Polityk w Trybunale Konstytucyjnym? Tak, to możliwe w Niemczech


Niedawny wybór czynnego polityka - wiceprzewodniczącego frakcji CDU - na sędziego i wiceprezesa niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego rzeczniczka PiS wykorzystała do wypominania niektórym mediom, jak stwierdziła - "groteskowych ataków" na partię rządzącą w kwestii upolityczniania wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Tłumaczymy jak wybierani są sędziowie niemieckiego TK i gdzie leży różnica.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ani niemiecka konstytucja, ani ustawa o Federalnym Trybunale Konstytucyjnym (Gesetz über das Bundesverfassungsgericht) nie zakazują politykom kandydowania i bycia wybieranym w skład niemieckiego sądu konstytucyjnego.

Niezakazane jest dozwolone

W tajnym głosowaniu, 22 listopada, Bundestag przeważającą większością głosów wybrał adwokata i jednocześnie wiceprzewodniczącego frakcji CDU Stephana Harbartha na sędziego i wiceprezesa niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek skomentowała tę informację w ten sposób: "Ciekawe jak np. Onet, TVN, GW skomentują wybór posła CDU do niemieckiego TK? Jak groteskowo w tym kontekście wyglądają ataki na PIS. Oczywiście słowo przepraszam nie padnie, ale chociaż nie ocenzurujcie tej informacji."

Sprawdziliśmy, że w niemieckiej kulturze politycznej wybór polityka-prawnika na sędziego TK nie jest niczym nowym, w obecnym składzie Trybunału są m.in. Peter Müller - były premier kraju Saary z CDU i Peter M. Huber - były szef MSW w Turyngii. Szefem trybunału w latach 1987-1994 był Roman Herzog (późniejszy prezydent Niemiec), który zanim został sędzią, był ministrem spraw wewnętrznych Badenii-Wirtembergii.

Niemiecka ustawa zasadnicza w art. 94 stanowi, że "w skład Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wchodzą sędziowie federalni i inni członkowie. Członkowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wybierani są po połowie przez Bundestag i Bundesrat. Nie mogą oni być członkami Bundestagu, Bundesratu, Rządu Federalnego ani odpowiednich organów kraju związkowego". I odsyła do ustawy, która opisuje ustrój TK i postępowanie przed nim.

Zgodnie z tą ustawą, uchwaloną w marcu 1951r., i jej artykułem 3, sędziami niemieckiego TK mogą być osoby, które ukończyły 40 lat, mają bierne prawo wyborcze do Bundestagu, muszą wykazać się wykształceniem prawniczym. Z chwilą zaprzysiężenia przez prezydenta RFN muszą złożyć piastowane urzędy, nie mogą wykonywać żadnych zawodów poza pracą w charakterze wykładowcy akademickiego. Ich kadencja trwa 12 lat. W stan spoczynku przechodzą w 68. roku życia. W sumie jest ich 16, pracują w dwóch senatach (izbach).

Tak więc ani niemiecka konstytucja, ani ustawa o Trybunale nie zakazują kandydowania politykom do trybunału, pod warunkiem zrzeczenia się po wyborze wszelkich urzędów.

W tym zakresie także polska Konstytucja w art. 195 pkt.3 mówi: "Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w okresie zajmowania stanowiska nie mogą należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów", a art. 10.1 ustawy o statusie sędziów TK: "Sędzia Trybunału nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej niedającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów". Kwestia sprawowanych mandatów i urzędów w ramach pozostałych władz w przypadku kandydatów na sędziów TK nie pojawia się w nich.

Także w Polsce urzędujący politycy zostawali członkami Trybunału Konstytucyjnego, rezygnując ze swoich funkcji wraz z objęciem stanowisk w TK. Np. w 2006 r. Sejm wybrał na sędziego TK Marka Kotlinowskiego, wicemarszałka Sejmu. W 1998 r. mandat poselski złożył Jerzy Ciemniewski i objął urząd sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Takich przypadków w historii III RP było więcej.

Ponad podziałami partyjnymi

Zapisana w ustawie z 1951 r. procedura wyłaniania sędziów niemieckiego TK wymusza na wszystkich siłach politycznych w parlamencie poszukiwanie kompromisów i kandydatów ponad podziałami partyjnymi. Sędziowie FTK "mają więc większą legitymację demokratyczną niż członkowie rządu" - stwierdził prezydent Trybunału Andreas Vosskuhl w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” dwa lata temu.

Sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wybierani są po połowie przez Bundestag (reprezentowany przez komisję wyborczą) i przez Bundesrat, przy czym w każdej z Izb Parlamentu wyboru dokonuje się kwalifikowaną większością 2/3 głosów.

Kandydatów Bundestagu na sędziów wyłania 12-osobowa parlamentarna komisja wyborcza, której skład jest proporcjonalnym odzwierciedleniem składu izby. Członkowie komisji muszą mieć doświadczenie w zakresie wymiaru sprawiedliwości, by móc rzetelnie ocenić kwalifikacje kandydatów.

Kandydat na sędziego, zgodnie z art. 6. ustawy, jest wybierany w głosowaniu tajnym, bez uprzedniej debaty, większością 2/3 głosów, czyli w komisji wyborczej musi otrzymać osiem głosów.

