PiS chce pozbawić samorządy organizacji wyborów? Częściowo już to zrobił


Profesor Krystyna Pawłowicz zasugerowała konieczność ograniczenia roli samorządów w organizacji wyborów. Ujawniła na Twitterze, że przygotowywany jest projekt ustawy w tej sprawie. Lecz nowelizacja Kodeksu wyborczego zabrała już samorządom część kompetencji przy organizacji wyborów - a zdaniem prawników bez pomocy gmin nie uda się przeprowadzić ogólnokrajowego głosowania.

W wyborczą niedzielę 29 czerwca prof. Krystyna Pawłowicz - była posłanka Prawa i Sprawiedliwości, dziś sędzia Trybunału Konstytucyjnego - napisała na Twitterze: "Jest podobno projekt, by organizację wyborów, wszystkich, odebrać samorządom i by powołać odrębną służbę-administrację wyborczą, która podlegałaby centralnym władzom państwa. Uniezależniłoby to wybory od lokalnych układów".

Prawnicy, których Konkret24 prosił o opinię, twierdzą, że obecnie bez wsparcia samorządów ani Państwowa Komisja Wyborcza, ani Krajowe Biuro Wyborcze nie są w stanie zorganizować i przeprowadzić ogólnokrajowych wyborów. Ponadto przypominają, że dwa lata temu większość sejmowa PiS uchwaliła ustawę, która zabrała samorządom część kompetencji przy organizacji wyborów.

28.03.2020 | Zmiany w Kodeksie wyborczym pod osłoną "tarczy antykryzysowej"
28.03.2020 | Zmiany w Kodeksie wyborczym pod osłoną "tarczy antykryzysowej"Fakty TVN

Od "jest projekt"do "propozycja jedna z wielu"

Wpis prof. Krystyny Pawłowicz o tym, że "jest podobno projekt" ograniczenia roli samorządów w organizacji wyborów, podał dalej tego samego dnia na Twitterze radny Koalicji Obywatelskiej w Koszalinie Błażej Papiernik. Skomentował go następująco: "Polska 2020 r. Kraj, w którym 'sędzia' Trybunału Konstytucyjnego wie o projekcie ustawy ograniczającej władzę niezależnym samorządom. Warto przemyśleć - tego chcemy? Czy posłowie opozycji mogą zainteresować się tematem?".

Z kolei Wiktor Antolak napisał: "Krystyna Pawłowicz właśnie się wygadała, że jak się nam tym razem nie powiedzie, to następnych wolnych wyborów nie będzie".

Wpis na Twitterze Wiktora AntolakaTwitter.com

Godzinę po tych komentarzach prof. Krystyna Pawłowicz poinformowała na Twitterze: "Projektu jeszcze nie ma, to propozycja, jedna z wielu".

Wpisy prof. Pawłowicz były częścią internetowej dyskusji po informacji, że przewodniczącym jednej z warszawskich obwodowych komisji wyborczych (nr 283) został Arkadiusz Szczurek, działacz Obywateli RP i Lotnej Brygady Opozycji, znanej z prowokacyjnych działań wobec przedstawicieli PiS .

Lokalny układ? Komisje są pod nadzorem komisarzy

Wpisy internautów - w tym ten prof. Pawłowicz - dyskutujących w tym wątku, sugerowały, że Arkadiusz Szczurek został przewodniczącym komisji dzięki istnieniu "lokalnych układów" w obwodowych komisjach wyborczych. kandydatów do nich zgłaszają komitety wyborcze. Tymczasem działacz Obywateli RP w skład komisji (tej samej, do której komitet wyborczy Andrzeja Dudy zgłosił wicemarszałek sejmu Małgorzatę Gosiewską) został powołany postanowieniem komisarza wyborczego z okręgu Warszawa 1 jako uzupełniający jej skład. Zgodnie bowiem z Kodeksem wyborczym (art. 181, 182) gdy komisja ma za mało członków zgłoszonych przez komitety wyborcze, komisarz wyborczy ma prawo do uzupełnienia jej składu.

24.10.2019 | "Lotna Brygada Opozycji" z materacami i firankami w siedzibie NIK
24.10.2019 | "Lotna Brygada Opozycji" z materacami i firankami w siedzibie NIKFakty TVN

"Członkowie obwodowych komisji wyborczych z definicji nie są niezależni. Są oni bowiem zgłaszani przez komitety biorące udział w wyborach. W ich przypadku nadużyciom ma przeciwdziałać tworzenie komisji złożonych z osób zgłoszonych przez konkurencyjne komitety, które nawzajem się kontrolują" – tłumaczy dr Mateusz Radajewski, konstytucjonalista z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.

Do nowelizacji Kodeksu wyborczego, którą wprowadziła ustawa z 11 stycznia 2018 roku, prawo do powoływania obwodowych komisji wyborczych mieli: wójtowie, burmistrzowie, prezydenci. Po zmianie (za którą głosowała posłanka PiS Krystyna Pawłowicz) te uprawnienia zabrano samorządowcom. Teraz odpowiedzialni są za to komisarze wyborczy jako przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej w terenie. Jest ich stu, są powoływani na pięć lat przez PKW spośród kandydatów przedstawionych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Układ, ale rządowo-partyjny

Na uzależnienie komisarzy wyborczych od administracji rządowej wskazywano w trakcie dyskusji nad zmianami w Kodeksie wyborczym, podkreślając, że ta kwestia dotyczy także najwyższego organu wyborczego, czyli Państwowej Komisji Wyborczej. Mówił o tym np. Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, zwracając się do posłów PiS: "Chcecie wprowadzić nie-sędziów i z systemu sędziowskiego przechodzicie na system rządowy, rządowo-partyjny sposób sprawowania nadzoru nad wyborami. Na to nie można się zgodzić".

