Oskarżenia o nierzetelność kontra ministerialne dokumenty

Minister Gliński w RMF FM

W trakcie porannego wywiadu w radiu RMF FM minister kultury Piotr Gliński został zapytany o niższą dotację dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Wicepremier odpowiedział jednak, że informacje dziennikarza na ten temat są "nierzetelne", po czym wyszedł ze studia. Kwota, o której mówił dziennikarz, była zgodna z prawdą.

Gościem programu Poranna Rozmowa w radiu RMF FM u Roberta Mazurka był wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. W drugiej części rozmowy prowadzący zadał pytanie dotyczące ministerialnej dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku, które jest utrzymywana ze środków resortu kultury, Województwa Pomorskiego i Miasta Gdańsk.

Mazurek zasugerował, że Gliński w czerwcu zeszłego roku obiecał ECS dofinansowanie w wysokości 7 mln złotych, po czym ostatecznie przyznał 3 mln mniej. "Czy powodem jest polityczne, jak mówicie, polityczne zaangażowanie ECS-u?" - dopytywał dziennikarz.

Gliński wyszedł ze studia po pytaniu o pieniądze na ECS
Gliński wyszedł ze studia po pytaniu o pieniądze na ECSRMF FM

Wicepremier poinformował, że nie odpowie na to pytanie, ponieważ "nie będzie mówił o sprawach Gdańska w związku ze śmiercią prezydenta Adamowicza". Prowadzący nadal chciał poznać odpowiedź, ale Gliński przyznał, że "informacje są nierzetelne". Wstał, po czym wyszedł ze studia.

Później na Twitterze napisał: "Na rozmowę z red. Mazurkiem zgodziłem się tylko pod warunkiem nieporuszania tematów w jakichkolwiek sposób związanych z tragiczną śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza. Uważam, że wymaga tego okres żałoby".

Dwa pisma i dwie kwoty

Zgodnie z treścią pism, do których dotarła dziennikarka "Faktów TVN" Arleta Zalewska, kwoty przytoczone przez dziennikarza w radiowym studiu były zgodne z prawdą.

29 czerwca 2018 roku minister Gliński napisał w liście do Basila Kerskiego, dyrektora ECS-u, że "została określona dotacja na wydatki bieżące na 2019 rok dla kierowanej Przez pana Instytucji [...] w wysokości 7.146 tys. zł - dotacja podmiotowa". W tym samym piśmie wicepremier prosił też adresata o złożenie projektu planu finansowania Centrum na 2019 rok.

Dotacja podmiotowa służy finansowaniu lub dofinansowaniu działalności bieżącej określonego podmiotu wskazanego odrębną ustawą. Taki charakter odróżnia ją od dotacji celowych, które udzielana jest na konkretny cel publiczny w związku z realizacją zadania. W przypadku ECS dotacja celowa z resortu kultury w wysokości 800 tys. zł jest przeznaczona na prowadzenie wystaw w Sali BHP Stoczni Gdańskiej, w której 31 sierpnia 1980 r. podpisano historyczne porozumienie między strajkującymi a delegacją rządową.

Wysokość dotacji w piśmie z czerwca 2018Fakty TVN

Niecałe cztery miesiące później po wysłaniu pierwszego pisma, 25 października 2018 roku, Gliński wystosował do Kerskiego kolejny list, w którym poinformował go o nowym "wstępnym limicie dotacji". Zadeklarowana kwota dotacji podmiotowej była jednak niższa niż ta wspomniana kilka miesięcy wcześniej - wyniosła równo 4 mln złotych.

Wysokość dotacji w piśmie z października 2018Fakty TVN

Działania o charakterze politycznym

Już następnego dnia, 26 października, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało oficjalny komunikat w sprawie dotacji dla ECS. Potwierdzono w nim, że na 2019 rok ministerialne dofinansowanie dla tej instytucji wyniesie 4 mln złotych i dodano, że taka decyzja została podjęta "po przeanalizowaniu dotychczasowej działalności Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku".

