co prawda w latach 2017-18 samorządy mogły się starać o dofinansowanie zadań związanych z reformą, ale średnio otrzymały tylko 38,5 proc. wnioskowanych kwot.

Mieszkań w Polsce coraz więcej, ale...

Mateusz Morawiecki podkreślił także, że wdrożono nowe regulacje w budownictwie mieszkaniowym. Premier przytoczył statystyki dotyczące tej gałęzi gospodarki. - Średnio w latach 2011-2014 oddawano do użytku 143 tys. mieszkań – powiedział Morawiecki. - W latach 2017-2020 będzie to ponad 200 tys. mieszkań - dodał.

Mateusz Morawiecki o mieszkalnictwie
Mateusz Morawiecki o mieszkalnictwietvn24

Morawiecki powiedział również, że Narodowy Program Mieszkaniowy, którego częścią jest Mieszkanie Plus, "tworzy nowe perspektywy". - Przekształciliśmy prawo użytkowania wieczystego gruntów pod budynkami mieszkalnymi, ten relikt PRL, w normalne prawo własności – podkreślił.

1 stycznia 2019 r. prawo użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe przekształcono w prawo własności. Przytoczone przez premiera dane dotyczące ogólnej liczby mieszkań oddanych do użytku w Polsce są zgodne ze statystykami udostępnianymi przez Główny Urząd Statystyczny. Większość z nich jednak to inicjatywy niemające związku z rządowym programem "Mieszkanie Plus".

Mieszkania oddane do użytku w Polsce
Mieszkania oddane do użytku w PolsceMieszkania oddane do użytku w PolsceTVN24/Shutterstock

Liczba wszystkich mieszkań oddawanych do użytku rośnie od 2014 r. Wraz z końcem 2014 r. było to w sumie ponad 143 tys. mieszkań. Największy wzrost nastąpił pomiędzy 2015 a 2016 rokiem, kiedy wybudowano ponad 163 tys. lokali. Na koniec ubiegłego roku zanotowano aż 185 tys. wybudowanych nowych lokali mieszkalnych.

- Wysoka liczba oddanych mieszkań to efekt tego, że od kilku lat notuje się bardzo mocne ożywienie na rynku mieszkaniowym – komentował dla Konkret24 w sierpniu tego roku ekspert rynku nieruchomości firmy obido.pl Marcin Krasoń.

Statystyki programu Mieszkanie Plus
Statystyki programu Mieszkanie Plus w dn. 19.11.2019Statystyki programu Mieszkanie Plusmplus.pl/PFR Nieruchomości

Zdaniem Krasonia, wzrost liczby mieszkań w wyniku programu "Mieszkanie Plus" nie jest znaczący. - To jest kropla w morzu tego, co się dzieje na rynku – ocenił ekspert.

W kwietniu ubiegłego roku premier deklarował, że w 2019 r. w budowie w ramach programu ma być 100 tys. mieszkań. Jak wynika jednak z oficjalnych danych, łączna liczba mieszkań już oddanych i mieszkań w budowie to zaledwie 1977.

Narodowa Strategia Onkologiczna, która nie "ruszyła"

Mówiąc o sukcesach swojego poprzedniego rządu w służbie zdrowia, premier wymienił m.in. start programu, mającego stanowić nowy pomysł Rady Ministrów na rozwiązanie problemów w polskiej onkologii. - Stworzyliśmy strategiczne podejście do onkologii - mówił premier.

Ruszyła Narodowa Strategia Onkologiczna, której celem jest poprawa profilaktyki, wczesnego wykrywania i leczenia nowotworów. Mateusz Morawiecki

W rzeczywistości jednak Narodowa Strategia Onkologiczna nie została jeszcze wdrożona. Przedstawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę projekt ustawy o NSO wpłynął do Sejmu 8 stycznia 2019, a po przejściu obu izb parlamentu uzyskał podpis głowy państwa 20 maja 2019.

Ustawa ustanowiła jednak wyłącznie "ramy prawne umożliwiające opracowanie i przyjęcie Narodowej Strategii Onkologicznej". W artykule 12 tego dokumentu zaznaczono, że "Projekt Strategii wraz z projektem harmonogramu wdrażania Strategii na 2020 r. minister właściwy do spraw zdrowia przedstawi Radzie Ministrów nie później niż do dnia 30 listopada 2019 roku".

Podczas konferencji "Cancer Prevention 2020", która odbyła się 18 września 2019 r., minister Łukasz Szumowski zapowiedział, że zamierza to zrobić "za niedługo". Prof. Piotr Rutkowski, przewodniczący Zespołu ds. Narodowej Strategii Onkologicznej, dodawał, że chce przedstawić założenia "jeszcze w październiku".

