Nowa ustawa o wyborach: nowe zagrożenia, naruszenie zasady równości

Wybory prezydenckie 2020 przy zamkniętych lokalacharchiwum

Lepsza od poprzedniej, ale wciąż stwarzająca zagrożenia dla prawidłowości procesu wyborczego - tak prawnicy oceniają nową ustawę o wyborach prezydenckich. Odbiera części Polonii możliwość głosowania. Na uprzywilejowanej pozycji stawia dotychczasowych kandydatów wobec ewentualnych nowych. Zwiększa uprawnienia marszałka Sejmu kosztem Państwowej Komisji Wyborczej.

Wieczorem 12 maja Sejm większością głosów posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, przy sprzeciwie Koalicji Obywatelskiej oraz głosach wstrzymujących się Lewicy i klubu PSL-Kukiz’15 uchwalił ustawę o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnychna Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego.

Nowy projekt w sprawie wyborów
Nowy projekt w sprawie wyborówtvn24

Zakłada ona przede wszystkim głosowanie "tradycyjne" w lokalach wyborczych, możliwość głosowania przez pełnomocnika oraz korespondencyjnego dla tych, którzy zgłoszą taką chęć do organów wyborczych.

Ustawa przyjęta przez sejmową większość trafiła już do Senatu. Ten, zgodnie z prawem, ma 30 dni na jej rozpatrzenie. Marszałek Senatu, który 13 maja w sprawie wyborów rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą, na pytanie czy izba wyższa wykorzysta przysługujący jej termin 30 dni na zajęcie stanowiska ws. ustawy, odparł, że "nie potrafi jasno tego powiedzieć".

Kandydaci starzy i nowi: nie ma zasady równości

Proszeni przez Konkret24 o opinię prawnicy wytykają twórcom ustawy liczne błędy. Przede wszystkim miesza ona dwa procesy wyborcze. Nowy z tym, w którym 10 maja nie doszło do głosowania.

Zgodnie z art. 14 ust. 1 nowej ustawy komitet wyborczy w wyborach prezydenckich, w których nie odbyło się głosowanie lub Sąd Najwyższy podjął uchwałę stwierdzającą nieważność wyboru prezydenta, może złożyć zawiadomienie do PKW o uczestnictwie w wyborach zarządzonych przez marszałka Sejmu "w kolejnym terminie w 2020 roku". A zgodnie z art. 14 ust. 4 ustawy kandydat zarejestrowany przez PKW w wyborach na 10 maja zostanie uznany za zarejestrowanego kandydata w wyborach "zarządzonych w 2020 roku przez Marszałka Sejmu w kolejnym terminie".

Ale będzie też można zgłaszać nowych kandydatów. Ustawa zakłada możliwość tworzenia nowego komitetu wyborczego i rejestracji kandydatów, którzy nie zostali zarejestrowani przez PKW w wyborach zarządzonych na 10 maja.

Przepisy (...) nie wyłączają możliwości tworzenia komitetu wyborczego oraz rejestracji kandydatów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z przepisami Kodeksu Wyborczego w związku z zarządzeniem przez Marszałka Sejmu wyborów na Prezydenta Rzeczypospolitej w kolejnym terminie. art. 14 ust. 6 ustawy z 12 maja

- Nierówność kandydatów starych i nowych sprowadza się do tego, że starzy kandydaci mają już wszystkie najtrudniejsze zadania organizacyjne za sobą: mają już zebrane podpisy (w znacznym stopniu w czasach przed pandemią), zorganizowane sztaby, zgromadzone pieniądze, a nowi będą musieli dopiero tych czynności dokonywać - stwierdza prof. Anna Rakowska-Trela, konstytucjonalistka z Uniwersytetu Łódzkiego.

- Mieszanie dwóch procedur wyborczych to nowatorska i budząca istotne wątpliwości konstytucyjne możliwość - komentuje prof. Rakowska-Trela. - Widać, że ustawodawca dąży do pozakonstytucyjnej de facto zmiany terminu wyborów z 10 maja, nie zaś zorganizowania wyborów nowych. Może po to, by zminimalizować odpowiedzialność i karną, i polityczną za wyborcze fiasko i szastanie publicznymi pieniędzmi bez podstawy prawnej - zastanawia się prawniczka.

