FAŁSZ

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Źródło:
Konkret24, "Gazeta Wyborcza"
11 zarzutów dla Łukasza Mejzy. Poseł może stracić immunitet
11 zarzutów dla Łukasza Mejzy. Poseł może stracić immunitetTVN24
wideo 2/5
11 zarzutów dla Łukasza Mejzy. Poseł może stracić immunitetTVN24

Poseł PiS Piotr Uściński przekonuje, że inny poseł PiS - Łukasz Mejza - miał się zrzec immunitetu tylko dlatego, że "pomylił liczbę metrów kwadratowych swojego domu czy mieszkania" w oświadczeniu majątkowym. A prawda jest taka, że zarzutów wobec Mejzy prokuratura ma aż 11. Przypominamy.

Po wielu dniach oczekiwania opinii publicznej 19 grudnia 2024 roku Dariusz Wieczorek poinformował jednak, że rezygnuje ze stanowiska ministra nauki. Była to konsekwencja wielu problemów wizerunkowych, które w ostatnim czasie nagromadziły się wokół tego polityka Lewicy. Chodziło o trzy sprawy ujawnione przez dziennikarzy Wirtualnej Polski: według ich publikacji Dariusz Wieczorek nie wpisał w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki i wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego; wcześniej ujawnił dane sygnalistki, która informowała o nieprawidłowościach na Uniwersytecie Szczecińskim. Ponadto wyszło na jaw, że po objęciu przez Wieczorka ministerstwa nauki zmieniono regulamin na tej właśnie uczelni i obsadzono na dyrektorskim stanowisku żonę ministra. Według poprzednich przepisów nie mogła zostać dyrektorem jednostki, bo nie ma stopnia doktora.

O dymisji Dariusza Wieczorka 21 grudnia dyskutowano w "Śniadaniu w Trójce". Poproszony o komentarz poseł PiS Piotr Uściński powiedział, że "nie da się obronić tych rzeczy, które robił pan Wieczorek". Odniósł się do trzech wspomnianych zarzutów, najwięcej miejsca poświęcając temu dotyczącemu braków w oświadczeniu majątkowym. "Ktoś powie, że pomylił się, że zapomniał. Ma tak dużo nieruchomości, że zapomniał o dwóch jakichś nieruchomościach wpisać do oświadczenia majątkowego. Że to tylko błąd, że to przeoczenie..." - mówił Uściński. I dodał:

FAŁSZ

Ale zważmy na sytuację, że na przykład poseł (PiS Łukasz - red.) Mejza... został złożony wniosek o uchylenie mu immunitetu właśnie ze względu na nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym. Jakie to były nieprawidłowości? Były nieprawidłowości, że on pomylił liczbę metrów kwadratowych swojego domu czy mieszkania. Nie pamiętam szczegółów, ale chodziło tylko o to, że podał inną liczbę metrów kwadratowych. A z obmiarów, których dokonywano tam, okazało się, że tych metrów było więcej.

Po czym poseł Uściński kontynuował: "A tutaj minister zapomniał w ogóle wpisać nieruchomości do swojego oświadczenia. Pytanie, czy w ogóle ktoś złoży wniosek o uchylenie w tym zakresie immunitetu? I czy pan minister Wieczorek - tak jak poseł Mejza zrzekł się samemu immunitetu - czy minister Wieczorek też się zrzeknie immunitetu. I czy w ogóle odpowie za to przedstawienie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego".

W swoim wywodzie poseł PiS wprowadził jednak w błąd, przedstawiając powody złożenia wniosku o uchylenie Mejzie immunitetu. Przypominamy, co posłowi PiS zarzuca prokuratura.

