Jak mogą być finansowane kampanie w nowych wyborach prezydenckich. Analiza

Finansowanie kampanii w nowych wyborach prezydenckichShutterstock

Czy według nowej ustawy o wyborach prezydenckich kandydat partii zastępujący poprzedniego może skorzystać ze środków zgromadzonych na jego kampanię? Czy darczyńcy, który wsparli kandydatów niezależnych, mogą im pomóc po raz kolejny? Czy dotychczasowe komitety wyborcze mogą wykorzystać 100 proc. limitu środków z poprzednich wyborów i kolejne 50 proc. teraz? Pytani przez Konkret24 prawnicy analizują przygotowywane przepisy.

Uchwalona 12 maja w Sejmie ustawa o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego jest teraz rozpatrywana przez Senat. Przewiduje ona, że w nowych wyborach, które zarządzi marszałek Sejmu, mogą wystartować zarówno kandydaci zarejestrowani w wyborach, które nie odbyły się 10 maja, jak i nowi. Ci drudzy muszą przejść całą procedurę rejestracyjną, ze zbieraniem 100 tys. podpisów włącznie.

17.05.2020 | Trzaskowski składa pierwsze obietnice i uderza w Dudę
17.05.2020 | Trzaskowski składa pierwsze obietnice i uderza w DudęFakty TVN

Funduszy wyborczych ruszać jeszcze nie można

Przypomnijmy: w wyborach ogłoszonych na 10 maja startowało 10 kandydatów. Pięcioro - Robert Biedroń, Krzysztof Bosak, Andrzej Duda, Małgorzata Kidawa-Błońska i Władysław Kosiniak-Kamysz - startowało z poparciem partii politycznych. Fundusze ich komitetów mogą pochodzić z trzech źródeł: funduszu wyborczego partii politycznych, wpłat wyborców i kredytów bankowych. Im zamożniejsza partia, tym większy kampanijny budżet.

Pozostałych pięciu - Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Mirosław Piotrowski, Paweł Tanajno i Stanisław Żółtek - jako kandydaci niezależni mogą dysponować pieniędzmi pochodzącymi wyłącznie z wpłat wyborców i z kredytów bankowych.

Komitety wszystkich kandydatów startujących w nowych wyborach będą miały trzy miesiące od dnia głosowania na złożenie do Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdań finansowych. Żeby jednak uruchomić wyborcze fundusze w kolejnej kampanii, wszyscy kandydaci muszą czekać do ogłoszenia przez marszałek Sejmu daty wyborów i na podpisanie przez prezydenta nowej ustawy wyborczej. Senat ma na debatę maksymalnie 30 dni od 12 maja, ale marszałek izby Tomasz Grodzki zapowiedział, że prace zakończą się w przyszłym tygodniu.

Przed ogłoszeniem terminu wyborów komitety wyborcze nie mogą więc anipłacić pracownikom, ani wynajmować autokarów czy sal na spotkania.

64 grosze za wyborcę

Mechanizm ustalania limitu kampanijnych wydatków określa art. 327 Kodeksu wyborczego (ten przepis nie został anulowany żadną ustawą uchwaloną w czasie epidemii):

§1. Komitety wyborcze mogą wydatkować na kampanię wyborczą wyłącznie kwoty ograniczone limitem, którego wysokość jest wyznaczona kwotą 60 groszy przypadającą na każdego wyborcę w kraju ujętego w rejestrze wyborców. (…) §3. Minister właściwy do spraw finansów publicznych, w drodze rozporządzenia, podwyższy kwotę, o której mowa w §1, w przypadku wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem o ponad 5%, w stopniu odpowiadającym wzrostowi tych cen. art. 327 Kodeksu wyborczego

W wyborach prezydenckich w 2020 roku ta kwota wynosi 64 grosze. Mnożąc ją przez liczbę wyborców - 29 904 930 – Państwowa Komisja Wyborcza ustaliła limit wydatków na kampanię w wysokości 19 139 155,20 zł. Po tyle maksymalnie poszczególne komitety mogły wydać na kampanię do 10 maja. W kolejnych wyborach każdy komitet będzie mógł wydać połowę tej kwoty, czyli 9 569 577,60 zł.

100 czy 150 proc. limitu?