W dalszej części doprecyzowano, jakie konkretnie aspekty działalności ECS zadecydowały o zmianie wysokości dotacji. Zaznaczono, że takie działania "można interpretować jako niezgodne ze statutem tej instytucji, mających charakter polityczny". Wymieniono kilka z nich:

* spotkanie Lecha Wałęsy z Grzegorzem Schetyną, podczas którego pierwszy z nich poinformował o nieudzieleniu poparcia dla kandydata na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza * konferencja prasowa Pawła Adamowicza z 19 lutego 2018, która została określona jako spotkanie "ewidentnie polityczne" * wspólna konferencja prasowa Lecha Wałęsy i Grzegorza Schetyny z października 2016 roku i wcześniejsze spotkanie byłego prezydenta z sympatykami Komitetu Obrony Demokracji.

Przykłady te podsumowano stwierdzeniem, że "przedstawione fakty niezbicie dowodzą, że ECS, umożliwiając różnym podmiotom działalność polityczną, partyjną oraz ideologiczną na swoim terenie, narusza zapisy własnego statutu oraz regulaminu zwiedzania, w myśl którego zakazane jest prowadzenie w ECS agitacji politycznej".

W komunikacie ministerstwo zwraca także uwagę, że głównym organizatorem ECS jest Prezydent Miasta Gdańska i że to on "powinien zaangażować bardziej adekwatne środki finansowe, stosowne do jego umocowania i roli, jako organizatora".

Najniższa możliwa dotacja

Te same przykłady działań, w związku z którymi zmniejszono ministerialną dotację dla ECS, wymieniono także w odpowiedzi wicepremiera Glińskiego na interpelację ośmiu posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, w której pytali oni między innymi "czy zmniejszenie kwoty dotacji podmiotowej na rok 2019 jest pewnego rodzaju sankcją dla Europejskiego Centrum Solidarności za umożliwienie różnym podmiotom – m.in. Instytutowi Lecha Wałęsy – realizowania swojej działalności?". Podkreślali, że Europejskie Centrum Solidarności jest również siedzibą fundacji Instytut Lecha Wałęsy, co może tłumaczyć wystąpienia szefa Solidarności w budynku ECS-u.

W odpowiedzi na to konkretne pytanie minister Gliński poinformował, że zmniejszenia dotacji "nie należy traktować jako sankcję, lecz jako wykonanie uprawnienia Ministra KiDN". To sformułowanie odnosi się do ustawowego limitu, który określa najniższą możliwą dotację, jaką MKiDN może przyznać ECS. W ustawie powołującej do życia tę instytucję zapisano, że nie może ona wynieść mniej niż właśnie 4 mln złotych. Tej kwoty nie zmieniono także w aneksie do ustawy podpisanym w styczniu 2013 roku.

Najniższe dofinansowanie od lat

Jak potwierdził Konkret24, tegoroczna dotacja podmiotowa jest najniższą, jaką otrzymał ECS. W ubiegłym roku w ramach tego dofinansowania Centrum otrzymało z Ministerstwa Kultury ponad 7,1 mln złotych - podobnie było w latach wcześniejszych od 2015 r. (placówka została otwarta rok wcześniej). Największą dotację ECS miało do wykorzystania w 2017 r. - 7,34 mln. Środki z dotacji podmiotowej mogą być przeznaczone wyłącznie na dofinansowanie działalności bieżącej, określonej w ustawie.

Dotacje podmiotowe dla ECS od 2011 r. - od Ministerstwa Kultury i Urzędu Miasta GdańskKonkret24 | MKiDN, Urząd Miasta Gdańs

Oprócz dotacji podmiotowej, Europejskie Centrum Solidarności otrzymuje także dotacje celowe. Tegoroczna także będzie najniższą w historii. Suma dotacji, jaką ECS otrzyma w tym roku będzie najniższą od 2011 r. (redakcja Konkret24 nie dysponuje wcześniejszymi kwotami) i w sumie wyniesie ok. 4,8 mln zł. Dla porównania, w 2017 r. wynosiła ok. 8,2 mln zł.

Wicepremier Gliński obciął o 3 mln złotych dotację dla ECS
Wicepremier Gliński obciął o 3 mln złotych dotację dla ECS

Rocznicowe obchody zagrożone?