Nie PKW, lecz marszałek Sejmu

Zapowiadając nową ustawę, politycy PiS deklarowali, że przywróci ona główną rolę Państwowej Komisji Wyborczej w przeprowadzeniu wyborów. Istotnie, w ustawie jest zapis likwidujący jeden z artykułów tarczy 2.0 z 16 kwietnia, który pozbawił PKW uprawnień do określenia wzoru kart do głosowania i zlecenia ich druku.

Teraz to PKW określi wzór karty do głosowania oraz wzór i rozmiar koperty na pakiet wyborczy, koperty zwrotnej, koperty na kartę do głosowania, oświadczenia oraz instrukcji głosowania korespondencyjnego, uwzględniając "konieczność zapewnienia tajności głosowania oraz zwięzłości i komunikatywności instrukcji".

Leszek Miller o roli marszałek Sejmu w wyborach
Leszek Miller o roli marszałek Sejmu w wyborachtvn24

Jednak zdaniem prawników większy wpływ na przebieg kampanii - według nowej ustawy - będzie miała marszałek Sejmu. Mówią o tym dwa ustępy art. 15.

1.W postanowieniu o zarządzeniu wyborów Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Państwowej Komisji Wyborczej, określa dni, w których upływają terminy wykonania czynności wyborczych przewidzianych w Kodeksie wyborczym i ustawie, mając na względzie termin wyborów ustalony w postanowieniu. Terminów wykonania czynności wyborczych wskazanych w ustawie z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy nie stosuje się. art. 15 ustawy z 12 maja

Możliwość skrócenia terminu na zebranie podpisów

"Większe zagrożenie dla demokratycznych wyborów stwarza przyznanie marszałkowi Sejmu uprawnienia do zmiany terminów wykonania czynności wyborczych ustalonych w postanowieniu o zarządzeniu wyborów" - ostrzega w opinii dla Konkret24 prawnik Wojciech Dąbrówka, były rzecznik PKW.

Mowa o ustępie 6 w art. 15 nowej ustawy:

Marszałek Sejmu może, po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw zdrowia oraz Państwowej Komisji Wyborczej, zmienić terminy wykonania czynności wyborczych ustalone w postanowieniu, o którym mowa w ust. 1, mając na względzie sytuację epidemiczną na obszarze całego kraju bądź jego części. art. 15 ust. 6 ustawy z 12 maja

"W praktyce może to oznaczać, że nowe komitety będą miały mniej czasu na dokonanie czynności wyborczych niż te uprzednio zarejestrowane, co rodzi poważne wątpliwości co do tego, czy takie wybory można uznać za równe" - stwierdza Wojciech Dąbrówka.

Również dr Bogna Baczyńska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego za szczególnie niebezpieczne uważa uprawnienie marszałka Sejmu do skracania terminów czynności wyborczych. - Może on po zasięgnięciu opinii ministra zdrowia i PKW - te opinie nie są wiążące - skrócić nagle termin zbierania podpisów na rzecz nowych kandydatów. To może posłużyć do eliminacji szczególnie mocnych kandydatów, łamie zasadę równości wyborów - podkreśla prawniczka.

Ryzyko "głosowania pluralnego"

Nowa ustawa autorstwa PiS powiela - zdaniem prawników pytanych przez Konkret24 - wiele błędów poprzedniej ustawy 6 kwietnia o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku, zwłaszcza jeśli chodzi o głosowanie korespondencyjne.

Pakiet wyborczy dla tych, którzy zechcą oddać głos korespondencyjnie, ma trafić do skrzynki na listy wyborcy. Tak samo zakładała ustawa z 6 kwietnia. Czyli pakiety będą dostarczane bez pokwitowania odbioru, z przerzuceniem odpowiedzialności za ich dostarczenie na wyborcę. Bo według art. 5, ust. 5 "po doręczeniu pakietu do skrzynki za pakiet odpowiada użytkownik skrzynki".