Po uzyskaniu akceptacji dla tego dokumentu, od 2020 r. moglibyśmy ruszyć z realizacją wytyczonych celów. prof. Piotr Rutkowski

– Na razie potrzebujemy dwóch tygodni na zapoznanie się zespołu z jej ostateczną wersją i kolejnych dwóch tygodni na konsultacje społeczne – zapowiedział wtedy Rutkowski. Od tego czasu aż do ostatniego posiedzenia ustępującego rządu projekt nie został jednak przedstawiony Radzie Ministrów, przez co - wbrew słowom premiera - nie został jeszcze wdrożony.

Krajowa Sieć Onkologiczna, która "zacznie funkcjonować w 2021 r."

Drugie wymienione przez szefa rządu rozwiązanie mające mierzyć się z problemami w służbie zdrowia również dotyczyło walki z nowotworami.

Wprowadziliśmy Krajową Sieć Onkologiczną, by każdy pacjent, bez względu na miejsce zamieszkania, został objęty skutecznym programem leczenia. Mateusz Morawiecki

Ten program jest jednak obecnie dopiero na etapie pilotażu. W pierwotnej wersji, zapowiedzianej przez Ministerstwo Zdrowia w październiku 2018 roku, miał on się zacząć w grudniu zeszłego roku, jednak ostatecznie wystartował dwa miesiące później – w lutym 2019 r. Na początku objął dwa województwa: dolnośląskie i świętokrzyskie.

Zgodnie z informacjami opublikowanymi na oficjalnej stronie Ministerstwa Zdrowia, drugi etap pilotażu miał zacząć się w I kwartale tego roku, jednak rozporządzeniem ministra Szumowskiego dwa kolejne województwa, podlaskie i pomorskie, dodano do programu dopiero z początkiem października. 23 października wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski pisał w "Pulsie medycyny", że "ma nadzieję, że realnie pilotaż rozpocznie się w tych regionach w ciągu miesiąca". W tym samym artykule dodawał:

Chciałbym, aby Krajowa Sieć Onkologiczna zaczęła funkcjonować w 2021 roku, ale wymaga to szczegółowego opracowania przemyślanej koncepcji i takiego przeszkolenia personelu, by jej start był "miękki" i nie wywołał niepotrzebnych trudności. Musimy również dotrzeć z informacją do środowiska pacjenckiego. wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski

Instytucje międzynarodowe o polskiej gospodarce

W swoim expose Mateusz Morawiecki powoływał się na coraz lepsze opinie o rozwoju polskiej gospodarki, wydawane przez międzynarodowe organizacje i agencje. "Bank Światowy docenia nowy polski model rozwoju, nową politykę strukturalną i nową politykę przemysłową" – mówił premier.

Premier Morawiecki o docenianiu polskiej gospodarki za granicą
Premier Morawiecki o docenianiu polskiej gospodarki za granicątvn24

W kwietniu tego roku ekonomiści Banku Światowego opublikowali prognozę, w której na 2019 rok dla Polski przewidziano wzrost PKB na poziomie 4 proc. Na początku października skorygowali jednak tamte wyliczenia, sugerując, że wzrost może wynieść nawet 4,3 proc. Taki wynik miał być osiągnięty głównie dzięki "zwiększeniu konsumpcji krajowej i zintensyfikowaniu inwestycji". Eksperci zastrzegli jednak, że "w kolejnych latach gospodarka będzie zwalniać, ponieważ wzrost w Unii Europejskiej słabnie, a Polska coraz bardziej cierpi z powodu niedoborów siły roboczej, zgodnie z najnowszą aktualizacją gospodarczą Banku Światowego dla Europy i Azji Środkowej".

Następnie premier odwołał się do rankingów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który ma "przesuwać nas w górę coraz bliżej pierwszej dwudziestki".

W tym momencie, na podstawie najnowszych danych MFW, w rankingu liczonym według obecnych cen sprowadzanych do dolara, polska gospodarka zajmuje 22. miejsce na świecie. Nasze PKB zostało oszacowane na poziomie 565,9 mld dolarów. Rzeczywiście od 2015 roku w tym zestawieniu Polska regularnie zyskuje. Cztery lata temu była na miejscu 25., rok i dwa lata później na 24., po czym od 2018 roku zajmuje pozycję numer 22. MFW prognozuje, że za rok Polska przeskoczy w zestawieniu Tajwan i na 21. miejscu pozostanie aż do roku 2024.

Kolejną instytucją wymienioną przez premiera było OECD, czyli Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. - OECD prognozuje, że Polska w latach 2019-2020 będzie najszybciej rozwijającą się gospodarką pośród 36 krajów członkowskich - mówił Mateusz Morawiecki.

