"Czujność wskazana". Jak Zbigniew Ziobro opublikował i po 12 godzinach usunął fejka

Źródło:
Konkret24
Najpierw "za", teraz "przeciw". Dlaczego PiS zmieniło zdanie w kwestii Fit for 55
Najpierw "za", teraz "przeciw". Dlaczego PiS zmieniło zdanie w kwestii Fit for 55Maria Bilińska | Fakty po południu TVN24
wideo 2/4
Najpierw "za", teraz "przeciw". Dlaczego PiS zmieniło zdanie w kwestii Fit for 55Maria Bilińska | Fakty po południu TVN24

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych przestrzega przed publikowaniem "fejkowych filmików". Wcześniej minister sam zamieścił taki filmik na Twitterze. Wyjaśniamy, skąd wzięła się ta przestroga i niechęć ministra do samochodów elektrycznych.

W rządzie od pewnego czasu od trwa polityczny konflikt pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobrą, ministrem sprawiedliwości, i jednocześnie liderem partii Suwerenna Polska (od 3 maja to nowa nazwa partii Solidarna Polska). Powodem jest unijny pakiet klimatyczny. Minister Ziobro i jego partia są krytycznie nastawieni do unijnych projektów, w tym do pakietu Fit for 55, którego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 roku w porównaniu z poziomami z 1990 roku. Ziobro wytyka premierowi, że ten na unijnym szczycie w grudniu 2020 roku zgodził się na szkodliwy dla polskiej gospodarki - zdaniem Ziobry- pakiet zmian. Częścią tego pakietu ma być zakaz rejestracji w Unii Europejskiej nowych samochodów spalinowych od 2035. Suwerenna Polska twierdzi, że to szaleństwo ekologiczne, a Polaków nie będzie stać na nowe auta elektryczne.

Premier: Polska nie poparła; minister: niestety poparła

Premier Morawiecki na konferencji prasowej 11 maja stwierdził: "Polska nigdy nie poparła żadnego pakietu Fit for 55". Jak wyjaśniał, dyrektywy związane z tym pakietem są przyjmowane nie jednomyślnie, ale kwalifikowaną większością głosów. "W ten sposób Polska jest przegłosowywana" – stwierdził szef rządu.

Zbigniew Ziobro odpowiedział premierowi na Twitterze. "Niestety poparła… 11 grudnia 2020 r. Rada Europejska podjęła decyzję o #FitFor55. Polska miała możliwość weta, ale Premier @MorawieckiM jednoosobowo - bez udziału Rady Ministrów - zgodził się na forsowane przez Niemcy i @donaldtusk drastyczne zaostrzenie pakietu klimatycznego. Stało się to przy zdecydowanym sprzeciwie Solidarnej Polski".

W kolejnym wpisie z 12 maja (opublikowanym dokładnie o 21.37) zasugerował, że wprowadzenie unijnego pakietu klimatycznego pod nazwą Fit for 55 doprowadzi do tragicznych skutków. Posłużył się przy tym wideo, pokazującym wybuch i pożar samochodu na autostradzie. Zbigniew Ziobro napisał: "Trzeba jednak przyznać, że świat #Fitfor55 zapowiada się ekscytująco".

Skasowany wpis Zbigniewa Ziobry z 12 maja 2023 rokuTwitter

Pod zamieszczonym przez ministra Ziobrę wideo widnieje napis: "Od Carlos Fuentes". W ten sposób Twitter oznacza źródło pochodzenia zamieszczonego wideo. A więc, minister Ziobro zamieścił wideo z konta użytkownika podpisującego się Carlos Fuentes z Wenezueli, który 7 kwietnia opublikował wideo płonącego samochodu z następującym tekstem: "Wrak elektrycznego samochodu Tesla. Patrząc na eksplozję baterii, uważam, że ta technologia ma przed sobą długą drogę, zanim dojrzeje".

Wpis internauty o rzekomym pożarze elektrycznego autaTwitter.com

Nie elektryk, tylko butle z gazem

Wpisu Zbigniewa Ziobry na Twitterze już nie ma, minister usunął go po ok. 12 godzinach od publikacji. Do tego czasu wpis miał niemal 79 tys. wyświetleń i prawie 800 polubień. Dlaczego minister go skasował? Niewykluczone, że dlatego, iż internauci dość szybko ustalili, co naprawdę pokazuje zamieszczony materiał. Wbrew sugestii Zbigniewa Ziobry, niewyrażonej wprost, ale potwierdzonej jego następnym tweetem, nie był to pożar samochodu elektrycznego. W nieco mniej niż godzinę od publikacji jeden z internautów napisał w odpowiedzi do ministra Ziobry: "Mnie to zadziwia, że już ponad 200 ludzi dało się zmanipulować i zalajkowało ten filmik, na którym eksploduje ciężarówka z butlami z gazem".

Wpis internauty wyjaśniający ministrowi Ziobrze przyczyny pożaru samochoduTwitter

Do tego komentarza dołączył link do nagrania w serwisie YouTube p.t. "Explosion Bottles Gas LPG" ("Wybuch butli z gazem LPG"). To dziewięciominutowa kompilacja amatorskich nagrań, pokazująca z różnych ujęć, także z rejestratora samochodowego, zderzenie na autostradzie samochodu ciężarowego z jadącym przed nim autobusem. Z ciężarówki spadają butle z gazem, który zaczyna się ulatniać, a następnie dochodzi do wybuchu. Częścią tego montażu są ujęcia identyczne z tymi, które znalazły się w wideo zamieszczonym przez Zbigniewa Ziobrę.