- Znów rodzi się ryzyko wykorzystania pakietów przez osoby, które nie są ich adresatami - zauważa prof. Rakowska-Trela. Już we wcześniejszych analizach dotyczących przepisów o dostarczaniu pakietów wyborczych do skrzynek na listy podkreślała, że taki mechanizm może prowadzić do naruszenia powszechności i równości wyborów. "Może np. mąż wyjąć ze skrzynki 4 pakiety: swój, żony, teściowej i dorosłej córki - wszystkie wypełnić (nic nikomu nie mówić) i wrzucić do wyznaczonej skrzynki pocztowej" - oceniała prof. Rakowska-Trela w opinii dla Konkret24.

Część Polonii bez prawa głosu

Za skandaliczne prof. Anna Rakowska-Trela i dr Bogna Baczyńska uznają przepisy de facto pozbawiające niektórych Polaków za granicą możliwości oddania głosu. W art. 2, ustęp 3, zapisano bowiem:

Głosowania korespondencyjnego za granicą nie przeprowadza się także w państwach, na terytorium których nie ma możliwości organizacyjnych, technicznych lub prawnych przeprowadzenia głosowania w takiej formie. art. 2 ust.3 ustawy z 12 maja

- Należy domniemywać, że w tych krajach nie da się też przeprowadzić głosowania stacjonarnego z powodu ograniczeń związanych z epidemią. Uchwalając taką regulację, ustawodawca niejako z góry i z premedytacją odebrał części obywateli możliwość wyboru prezydenta - stwierdza prof. Rakowska-Trela. Wtedy również byłyby zagrożone zasady powszechności i równości wyborów.

Doktor Bogna Baczyńska wskazuje też na art. 24 nowej ustawy:

Jeżeli właściwa okręgowa komisja wyborcza nie uzyska wyników głosowania za granicą w ciągu 48 godzin od zakończenia głosowania w obwodach głosowania za granicą, głosowanie w tych obwodach uznaje się za niebyłe. art. 24 ustawy z 12 maja

- Jakim prawem? - pyta dr Baczyńska. - Może to prowadzić do eliminowania głosów oddanych na niewłaściwych kandydatów - podkreśla.

Mniejsza kontrola przy liczeniu głosów, wyrugowanie sędziów

Nowa ustawa zachowuje z poprzedniej, podpisanej już przez prezydenta, minimalny trzyosobowy skład obwodowych komisji wyborczych, choć dopuszcza ich łączenie w sytuacji, gdy mają siedziby w tym samym lokalu (np. w szkole). W przypadku jednak, gdy komisja liczy tylko trzy osoby - dwie z nich, w tym przewodniczący lub zastępca, powinny być stale w lokalu wyborczym - od rozpoczęcia głosowania do jego zakończenia. Według dotychczas obowiązującego Kodeksu wyborczego komisje obwodowe liczyły od 7 członków (w obwodach do 1 tys. mieszkańców) do 13 w obwodach powyżej 3 tys. mieszkańców.

- Trzyosobowa komisja nie daje gwarancji prawidłowego przeprowadzenia głosowania i oddania głosu. Istotą wieloosobowych komisji jest to, że ich członkowie nawzajem sobie patrzą na ręce i się kontrolują. Przy dwóch-trzech osobach może być z tym problem - stwierdza prof. Anna Rakowska-Trela.

Co zakłada nowa ustawa w sprawie wyborów?
Co zakłada nowa ustawa w sprawie wyborów?Fakty po południu

Zgodnie z obowiązującym jeszcze Kodeksem wyborczym nadzór nad działalnością obwodowych komisji wyborczych sprawują okręgowe komisje wyborcze, powoływane przez PKW i składające się z 10 sędziów i komisarza wyborczego. To te komisje ustalają wyniki głosowania w poszczególnych okręgach wyborczych.

Tymczasem nowa ustawa pozbawia okręgowe komisje wyborcze przymiotu sędziowskiej niezawisłości -zapisano w niej, że w skład komisji okręgowych ma wejść "od 4 do 10 członków powołanych spośród osób mających wykształcenie wyższe prawnicze". - Wyrugowanie sędziów ze składów okręgowych komisji wyborczych jest niepokojące. Obowiązująca przez lata zasada "sędziowie kustoszami wyborów" zdaje się odchodzić do lamusa - stwierdza Wojciech Dąbrówka, były rzecznik PKW.

Autor: Piotr Jaźwiński, Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Archiwum

Źródło zdjęcia głównego: archiwum

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24