To prawda. Zgodnie z prognozami organizacji dla Polski w 2019 roku realny wzrost PKB wyniesie 4,24 proc. przy średniej dla krajów OECD na poziomie 1,78 proc. Drugi pod tym względem kraj OECD – Węgry – uzyskają w tym czasie 3,95 proc. wzrostu. Za rok prognoza dla Polski oscyluje na poziomie 3,48 proc. wzrostu. To również najwyższy wynik, ponieważ drugie miejsce ma zająć Słowacja, gdzie PKB ma rosnąć o 3,42 proc. Średnia dla krajów OECD ma być nieco wyższa i wynieść 1,82 proc.

Trybunał Konstytucyjny i jego niemiecki odpowiednik

Mateusz Morawiecki odniósł się też do kwestii niezawisłości sędziów. Premier przekonywał, że parlament ma wpływ na obsadę sądów w każdym kraju. Jako przykład wskazał na zachodniego sąsiada Polski.

Mateusz Morawiecki o niemieckim Federalnym Trybunale Konstytucyjnym
Mateusz Morawiecki o niemieckim Federalnym Trybunale Konstytucyjnymtvn24

- W Niemczech na przykład czynny polityk CDU został rok temu wybrany na wiceprezesa Federalnego Trybunału Konstytucyjnego – wskazał Morawiecki. - Bardzo bym sobie życzył, aby w Polsce było pod tym względem normalnie, jak w dojrzałych krajach Zachodu - dodał. Krytycznie odniósł się do głosów opozycji, która kwestionowała wybory sędziów do polskiego Trybunału.

W niemieckiej kulturze politycznej wybór polityka-prawnika na sędziego TK nie jest niczym nowym. Ustawa z 1951 r., która opisuje ustrój TK i postępowanie przed nim opisuje procedurę wyłaniania sędziów niemieckiego trybunału i wymusza na wszystkich siłach politycznych w parlamencie poszukiwanie kompromisów i kandydatów ponad podziałami partyjnymi.

Sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wybierani są po połowie przez Bundestag (reprezentowany przez komisję wyborczą) i przez Bundesrat, przy czym w każdej z Izb Parlamentu wyboru dokonuje się kwalifikowaną większością 2/3 głosów.

Sposób wyboru sędziego trybunału to zasadnicza kwestia, która różni niemieckie przepisy od polskiej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Mimo kilkukrotnych nowelizacji, zachowano przepis, że sędziów TK Sejm wybiera bezwzględną większością głosów (czyli więcej niż 50%), w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. To daje znaczny wpływ większości parlamentarnej na skład Trybunału.

Polacy o poczuciu bezpieczeństwa

Poza wskaźnikami gospodarczymi i ekonomicznymi premier mówił jednak także o wynikach badań opinii publicznej, dotyczących różnorodnych tematów. – Jak wygląda w 2019 roku Polska? Wystarczy zapytać Polaków – zaczął tę cześć swojego wystąpienia Morawiecki.

Następnie przytoczył sondaż dotyczący poczucia bezpieczeństwa. – 89 procent Polek i Polaków jest zdania, że Polska to kraj, w którym żyje się bezpiecznie. To wzrost o niemal 20 punktów procentowych w porównaniu do 2014 roku. Co więcej, 98 procent z nas twierdzi, że najbliższa okolica, wieś, ulica, osiedle czy dzielnica to bezpieczne miejsce do życia. Polacy czują się wreszcie w swojej okolicy i w kraju normalnie i najbezpieczniej w historii – wyliczał szef rządu.

Obie statystyki pochodzą z komunikatu CBOS-u "Opinie Polaków o bezpieczeństwie w kraju i okolicy", opublikowanego w maju 2019 roku.

Rzeczywiście na pytanie "Czy pana(i) zdaniem, Polska jest krajem, w którym żyje się bezpiecznie?" 89 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco. Wzrost względem przytoczonego przez premiera 2014 roku wyniósł dokładnie 19 punktów procentowych. Brak poczucia niebezpieczeństwa wyraziło 8 proc. badanych.

Polacy ogólnie o poczuciu bezpieczeństwaCBOS

Odpowiedzi na następne pytanie badania: "Czy miejsce, w którym Pan(i) mieszka (dzielnica, osiedle, wieś), można nazwać bezpiecznym i spokojnym?" potwierdzają natomiast drugie zdanie premiera, ponieważ twierdząco odpowiedziało na nie 98 proc. ankietowanych.

Polacy o poczuciu bezpieczeństwa w swojej okolicyCBOS

Czy Polacy czują się "najbezpieczniej w historii"? Zeszłoroczny wynik na poziomie 89 procent jest najwyższy od pierwszych przeprowadzonych przez CBOS badań z 1987 roku, choć powtórzył się już w 2017 roku.

Autor: Konkret24 / Źródło: Konkret24, tvn24, tvn24bis.pl, PAP; zdjęcie: PAP/Paweł Supernak

Pozostałe wiadomości

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24