Kwestie finansowania kampanii wyborczej w nowej ustawie z 12 maja zapisano w art. 14 ust. 10:

Komitet wyborczy, który złożył zawiadomienie o uczestnictwie w wyborach na podstawie ust. 1, może wydatkować łącznie na kampanię wyborczą w wyborach, w których nie odbyło się głosowanie lub Sąd Najwyższy podjął uchwałę stwierdzającą nieważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz w wyborach Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 r. zarządzonych przez Marszałka Sejmu w kolejnym terminie, kwotę ograniczoną sumą 100 % limitu, o którym mowa w art. 327 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy, ustalonego dla wyborów, w których nie odbyło się głosowanie lub Sąd Najwyższy podjął uchwałę stwierdzającą nieważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz 50 % limitu, o którym mowa w art. 327 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy, ustalonego dla wyborów Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 r. zarządzonych przez Marszałka Sejmu w kolejnym terminie. art. 14 ust. 10 ustawy z 12 maja 2020 roku

- O ile ja rozumiem dobrze artykuł 14 ustęp 10, to "stare" komitety mogą wykorzystać sto procent limitu z poprzednich wyborów i pięćdziesiąt procent kodeksowego limitu dla wyborów w kolejnym terminie. Oczywiście te, które zdecydowały się rywalizować w nowych wyborach – analizuje dla Konkret24 konstytucjonalistka Anna Rakowska-Trela, profesor Uniwersytetu Łódzkiego.

13.05.2020 | "Konstruktywna atmosfera" rozmów o ustawie w sprawie wyborów
13.05.2020 | "Konstruktywna atmosfera" rozmów o ustawie w sprawie wyborówFakty TVN

Były rzecznik PKW Wojciech Dąbrówka pytany przez Konkret24, czy przepis art. 14 ust. 10 można rozumieć w ten sposób, że w nowej kampanii istniejące już komitety mogą wydać 150 proc. ustawowego limitu wydatków, odpowiada, że ustawa z 12 maja nie reguluje kwestii sumowania limitu 100 proc. dla niedoszłych wyborów i limitu 50 proc. dla wyborów w kolejnym terminie. Jego zdaniem do tej kwestii powinna się w tym momencie odnieść PKW jako organ, któremu komitety wyborcze będą składać sprawozdanie finansowe.

Wyjaśnienia dotyczące zasad finansowania kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich zarządzonych na 10 maja PKW przedstawiła 6 lutego (dzień po ogłoszeniu terminu wyborów). Podobne wyjaśnienia PKW publikuje przy okazji każdych wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Można oczekiwać, że po tym, jak prezydent podpisze ustawę z 12 maja, PKW się również do niej odniesie.

Wojciech Dąbrówka nie ma natomiast wątpliwości, że nowy komitet wyborczy nowego kandydata w kolejnych wyborach, które zarządzi marszałek Sejmu, będzie mógł wykorzystać jedynie połowę limitu wydatków na kampanię określonego przez Kodeks wyborczy.

Kampanie z funduszy wyborczych partii

Nie ma prawnych przeciwwskazań do tego, by Platforma Obywatelska mogła teraz ze swojego funduszu wyborczego sfinansować także kampanię Rafała Trzaskowskiego. - W moim przekonaniu będzie można korzystać ze środków funduszu wyborczego PO, dla PO bowiem poprzednie wybory się zamkną, a otworzą nowe – ocenia prof. Rakowska-Trela.

Były rzecznik PKW Wojciech Dąbrówka przypomina przepisy ustawy o partiach politycznych, w których zapisano, że partia tworzy stały fundusz wyborczy w celu finansowania jej udziału w wyborach. Co ważne, wydatki partii politycznej na ten cel mogą być dokonywane tylko za pośrednictwem funduszu wyborczego od dnia rozpoczęcia kampanii wyborczej. W tym celu środki pieniężne przekazywane są na odrębny rachunek bankowy odpowiedniego komitetu wyborczego.

Co zakłada nowa ustawa w sprawie wyborów?
Co zakłada nowa ustawa w sprawie wyborów?Fakty po południu

- Warto jednak zauważyć, że projekt ustawy z 12 maja uchylającej tak zwaną ustawę kopertową nie odnosi się do ustawy o partiach politycznych. Nie ma więc przeszkód, by Platforma Obywatelska przeznaczyła środki z funduszu wyborczego na cele związane z kampanią Rafała Trzaskowskiego – stwierdza Wojciech Dąbrówka.