Trwa spór o nowy Kodeks Wyborczy. PKW: brakuje czasu i pieniędzy
Trwa spór o nowy Kodeks Wyborczy. PKW: brakuje czasu i pieniędzyFakty TVN

Do nowelizacji z 11 stycznia 2018 roku obowiązywały przepisy, że komisarzami wyborczymi są sędziowie. Również PKW składała się wyłącznie z sędziów wskazywanych przez prezesów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Obecnie Kodeks wyborczy stanowi, że PKW składa się z dwóch sędziów wskazanych przez prezesów TK i NSA (ale już nie przez pierwszego prezesa SN) oraz siedmiu członków "mających kwalifikacje do zajmowania stanowiska sędziego" (ale nie dotyczy to prokuratorów, adwokatów czy pracowników naukowych z tytułem profesorskim albo doktora habilitowanego). Tych siedmiu członków PKW wskazuje Sejm.

"Argument prof. Pawłowicz, że trzeba uniezależnić wybory od 'układów' nie brzmi wiarygodnie" – stwierdza w opinii dla Konkret24 konstytucjonalistka Anna Rakowska-Trela, profesor Uniwersytetu Łódzkiego - "gdyż dopiero co PiS w pełni uzależnił PKW od układów politycznych, zmieniając skład sędziowski na wybierany przez Sejm".

Prezydent Andrzej Duda powołał nową PKW
Prezydent Andrzej Duda powołał nową PKWtvn24

"Wiele zadań przypisanych urzędnikowi musi być wykonane siłami urzędu gminy"

Profesor Krystyna Pawłowicz stwierdziła, że to samorządy organizują wybory. "Z formalnego punktu widzenia głównym organizatorem wszelkich wyborów ogólnokrajowych jest PKW wraz z podległymi jej komisarzami wyborczymi i Krajowym Biurem Wyborczym. Samorząd odpowiada jedynie za kwestie 'techniczne'" – stwierdza dr Mateusz Radajewski.

"Bez samorządowego wsparcia przygotowanie i przeprowadzenie wyborów wydaje się niemożliwe. PKW, KBW i jego delegatury nie mają wystarczającego zaplecza. Poza tym należy ocenić, że samorządy w tej roli co do zasady się sprawdzają" - podkreśla z kolei prof. Rakowska-Trela. Jej zdaniem "w ostatnich 30 latach rzadko (o ile w ogóle) pojawiały się konkretne zarzuty że 'lokalne układy' w samorządach wpływają na przeprowadzanie wyborów od strony organizacyjnej".

Gminy prowadzą m.in. spisy wyborców, zajmują się obsługą urzędników wyborczych, przygotowaniem lokali wyborczych, informowaniem wyborców o siedzibach obwodowych komisji.

Jak przypomina dr Radajewski, ustawa z 11 stycznia 2018 roku pozbawiła samorządy część zadań wiążących się z organizacją wyborów. "Przykładowo odebrała ona prawo do określenia granic obwodów wyborczych radom gminy, a przekazała je komisarzom wyborczym. Podobnie od dnia jej wejścia w życie obwodowe komisje wyborcze tworzy komisarz wyborczy, a nie - jak było to poprzednio - wójt. Można więc powiedzieć, że ustawa ta ograniczyła rolę samorządu przy organizacji wyborów, przesuwając część z zadań z tego zakresu na rzecz wyspecjalizowanych organów wyborczych".

Do ich zadań należy m.in. przygotowanie i nadzór nad przebiegiem wyborów w obwodowych komisjach wyborczych, organizowanie szkoleń członków obwodowych komisji wyborczych, dostarczenie kart do głosowania właściwym komisjom wyborczym, sprawowanie nadzoru nad zapewnieniem warunków pracy obwodowych komisji wyborczych.

Kłopoty z urzędnikami wyborczymi
Kłopoty z urzędnikami wyborczymitvn24

Dla prof. Rakowskiej-Treli to przesunięcie zadań jest pozorne. "Funkcjonowanie urzędników wyborczych wiele nie zmieniło, co najistotniejsze, urzędników obsługują gminy, w rzeczywistości ich zadania są wykonywane przez pracowników gminy".

Również w raporcie z badań przeprowadzonych przez Fundację Batorego "Urzędnicy wyborczy w działaniu", opublikowanym w grudniu 2019 roku, stwierdzono, że "wiele zadań przypisanych urzędnikowi musi być i tak wykonane siłami urzędu gminy". Autorzy raportu stwierdzili, że korpus urzędników wyborczych się nie sprawdził. "Rekomendujemy zatem powrót do poprzednich rozwiązań, a więc do powierzania funkcji urzędników wyborczych osobom zatrudnionym w danych urzędach gminnych" - piszą.

"Radziłabym politykom mniej mieszać w organizacji wyborów, a bardziej pomagać i raczej równać do wyższych standardów niż je obniżać, jak np. odsunięciem sędziów z komisji wyborczych. Równamy ostatnio powoli dół, a nie w górę" - konkluduje prof. Anna Rakowska-Trela.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24