W komunikacie MKiDN dotyczącym zmniejszenia dotacji, wydanym 26 października podkreślono, że poza analizą "dotychczasowej działalności Europejskiego Centrum Solidarności" obniżenie dofinansowania jest związane także z potrzebami finansowymi zgłaszanymi przez inne instytucje w województwie pomorskim. Zapewniono, że "zaoszczędzone 3 mln zł zostaną przekazane na inne projekty kulturalne w Gdańsku".

Rok 2019 będzie jednak szczególny przede wszystkim właśnie dla Europejskiego Centrum Solidarności. Jak podkreślono m.in. w interpelacji poselskiej przesłanej do ministra Glińskiego, "głównym motywem programu Europejskiego Centrum Solidarności na 2019 rok, jest okrągła trzydziesta, rocznica upadku komunizmu w Polsce". Jak pisał w odpowiedzi na pismo informujące o zmniejszeniu dotacji dyrektor ECS Basil Kerski, "październikowy list Pana Ministra postawił pod znakiem zapytania wszystkie nasze plany [m.in. - red] program obchodów rocznicy 1989 roku".

Europejskie Centrum Solidarności zostało otwarte w sierpniu 2014 roku. Celem jego działalności jest "przyczynienie się do tego, aby ideały ruchu Solidarność – demokracja, społeczeństwo otwarte i solidarne, kultura dialogu – zachowały swoją atrakcyjność i aktualność". W położonym na terenie Stoczni Gdańskiej głównym budynku ECS można oglądać wystawę stałą poświęcono ruchowi "Solidarność", a także inne wystawy czasowe. Poza tym Centrum między innymi tworzy filmy dokumentalne, organizuje wykłady i koncerty, prowadzi działalność wydawniczą i gości konferencje.

Aktualizacja, 31.01.2019

Na wspólnej konferencji prasowej, w której udział wzięli p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, ogłoszono podniesienie dotacji dla ECS. Miasto przeznaczy na ten cel o pół miliona złotych więcej, podczas gdy województwo pomorskie zdecydowało podnieść finansowanie o 200 tys. zł. Oznacza to, że Europejskie Centrum Solidarności otrzyma od Urzędu Miasta Gdańsk 5,59 mln zł., a od władz wojewódzkich 1,2 mln zł. Niezmienna pozostaje planowana dotacja od trzeciego podmiotu - Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - który przewiduje w 2019 roku przeznaczyć na ECS 4 mln zł. - najniższą kwotę dopuszczalną ustawą.

Na konferencji nie dookreślono, czy wzrost finansowania dotyczy dotacji podmiotowej czy celowej. W przypadku Urzędu Marszałkowskiego woj. pomorskiego najprawdopodobniej chodzi o dotację podmiotową, ponieważ taka forma subsydiowania ECS stanowiła dotychczas całość przekazywanych środków - 1 milion złotych. Urząd Miasta Gdańsk w planie przewidział 4,59 mln zł. dotacji podmiotowej na wydatki bieżące i 800 tys. zł w ramach dotacji celowej na konkretne działania.

Wzrost finansowania ECS przez miasto i województwo oznacza, że zgodnie z planem instytucja ta otrzyma łącznie 11,89 mln złotych w ramach dotacji podmiotowych i celowych. Nie zmieni to jednak faktu, że tegoroczna łączna dotacja będzie najniższa od 2012 roku. Dla porównania, w zeszłym roku ECS od wszystkich trzech subsydiujących podmiotów otrzymało 14,5 mln złotych.

Kwota prawie 12 mln złotych nie jest jednak ostateczna. Podczas konferencji zapowiedziano, że w piątek ma ruszyć społeczna zbiórka pieniędzy na funkcjonowanie ECS. - Jesteśmy na etapie kończenia organizowania zbiórki na Facebooku, najprawdopodobniej jutro znana, lubiana mieszkanka nieodległych Kowal, pani Patrycja Krzymińska, odpali zbiórkę na Europejskie Centrum Solidarności - zapowiedziała Aleksandra Dulkiewicz.

Gdańsk i marszałek zwiększają dotacje dla ECS
Gdańsk i marszałek zwiększają dotacje dla ECStvn24

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: RMF FM

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24