FAŁSZ

Nie, Timmermans nie uważa, że zamachy terrorystyczne są odpowiedzią na dyskryminację muzułmanów w UE


Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans nie twierdzi, że "ataki terrorystyczne przeprowadzane przez osoby wyznające Islam są odpowiedzią na dyskryminację, której ta grupa doświadcza w UE", jak sugerowały niektóre polskie media, a na co w portalach społecznościowych powoływali się m.in. politycy. 31 sierpnia z okazji muzułmańskiego Nowego Roku, Timmermans zwrócił się do wszystkich społeczności zamieszkujących Europę o wzajemny szacunek i zrozumienie bez względu na podziały i różnice.

O rzekomej wypowiedzi wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej zrobiło się głośno w mediach społecznościowych za sprawą publikacji portalu tygodnika "Do Rzeczy", powołującego się na "Nasz Dziennik" z 12 września. Obydwa tytuły przywołały słowa Fransa Timmermansa, które według autorów miały paść 31 sierpnia.

Ataki terrorystyczne przeprowadzane przez osoby wyznające Islam są odpowiedzią na dyskryminację, której ta grupa doświadcza w UE Frans Timmermans za m.in. "Nasz Dziennik"

Takich czy podobnych słów nie ma jednak i nie było w tekście opublikowanym na stronie Komisji Europejskiej 31 sierpnia.

Źródło: "Nasz Dziennik"

Powołując się na "Nasz Dziennik", artykuł z fałszywym cytatem opublikowały także m.in. portale Niezależna, TelewizjaRepublika, Fronda i Wprost oraz wielu użytkowników mediów społecznościowych.

13 września teksty na stronach internetowych DoRzeczy i na portalu "Naszego Dziennika" zostały zmienione - usunięto z nich nieprawdziwą wypowiedź. Swoje artykuły zmieniła także większość portali, które wcześniej powoływały się na "Nasz Dziennik". W momencie publikacji tego tekstu, fałszywe słowa przypisywane Timmermansowi nadal są m.in. w portalu TV Republika.

fałsz

Fragment artykułu na stronie Telewizji Republikatelewizjarepublika

Liczne ślady zmanipulowanego przesłania Timmermansa widoczne są nadal także w mediach społecznościowych, gdzie internauci w większości z oburzeniem komentowali jego oświadczenie. Niektóre z wpisów zdobyły bardzo dużą popularność. Jeden z nich zamieścił w piątek rano europoseł Patryk Jaki, ale później go usunął.

fałsz

Na Twitterze nadal można znaleźć głosy oburzenia na rzekomą wypowiedź Timmermansa

Co rzekomo powiedział Frans Timmermans?

Artykuł "Islam ponad prawem" został opublikowany drukiem w "Naszym Dzienniku" oraz na jego portalu 12 września 2019 roku. Jak pisze gazeta, przesłanie Fransa Timmermansa do muzułmanów "z okazji Islamskiego Nowego Roku potwierdza zaangażowanie Komisji Europejskiej w zwalczanie nietolerancji, nienawiści i dyskryminacji wobec muzułmanów na Starym Kontynencie. Wyraża też wdzięczność wobec wyznawców Allaha za wkład w ukształtowanie Europy".

Jak pisze dziennik dalej, "Co więcej, [Timmemrans - red.] ubolewa, że w Europie są jakoby grupy, które podsycają nienawiść do muzułmanów. – Jesteśmy teraz świadkami ohydnych ataków na muzułmanów w Europie i na całym świecie – podkreśla Timmermans".

Do tego momentu podsumowanie "Naszego Dziennika" jest bliskie treści przesłania Timmermansa, które w języku angielskim dostępne jest na stronie internetowej Komisji Europejskiej. Za to dalsza część artykułu dziennika nie znajdowała potwierdzenia w oryginalnej wypowiedzi polityka.

[Timmermans - red.] "Wyjaśnia, że ataki terrorystyczne przeprowadzane przez osoby wyznające islam są odpowiedzią na dyskryminację, której ta grupa doświadcza w UE" - można było przeczytać w "Naszym Dzienniku". Takiego stwierdzenia ani sugestii na ten temat nie znajdziemy w wypowiedzi wiceprzewodniczącego KE.

Co naprawdę powiedział Frans Timmermans?

W przesłaniu wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej z 31 sierpnia z okazji obchodzonego tego dnia muzułmańskiego Nowego Roku (1441), do którego odnosi się tekst "Naszego Dziennika", można przeczytać m.in. o tym, jakim problemem stają się w ostatnim czasie ataki na społeczności muzułmańskie, "zbiorowo obwiniane za terroryzm uprawiany przez nielicznych". Przywołał w tym kontekście zamach na meczety w Christchurch w Nowej Zelandii, do którego doszło 15 marca.