11 zarzutów, w tym zatajanie informacji

Wniosek o uchylenie immunitetu Łukaszowi Mejzie wpłynął do Sejmu 9 października 2024 roku. Za pośrednictwem Prokuratura Generalnego złożyła go Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. W komunikacie podano, że "sprawa dotyczy podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w oświadczeniach majątkowych przez osobę sprawującą mandat posła na Sejm RP IX i X kadencji". Doprecyzowano: "uzyskane dowody uzasadniają dostatecznie podejrzenie popełnienia przez Łukasza Mejzę 11 przestępstw".

Do postawienia zarzutów posłowi konieczne jest jednak uchylenie immunitetu parlamentarnego, dlatego do Marszałka Sejmu skierowano odpowiedni wniosek. Do jego treści dotarli dziennikarze "Gazety Wyborczej". Opisali, że "najbardziej znany" zarzut dotyczy mieszkania posła, którego Mejza najpierw w ogóle nie wpisał do oświadczenia, a następnie zrobił korektę, w której wykazał mieszkanie o powierzchni 59 metrów kwadratowych. Nie dodał jednak, że zostało ono powiększone o strych - do ponad 80 metrów kwadratowych.

Jak napisała "GW": "nie są to jednak najpoważniejsze zarzuty" - co przeczy tezie Piotra Uścińskiego, że we wniosku "chodziło tylko o to, że [Łukasz Mejza] podał inną liczbę metrów kwadratowych". Najpoważniejsze zarzuty dotyczą mianowicie ukrywania przez posła PiS pożyczek, które zaciągał w bankach i od prywatnych osób. Chodzi o niewpisanie do wszystkich lub części oświadczeń majątkowych z lat 2021-2024 sześciu kredytów na ponad 100 tys. zł i trzech pożyczek od osób prywatnych na prawie 180 tys. zł.

To jednak nie wszystkie pożyczki Mejzy: prokuratura podaje, że między listopadem 2022 roku a lipcem 2023 roku poseł zawarł siedem kolejnych umów pożyczek z osobami prywatnymi na łączną kwotę 290 tys. zł. W oświadczeniach takie pożyczki opisywał łącznie: w 2022 roku wpisał 190 tys. zł od osób fizycznych, a w 2023 roku już 300 tys. zł. Nie podał jednak danych pożyczkodawców ani okoliczności otrzymania pieniędzy. Prokuratura we wniosku stwierdziła, że "jest to zatem jaskrawy przykład świadomego zatajenia informacji, tak żeby uniemożliwić, a przynajmniej znacznie utrudnić identyfikację osoby (osób), od której Łukasz Mejza jest uzależniony finansowo, a co nie pozostaje bez znaczenia, biorąc pod uwagę funkcję posła na Sejm, jaką sprawuje". Przesłuchiwany Mejza mówił, że "nie pamięta" osób, od których pożyczał pieniądze.

Na błędnym metrażu mieszkania i zatajaniu prawdy w sprawie pożyczek nie kończą się zarzuty wobec Mejzy we wniosku o uchylenie mu immunitetu. Śledczy wskazali również, że w oświadczeniach poseł wykazywał samochód Audi A4, który do niego nie należał, błędnie informował o liczbie posiadanych akcji i udziałów oraz nie ujawnił w rejestrze korzyści darowizny od swojego wspólnika.

Mejza zrzeka się immunitetu i "chętnie zmierzy się z prokuraturą"

Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych na posiedzeniu 27 listopada 2024 roku zarekomendowała Sejmowi uchylenie immunitetu Łukaszowi Mejzie. Ten nie czekał jednak na głosowanie w tej sprawie i 5 grudnia sam zrzekł się immunitetu. W wystąpieniu poseł PiS nazwał zarzuty "kuriozalnymi i absurdalnymi"; mówił: "to, że ja tutaj stoję, jest naprawdę jednym z większych absurdów w historii tej Izby". "Mam naprawdę czyste sumienie. Chętnie zmierzę się z prokuraturą Bodnara i chętnie znokautuję tę prokuraturę faktami oraz praktyką sejmową" - zapewnił Mejza z mównicy.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24, "Gazeta Wyborcza"

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24