Prezydenta, wiceprezydenta i sędziów FTK wybierają poszczególne izby parlamentu. także większością 2/3, w obecności połowy deputowanych. Tak było w przypadku Stephana Harbartha - za jego kandydaturą opowiedziało się 452 posłów Bundestagu, przeciw było 166, 34 wstrzymało się od głosu. Oprócz posłów koalicji chadeków i socjaldemokratów, głosowali na niego także Zieloni i liberałowie. W Bundesracie poparto go jednogłośnie.

Bezwzględnie bezwzględna większość

Sposób wyboru sędziego trybunału to zasadnicza kwestia, która różni niemieckie przepisy od polskiej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Mimo kilkukrotnych nowelizacji, zachowano przepis, przeniesiony ostatnio z ustawy o TK do regulaminu Sejmu, że sędziów TK Sejm wybiera bezwzględną większością głosów (czyli więcej niż 50%), w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. To daje znaczny wpływ większości parlamentarnej na skład Trybunału.

24.02.2017 | Ekspresowo wybrano nowego sędziego Trybunału. PiS się chwali, opozycja mówi o skandalu
24.02.2017 | Ekspresowo wybrano nowego sędziego Trybunału. PiS się chwali, opozycja mówi o skandaluFakty TVN

Np. w przypadku głosowania nad kandydaturą Grzegorza Jędrejki 24 lutego 2017 r., większość bezwzględna wynosiła 208 głosów. Za kandydaturą głosowało wówczas 224 posłów PiS, przeciwko 153 posłów opozycyjnych - PO, Nowoczesnej, PSL-UED. Gdyby zastosować przepis o wyborze sędziego 2/3 głosów, tak jak w Niemczech, to sędzia Jędrejek musiałby mieć poparcie co najmniej 276 posłów - czyli znacznie więcej niż głosujących posłów PiS.

Sejm wybrał pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Przeciw cały klub PiS
Sejm wybrał pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Przeciw cały klub PiS

Podobnie zresztą było w przypadku głosowania nad kandydaturą Romana Hausera w Sejmie poprzedniej kadencji, 8 października 2015 r. Opowiedziało się za nią 215 posłów rządzącej koalicji PO-PSL, przy większości bezwzględnej 207; przeciwko było 137 posłów, którzy dzisiaj tworzą klub Zjednoczonej Prawicy. Gdyby obowiązywała większość 2/3, to kandydat musiałby w tym głosowaniu otrzymać 275 głosów.

Niemiecki wzór nie do wszystkiego

W tym zakresie, PiS nowelizując ustawę o Trybunale Konstytucyjnym nie skorzystał z doświadczeń niemieckich, choć taką poprawkę w grudniu 2015 r. zgłosił klub Kukiz’15, który chciał, by wprowadzić zasadę 2/3 ustawowej liczby posłów - czyli 307. Ta poprawka przepadła w toku dalszych prac.

PiS natomiast powoływał się na przykład Niemiec w grudniu 2015 r., przy pierwszej zmianie ustawy o TK, gdy proponował, aby siedziba TK była poza Warszawą. Siedzibą niemieckiego TK nie jest Berlin a Karlsruhe.

Gdy przy kolejnej zmianie przepisów o TK w lipcu 2016 r. uzasadniano zwiększenie liczby sędziów w pełnym składzie do 11-tu, powoływano się na przykład FTK i wymóg obecności trzech czwartych ogólnej liczby członków senatu FTK.

PO czy PiS? Kto winny zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego?
PO czy PiS? Kto winny zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego?tvn24

Historyczne zaszłości

Jak wyjaśniał portal rozgłośni Deutsche Welle, "ta ścisła partyjno–polityczna kontrola przy obsadzaniu stanowisk sędziowskich w najwyższych niemieckich sądach rzadko jest publicznie podważana. Ma ona wprawdzie swoje historyczne uzasadnienie. Dla twórców Republiki Federalnej było jasne, że wśród ówczesnych sędziów było wielu nazistów".

Ale, jak zauważa DW, "partie wykorzystują ten przywilej kontroli raczej do forsowania swoich własnych interesów". Z kolei "Die Welt", komentując kandydaturę Harbartha, stwierdza, że "w czasach, gdy inne rządy w Europie za pomocą środków politycznych próbują wyłączyć trybunały konstytucyjne jako niezależne instancje kontrolne, należałoby we własnym kraju postępować z tym organem wyjątkowo ostrożnie i jasno oddzielać ustawodawstwo, egzekutywę i władzę sądowniczą".

W podobnym tonie wypowiadał się też "Die Zeit": "czy Polska i Węgry, gdzie najwyższe sądy są przez rządzące tam partie właśnie teraz glajchszaltowane, nie odpowiedzą w przyszłości na każdą krytykę ze strony Niemiec niedbałą uwagą: o co chodzi? Przecież postępujecie tak samo".

Federalny Trybunał Konstytucyjny to 16 sędziów, pracujących w dwóch senatach (izbach). W każdym decyduje większość, każdy sędzia, także prezes ma jeden głos. Trybunał, co podkreśla niemiecka prasa, "nie jest areną do politycznej samorealizacji, lecz jest miejscem, gdzie w cenie są prawnicy zdolni do budowania mostów". "Sędziowie nie raz zawodzili partie, które ich nominowały" – stwierdza "Die Zeit".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, dw.pl, Gazeta Wyborcza

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+