Chaos i niepewność po tragedii w Christchurch. "Reakcją było szukanie swoich bliskich"
Chaos i niepewność po tragedii w Christchurch. "Reakcją było szukanie swoich bliskich"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Od 31 sierpnia do 13 września przesłanie wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej było dostępne w internecie jedynie w języku angielskim. W piątek Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce przekazała Konkret24 oficjalne tłumaczenie słów Timmermansa. Przytaczamy je w całości.

prawda

Wszystkim muzułmańskim społecznościom w całej Europie chciałbym życzyć pokoju, zdrowia i pomyślności z okazji Nowego Roku. Pozwalam sobie również skorzystać z tej okazji, aby przekazać przesłanie dotyczące Unii Europejskiej, w której chcemy wspólnie żyć. Europa od setek lat jest domem dla muzułmanów, którzy w znaczącym stopniu przyczynili się do rozwoju naszej kultury, architektury, szkolnictwa, sztuki, nauki i polityki. Europa jest zróżnicowanym kontynentem i takie też są wszystkie zamieszkujące ją społeczności. Jest to jeden z czynników, który wpłynął na to, jacy jesteśmy jako Europejczycy. Pomimo wyzwań, przed jakimi stawaliśmy, nauczyliśmy się wreszcie żyć razem; co więcej, nauczyliśmy się szanować przy tym wzajemne różnice i postrzegać je jako element wzbogacający nasz kontynent. W czasach gdy coraz większe siły dążą do podziału naszych społeczności, ważniejsze niż kiedykolwiek jest to, byśmy w dalszym ciągu potrafili patrzeć oczami innych, byśmy słuchali siebie nawzajem i uwzględniali dzielące nas różnice, przestrzegając zarazem naszych wspólnych podstawowych wartości. Budowanie i wzmacnianie spójnego i pluralistycznego społeczeństwa jest naszym zbiorowym obowiązkiem. I wiemy, że nie jest rzecz dana na zawsze. Mowa nienawiści i nietolerancja przenosi się z dyskursu internetowego na przypadki przemocy w życiu codziennym. Wszystkie te akty są inspirowane ideologią, która odrzuca naszą wizję społeczeństwa opartego na pokojowym pluralizmie, tolerancji i niedyskryminacji. Niestety, w ostatnich latach nasze społeczności muzułmańskie coraz częściej stają się również obiektem mowy nienawiści i nietolerancji, są zbiorowo obwiniane za terroryzm uprawiany przez nielicznych. Jesteśmy świadkami haniebnych ataków na muzułmanów w Europie i na całym świecie, czego najtragiczniejszym przejawem był marcowy zamach w Christchurch, w Nowej Zelandii. Jeżeli nie stawimy czoła temu wyzwaniu, to istnieje zagrożenie, że dopuścimy do dalszej polaryzacji i samowykluczenia. Osiągnęliśmy pewne postępy w walce z mową nienawiści w Internecie dzięki kodeksowi postępowania wprowadzonemu w 2016 r. przez główne platformy mediów społecznościowych. Komisja w dalszym ciągu udostępnia też specjalne fundusze na rzecz wspierania różnorodności i włączenia społecznego oraz zwalczania rasizmu i dyskryminacji. Jeśli jakaś mniejszość jest zagrożona lub atakowana, to zagrożone są również fundamenty naszego europejskiego społeczeństwa. Musimy walczyć w obronie naszego europejskiego stylu życia w imieniu wszystkich różnorodnych społeczności, abyśmy mogli żyć razem, w harmonii i spokoju. Bo Europa ze swoimi kulturami, językami, podstawowymi wartościami i swobodami jest domem wszystkich Europejczyków, niezależnie od wyznania. Życzę Państwu szczęśliwego i spokojnego Nowego Roku. Przesłanie Pierwszego Wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa z okazji Islamskiego Nowego Roku, 31 sierpnia 2019

Poprosiliśmy autora tekstu w "Naszym Dziennikarz" o komentarz - wraz z otrzymaniem go tekst ten zostanie uzupełniony.

Komisja Europejska reaguje na nieprawdziwe doniesienia

Na już niedostępny wpis DoRzeczy na Twitterze, promujący tekst z fałszywym przywołaniem słów Fransa Timmermansa, odpowiedziało konto polskiego przedstawicielstwa Komisji Europejskiej.

"Timmermans nic takiego nie powiedział. - Niestety, w ostatnich latach nasze społeczności muzułmańskie coraz częściej stają się również obiektem mowy nienawiści i nietolerancji, są zbiorowo obwiniane za terroryzm uprawiany przez nielicznych - tak brzmiała jego wypowiedź" - prostuje Komisja Europejska.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, Komisja Europejska, Nasz Dziennik Zdjęcie główne: EPA/STEPHANIE LECOCQ

Pozostałe wiadomości

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24