Konto funduszu wyborczego to jednak nie to samo co konto komitetu wyborczego kandydata.

Pieniądze już przekazane dla Kidawy-Błońskiej nie dla Trzaskowskiego

Dopytywani przez Konkret24 eksperci twierdzą, że środki zgromadzone na kampanię Małgorzaty Kidawy-Błońskiejna koncie jej komitetu wyborczego nie będą mogły zostać wykorzystane na kampanię jej następcy. - Dla komitetu wyborczego Kidawy-Błońskiej kampania się zakończyła, komitet musi więc przygotować sprawozdanie finansowe i złożyć je PKW – tłumaczy prof. Rakowska-Trela. - Po przyjęciu sprawozdania pieniądze, jako nadwyżka, zostaną przekazane na organizację pożytku publicznego. Ale to będzie za kilka miesięcy. Nie da się więc ich wykorzystać w kampanii Trzaskowskiego – podkreśla.

Były rzecznik PKW przypomina zapis art. 138 par. 3 Kodeksu wyborczego, zgodnie z którym w przypadku uzyskania nadwyżki pozyskanych środków na cele kampanii wyborczej nad poniesionymi wydatkami przez komitety wyborcze wyborców komitety te przekazują je na rzecz organizacji pożytku publicznego. - Z powyższego przepisu wyraźnie wynika więc, że w przypadku uzyskania nadwyżki pozyskanych środków na cele kampanii wyborczej nad poniesionymi wydatkami przez komitety wyborcze przekazują ją one na rzecz organizacji pożytku publicznego. Komitet Wyborczy Pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Komitet Wyborczy Pana Rafała Trzaskowskiego to dwa odrębne byty – stwierdza Wojciech Dąbrówka.

Kampanie z datków od wyborców

W innej sytuacji są komitety kandydatów niewspieranych przez partie polityczne. Ich budżety opierają się niemal wyłącznie na wpłatach od wyborców. Jedna osoba może wpłacić na konto komitetu wyborczego danego kandydata maksymalnie 15-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę w dniu poprzedzającym dzień ogłoszenia postanowienia o zarządzeniu wyborów – czyli maksymalnie 39 tys. zł. Sam kandydat może zasilić swój komitet kwotą 117 tys. zł. Według serwisu OKO.press np. Szymon Hołownia zgromadził na koncie swojego komitetu ok. 4,7 mln zł.

Tyle samo mogą wynieść wpłaty na rzecz każdego komitetu w nowych wyborach. Nowa ustawa wyborcza wprowadzi i w tym zakresie jednak ograniczenia. Przepis art. 14 ust. 13 mówi, że:

Suma wpłat od obywatela polskiego na rzecz komitetu wyborczego, który złożył zawiadomienie o uczestnictwie w wyborach (…), nie może przekroczyć łącznie sumy limitów wpłat, o których mowa w art. 134 § 2 lub § 3 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy. art. 14 ust. 13 ustawy z 12 maja 2020 roku

To oznacza, że ci wyborcy, którzy do 10 maja wpłacili na konto komitetu wyborczego pełną kwotę limitu – czyli 39 tys. zł – nie mogą już tego zrobić ponownie dla tego samego kandydata w nowych wyborach. Jedynie ci, którzy wpłacili mniej lub nowi ofiarodawcy mogą jeszcze wspomóc swojego kandydata, byleby suma ich wpłat nie przekroczyła limitu 39 tys. zł.

Rozliczenia po kampanii

Komitety wyborcze mogą mieć na swoich kontach kwoty wyższe niż limit wydatków na kampanię. Na tę kwestię zwrócił uwagę Piotr Trudnowski z Klubu Jagiellońskiego: "Jeżeli na koncie komitetu MKB została forsa (a chyba powinna idąca w miliony?) musi być teraz przekazana... na organizację pożytku publicznego. Nowy kandydat Platformy będzie dysponował 3x mniejszym limitem wydatków, niż mogłaby łącznie rozdysponować MKB i które pewnie wyda PAD" - napisał na Twitterze.