Na YouTube odnaleźliśmy inny film – opublikowany 13 lipca 2013 roku, z tymi samymi ujęciami, jakie są w wideo dołączonym do skasowanego tweeta ministra. Wideo ma rosyjski tytuł "Eksplozja gazeli z butlami na obwodnicy Moskwy". Tego samego dnia rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti opublikowała informację, że ok. godz. 18 na moskiewskiej obwodnicy doszło do zderzenia samochodu ciężarowego Isuzu Gazela z autobusem, w wyniku czego doszło do wybuchu 119 butli z gazem, ranny został kierowca ciężarówki.

Problem z pożarami elektryków?

W kolejnym wpisie minister Ziobro przyznaje, że dał się nabrać. Zaleca, by zachować czujność i jednocześnie wskazuje, że gaszenie aut elektrycznych jest problemem. "Uwaga na fejkowe filmiki publikowane jako spektakularne pożary samochodów elektrycznych. Problem z ich gaszeniem istnieje naprawdę, o czym mówią sami strażacy, więc można się nabra, dlatego czujność wskazana" - napisał Zbigniew Ziobro.

Dla podtrzymania przekazu, że jednak samochody z napędem elektrycznym mogą być niebezpieczne, do wpisu dołączył link do tekstu z serwisu Niezależna.pl, który ukazał się 28 marca. To relacja z akcji gaszenia auta elektrycznego, która zajęła strażakom 21 godzin. W tekście znajduje się następujące stwierdzenie: "Sytuacja ta pokazuje, jak groźne sytuacje mogą powodować 'elektryki', którymi chce nam kazać jeździć Unia Europejska".

Według danych z końca marca, jak podaje Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, w Polsce jeździło 67 127 samochodów osobowych z napędem elektrycznym - 33 263 w pełni elektrycznych, 33 864 hybrydy typu plug-in; do tego 3 588 samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym. Z kolei, jak podał dziennik "Rzeczpospolita" 4 lutego, według informacji Państwowej Straży Pożarnej, w 2022 roku strażacy gasili dziesięć pożarów aut elektrycznych, natomiast pożarów aut spalinowych było 8 333. Z kolei w Stanach Zjednoczonych, jak podaje portal autoinsuranceEZ.com, powołując się na dane Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu NTSB z 2020 roku, na ponad 199 tys. pożarów pojazdów, tylko 52 dotyczyło tych z napędem elektrycznym.

Należy mieć jednak świadomość, że pożary "elektryków" gasi się inaczej niż "zwykłych" aut. Dlatego w czerwcu 2022 roku Komenda Gówna Państwowej Straży Pożarnej wydała dokument p.t. "Standardowe zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami osobowymi z napędem elektrycznym" w którym opisano sposoby gaszenia pożarów takich aut; jednostki PSP w Warszawie i Krakowie mają specjalne wanny do gaszenia samochodów elektrycznych, inne jednostki w kraju szkolą się w używaniu nowego sprzętu do gaszenia takich pożarów.

Będą kary za fake newsy?

Kierowane przez Zbigniewa Ziobro ministerstwo sprawiedliwości już ponad dwa lata temu przygotowało projekt ustawy, która miałaby służyć ochronie przed fake newsami w internecie. "W serwisach internetowych pojawia się też coraz więcej fake newsów, a gdy ktoś chce się przed nimi bronić, nie może dochodzić swoich praw. Stąd konieczność wprowadzenia adekwatnych do zmienionej rzeczywistości procedur" - napisano w relacji z konferencji prasowej ministra Zbigniewa Ziobry i jego zastępcy Sebastiana Kalety, którzy 17 grudnia 2020 roku prezentowali założenia ustawy o ochronie wolności słowa w internecie. Projekt przewidywał, że jeśli serwis społecznościowy nie usunie treści bezprawnej, a taką ma być dezinformacja, rozumiana jako "fałszywą lub wprowadzającą w błąd informację, wytworzoną, zaprezentowaną i rozpowszechnioną dla zysku lub naruszenia interesu publicznego" - może się narazić na karę do 8 mln zł.

Do prac w rządzie projekt został skierowany prawie po roku od tej konferencji prasowej - czyli 29 września 2021 roku. I od tamtej pory wciąż w rządzie trwają nad nim prace legislacyjne. 7 marca 2023 roku w rozmowie z radiem RMF FM sekretarz stanu w kancelarii premiera, pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP Stanisław Żaryn powiedział, że "analizowane są możliwość wprowadzenia kar za dezinformację". "Nie wiem, czy przyjmie to formę ustawy, ale mogę powiedzieć, że analizowane są różne możliwości penalizowania takich działań" - stwierdził pełnomocnik. Jak dodał, "do wakacji pewne założenia zostaną opracowane". 17 kwietnia do Sejmu trafił projekt posłów PiS zmian w Kodeksie karnym, który przewiduje do ośmiu lat więzienia dla osób, działających na rzecz obcego wywiadu za rozpowszechnianie "nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji, mając na celu wywołanie poważnych zakłóceń w ustroju lub gospodarce Rzeczypospolitej Polskiej".

Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24