KO nie musi rozliczać kampanii Kidawy-Błońskiej już teraz - według przepisów Kodeksu wyborczego, których nie likwiduje ustawa z 12 maja, przekazanie ewentualnej nadwyżki wpływów nad wydatkami komitetu na rzecz organizacji pożytku może nastąpić dopiero po zakończeniu wyborów - czyli po zaakceptowaniu przez PKW sprawozdania finansowego danego komitetu. Mówi o tym art. 138 par. 3 Kodeksu wyborczego:

W przypadku uzyskania nadwyżki pozyskanych środków na cele kampanii wyborczej nad poniesionymi wydatkami przez komitety wyborcze, o których mowa w art. 88–90 (m.in. komitet wyborczy kandydata na prezydenta – red.), komitety te przekazują ją na rzecz organizacji pożytku publicznego. O przekazaniu nadwyżki pełnomocnik finansowy informuje właściwy organ wyborczy. art. 138 par. 3 Kodeksu wyborczego

Wysokość nadwyżki – zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego - ustala się po wydaniu przez właściwy organ wyborczy ostatecznego postanowienia o przyjęciu bądź odrzuceniu sprawozdania finansowego.

Według nowej ustawy sprawozdania finansowe w wyborach zarządzonych na 10 maja i kolejnych wszystkie komitety mają złożyć w ciągu trzech miesięcy od daty nowych wyborów. Przy czym art. 14 ust. 15 ustawy mówi, że "komitet wyborczy, który złożył zawiadomienie o uczestnictwie w wyborach (...), składa jedno, łączne sprawozdanie finansowe".

Czyli dziewięć komitetów powinno złożyć po jednym sprawozdaniu - łącznie za wydatki poniesione do 10 maja i w nowych wyborach. Tylko komitet wyborczy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej złoży sprawozdanie z wydatków poniesionych do 10 maja, a komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego - z wydatków w nowych wyborach.

Gdyby więc wybory odbyły się np. 12 lipca, sprawozdania finansowe powinny być złożone do PKW najpóźniej do 12 października. Dopiero wtedy PKW może, po analizie dokumentów, wydać postanowienie o przyjęciu sprawozdania. Po jego doręczeniu komitet ma dwa tygodnie na wpłatę ewentualnej nadwyżki na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego.

Zależni od partyjnych pieniędzy

Wydatki na kampanię prezydencką sprzed pięciu lat pokazują, że liczący się w wyborach kandydaci są uzależnieni od partyjnych pieniędzy. Na kampanię Bronisława Komorowskiego ponad 18 mln zł pochodziło z funduszu wyborczego Platformy Obywatelskiej. W sumie komitet Komorowskiego zebrał 18 142 385,66 zł, w tym 138 tys. zł pochodziło od wpłat od osób fizycznych.

Komitet wyborczy Andrzeja Dudy miał na swoim koncie 13 680 014,41 zł, PiS na jego kampanię przeznaczył 13 680 000 zł z funduszu wyborczego. Jak wynika ze sprawozdania finansowego komitetu Dudy, na jego koncie nie odnotowano żadnych wpłat od osób fizycznych.

Wpływy komitetu wyborczego Andrzeja Dudy w 2015 rokupkw.gov.pl

Podobnie większość środków na kampanię Magdaleny Ogórek pochodziło z funduszu wyborczego SLD; Adama Jarubasa – z PSL; Janusza Palikota – z Twojego Ruchu; Jacka Wilka - z Kongresu Nowej Prawicy.

Kampanie Grzegorza Brauna, Janusza Korwin-Mikkego, Mariana Kowalskiego, Pawła Kukiza i Pawła Tanajno były sfinansowane z wpłat obywatelskich. Pięć lat temu żaden z komitetów wyborczych nie zdecydował się na zaciągnięcie kredytu bankowego.

Komitetom wyborczym w wyborach prezydenckich nie przysługuje zwrot kosztów kampanii, jak to się dzieje w przypadku wyborów parlamentarnych.

Artykuł został aktualizowany 20 maja. W pierwszej wersji błędnie sugerowaliśmy, że komitet Rafała Trzaskowskiego będzie mógł wykorzystać środki pozostałe na koncie komitetu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Te środki bowiem nie są już w dyspozycji funduszu wyborczego PO; niewykorzystane pieniądze komitet będzie musiał przekazać na rzecz OPP. Rację ma Piotr Trudnowski, pisząc, że nowy kandydat Platformy będzie dysponował trzy razy mniejszym limitem wydatków niż mogłaby łącznie mieć Małgorzata Kidawa-Błońska.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24